... a ja pomału zaczynam tracić orientację w tych waszych rozważaniach o camelach i innych duperelach...
____________________________________ always look on the bright side of life
18 lut 2009, 12:27
Moim zdaniem nie potrzeba dowodów na to, że wielbłąd ma garba a jeśli już ktoś ich chce wystarczy iść do zoo i poprosić kogoś z obsługi o pokazanie Wielbłąda... Nie cała rodzinę wielbłądowatych... tylko jednego prawdziwego wielbłąda, na własne oczy można będzie się przekonać, że ma garba. Tak jak wystarczy przeczytać parę przepisów żeby stwierdzić, że kontrola ma trwać 4 tygodnie (i trwać ma) z wyjątkami, które są również ściśle określone...
a jak kontrola np z US twierdzi, że kontrola jest zakresie ochrony interesów finansowych Wspólnoty Europejskiej ponieważ kontroluje poprawność rozliczenia z budżetem Polski, a Polska jest w Uni więc jak by nie patrzeć, dba o ochronę interesów finansowych Unii w związku tym termin 4 tygodnie nie obowiązuje... I tłumaczenie, że od tego jest OLAF nadal nie pomaga, to rozpoczyna się udowadnianie, że wielbłąd ma garba... Tyle że tutaj zamiast wysłać kogoś do zoo trzeba wysłać go do sądu
18 lut 2009, 12:35
Jeszcze dwa tygodnie i kontrola przechodzi do nowej rzeczywistości...
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
18 lut 2009, 17:31
mozeanglia
Moim zdaniem nie potrzeba dowodów na to, że wielbłąd ma garba a jeśli już ktoś ich chce wystarczy iść do zoo i poprosić kogoś z obsługi o pokazanie Wielbłąda... Nie cała rodzinę wielbłądowatych... tylko jednego prawdziwego wielbłąda, na własne oczy można będzie się przekonać, że ma garba. ...
To by było piekne. Niestety dzieku u****liwości wielu tłukowatych "doradców", szczególnie wrednych podatników i niezwkle roztropnych sędziów, nie możemy poprzestać na potocznym znaczeniu słów i a priori stwierdzić, że wielbład = dromader. Słowotwórcza błyskotliwość posłów doprowadziła do tego, że to samo słówo może mieć wiele znaczeń, a nam NIE WOLNO popełnić błędu. Musimy więc dokładnie sprawdzić, o czym rozmawiamy: baktrian, dromader, czy guanako. Zapewniam cię, że ograniczając wielbłąda do dromadera, spotkałbyś sie z zarzutem razacego naruszenia prawa, bo akurat podatnik miał na mysli guanako. To totalny brak rozsądku i zdrowego myślenia!
Mnie też to wku.... Niestety takie mamy prawo (a raczej bezprawie) i jego stosowanie. Zapewniam cię, że jak tak dalej pójdzie, to będzie ustawowa definicja wielbłąda napisana tak, iż będzie on przypominał jaszczurkę (mniejsza którą). Wyjaśnienia, interpretacja i orzeczenia, niebawem opis upodobnia do mutanta - ślimako-mrówko-zająca. Ile warte jest takie superteoretyczne mędrkowanie (bo nie jest to myślenie) w zakresie ekonomii boleśnie doświadczamy już dziś.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
18 lut 2009, 20:04
Jest pięknie! Ciekawe, jak będą w przyszłości wyglądać odpowiedzi na pytania zadawane przez "super ekspertów" typu : - dlaczego służby skarbowe nie przeprowadziły/nie zebrały pełnego materiału dowodowego/nie sprawdziły szczegółowo transakcji? itp. itd... Krótko mówiąc raj dla kombinatorów. Do tej pory przy takich obsadach komórek kontroli i tak niewiele można było zrobić - po wejściu w życie UOSDG po nowelizacji to chyba tylko na zwroty będziemy chodzić! Trudno - pracować trzeba w takim otoczeniu prawnym jakie nam zafundowano. Nurtuje tylko mnie pytanie, czy to nie jest celowe działanie? Nawet wierszem mi wyszło
19 lut 2009, 07:18
Oczywiście, że celowe - różnych paligniotów i innych kolesi z "organizacji pracodawców" jak najbardziej zainteresowanych w uziemieniu ks. Pisano o tym tutaj nieraz.
19 lut 2009, 07:48
A ja już mam rozplanowane działania na całe 12 dni! Otrzymałem właśnie z MF instrukcję do bezwzględnego stosowania, aby sprawdzać duperelene przepisy ustawy o rachunkowości, nie mające jakiegokolwiek związku z zaniżaniem zobowiązań podatkowych. Konia z rzędem temu, kto będzie w stanie w praktyce sprawdzić czy zbiory danych (księgi) zostały zamknięte w sposób uniemożliwiający dokonywanie w nich zmian lub jaka jest trwałość danych na nośniku na którym są zapisane. O szkoleniach oczywiście cisza, bo jeszcze ktoś zada jakieś pytanie? Szczegółowego omówienia obowiązków wynikających z przytoczonych przepisów też brak. Chyba autor nigdy nie był na kontroli i nie widział ksiąg rachunkowych. :zygi:
Jeżeli ktoś się łudził, że będziemy ścigać oszustów i np. w tym celu jest zmieniana ustawa o kontroli skarbowej to niech mu przejdzie.
Wytyczne są po to, aby IKS-a złapać na pominięciu lub pobieżnym wykonaniu jakiegoś z punktów, co będzie skutkowało oceną negatywną. Z uwagi na nacisk ze strony MF (a tym samym DUKS-a) położony wyłącznie na wpłaty, jeżeli nawet odfajkujesz całą instrukcję dostaniesz negatyw za przypisy i wpłaty. Dwie takie oceny i zgodnie z proponowanymi zmianami pensja IKS-a zaoszczędzona. Nowych nie będzie – patrz temat egzamin na IKS-a.
Błagam MF o rozsądek.
:za2:
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
19 lut 2009, 18:49
Supersaperze ugrzęźnij w paliwach, a wtedy przy POmocy organów ścigania będziesz chroniony do emerytury i na żadne bzdurne oceny się nie załapiesz!
19 lut 2009, 18:55
Widział ktoś jeszcze tę, no "obstrukcję"? Bo ja o wszystkim dowiaduję się od kolegów na papierosku ...
19 lut 2009, 18:55
oktan
Supersaperze ugrzęźnij w paliwach, a wtedy przy POmocy organów ścigania będziesz chroniony do emerytury i na żadne bzdurne oceny się nie załapiesz!
Niestety nie należę do tych szczególnie zasłużonych.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Ostatnio edytowano 19 lut 2009, 19:00 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz
19 lut 2009, 19:00
a nie pracujecie jeszcze tak: <a href="http://www.youtube.com/watch?v=vDdLCJtLgKk&feature=channel_page" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=vDdLCJtLgKk...re=channel_page</a> ?
____________________________________ Wszystko jest prawdą dla pewnej określonej wartości "prawdy"
19 lut 2009, 19:08
Proponuję całe te owe, mityczne już, 12 dni przeznaczyć na napisanie protokółu, a całą resztę zrobić wcześniej.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników