Teraz jest 06 wrz 2025, 00:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Urzędnicy otrzymują pensje za przychodzenie do urzędu, a nie 
Autor Treść postu
Własny awatar
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Mnie i moim kolegom USC w firemce powiedziano, iż nie możemy otrzymać oceny b.db, z uwagi na brak kasy na ew. podwyżkę. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Nie ma w tym nic dziwnego. Przecie tak krawiec kraje, jak mu staje :D


29 mar 2009, 08:28
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA16 maja 2006, 21:36

 POSTY        2772

 LOKALIZACJAz MEKKI
Post 
comitam                    



<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Mnie i moim kolegom USC w firemce powiedziano, iż nie możemy otrzymać oceny b.db, z uwagi na brak kasy na ew. podwyżkę.

Nie ma w tym nic dziwnego. Przecie tak krawiec kraje, jak mu staje :D
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Z jednej strony brak uniwersalnych kryteriów oceny premiujących tych co dokształcają się i zdobywają nowe umiejętności a przy tym mają bardzo dobre wyniki w pracy. A z drugiej strony brak źródeł finansowania podwyżek związanych automatem z bardzo dobrą oceną .  Widać tu błędne oszacowanie budżetu i brak polityki wykorzystania wysokich umiejętności urzędników SC. Ogólnie działa to zniechęcająco dla tych co maja być lub są USC.

____________________________________
"Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit


29 mar 2009, 08:45
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
tranqilo                    



Z jednej strony brak uniwersalnych kryteriów oceny premiujących tych co dokształcają się i zdobywają nowe umiejętności a przy tym mają bardzo dobre wyniki w pracy. A z drugiej strony brak źródeł finansowania podwyżek związanych automatem z bardzo dobrą oceną .  Widać tu błędne oszacowanie budżetu i brak polityki wykorzystania wysokich umiejętności urzędników SC. Ogólnie działa to zniechęcająco dla tych co maja być lub są USC.

A miało się żyć lepiej... :(
Chyba, że... to nie o nas chodziło! :mur:

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


29 mar 2009, 09:49
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA14 gru 2006, 18:14

 POSTY        39
Post 
Nadir                    



<!--quoteo(post=45337:date=29. 03. 2009 g. 10:45:name=tranqilo)--><div class='quotetop'>(tranqilo @ 29. 03. 2009 g. 10:45) [snapback]45337[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Z jednej strony brak uniwersalnych kryteriów oceny premiujących tych co dokształcają się i zdobywają nowe umiejętności a przy tym mają bardzo dobre wyniki w pracy. A z drugiej strony brak źródeł finansowania podwyżek związanych automatem z bardzo dobrą oceną .  Widać tu błędne oszacowanie budżetu i brak polityki wykorzystania wysokich umiejętności urzędników SC. Ogólnie działa to zniechęcająco dla tych co maja być lub są USC.

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A przecież są  zapisy w regulaminach, w zarządzeniach wewnętrznych w Urzędach w zakresie premiowania pracowników, którzy zwiększają swoje kwalifikacje. Mimo że są , to są martwe zapisy. A dodać do tego zaniechania bezpośredniego przełożonego i pozostaje rzeczywiście tylko przychodzić do pracy i czekać 8 godzin na wyjście. Z obserwacji w urzędzie - niektórym to się nawet nieżle udaje.

<!--coloro:#6633FF--><span style="color:#6633FF"><!--/coloro--><!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->________________________________________________
Edited by Nadir. Dodałem 2x quote - zamknięcia tagów <!--colorc--></span><!--/colorc--> <!--sizec--></span><!--/sizec-->


Ostatnio edytowano 29 mar 2009, 11:30 przez aniaz, łącznie edytowano 1 raz



29 mar 2009, 10:48
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA03 sty 2009, 22:43

 POSTY        44
Post 
23 lata pracowałam w US ...w trakcie "służby " skończyłam :Wydział Prawa i Administracji,kursy rachunkowości I i II stopień..wszelkie organizowane dodatkowe : kurs przeprowadzania kontroli,księgowości....zaczynałam jako kontroler rozliczeń / US Gliwice,mianowanie/, skończyłam jako inspektor w US Zabrze...czyli nie awansowałam przez 23 lata , ponieważ kontroler rozliczeń = inspektor
Znam odpowiedz - dlaczego ??? a bo zawsze mówiłam przełożonym o ich niekompetencjach ,nieznajomości przepisów...
czy jestem rozczarowana... i tak i nie :)))
w każdym urzędzie pracują " święte krowy "...był pracownik w US Zabrze zatrudniony w komórce osób prawnych i pewnego dnia zadzwonił do kontroli i spytał się na jakim druku osoby prawne składają zeznanie roczne...sorka, ale to fakt !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


29 mar 2009, 13:32
Zobacz profil
Zaawansowany

 REJESTRACJA24 paź 2006, 21:34

 POSTY        46

 LOKALIZACJAmazowsze
Post 
Oj tam FUFU się czepiasz. To jest na porządku (może nie dziennym ale miesięcznym na pewno).  Zca NUS nie odróżniający zaawansowanych form księgowości kpir od kh, o frywolnym podejściu do amortyzacji nie wspomnę. Kontrola nie odróżniająca faktury na zakup towaru od kws (chodzi o moment powstania kosztów), świeży kierownik VAT nie odróżniający subtelnej różnicy pomiędzy naliczonym i należnym (i nie chodzi o nazewnictwo bo mnie się to też dość długo myliło).


29 mar 2009, 13:49
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA03 sty 2009, 22:43

 POSTY        44
Post 
oki !!! przestaje się czepiać :)))  :mur:  :mur:


29 mar 2009, 14:12
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 16:38

 POSTY        808
Post 
kindziol                    



Oj tam FUFU się czepiasz. To jest na porządku (może nie dziennym ale miesięcznym na pewno).  Zca NUS nie odróżniający zaawansowanych form księgowości kpir od kh, o frywolnym podejściu do amortyzacji nie wspomnę. Kontrola nie odróżniająca faktury na zakup towaru od kws (chodzi o moment powstania kosztów), świeży kierownik VAT nie odróżniający subtelnej różnicy pomiędzy naliczonym i należnym (i nie chodzi o nazewnictwo bo mnie się to też dość długo myliło).


Jak również na porządku dziennym jest to, że ludzie z wyższym, ukończonymi kursami et cetera,  et cetera, mają żal do garbatych, że ci mają proste dzieci.

____________________________________
Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!


29 mar 2009, 14:55
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA03 sty 2009, 22:43

 POSTY        44
Post 
ZIELONKA...TY masz proste dzieci i zapewne pracujesz w kleparni ;-)))


29 mar 2009, 15:51
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 cze 2008, 21:55

 POSTY        161
Post 
A wiecie co mnie chyba najbardziej wkurza w "skarbówce"? To, że nie zwalnia się niekompetentnych lub po prostu zwykłych leni. Niektórzy mają pracę "przez zasiedzenie" i sobie po cichutku dociągną do emeryturki. Jeśli mamy mieć system płac, nagród, ocen itp. coraz bardziej zbliżony do tych w firmach prywatnych, to idźmy na całość i zwalniajmy " słabe ogniwa". Który pracodawca prywatny będzie wypłacał pensje pracownikowi za nicnierobienie? Który będzie tolerował zero wydajności? Moim zdaniem żaden. I czy ktokolwiek z was spotkał się ze zwolnieniem pracownika z tak prostej przyczyny, jak nie nadawanie się do tej pracy, brak wyników, lenistwo itp.? Chyba nikt. Ja widziałam jedynie przypadki takiego zatruwania życia niewygodnym osobom, że w końcu zwalniały się same - mimo, że nie były złymi pracownikami. Mylę się?


29 mar 2009, 19:53
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post 
eve                    



To, że nie zwalnia się niekompetentnych lub po prostu zwykłych leni.


Najlepsi z najlepszych...

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


29 mar 2009, 20:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 paź 2008, 11:45

 POSTY        266

 LOKALIZACJAza górami, za lasami...
Post 
Generalnie to jest tak, że jak ktoś coś robi dobrze, próbuje usprawnić sobie pracę i myśli, to mu dowalą jeszcze więcej.
A co.
Po co się wychylał?

____________________________________
Wszystko jest prawdą dla pewnej określonej wartości "prawdy"


29 mar 2009, 22:00
Zobacz profil ICQ
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 cze 2008, 21:55

 POSTY        161
Post 
aga764                    



Generalnie to jest tak, że jak ktoś coś robi dobrze, próbuje usprawnić sobie pracę i myśli, to mu dowalą jeszcze więcej.
A co.
Po co się wychylał?

otóż to


29 mar 2009, 22:12
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 16:38

 POSTY        808
Post 
aga764                    



Generalnie to jest tak, że jak ktoś coś robi dobrze, próbuje usprawnić sobie pracę i myśli, to mu dowalą jeszcze więcej.
A co.
Po co się wychylał?


Generalnie to jest tak, że jak ktoś myśli, to sobie usprawnia pracę, ma więcej czasu nawet jak mu „dowala”.  
Gdy ktoś jest słaby, cienki, odporny na wiedzę to z czym się wychyli? Co takiemu można „dowalić”? Ot jest bo jest, takie warzywko urzędowe, dla takiego to praca jest jak kibel, chodzi bo musi.

____________________________________
Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!


29 mar 2009, 22:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 37 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron