reakcje "przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego" na próbę nawiązania kontaktu:

- gmina I: no pewnie! jeszcze teraz to! całą robotę na nas zrzucacie
- gmina II: ale my jesteśmy tylko pośrednikiem
- gmina III: ja tu jestem tylko w zastępstwie za koleżankę, która jest na macierzyńskim

powodzenia

Gmina III jest the best  :brawa:
Gmina II też jest mocna  :rotfl:

Dzisiejszy MONEY.pl  zamieścił wywiad z Piotrem Woźniakiem - byłym ministrem gospodarki - dot. jednego okienka. fragment :

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Z tego, co Pan opowiada, wyłania się obraz niemożności, której nie można przełamać. Dlaczego tak się dzieje?

Tu nie chodzi nawet o urzędniczy bezwład, brak koordynacji, czy złą wolę, a raczej o nasze ogromne braki jeżeli chodzi o infrastrukturę.

Okazało się, że gminy pracują na bardzo wielu niekompatybilnych ze sobą systemach informatycznych. Administracja informatyzowała się bardzo chaotycznie, część samorządów nie robiła tego wcale i prowadziła ewidencję na zeszyt.  Przychodził petent, wszyscy go znali i informatyzacja nie była potrzebna.  Do rewolucji z internetowym jednym okienkiem byliśmy nie przygotowani, jeżeli chodzi o podstawy.

Nie możemy jednak potępiać w czambuł samorządów za nieprzygotowanie do tej zmiany.

No tak, wcześniej trzeba było wprowadzić regulacje, które ujednoliciłyby systemy informatyczne. To rząd powinien wykazać się wyobraźnią i zadbać o to, by jedno okienko faktycznie było jednym okienkiem i by każdy mógł zarejestrować firmę przez internet.

Jeżeli od jutra nakazano by wszystkim mężczyznom w kraju noszenie zielonych czapeczek, to nagle okazałoby się, że brakuje zielonego materiału, a poza tym, że część nie nosi, bo i tak nie przepisów wykonawczych i nikt nie egzekwuje tego nakazu.

Tak było z wprowadzaniem VAT, gdy okazało się, że urzędy skarbowe nie są przygotowane i tak jest z wprowadzeniem euro i przewiduję podobnie będzie z prowadzeniem energetyki jądrowej. Mówi się o budowie elektrowni, a nie planuje się przygotowania sieci energetycznej, która w Polsce w ogóle nie jest na to gotowa.

Przypominają się słowa przypisywane Władysławowi Gomułce: Produkowalibyśmy więcej konserw, gdybyśmy mieli stal na blachę, ale nie mamy mięsa.

Tak właśnie jest z jednym okienkiem. Ogłaszanie przez rząd programu bez jego przygotowania jest wymachem przy którym ręka ze stawu wypada.  To dobry przykład  rządowej spychologii. Gdy ludzie zorientują się, że jedno okienko to hasło bez pokrycia, zaczną psioczyć na urzędników w gminie, którzy są Bogu ducha winni, bo to nie oni przygotowywali te zmiany.

Rząd teraz wyjdzie i powie: mamy kryzys, jedno okienko jest palącą potrzebą, a wójtowie, burmistrzowie sobie bimbają i nie przygotowali się do zmian. To kpina z ludzi, którzy będą  zmuszeni do założenia własnej działalności, bo na przykład tracą pracę.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

i fragment z opinii na ten temat zamieszczonych pod tekstem wywiadu:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
A Pan minister niech nie robi z siebie pajaca zwalając wszystko na gminy. Każda gmina ma inny program (tu Pan minister odkrył Amerykę, a jakim cudem ma mieć taki sam, nie słyszałem aby ogłoszono konkurs, przetarg na takowy).

Wczoraj w urzędach była katastrofa kolejki jak za komuny po cukier.
Do 30.03.2009r w tym kraju były urzędy gdzie zaświadczenie wydawano w średnim czasie 15 minut,
zakładający działalność jeżeli miał ku temu wolę był w stanie załatwić wszystko co związane z działalnością
gosp. w jeden dzień .

Od 31.03.2009r rząd ulepszył tak ustawę, że teraz będzie to trwało minimum 3 dni.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Szczególnie ten ostatni komentarz jest bardzo trafny, prawdziwie oceniający sytuację przed i po...
Można się tylko dziwić , że ktoś analizujący  sytuację  wyciągnął błędne wnioski o konieczności budowy"jednego okienka" zamiast doprowadzić do sytuacji gdy wszystkie urzędy wydają zaświadczenia w 15 min i w ciągu jednego dnia można wszystkie formalności załatwić z konsultując się z kompetentnymi urzędnikami a nie przypadkowymi, dodatkowymi pośrednikami. Dodatkowy pośrednik może niechcący wprowadzić w błąd początkującego przedsiębiorcę a wtedy ....

Rzeczywistość pokazana w dzisiejszych wydaniach wiadomości na Polsacie i Faktów TVN skrzeczy. Miało być tak pięknie , a jest jak zwykle.
Przedsiębiorca już nie musi odwiedzać 4 urzędów, ale musi zatrudnić specjalistę od wypełnienia wniosku
Jedyny pozytywny akcent w tych reportażach, to uśmiechnięta mina zadowolonego (chyba z siebie) pana Szejnfelda...

Coś umilkło........
Czy wszyscy trawią pismo Min. Fin.?  

hura!
NIP-1 zostaje!
w niektórych urzędach palili jego zapasy, w innych robili z niego papierowe samoloty. ja osobiście poryczałem się widząc ostatni egzemplarz z datą 30.03.2009.
a tu taka niespodzianka.
dzięki

Proponowałabym wprzągnąć do tej roboty ZIELONKĘ. Dałby radę.

Gdzie można "dorwać" to pismo????

Poza małymi metafizycznymi fragmentami dotyczącymi NIP-3 i sc to reszta nad wyraz jasna, żeby nie powiedzieć logiczna. No zaskoczony jestem.

NIP-1 dla rolników oraz do aktualizowania zmian stojących poza obszarem zainteresowania EDG: zmiana zniszczonego dowodu, rachunki bankowe, dokumentacja rachunkowa i adres przechowywania dokumentacji ( jesli nie jest to jednocześnie miejsce prowadzenia działalności, lub inny adres przedsiębiorcy)

Ale za to przyszła do mnie paniusia z EDG i przytargała parę sztuk EDG-1. Ręce mi opadły jak zobaczyłem że pole 10 jest puste jak jej wzrok. A na zaświadczeniu z EDG raczyła wpisać nazwę skróconą ani słowem nie wspomninając o nazwie pełnej.

Przy okazji, czy nazwa skrócona może nie zawierać imienia i nazwiska, a przynajmniej inicjału imienia i pełnego nazwiska?

Czy ktoś może przesłać mi to pismo na PW??? Please (już mam )

Na pewno dostaliście już wytyczne MF dot. jednego okienka. Wszystko rozumiem, ale za cholerę nie wiem o co chodzi na str. 2 od samej góry. Jest tam jakiś bełkot o następujących sytuacjach, relacjach i analogicznej obsłudze.
Może mi to ktoś przełoży z polskiego na nasze, bo czytam i nic nie rozumiem.
Pozdrawiam.

EDG-1 składany jako wniosek o wpis do ewid.dział.gosp. osoby prowadzącej działalność na własne nazwisko = NIP-1
EDG-1 składany jako wniosek o zmianę wpisu do ewid.dzał.gosp. osoby prowadzącej działalność na własne nazwisko = NIP-1
EDG-1 dotyczący osoby fizycznej prowadzącej działalność wyłącznie w formie s.c. = NIP-3
EDG-1 składany jako wniosek o wykreślenie z ewid.dział.gosp. = NIP-3

Możecie podać nr tego pisma, bo do nas jeszcze nie dotarło. Dzięki

Uśmiechnięty Adam twórca nie wiedział, czy nie chciał wiedzieć...
<a href="http://www.rp.pl/artykul/4,285948_Nie_dla_wszystkich__jedno_okienko.html" target="_blank">http://www.rp.pl/artykul/4,285948_Nie_dla_...no_okienko.html</a>
... i na cholerę są uzgodnienia międzyresortowe na etapie prac legislacyjnych ?