Kolego Zielonka dowód dajesz jeden, masz komleksy przed ZZPEA, bo inaczej w jakm celu poruszasz tą kwestię?? Argumenty masz poprostu żałosne..
18 mar 2009, 22:49
zielonka
Dla czego komornik, referent, inspektor jest wynagradzany dodatkowym wynagrodzeniem w postaci prowizji. Pytanie proste, lecz odpowiedzi nikt nie potrafi udzielić, przynajmniej jak do tej pory. Wysilcie swe umysły, może naprawdę znajdziecie choć jeden argumencik. Większość referentów i inspektorów posiada wykształcenie średnie, może więc komornicy (w zasadzie powinni być wszyscy z wyższym) objaśnią. Uważam że mają co wyjaśnić, między innymi sposób i czas w którym pobierają gotówkę od zobowiązanego. Czy wypisywali się wychodząc w teren z Urzędu, czy może robili to po godzinach pracy. Mam wrażenie, że w każdym Urzędzie w którym komornik pobiera prowizję z tytułu pobrania gotówki, miał by co robić prokurator, ale może to tylko wrażanie…
Zielonka Jeśli wiesz o takich sytuacja powinieneś niezwłocznie powiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez twoich wspólpracowników - pewnie staniesz się w tej sprawie ekspertem i będziesz doradzał prokuratorom. Chociaż skoro jesteś/byłeś poborcą, jak pisałeś kiedyś, to przypomina się pewien cytat z Biblii "kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem".
19 mar 2009, 07:15
Jako komornik jestem za Zielonką: zabrać prowizję :za2: ! Na pewno będzie pracowało się lżej, mniej stresu, kłopotów, gadania, zawiści itp. Odstresowany poborca z radością sporządzi protokół o stanie majatkowym zamiast naciskać na wpłatę czy wynosić telewizor. Uśmiechnięta inspektorka z przyjemnością napisze postanowienie o umorzeniu zamiast w pocie czoła zajmować kolejne rachunki i wysłuchiwać potem złorzeczeń zobowiązanych. Pełna sielanka! Komornik w końcu będzie będzie zarabiał więcej od podwładnych, w dodatku wzrośnie szacunek do niego, przynajmniej przed wypłatą (kiedyś tam) premii, zawsze do jakiś dodatkowy grosz.
Zielonka :piwo:
19 mar 2009, 07:43
Skoro system prowizyjny wzbudza tyle emocji i rodzi tyle patologii, to może faktycznie trzeba coraz głośniej mówić o jego likwidacji (wróg nie śpi, więc pewnie do jego uszu docierają tego rodzaju sygnały). Nie wiem czy poborcy tak źle wychodzą finansowo na istnieniu prowizji. Na tle innych pracowników - śmiem wątpić. "Tysiąc kuźwa na rękę" raczej nie wchodzi w rachubę. A pracownicy egzekucji za krezusów nie uchodzą. Do Zielonki - argument mój może i był marny, ale czy istnienie mechanizmu, który wskazuje - dostajesz pieniądze za robienie tego i tego (nawet gdyby było to bezmyślne, małpie klikanie, z czym zapewne przesadziłeś), a jak tego nie robisz to odczujesz to finansowo, nie motywuje pracownika do "wzmożonego klikania"? Temat trochę z gatunku "kijem w szprychy", wszak w ciężkich czasach trzeba się trzymać "w kupie".
Ostatnio edytowano 19 mar 2009, 08:22 przez widow, łącznie edytowano 1 raz
19 mar 2009, 08:20
zielonka
Proszę o powrót do tematu, dla przypomnienia dotyczy on bardziej efektywnego, bezkonfliktowego i zdecydowanie mniej kosztownego prowadzenia egzekucji administracyjnej. Moim zdaniem taki efekt zostanie uzyskany poprzez wyłączenie z możliwości otrzymywania prowizji: komornika, referenta i inspektora. Swoje argumenty podałem w pierwszym poście. Jak do tej pory nie widzę argumentów za utrzymaniem prowizji dla w/w. Czyżby naprawdę ich nie było?
Mam jedno pytniae do Ciebie ZIELONKA - za co pobrca dostaje wynagrodzenie zasadnicze?
19 mar 2009, 11:34
Niepotrzebne nieporozumienia!
Moim i nie tylko moim zdaniem, aby te zawiści wyeliminować należy Egzekucję wyłączyć z Urzędów Skarbowych i utworzyć zewnętrzny organ egzekucyjny!
Skończyłoby się zaglądanie do portfela pracownikom egzekucji i ocenianie ich za wciskanie klawisza Eenter przy dokonywaniu zajęć, a zaczęłaby się większa odpowiedzialność wierzyciela jako US za popełniane błędy. (wystawianie tytułów na zapłacone należności, braki formalne w tytułach, brak wskazanych informacji o majątku, zakładu pracy, działalności, kont bankowych przez wierzyciela, który posiada takie informacje - powinien je wskazać w tytule lub do niego załączyć zgodnie z Rozporządzeniem MF z 22.11.2001 (Dz.U.01.137.1541) w sprawie wykonania niektórych przepisów UoPEwA § 6 pkt. 7.
Pracownikom egzekucji wytyka się, że czegoś nie sprawdzili w systemie, a przecież w wypadku tytułów wystawianych przez księgowość to ona winna załączyć wszystkie informacje o zobowiązanym, na którego wystawia tytuł.
Ta sama odpowiedzialność dotyczy wpisów hipoteki, które to z racji pobieranej prowizji przerzucone są na organy egzekucyjne - a z Ordynacji Podatkowej wynika, wprost, że wpisu na hipotekę dokonuje organ podatkowy, a nie egzekucyjny.
Podobnie również księgowanie przelewów winno być wykonywane przez księgowość budżetową tak jak rozliczanie poborców.
i jeszcze by się coś znalazło..
Samodzielna egzekucja to pewna egzekucja !!! - Tak jak w przypadku Egzekutora!
Pozdrawiam
____________________________________ Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe... EGZEKUTOR ? sprawiedliwy podział obowiązków i odpowiedzialności !!!
Ostatnio edytowano 19 mar 2009, 12:18 przez Los, łącznie edytowano 1 raz
19 mar 2009, 12:10
Bogumił, masz rację, ale... Wyłączenie egzekucji ze struktur skarbowych i co dalej? Stworzenie jednej instytucji zajmującą się egzekucją administracyjna i sądową ( np. tak jest w Danii) to rewolucja w systemie i w kodeksach prawa cywilnego, karnego itd. Teraz nikt się tego nie podejmie, choć moim zdaniem jest to proces nieunikniony.
19 mar 2009, 12:54
widow
Skoro system prowizyjny wzbudza tyle emocji i rodzi tyle patologii, to może faktycznie trzeba coraz głośniej mówić o jego likwidacji (wróg nie śpi, więc pewnie do jego uszu docierają tego rodzaju sygnały). …. Temat trochę z gatunku "kijem w szprychy", wszak w ciężkich czasach trzeba się trzymać "w kupie".
Nie mówię o likwidacji prowizji, lecz o jej odebraniu dla komorników (kierowników egzekucji), referentów i inspektorów, gdyż jak już wcześniej uzasadniałem prawo tych osób do prowizji powoduje, że egzekucja administracyjna jest mało efektywna, pracownicy są skłóceni, jeden drugiego wykręca, oszukuje, nie przekazuje posiadanych informacji o zobowiązanym, bo każdy walczy o prowizję. Im dłużej inspektor przetrzyma tytuł w „szafie” tym ma większą szansę na prowizję i to jest ten „kij w szprychy”. Trzymać się „w kupie”? Jak można wytrzymać w takiej kupie, skoro śmierdzi ona wewnątrz i czuć jej smród już na zewnątrz.
Szuka MF oszczędności, prowadzi próby drukowania na trzech stronach jednej kartki, ponoś zostanie zamontowane pod biurkiem każdego pracownika dynamo, którym to pracownicy mięśniami nóg mają wytwarzać energię do zasilania komputerów i oświetlenia US, a setki tysięcy, co ja mówię, miliony wypłaca rocznie w formie prowizji dla w/w by powodowali dodatkowo paraliż egzekucji.
Zwracam po raz któryś uwagę, że w tym temacie piszemy o argumentach za i przeciw odebraniu prowizji w/w i proszę o nierozmydlanie tego tematu.
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
19 mar 2009, 17:54
Temat jest bezsensowny, egoistyczny. Zielonka to że ty masz taką patologię w US to nie znaczy, że wszyscy! Doceniając pracę poborcy skarbowego, należy doszukać sie zalet tej pracy. Bierzesz służbę na tydzień oddajesz i koniec. Idziesz na urlop, chorujesz rozliczasz się masz wolne - wracasz nowa służba. Inpektor siedząc na urlopie wie, że na jego biurku rośnie w zastraszającym tempie sterta papierów i nikt go nie wyręczy w czasie jego nie obecności, i tydzień nieobecności nadrabia się 2 tygodnie albo lepiej bo trzeba w między czasie bieżące pilne sprawy załatwiać. W służbie masz kilkadziesiąt zobowiązanych inspektor ma kilka tysięcy do obróbki i jego praca nie sprowadza się tylko do robienia zajęć co cie tak bardzo boli ale szereg innych czynności jak np. poszukiwanie majątku zobowiązanego, który jest materiałem z którym poborca idzie w teren np. dane o posiadanych pojazdach, wpisy hipotek, wydawanie postanowień, pisanie sprawozdań do IS, przygotowanie odbiór służby, odpowiadanie na monity etc. i to ispektor odpowiada za wszystko co sie na rejonie jest źle. Ale czy warto pisać więcej i udowadaniać Zielonce, że inspektor też haruje i ma pełne ręce roboty i nie jest mu wrogiem??? Chyba więcej nie warto... Zielonka nie życz bliźniemu co tobie nie miłe - znasz to??
19 mar 2009, 18:28
zielonka
Większość referentów i inspektorów posiada wykształcenie średnie, może więc komornicy (w zasadzie powinni być wszyscy z wyższym) objaśnią.
To raczej jakiś kwas, nie zasada, bo np. nasz komornik nie ma nawet matury a trzyma się mocno...
19 mar 2009, 18:48
Czy Wy aby naprawdę pracujecie w Polsce? Z tego forum mogę się wiele nauczyć, że co? dzielić się z poborcą, czy on ze mną? Do cholery! Jak to zrobić? Czy można dostać jakieś instrukcje? Wiecie co, tylko pogratulować. Mnie coś takiego do głowy by nie przyszło. W moim US poborca zarabia ok. 4-razy tyle co ja. Ja mu nie zazdroszczę ani on mnie. To jest ciężki kawałek chleba. Jeżeli chcecie odebrać prowizję inspektorom, proszę bardzo, ale proszę o podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego, które ma się nijak do innych działow, żeby dorównać wymiarom i księgowości. Ja bardzo chętnie będę za odebraniem prowizji. Nie będę szamotać się z zajęciami, pisać ponaglenia, karać grzywną. Po co mi to?
19 mar 2009, 19:51
Malutka
Temat jest bezsensowny, egoistyczny. … Ale czy warto pisać więcej i udowadaniać Zielonce, że inspektor też haruje i ma pełne ręce roboty i nie jest mu wrogiem??? Chyba więcej nie warto... Zielonka nie życz bliźniemu co tobie nie miłe - znasz to??
No i jest pierwszy argument, prowizja powinna pozostać, bo referenci i inspektorzy harują i mają pełne ręce roboty i nie są wrogami Zielonki. Harują też i mają pełne ręce roboty w dochodowym, wymiarach … może im też prowizję dać, oni też nie są wrogami Zielonki (a od pojawienia się tego tematu, otrzymuję zapewnienia, że są moimi przyjaciółmi)
luśka
Jeżeli chcecie odebrać prowizję inspektorom, proszę bardzo, ale proszę o podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego, które ma się nijak do innych działow, żeby dorównać wymiarom i księgowości. Ja bardzo chętnie będę za odebraniem prowizji. Nie będę szamotać się z zajęciami, pisać ponaglenia, karać grzywną. Po co mi to?
To jest także rozsądna propozycja, dać tyle ile w innych działach i przestaną pracować.
Wybaczcie że w ten sposób komentuję, ale inaczej to chyba się nie da.
Po niecałym tygodniu od opublikowania tego tematu są już pewne pozytywne skutki, a mianowicie przewodniczący ZZPEA oświadczył, ze „Wykreślony zostanie komornik z listy uprawnionych do wykonywania czynności egzekucyjnych za wynagrodzeniem” .Co prawda nie wiem jaka to lista, lecz cieszy mnie to ZZPEA przejrzał na oczy. Myślę, że docierają do przewodniczącego informacje o postępowaniach jakie były i są prowadzone z powodu prowadzenia czynności egzekucyjnych przez komorników (kierowników działów egzekucji). Jeśli nie to służę listą Urzędów. Pozostaje jeszcze do rozwiązania problem inspektorów i referentów, ale to tylko jak się domyślam kwestia czasu (krótkiego czasu).
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
Ostatnio edytowano 19 mar 2009, 21:36 przez zielonka, łącznie edytowano 1 raz
19 mar 2009, 21:33
Gosia1377
<!--quoteo(post=44341:date=16. 03. 2009 g. 18:10:name=zielonka)--><div class='quotetop'>(zielonka @ 16. 03. 2009 g. 18:10) [snapback]44341[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Proszę o powrót do tematu, dla przypomnienia dotyczy on bardziej efektywnego, bezkonfliktowego i zdecydowanie mniej kosztownego prowadzenia egzekucji administracyjnej. Moim zdaniem taki efekt zostanie uzyskany poprzez wyłączenie z możliwości otrzymywania prowizji: komornika, referenta i inspektora. Swoje argumenty podałem w pierwszym poście. Jak do tej pory nie widzę argumentów za utrzymaniem prowizji dla w/w. Czyżby naprawdę ich nie było?
Mam jedno pytniae do Ciebie ZIELONKA - za co pobrca dostaje wynagrodzenie zasadnicze? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Zosiu-z tytułu umowy o pracę. :czytaj:
Ostatnio edytowano 19 mar 2009, 22:09 przez Wielkopolanin, łącznie edytowano 1 raz
19 mar 2009, 22:08
Za co maja prowizję referenci, za pracę za biurkiem, co mają powiedzieć pracownicy innych komórek urzędu skarbowego, poborca musi wychodzić tą prowizję
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników