To jest zarządzenie i wzór umowy obowiązujący w jednym z UKS :czytaj:
ZARZĄDZENIE NR …….
Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w ……………..
z dnia ………………..
w sprawie warunków zwrotu pracownikom Urzędu Kontroli Skarbowej w ………….. kosztów przejazdów z tytułu podróży służbowej Na podstawie przepisów art. 11 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o kontroli skarbowej (Dz. U. z 2004 r. Nr 8, poz. 65 z późn. zm.) oraz rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju (Dz. U. Nr 236, poz. 1990 z późn. zm.) – zarządzam, co następuje: § 1. 1. Środek transportu właściwy do odbycia podróży służbowej określa uprawniony wystawca polecenia wyjazdu służbowego. 2. Zwrot kosztów przejazdu obejmuje cenę biletu określonego środka transportu, z uwzględnieniem przysługującej pracownikowi ulgi na dany środek transportu, bez względu na to, z jakiego tytułu ulga ta przysługuje. 3. Warunkiem zwrotu kosztów przejazdu określonych w ust. 2 jest każdorazowe dołączenie do rozliczenia kosztów podróży służbowej biletów potwierdzających przejazd środkiem transportu określonym w poleceniu wyjazdu służbowego. 4. Jeżeli uzyskanie dokumentu nie było możliwe, pracownik składa pisemne oświadczenie o dokonanym wydatku i przyczynach braku jego udokumentowania. 5. Rozliczenie kosztów podróży przez pracownika jest dokonywane w terminie 14 dni od dnia zakończenia podróży. § 2. Na wniosek pracownika pracodawca może wyrazić zgodę na przejazd w podróży służbowej samochodem osobowym, motocyklem lub motorowerem nie będącym własnością pracodawcy. W takim przypadku pracownikowi przysługuje zwrot kosztów przejazdu w wysokości stanowiącej iloczyn przejechanych kilometrów przez stawkę za jeden kilometr przebiegu, ustaloną przez pracodawcę, która nie może być wyższa niż określona w § 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz. U. z 2002 r. Nr 27, poz. 271 z późn. zm.). § 3. Zobowiązuję kierowników komórek organizacyjnych Urzędu do zapoznania podległych pracowników z treścią niniejszego zarządzenia oraz do bezwzględnego przestrzegania w toku weryfikacji rozliczeń kosztów podróży. § 4. W sprawach nie unormowanych w zarządzeniu mają zastosowanie przepisy Regulaminu Pracy w Urzędzie Kontroli Skarbowej w ……………oraz przepisy prawne w tym zakresie. §5. Zarządzenie wchodzi w życie z dniem podpisania z mocą obowiązującą od dnia ……………
UMOWA o używanie do celów służbowych pojazdu nie będącego własnością pracodawcy zawarta w dniu ……………….. w …………….. pomiędzy: - Urzędem Kontroli Skarbowej w …………………., zwanym dalej Pracodawcą, reprezentowanym przez Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej ..… (imię i nazwisko Dyrektora) - a ……………………………………………… zatrudnionym(ą) w Urzędzie Kontroli Skarbowej w ……….., zwanym(ą) w dalszej części Pracownikiem, o treści następującej: § 1. Uwzględniając wniosek Pracownika, Pracodawca wyraża zgodę na przejazdy w podróżach służbowych niebędącym własnością Pracodawcy samochodem osobowym marki ……………………………………………… o numerze rejestracyjnym …………………. § 2. 1. Podstawą zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodu określonego w § 1 jest polecenie wyjazdu służbowego. 2. Koszty podróży służbowej samochodem osobowym liczone są w wysokości: ……zł za 1 kilometr § 3. 1. Umowa o używanie samochodu określona w § 1 w podróżach służbowych (jazda zamiejscowa) została zawarta od dnia ………… do odwołania. 2. Umowa niniejsza może być rozwiązana przez każdą ze stron ze skutkiem natychmiastowym. § 4. Niezbędny czas dojazdu do miejsca przeznaczenia wynikającego z polecenia wyjazdu służbowego oraz niezbędny czas powrotu do miejsca zamieszkania nie może wykraczać poza nominalny czas pracy w danym dniu. Ewentualne odstępstwa od powyższej zasady możliwe są za zgodą kierownika komórki organizacyjnej Urzędu. § 5. Pracodawca nie ponosi żadnej odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu uszkodzenia, zużycia oraz innych zdarzeń losowych samochodu wymienionego w § 1 umowy w związku z jego użyciem do celów określonych w umowie. § 6. W sprawach nie unormowanych w umowie zastosowanie mają przepisy: - rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz. U. Nr 27, poz. 271 z późn. zm.), - kodeksu cywilnego, - ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176 z późn. zm.). § 7. Umowę sporządzono w trzech jednobrzmiących egzemplarzach, z których jeden otrzymuje Pracownik, a dwa Pracodawca.
Wasza ocena to:
- :brawa:
- :za2:
Przepraszam, zapomniałem o stawce - 30 gr z 1 km.
Ostatnio edytowano 11 sty 2007, 21:23 przez Wodnik, łącznie edytowano 1 raz
11 sty 2007, 16:18
Z tą niespotykaną "hojnością" naszego, pożal się boże, "pracodawcy" jest podobnie, jak w starym dowcipie...
"Dwadzieścia lat temu Józek Gąsienica spod Zakopanego został wezwany do zaszczytnego obowiązku obrony Ojczyzny. Pierwszego dnia dostał przydziałową szczoteczkę i pastę do zębów. Po południu dentysta wojskowy wyrwał mu dwa zepsute zęby. Drugiego dnia dostał przydziałowy grzebień. Po południu regulaminowo ogolono go na zero. Trzeciego dnia dostał przydziałowe gacie. Żandarmeria szuka go do dziś"
____________________________________ idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
Ostatnio edytowano 11 sty 2007, 21:24 przez cyanide3, łącznie edytowano 1 raz
11 sty 2007, 16:53
Jeżeli te 30 groszy i ryczałt otrzymuje tyle osób, ile dociera do danej miejscowości, to można wytrzymać. Są w kraju takie właśnie metody, że zgodę na jazdę samochodem otrzymuje oddzielnie każdy pracownik uczestniczący w kontroli. Stawka wtedy jest oczywiście niższa (np. 25-30 groszy za km), ale przy porozumieniu delegowanych wystarczająca.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
Ostatnio edytowano 11 sty 2007, 21:25 przez inspektor, łącznie edytowano 1 raz
11 sty 2007, 17:25
Wodniku, czy ten pewien UKS to może Lublin? W Gdańsku jest to 32 gr - żyć nie umierać! A do Inspektora - u nas trzeba zapomnieć, by wszyscy jadący do danej miejscowości dostali kilometrówkę! Raczej trzeba się skrzyknąć, rozwieźć wszystkich po firmach i z powrotem do domu. Za jedyne 32gr/km! Nie podejmuję się wytłumaczyć szefostwu, że pojazd z 1 bądź z 5 osobami na pokładzie ma jednak znacznie inne zużycie paliwa. Tak na marginesie - to nie podejmuję się tłumaczyć IM czegokolwiek!
Ostatnio edytowano 11 sty 2007, 21:26 przez taxman, łącznie edytowano 1 raz
11 sty 2007, 17:38
taxman
Nie podejmuję się wytłumaczyć szefostwu, że pojazd z 1 bądź z 5 osobami na pokładzie ma jednak znacznie inne zużycie paliwa. Tak na marginesie - to nie podejmuję się tłumaczyć IM czegokolwiek!
To przecież proste! Wystarczy "logiczne" myślenie: 1. W skarbówce pracują wyłącznie członkowie rodzin - dowód: dowolna prasa np. GP. 2. Syn, matka, ojciec, żona, brat (z wyjątkiem teściowej!) - to rodzina - dowód: kodeks rodzinny i opiekuńczy. 3. Rodzina to jedno (jak jedna osoba) - dowód - program LPR. 4. Skoro w samochodzie siedzi "jedno", to gdzie widzisz problem? :rotfl:
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Ostatnio edytowano 11 sty 2007, 21:27 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz
11 sty 2007, 18:54
taxman
A do Inspektora - u nas trzeba zapomnieć, by wszyscy jadący do danej miejscowości dostali kilometrówkę!
Znam jeden UKS i jeden US, gdzie rozwiązanie, w którym "pomniejszony" ryczałt otrzymują wszystkie osoby delegowane, co pozwala na zwrot kosztów podróży. Nie podam jednak gdzie, bo może to czytać jakiś Ważny Urzędnik z MF i zakaże takich praktyk mimo, że są zgodne z przepisami.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
11 sty 2007, 19:33
Do TAXMAN - zgadłeś. Te wasze 32 grosze, to był "gest" :zeby: dyrektora, czy związki miały w tym udział :brawa:?
Ostatnio edytowano 11 sty 2007, 21:27 przez Wodnik, łącznie edytowano 1 raz
11 sty 2007, 19:59
Wodnik
"Rozliczenie kosztów podróży przez pracownika jest dokonywane w terminie 14 dni od dnia zakończenia podróży" :brawa: - to dwie delegacje na miesiąc, obecnie wystarczała jedna. To jest "tanie państwo" według PIS-u. Niedługo zieloni zaczą się nas "czepiać" i znowu skarbówka będzie winna, tym razem za wycinanie lasów :brawa:.
Dlaczego ciągle piszecie, że musimy jeździć komunikacją publiczną i dołączać bilety? Przecież §8a dotyczy rozliczenia delegacji, na którą została pobrana zaliczka!!! Zwykli zjadacze skarbowi rozliczają się z §3, już nie wiem, kto tu zwariował!!! Dla mnie jest to oczywiste, czy wasze Urzędy przejrzały na oczy do jasnej cholery?
Ostatnio edytowano 11 sty 2007, 21:31 przez wars774, łącznie edytowano 1 raz
11 sty 2007, 20:16
A więc Wodniku pozdrawiam Lublin! Stawka 32gr jest chyba wynikiem jakiegoś niedopatrzenia - powinno być 20gr albo mniej! Co do rodzinnych układów, klik i znajomości - święta racja! A ponoć w raporcie sporządzonym dla kontroli wewnętrznej stwierdzono raptem kilka przypadków w całej skarbówce w Polsce! Hehehe! Pozdrawiam wszystkie familie!
11 sty 2007, 20:43
nemezis
Dlaczego ciągle piszecie, że musimy jeździć komunikacją publiczną i dołączać bilety? Przecież §8a dotyczy rozliczenia delegacji, na którą została pobrana zaliczka!!! Zwykli zjadacze skarbowi rozliczają się z §3, już nie wiem, kto tu zwariował!!! Dla mnie jest to oczywiste, czy wasze Urzędy przejrzały na oczy do jasnej cholery?
Taka interpretacja rzeczywiście pojawiła się wśród (niewielkiej) liczby prawników (miałem sygnały z 3 urzędów). Osobiście się z nią nie zgadzam, ale jeżeli pracodawca tak uważa, tym lepiej dla pracowników i nie należy tego psuć. W razie wątpliwości można wystąpić do autora rozporządzenia (ministerstwa pracy) z zapytaniem. Ja wątpliwości nie mam i nie będę występował. Z informacji, jakie posiadam wynika, że w tej chwili zarówno w PIP jak i w ZUS trwają intensywne działania na rzecz przystosowania się do nowej sytuacji, a interpretacje tam dokonywane są jednoznaczne: albo bileciki (rachuneczki), albo oświadczenia, dlaczego ich nie ma, albo ryczałcik, albo sponsoring pracodawcy przez przez pracownika. Moim zdaniem, gdyby §8a dotyczył wyłącznie §8 (zaliczek) - musiałoby to być wyraźnie napisane. Tak jednak nie jest.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
Ostatnio edytowano 12 sty 2007, 14:05 przez inspektor, łącznie edytowano 1 raz
11 sty 2007, 21:47
Rozszerzę problem ew. ryczałtów: przyjęcie takiego rozliczenia oznacza też przyjęcie przez kierowcę odpowiedzialności za pasażerów w razie - odpukać - wypadku. Jestem kierowcą amatorem, mój samochód ma "amatorskie" OC, no i być może mam NW. Trzeba się jednak zastanowić, czy tak wystarczy i czy tak może być, bo nie interesuje mnie ponoszenie prywatnych konsekwencji za służbowe obowiązki.
Ostatnio edytowano 12 sty 2007, 14:06 przez Rysiu, łącznie edytowano 1 raz
12 sty 2007, 08:13
Masz rację, sprawa nie jest do końca jednoznaczna. Rozmawiałem jednak z radcami - twierdzą, że nie ma problemu (jest OC). Oczywiście w razie wątpliwości możesz jeździć autobusami - nikt nie zmusza nikogo do wnioskowania o ryczałt. Przez wiele lat jeździliśmy samochodami własnymi a mieliśmy delegacje na komunikację publiczną. I jakoś nikt nie rezygnował z wyjazdów samochodem własnym.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
12 sty 2007, 08:31
Tak, ale to było na moje własne życzenie i, że się tak wyrażę, szyte grubymi nićmi. NU niby nic nie wiedział i zawsze mógł powiedzieć, że postąpiłem wbrew poleceniu. Teraz jednak musiałoby to być oficjalnie. I tu są schody: na tę chwilę nie wiem, czy OC dla poj. służbowych jest takie samo, jak dla prywatnych, co z innymi szkodami, jeśli nie mam AC, co z moją zniżką 60% w OC jeśli coś się stanie - w razie czego, to mam w plecy na długie lata. Wiele lat jeździłem prywatnym autem i woziłem innych, ale to było moje i moich pasażerów ryzyko i ew. konsekwencje ponoszone z własnego wyboru i dla własnej wygody. Jeśli jednak mój samochód ma stać się - na te ryczałtowe kilometry - samochodem mojego pracodawcy, to ryzyko takie i konsekwencje ponosić musi też pracodawca, bo to jest wówczas głównie dla jego wygody. Nie ponosząc kosztów zakupu samochodu, jego garażowania, przeglądów itd. będzie mógł powiedzieć, że płaci mi ryczałt, więc mam dotrzeć wszędzie i o każdej porze. Oczywiście lepszy rydz niż nic, ale naprawdę to ustalanie stawki warto rozważyć szerzej, niż tylko zwrot bieżących kosztów.
Ostatnio edytowano 12 sty 2007, 14:07 przez Rysiu, łącznie edytowano 1 raz
12 sty 2007, 09:08
Masz oczywiście rację. Ale odnoszę wrażenie, że celem wprowadzenia poprawki do rozporządzenia było "oskubanie" pracowników, a przy takim podejściu nie ma co liczyć na ułatwienia czy udogodnienia ze strony ustawodawcy w celu wyjaśnienia tych wątpliwości. Przecież politycy prześcigają się w populiźmie, a najlepszym tego przykładem były (są) pomysły odebrania administracji samochodów i telefonów w imię idei "taniego państwa". Jednocześnie narzekają na niesprawną administrację a robią wiele, aby taka właśnie była.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników