<!--coloro:#990000--><span style="color:#990000"><!--/coloro-->To zwykła podłość polskiego piekła<!--colorc--></span><!--/colorc-->
- To kategoria obrzydliwości, że ktoś taki jak poseł PiS Arkadiusz Mularczyk może być adwokatem – powiedział w TVN 24 Stefan Niesiołowski. Wicemarszałek Sejmu skomentował w ten sposób doniesienia mediów jakoby Andrzej Czuma miał mieć zaległości finansowe, które miały powstać w czasie jego pobytu w USA. Wcześniej ministra Czumę skrytykował właśnie poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
- Andrzej Czuma to kryształowo czysty człowiek. Czuma przecież nikogo nie oszukał, jak sam powiedział, uregulował swoje długi – stwierdził Stefan Niesiołowski. - Robienie z tego awantury politycznej to zwykła podłość polskiego piekła – dodał. Zdaniem wicemarszałka Sejmu, Czuma zachował się "przyzwoicie", zapowiadając, że wytoczy proces "Polityce".
- Pan Niesiołowski używa jak zwykle epitetów, które są zupełnie niepotrzebne. Szkoda, że pan marszałek nie chciał zapoznać się z faktami z Polityki – powiedział następnie, w odpowiedzi, Zbigniew Girzyński. – Pan Czuma zwracał długi, ale dopiero wtedy gdy sąd nakazał zajęcie części jego majątku – dodał poseł PiS. W ocenie Girzyńskiego, sprawa ta nie jest najlepszą rekomendacją dla Czumy na stanowisko ministra sprawiedliwości. <a href="http://wiadomosci.onet.pl/1914234,11,item.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1914234,11,item.html</a>
_________________________ Zaczął nienajlepiej: od 2 wpadek wkrótkim czasie, a teraz ta sprawa chyba jest początkiem końca kolejnego ministra sprawiedliwości.... Coś nie mamy szczęścia do ministrów sprawiedliwości :rolleyes:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 10 lut 2009, 21:43 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
10 lut 2009, 21:41
outsider
... DeVito - wierzę, że w przyszłości będziesz bardziej elastyczny i przystąpisz do merytorycznej dyskusji, wyzwalając w ten sposób swój potencjał intelektualny. A póki co, nie odbieraj przyjemności moderatorom tudzież innym administratorom, ok!
Trudno jest merytorycznie duskutować z tekstem inżyniera od środowiska, chwalącego działania banków USA, które doprowadziły do krachu finansowego a jednocześnie jako wyjście z sytuacji proponuje inflację. Co do moderowania to oczywiście masz rację, ale to tylko tak sobie zaćwiczyłem a na wstępie przeprosiłem
11 lut 2009, 07:39
Nadir
_________________________ Zaczął nienajlepiej: od 2 wpadek wkrótkim czasie, a teraz ta sprawa chyba jest początkiem końca kolejnego ministra sprawiedliwości.... Coś nie mamy szczęścia do ministrów sprawiedliwości :rolleyes:
Niestety i to od wielu lat ( z nielicznymi wyjątkami; czasy komuny pomińmy milczeniem ):
Aleksander Bentkowski (ZSL/PSL) od 12 września 1989 do 14 grudnia 1990 Wiesław Chrzanowski (ZChN) od 12 stycznia 1991 do listopada 1991 Andrzej Marcinkowski od listopada 1991 do 5 grudnia 1991 (kierownik) Zbigniew Dyka od 23 grudnia 1991 do 17 marca 1993 Jan Piątkowski od 17 marca 1993 do 26 października 1993 Włodzimierz Cimoszewicz od 26 października 1993 do 6 marca 1995 Jerzy Jaskiernia (SdRP) od 7 marca 1995 do 7 lutego 1996 Leszek Kubicki od 15 lutego 1996 do 31 października 1997 Hanna Suchocka (UW) od 31 października 1997 do 8 czerwca 2000 p.o. Prezes Rady Ministrów Jerzy Buzek od 8 czerwca 2000 do 16 czerwca 2000 Lech Kaczyński (PiS) od 12 czerwca 2000 do 4 lipca 2001 Stanisław Iwanicki od 5 lipca 2001 do 19 października 2001 Barbara Piwnik od 19 października 2001 do 6 lipca 2002 Grzegorz Kurczuk (SLD) od 6 lipca 2002 do 2 maja 2004 Marek Sadowski od 2 maja 2004 do 6 września 2004 Andrzej Kalwas od 6 września 2004 do 31 października 2005 Zbigniew Ziobro (PiS) od 31 października 2005 do 7 września 2007 p.o. Prezes Rady Ministrów Jarosław Kaczyński (PiS) od 7 września 2007 do 11 września 2007 Zbigniew Ziobro (PiS) od 11 września 2007 do 16 listopada 2007 Zbigniew Ćwiąkalski (bezpartyjny) od 16 listopada 2007 do 21 stycznia 2009 p.o. Prezes Rady Ministrów Donald Tusk od 21 stycznia 2009 do 23 stycznia 2009[4] Andrzej Czuma (PO) od 23 stycznia 2009
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 11 lut 2009, 07:45 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
11 lut 2009, 07:44
A mnie wczoraj rozwalił fragment rozmowy Pani Olejnik z Panem Schetyną w temacie ujawnienia wiedzy z zakresu znajomości nazwisk porywaczy i egzekutorów Polaka przez min. Czumę. Jakoś tak to leciało:
- Ale minister Czuma, ujawniając tę wiedzę złamał tajemnicę! - Olejnik - Tak - odpowiedział Schetyna. - Ale powiedział prawdę!
Skoro prawda ma nas wyzwolić... to ministra Czumę też...
11 lut 2009, 08:14
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--><!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Jan Rokita został wyprowadzony w kajdankach z samolotu po wcześniejszej kłótni z załogą<!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--sizec--></span><!--/sizec--><!--sizec--></span><!--/sizec-->
Nelli i Jan Rokitowie mieli wracać samolotem Lufthansy z Monachium do Krakowa. Samolot miał wylatywać o 21.25, był jednak opóźniony z przyczyn technicznych.
- Weszliśmy na pokład 40 minut po czasie.(...) Pan Jan chciał samowolnie umieścić swój i żony płaszcz w szafce w klasie biznes, a jechał w ekonomicznej. Stewardessa po chwili przeniosła płaszcze do klasy ekonomicznej. Jan Rokita zaczął się sprzeciwiać i kłócić. Stewardessa poszła więc do kapitana i powiedziała mu, że na pokładzie jest awanturujący się pasażer. Kapitan powiedział pasażerom, że w samolocie doszło do incydentu i że jedna osoba musi opuścić pokład - relacjonował jeden z pasażerów.
- Próbowano przekonać pana Jana, by dobrowolnie opuścił samolot. Niestety, pan Jan kurczowo trzymał się fotela. Ok. 22.30 pojawili się panowie w zielonych mundurach - mówił dalej świadek zdarzenia. Według niego, mundurowi skuli byłego posła i wyprowadzili z samolotu. Żona ruszyła za nim.
Janie Mario I klasą byś latał jak by spełnił się slogan/ życzenie "Premier z Krakowa", a tak to biegusiem do ~ economy class :piwo:
11 lut 2009, 13:37
millan80
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--><!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Jan Rokita został wyprowadzony w kajdankach z samolotu po wcześniejszej kłótni z załogą<!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--sizec--></span><!--/sizec--><!--sizec--></span><!--/sizec-->
[...]
- Próbowano przekonać pana Jana, by dobrowolnie opuścił samolot. Niestety, pan Jan kurczowo trzymał się fotela. [...] Żona ruszyła za nim.
Janie Mario I klasą byś latał jak by spełnił się slogan/ życzenie "Premier z Krakowa", a tak to biegusiem do ~ economy class :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Qrde jaka szkoda że akcja dramatu toczyła się na płycie lotniska a nie w przestworzach... normalnie lepsze od Wniebowziętych ... :rotfl:
____________________________________ always look on the bright side of life
11 lut 2009, 13:52
wjawor
<!--quoteo(post=42142:date=10. 02. 2009 g. 21:41:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 10. 02. 2009 g. 21:41) [snapback]42142[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> _________________________ Zaczął nienajlepiej: od 2 wpadek wkrótkim czasie, a teraz ta sprawa chyba jest początkiem końca kolejnego ministra sprawiedliwości.... Coś nie mamy szczęścia do ministrów sprawiedliwości :rolleyes:
Niestety i to od wielu lat ( z nielicznymi wyjątkami; czasy komuny pomińmy milczeniem ): <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<!--coloro:#6633FF--><span style="color:#6633FF"><!--/coloro-->To chyba wszystko z zemsty...<!--colorc--></span><!--/colorc-->
Tusk "wściekły" po spotkaniu z Czumą - "to zemsta".
Donald Tusk naradzał się w sprawie odwołania ministra sprawiedliwości ze swoimi współpracownikami - informuje RMF FM. Donald Tusk zażądał od Andrzeja Czumy wyjaśnień na temat kłopotów finansowych w Stanach Zjednoczonych. W trwającym godzinę spotkaniu wziął udział także Grzegorz Schetyna. Według informacji RMF FM, Tusk jest "rozgoryczony" i "wściekły" na ministra sprawiedliwości. Ten z kolei podkreśla, że doniesienia na temat jego domniemanych zobowiązań finansowych to "zemsta". Wszystko jednak wskazuje na to, że Czuma zachowa swe stanowisko.
Po spotkaniu minister sprawiedliwości nie chciał rozmawiać z dziennikarzami na temat spotkania z szefem rządu.
Na 16.30 minister Andrzej Czuma zwołał konferencję prasową.
<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro-->Miejmy nadzieję, że dowiemy się kim są ci mściciele Można się jedynie domyślać, że to pewnie... wierzyciele.<!--colorc--></span><!--/colorc-->
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 11 lut 2009, 16:07 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
11 lut 2009, 16:06
Patrzcie. A taki święty. Szczególną troską otoczył świętą własność kościoła, broniąc jak lew Komisji Majątkowej.
11 lut 2009, 18:53
Nadir
<!--quoteo(post=42155:date=11. 02. 2009 g. 07:44:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 11. 02. 2009 g. 07:44) [snapback]42155[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=42142:date=10. 02. 2009 g. 21:41:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 10. 02. 2009 g. 21:41) [snapback]42142[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> _________________________ Zaczął nienajlepiej: od 2 wpadek wkrótkim czasie, a teraz ta sprawa chyba jest początkiem końca kolejnego ministra sprawiedliwości.... Coś nie mamy szczęścia do ministrów sprawiedliwości :rolleyes:
Niestety i to od wielu lat ( z nielicznymi wyjątkami; czasy komuny pomińmy milczeniem ): <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<!--coloro:#6633FF--><span style="color:#6633FF"><!--/coloro-->To chyba wszystko z zemsty...<!--colorc--></span><!--/colorc-->
Tusk "wściekły" po spotkaniu z Czumą - "to zemsta".
Donald Tusk naradzał się w sprawie odwołania ministra sprawiedliwości ze swoimi współpracownikami - informuje RMF FM. Donald Tusk zażądał od Andrzeja Czumy wyjaśnień na temat kłopotów finansowych w Stanach Zjednoczonych. W trwającym godzinę spotkaniu wziął udział także Grzegorz Schetyna. Według informacji RMF FM, Tusk jest "rozgoryczony" i "wściekły" na ministra sprawiedliwości. Ten z kolei podkreśla, że doniesienia na temat jego domniemanych zobowiązań finansowych to "zemsta". Wszystko jednak wskazuje na to, że Czuma zachowa swe stanowisko.
Po spotkaniu minister sprawiedliwości nie chciał rozmawiać z dziennikarzami na temat spotkania z szefem rządu.
Na 16.30 minister Andrzej Czuma zwołał konferencję prasową.
<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro-->Miejmy nadzieję, że dowiemy się kim są ci mściciele Można się jedynie domyślać, że to pewnie... wierzyciele.<!--colorc--></span><!--/colorc--> <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Raczej nie odwoła bo kogo tu wrzucić na to miejsce, chyba by trzeba jakąś łapankę urządzić, szukać chętnych po lasach a raczej zdesperowanych. Swoją drogą >> Kochajmy naszych ministrów tak szybko odchodzą<<. No można by ewentualnie niejakiego Jacka Jana i Wincentego wraz z całą bandą twórców oszczędnego państwa i rozbioru służb skarbowych wymienić, tego choć można sobie życzyć.
____________________________________ Nic nie może przecież wiecznie trwać, za wszystkie Zło przyjdzie WAM zapłacić.
11 lut 2009, 20:01
A jak go odwoła, to niech z własnej kasy płaci mu odprawę. W dobie kryzysu liczy się każda złotówka. Moja premia, którą mi właśnie zakosili za IV kwartał, to ok. 1/15 takiej odprawy. Skoro premierowi opłacało się oskubać prostego urzędasa, to chyba nie dopuści do obciążania państwa wydatkiem, który wynika z jego błędu.
11 lut 2009, 21:23
Bucyfał
... Moja premia, którą mi właśnie zakosili za IV kwartał, to ok. 1/15 takiej odprawy...
Jeśli nie dostałeś premii za IV kwartał w grudniu, to zawdzięczasz to swojemu szefowi, a nie kryzysowi
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
11 lut 2009, 21:33
wjawor
<!--quoteo(post=42213:date=11. 02. 2009 g. 21:23:name=Bucyfał)--><div class='quotetop'>(Bucyfał @ 11. 02. 2009 g. 21:23) [snapback]42213[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ... Moja premia, którą mi właśnie zakosili za IV kwartał, to ok. 1/15 takiej odprawy...
Jeśli nie dostałeś premii za IV kwartał w grudniu, to zawdzięczasz to swojemu szefowi, a nie kryzysowi <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
U mnie od dawien dawna premie (nagrody) są wypłacane do 15 dnia drugiego m-ca od zakończenia kwartału.
11 lut 2009, 22:09
Bucyfał
<!--quoteo(post=42215:date=11. 02. 2009 g. 21:33:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 11. 02. 2009 g. 21:33) [snapback]42215[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=42213:date=11. 02. 2009 g. 21:23:name=Bucyfał)--><div class='quotetop'>(Bucyfał @ 11. 02. 2009 g. 21:23) [snapback]42213[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ... Moja premia, którą mi właśnie zakosili za IV kwartał, to ok. 1/15 takiej odprawy...
Jeśli nie dostałeś premii za IV kwartał w grudniu, to zawdzięczasz to swojemu szefowi, a nie kryzysowi <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
U mnie od dawien dawna premie (nagrody) są wypłacane do 15 dnia drugiego m-ca od zakończenia kwartału. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> U nas od dawien dawna zmieniono ten zwyczaj, a za IV kwartał do 31.12.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
11 lut 2009, 22:21
Nadir
Coś nie mamy szczęścia do ministrów sprawiedliwości :rolleyes:
Jakoś nie
[attachmentid=568] ...... [attachmentid=567]
Do najprzystojniejszych raczej nie należą
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników