Nic nowego. Obudziłem się jak zwykle rano i wesoły jak wróbelek rozpocząłem codzienną poranną gimnastykę. Włączyłem TV Info, by kątem oka obserwować zmagania politykierów (pardon, oczywiście polityków) w programie "Gość Dnia". Zapowiadało się nudnie, bo w okienku pojawił się tylko jeden, i w dodatku łysy. Pomyślałem sobie; ot dzisiaj w spokoju potrenujesz.
Zdumienie. To co mnie zaintrygowało, to swada, z jaką Gość się wypowiadał. Przestałem na chwilkę wyczyniać gimnastyczne wygibasy. Na dolnym pasku (nazwisko, przyznam się nieznane) Dowgielewicz. Więcej nie przeczytałem, ale to nie ma znaczenia, bo zauważyłem znaczek PO. Słuchając Go dłużej, stanąłem z wrażenia. Relacjonując wydarzenia z niedzielnego nieformalnego szczytu UE, w którym prawdopodobnie pierwsze skrzypce odgrywał premier, mową nie tylko ust ale i ciała, Jegomość Dowgielewicz zdawał się mówić: to ja tam byłem najważniejszy. Prawdę mówiąc zdumiała mnie Jego odwaga. Wszak wszystkim nam, nawet tak nikczemnej postury społecznej prostaczkom jak ja, nie od dzisiaj wiadomo, że czuły na takie zachowanie swoich lokajów jest premier, który przecież wbrew temu co mówią osoby zbliżone do Kaczyńskich, nie ma wilczego spojrzenia, tylko słupki sondażowe w oczach. Pomyślałem więc sobie; marny Twój żywot Jegomościu. I zacząłem trenować gimnastykę dalej, bo co to mnie, robaczka, może obchodzić!
Refleksja. Szybko się jednak zreflektowałem, a właściwie przetarłem pięściami moje zaspane jeszcze nieco oczy. W tej chwili bowiem, odbywał się spektakl rodem z początku lat czterdziestych ubiegłego wieku. Ochrzciłem go na roboczo mianem "przekuwanie porażki w spektakularny sukces". Kto był w tym gatunku niedościgły? Oczywiście sam Joseph Goebbels, człowiek, który potrafił wmówić swemu szefowi, że wygrywa wojnę, mimo nieustannych batów ze wschodu i zachodu. Poczułem się w tym momencie bardzo ważnym ogniwem społeczeństwa. Jegomość Dowgielewicz wykorzystuje całą swoją inteligencję, by zadowolić takich jak ja oraz ich utwierdzić w przekonaniu, jaką to dysponują mądrością, decydując półtora roku temu przy urnie wyborczej o zwycięstwie Platformy. Partia Goebbelsa przez kilkanaście lat wodziła za nosy przecież niegłupi naród niemiecki. Czy z pomocą platformianych Goebbelsów uda się to PO? (Za)rżnięty podatnik
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
02 mar 2009, 19:43
jest kolejny cud Tuska (<!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->tuskocud<!--colorc--></span><!--/colorc-->)
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--><!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Tusk jak Breżniew: cudowne odśnieżenie lotniska!<!--sizec--></span><!--/sizec--> Autor: admin o czwartek 26. luty 2009
Olsztyńska mutacja “Wyborczej” donosi o akcji, bohaterem której mógłby z powodzeniem być towarzysz Breżniew. Sześć miejskich pługów odśnieżało wczoraj pas startowy, by premier mógł wspomóc kandydata PO w wyborach na prezydenta miasta.
W tym celu Donald Tusk wyląduje dziś na lotnisku w Dajtkach. W Olsztynie, jak wiadomo, strefa klimatyczna subpolarna, więc śniegu na pasie po pas. Ale co za problem. Niczym w carskiej Rosji ściągnięto z miasta wszystkie pługi śnieżne, które skrzętnie pas dla premiera odśnieżyły. Jest jednak problem. Nie bardzo wiadomo, kto ten zryw zlecił. Ergo, komu wystawić rachuneczek.
Nawiedzenie Olsztyna przez premiera planowano od kliku tygodni. Miało dopomóc Krzysztofowi Krukowskiemu, kandydatowi Platformy na urząd prezydenta miasta. Działacze lokalni wcale tego nie ukrywali. Tłumacząc się bardzo zabawnie: Tusk do Olsztyna przyleci nie jako premier, a jako… szef PO. Słowem, do rozlicznych wad Donalda Tuska dochodzi rozdwojenie jaźni.
Wczoraj pracownik Urzędu Miasta poinformował “Wyborczą”, że pas startowy w Dajtkach jest właśnie odśnieżany przez firmę zwykle pracującą dla miasta. Zastanawiał się, czy za lądowanie szefa PO, bo przecież nie premiera, nie zapłaci właśnie miasto. (Jak widzimy, ktokolwiek ten śmiały plan wymyślił, mocno się zakałapućkał.)
Dziennikarze próbowali się tego dowiedzieć bezpośrednio w firmie PUDiZ, która ma umowę z miastem na odśnieżanie ulic, ale na odśnieżanie lotniska - nie. A to jej pługi lotnisko odśnieżały.
Sprawa robi się więc jak z Gogola. Magdalena Górecka z biura prasowego olsztyńskiego ratusza zapewnia, że nikt z władz miasta nie zlecał firmie odśnieżania.
Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów Paweł Jaszczuk twierdzi, że wskazał tylko właścicielowi lotniska, Aeroklubowi Warmińsko-Mazurskiemu, kto może odśnieżyć - ale nie zapłacił. Aeroklub mówi, że u nich ląduje, kto chce - i odmawia komentarza odnośnie Tuska.
Janusz Cichoń, szef sztabu wyborczego Krzysztofa Krukowskiego, nic nie wie. Nie wie nawet, gdzie premier, ehem, szef Platformy, wyląduje. A co najśmieszniejsze, Tadeusz Stępniewski, wiceprezes odśnieżającej firmy PUDiZ nie wie, na kogo wystawi fakturę. (…)
Słowem, “Martwe dusze” łamane przez “Rewizor”. <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->W ramach oszczędności lotnisko na pewno odśnieżyło się samo. Cud. Cud mniemany<!--sizec--></span><!--/sizec--><!--colorc--></span><!--/colorc-->]. (pardon.pl)<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
02 mar 2009, 19:49
Skoro przyleciał jako szef platformy to pewnie zapłaci za przelot rządowego samolotu. Ew. można sciągnąć z kancelarii Premiera. Ciekawe jak Julia Niezłomna Pitera zareaguje na ten przykład wykorzystywania rządowego samolotu do prywatnych celów.
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
02 mar 2009, 20:08
millan80
jest kolejny cud Tuska (<!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->tuskocud<!--colorc--></span><!--/colorc-->)
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--><!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Tusk jak Breżniew: cudowne odśnieżenie lotniska!<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Słowem, “Martwe dusze” łamane przez “Rewizor”. <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->W ramach oszczędności lotnisko na pewno odśnieżyło się samo. Cud. Cud mniemany<!--sizec--></span><!--/sizec--><!--colorc--></span><!--/colorc-->
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Drago
Skoro przyleciał jako szef platformy to pewnie zapłaci za przelot rządowego samolotu. Ew. można sciągnąć z kancelarii Premiera. Ciekawe jak Julia Niezłomna Pitera zareaguje na ten przykład wykorzystywania rządowego samolotu do prywatnych celów.
Zastanawia mnie ten brak reakcji na te Wasze "zaczepki" Do ich braku na moje już się przyzwyczaiłem, ale na wszystkie? A może... po prostu brak słów? Na to wszystko? :rolleyes:
<!--coloro:#FF9900--><span style="color:#FF9900"><!--/coloro-->PS Czy już żyje Wam się lepiej?<!--colorc--></span><!--/colorc-->
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 02 mar 2009, 20:21 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
02 mar 2009, 20:19
millan80
...
Drago
...
kominiarz
...Zastanawia mnie ten brak reakcji na te Wasze "zaczepki" ...
Jakiś niecierpliwy się zrobiłeś, strasznie długo wytrzymałeś z tym, czekaniem
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Czy wolno porównywać do Goebbelsa 26.03.2004 Sąd Najwyższy uznał kasację Jerzego Urbana
Rozpoczęty przed jedenastu laty proces między Ryszardem Benderem a Jerzym Urbanem będzie trwał nadal. Wczoraj Sąd Najwyższy skasował niekorzystny dla redaktora naczelnego "Nie" wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie i nakazał mu ponowne rozpoznanie sprawy.
SN stwierdził, że "materia sprawy okazała się dla drugiej instancji trudna i wielopłaszczyznowa. Dlatego trzeba uchylić jej orzeczenie, by można było dostosować je do wytycznych SN wynikających z kasacji".
Trwający od jedenastu lat proces o ochronę dóbr osobistych wytoczony przez Urbana Benderowi to efekt incydentu, do jakiego doszło w kwietniu 1992 r. w telewizyjnym programie "Dekomunizacja po polsku". Bender nazwał wówczas Urbana "Goebbelsem stanu wojennego". Urban uznał, że porównanie do zbrodniarza hitlerowskiego narusza jego cześć, i domagał się od Bendera publicznych przeprosin. Bender utrzymywał zaś, że nie zamierzał obrazić Urbana jako człowieka, lecz jedynie porównywał metody propagandy goebbelsowskiej i urbanowej, nie ma więc za co przepraszać. J.O.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Wprawdzie niecałe dwa lata później Urban chyba przegrał, ale kilkanaście lat tułania się po sądach ryzykujesz, a i wyrok nie do końca pewny.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 02 mar 2009, 20:45 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
02 mar 2009, 20:40
wjawor
Jakiś niecierpliwy się zrobiłeś, strasznie długo wytrzymałeś z tym, czekaniem
Wcale nie niecierpliwy. Brak reakcji na "zaczepki" widzę od kilku tygodni. I nie Ciebie miałem na myśli
wjawor
Wprawdzie niecałe dwa lata później Urban chyba przegrał, ale kilkanaście lat tułania się po sądach ryzykujesz, a i wyrok nie do końca pewny.
To nie są moje słowa. Podałem źródło. Źródło: interiapoczta, 2 Marca 2009, 16:29
Tutaj link: <a href="http://wiadomosci.onet.pl/waszymzdaniem/22370,goebbelsi_platformy,artykul.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/waszymzdaniem/22...my,artykul.html</a>
A tutaj pare komentarzy:
Nareszcie!!! zaczynamy mowic nie bojac sie! [1] "nie lekajcie sie" - wiecie kto to powiedzial. nie ... ~vito 2009-03-02 20:19:57
Swietne spostrzezenie, bardzo mi sie podoba [3] ale chcialabym, aby PO nie wygralo juz nigdy. ~ala 2009-03-02 20:02:54
Czy tylko przesada??? [5]Autor nie widzi różnicy między demokracją, a dyktaturą!!! ... obs.r 2009-03-02 19:22:56
Przyznam sie ze sam z poczatku zaczalem wierzyc w niejaki sukces Tuska ... ~Polak 2009-03-02 19:05:46
Inny przykładowy artykuły: CESARZ TUSK JEST NAGI! I JEGO DWORZANIE RÓWNIEŻ! krzysztofjaw, 02.03 08:20
Jak myślisz: będą zamykać czy tylko wprowadzą cenzurę?
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 02 mar 2009, 21:01 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
02 mar 2009, 20:53
kominiarz
...To nie są moje słowa. Podałem źródło...
Nie chcę Ciebie martwić, ale pozywani z reguły są zarówno autorzy, jak i je przytaczający w mediach, o wydawcach ( biedny admin ) nie wspominając
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
02 mar 2009, 20:59
wjawor
<!--quoteo(post=43386:date=02. 03. 2009 g. 20:53:name=kominiarz)--><div class='quotetop'>(kominiarz @ 02. 03. 2009 g. 20:53) [snapback]43386[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ...To nie są moje słowa. Podałem źródło...
Nie chcę Ciebie martwić, ale pozywani z reguły są zarówno autorzy, jak i je przytaczający w mediach, o wydawcach ( biedny admin ) nie wspominając <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> A to by się niektórzy ucieszyli, co?
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
02 mar 2009, 21:37
<!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->Za dwa lata, na 100 pracujących, 56 będzie bez pracy.
Już za dwa lata w Polsce na 100 pracujących przypadnie 56 niepracujących, dlatego konieczne jest podwyższenie wieku emerytalnego - uważa wiceminister pracy i polityki społecznej Czesława Ostrowska. Podczas panelu w Warszawie "Nie aktywizujmy pięćdziesięciolatków" Ostrowska ostrzegła, że sytuacja demograficzna pod tym względem będzie się z roku na rok pogarszać.
- W 2050 roku na 100 pracujących będzie przypadało 98 niepracujących, w tym 67 w wieku poprodukcyjnym, dlatego musimy zrobić wszystko, żeby wydłużyć okres aktywności zawodowej - podkreśliła Ostrowska. Z przytoczonych przez nią danych wynika, że wskaźnik aktywności zawodowej osób w wieku 55-64 obecnie wynosi 28 proc.<!--sizec--></span><!--/sizec--><!--colorc--></span><!--/colorc-->
Wiem, że to nie wina wyłącznie Tuska ani Chlebowskiego, ale nóż się w kieszeni otwiera! W minionym roku odeszło pół milina osób na wcześniejsze emerytury, a za 2 lata 65 latkom będą kazali pracować do 70 lat? Gdyby to jeszcze pracować! Ale te "prawie" 70-latki nie będą ani w stanie pracować ani nikt ich nie zatrudni. A na emerytury będą, oczywiście, za "młodzi".
Czy nasi durni politycy (z Pierwszym Elektrykiem Kraju na czele) nie widzieli tego od lat, i nadal nie widzą, że jedni są emerytami już w wieku 40 lat (wiem, krociowych emerytur nie mają, ale źródło utrzymania choćby na "egzystencjonalnym" poziomie mają), inni za "utrwalanie wadzy ljudowej" mają 2-3 razy większe emerytury niż my wynagrodzenia.
CZY KTOŚ Z WAS COŚ ROZUMIE Z TEGO???
Bo ja ni cholery :mur:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 04 mar 2009, 18:05 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
04 mar 2009, 18:01
A ja owszem rozumiem sporo, ostatnio coraz więcej. Wulgaryzmy, z uwagi na regulamin forum, pozwolę sobie skrócić do trzech kropek. <!--sizeo:7--><span style="font-size:36pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->...<!--sizec--></span><!--/sizec--> :excl:
I to tyle co można dodać w temacie - przyszły 96-letni pracownik w wieku przedemerytalnym. PS - po co płacę ZUS jeżeli nawet statystycznie nie dożyję emerytury? :za2:
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
04 mar 2009, 18:08
supersaper
A ja owszem rozumiem sporo, ostatnio coraz więcej. Wulgaryzmy, z uwagi na regulamin forum, pozwolę sobie skrócić do trzech kropek. <!--sizeo:7--><span style="font-size:36pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->...<!--sizec--></span><!--/sizec--> :excl: I to tyle co można dodać w temacie - przyszły 96-letni pracownik w wieku przedemerytalnym. PS - po co płacę ZUS jeżeli nawet statystycznie nie dożyję emerytury? :za2:
Jeśli przez"ce-ha" to powinny być cztery kropki. A jeśli w liczbie mnogiej, to pięć!
Czy mam Ci poprawić posta? :rotfl:
P.S. Lechu obiecał puścić w skarpetkach i słowa chyba "doczyma". Tylko dlaczego dopiero TERAZ i NAS?! :angry:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 04 mar 2009, 18:27 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
04 mar 2009, 18:25
Posta nie poprawiaj! Te trzy kropki znaczą o wiele, wiele, wiele więcej! Pretensje mam nie do Lecha, a może nie tylko do niego.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Ostatnio edytowano 04 mar 2009, 18:50 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz
04 mar 2009, 18:33
PO dzisiejszym wystąpieniu JVR należy POgratulować optymizmu Donaldowi. Sprawozdamie z dochodów i wydatków budżetowych za styczeń-luty 2009 wypadło nieżle. Jednak ściema dotyczy zapaści gospodarczej w styczniu, z którego to miesiąca dochody POdatkowe spływają w lutym. <a href="http://mofnet.gov.pl/dokument.php?const=5&dzial=34&id=162502" target="_blank">http://mofnet.gov.pl/dokument.php?const=5&...4&id=162502</a>
05 mar 2009, 19:41
oktan
... Jednak ściema dotyczy zapaści gospodarczej w styczniu, z którego to miesiąca dochody POdatkowe spływają w lutym...
Mógłbyś rozwinąć tę ściemę, bo nie kumam ?
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników