Z pisma wynika, że w br. wszystkie us-y (z racji "przyjazności") ten program realizują. A pismo jest, jest...i podpisane :czytaj:
Kiedy rozsyłano to pismo, jakieś bliższe dane (choćby o autorze) możesz podać ?
____________________________________ always look on the bright side of life
06 sty 2007, 23:39
wytyczne z MF są chyba z 28.12.2006r. U nas z IS do US wpłynęło 04.01.2007.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
07 sty 2007, 01:11
wjawor
wytyczne z MF są chyba z 28.12.2006r. U nas z IS do US wpłynęło 04.01.2007.
Bajer ! A ja pierwszy tydzień roku żyłem w błogiej nieświadomości... nie znając treści zapytam jednak "znawców tematu" zapoznanych ze "źródłem", jak się ma ów obowiązek zawiadamiania kontrolowanego do braku odpowiednich zapisów ustawowych, a w szczególności do zachowania tajemnicy skarbowej i służbowej ?
____________________________________ always look on the bright side of life
07 sty 2007, 09:48
Pismo jest podpisane i wykonujesz - ot i całe odniesienie do przepisów.
07 sty 2007, 11:11
elsinore
Bajer ! A ja pierwszy tydzień roku żyłem w błogiej nieświadomości... nie znając treści zapytam jednak "znawców tematu" zapoznanych ze "źródłem", jak się ma ów obowiązek zawiadamiania kontrolowanego do braku odpowiednich zapisów ustawowych, a w szczególności do zachowania tajemnicy skarbowej i służbowej ?
Chyba do tej pory też zdarzało Ci się korespondować z podatnikiem. I chyba nie wysyłałeś mu wezwań z kaluzulą Tajemnica skarbowa ?
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
07 sty 2007, 18:52
nie wiem Wjawor jak w "Twoim" piśmie ale w "moim" podst. pr. to art.5 ust.1 ustawy o IS i US.. no i oczywiście O.p. A no i podpisu BRAK!!!! W związku z czym uważam, że pytanie o zachowanie tajemnicy skarbowej jest jak najbardziej na miejscu. WIem, że niektóre US już działają. Teraz DIS wyślą tam kontrolę jakim prawem:))))
07 sty 2007, 19:02
abuk
nie wiem Wjawor jak w "Twoim" piśmie ale w "moim" podst. pr. to art.5 ust.1 ustawy o IS i US.. no i oczywiście O.p. A no i podpisu BRAK!!!! W związku z czym uważam, że pytanie o zachowanie tajemnicy skarbowej jest jak najbardziej na miejscu. WIem, że niektóre US już działają. Teraz DIS wyślą tam kontrolę jakim prawem:))))
Może zacznijmy od tego, że ja nie znajduję zakazu w OP do poinformowania podatnika o planowanej kontroli podatkowej. I to zarówno w latach ubiegłych jak i obecnie - niezależnie od tego pisma. Stąd też nie widzę przekroczenia tajemnicy skarbowej.
Co do redakcji wytycznych, sposobu ich przekazania itd. to już inna historia.
Wytyczne przekazał do naszego US Wicek IS do stosowania, więc chyba w ślad za swoim pismem nie przyśle nam kontroli -
abuk
jakim prawem
:nonono:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 07 sty 2007, 19:59 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
07 sty 2007, 19:51
Ciekawe jak w takim razie realizować doraźne kontrole na terenie bazarków, które najczęściej wykonuje się tak, że idzie się z upoważnieniem in blanco i na miejscu wpisuje się dane kontrolowanego. Druga sprawa, mój US najpoważniejsze przestępstwa wykrył właśnie dzięki temu, że nieuczciwego podatnika "zaskoczono" kontrolą i poprzez doręczenie mu upoważnienia, zablokowano mu, że tak powiem "pole manewru" Teraz to będzie :dupa: blada !
07 sty 2007, 20:59
zmęczony
Znacznym utrudnienie będzie wskazanie przyszłej daty wszczęcia czynności kontroli, która w istotny sposób determinowana jest zakończeniem poprzedniej i jeszcze wcześniejszych. Wskazano przecież wyprzedzenie 14-30 dni. Z doświadczenia wiem, że zaplanowanie dokładnego czasu zakończenia trwania danej kontroli jest prawie niemożliwe. Szczegółowa analiza dotychczas planowanych kontroli pozwlała trafnie ustalić termin zakończenia w około 30% przypadków (nie liczę kontroli doraźnych). Jeżeli kontrolę można będzie zakończyć z opóźnieniem w stosunku do planów parę dni to nie problem będą robione "na zakładkę". Jeżeli natomiast będzie możliwym zakończenie wcześniej 1-2 dni to co? Wolne... Będą musiały być w rękawie kontrole podmiotów, które nie muszą być wcześniej zawiadamiane - działające krócej niż 24 m-ce, zmieniające siedzibę, z którymi kontakt jest utrudniony (to jest niezłe) i z zaległościami powyżej 3%... (nie wiadomo na jaką datę liczonymi, np: na dzień przyjęcia wniosku o kontrolę, dzień zatwierdznia planu 14-30 dni przed planowany wszczęciem itp.) Wszystko fajnie. Ale przy niesamowitych nacikach na ilości i wartości ustaleń, gonitwie z czasem nie widzę możliwości wykonania tak nieprecyzyjnie sformułowanego polecenia. Przypadków niemożności zrealizowania polecenia można mnożyć - np. 25 dniowy termin zwrotu VAT. Izdebki będą się pławić w ustalonkach. Szkoda mówić. Pomimo dużego zaangażowania i wrodzonego optymizmu zaczyna mi brakować sił na realizację kolejnych niedopracowanych projektów oraz słów, które wyrażają gorycz.
The rest is silence - jakby powiedział ś.p. William S. Ale przerwę ciszę i dodam: Przerabiałem te zawiadomienia w ramach "programu pilotażowego". Teoretycznie to wszystko wygląda ładnie. W praktyce często wygląda zupełnie inaczej. Po pierwsze to, wbrew pozorom, nie każdy podatnik jest zadowolony z wcześniejszego powiadomienia. Z prostej przyczyny: tydzień czy 2 stresu. Po drugie: nigdy nie da się tak zaplanować kontroli z wyprzedzeniem, by w zaplanowanym czasie je zrealizować. Dlaczego? Primo: to nigdy nie wiadomo przed czasem ile dana kontrola zajmie czasu: czy da sie zrobic w 2 dni czy w 5? Secundo: to, że zaplanujemy kontrole np. ABC na 1 lutego, DEF na 5 lutego, GHK na 14 lutego, LMN na 20 lutego, PRS na 23 lutego to wcale nie znaczy ze je wtedy rozpoczniemy. DEF np. odpowie, że nie będzie go w tym czasie, a póki kontrola nie wszczęta nie ma obowiązku wyznaczania zastępcy do kontroli. LMN np. nie zareaguje na zawiadomienie, a jak zajdziemy do niego, to okaże się, że wczoraj wyjechal na tydzień do Szczecina. Bo prowadzi tam roboty stoczniowe. Albo do Wałbrzycha, bo ma tam budowę. Ergo: spowoduje to większy chaos niż się wydaje. To podobnie jak z zawiadomieniem o wszczęciu kontroli pod niebecność kontrolowanego - art. 284, par.3. W razie nieobecności kontrolowanego (...) kontrolujący zawiadamia kontrolowanego lub osobę wskazaną w trybie art. 281a o obowiązku stawienia się w miejscu prowadzenia kontroli następnego dnia po upływie 7 dni od dnia doręczenia zawiadomienia. (Najpierw było: 3 dni!) A jak nie ma komu wręczyć zawiadomienia i trzeba wysłać pocztą? To skąd będzie wiadomo kiedy on je otrzyma? Zwrotka dotrze np. po 8-10 dniach. By the way: zapomnieli jeszcze o drobnostce: o godzinie! Co z tego że ja stawię się o godzinie 10.30, a on później powie, że czekał na mnie od godz. 8 do 9.30. Przerabialiście to? Ja raz. I więcej nie chciałbym. Link do dyskusji na ten temat na starym forum: <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?showtopic=270" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...p?showtopic=270</a>
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 07 sty 2007, 21:18 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
07 sty 2007, 21:15
zoltar7
Ciekawe jak w takim razie realizować doraźne kontrole na terenie bazarków, które najczęściej wykonuje się tak, że idzie się z upoważnieniem in blanco i na miejscu wpisuje się dane kontrolowanego. Druga sprawa, mój US najpoważniejsze przestępstwa wykrył właśnie dzięki temu, że nieuczciwego podatnika "zaskoczono" kontrolą i poprzez doręczenie mu upoważnienia, zablokowano mu, że tak powiem "pole manewru" Teraz to będzie :dupa: blada !
Na początku myślalem, że to nie problem ogłosi się przez megafon na bazarze, że za dwa tygodnie wchodzimy. Gorzej, że jak przyjedziemy w wyznaczonym dniu to trafimy wyłącznie na tych, których w dniu ogłoszenia nie było i faktycznie nadal :dupa: blada.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
07 sty 2007, 23:26
To może lepiej porozklejać plakaty?
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
08 sty 2007, 18:22
wjawor
Na początku myślalem, że to nie problem ogłosi się przez megafon na bazarze, że za dwa tygodnie wchodzimy. Gorzej, że jak przyjedziemy w wyznaczonym dniu to trafimy wyłącznie na tych, których w dniu ogłoszenia nie było i faktycznie nadal :dupa: blada.
Sprawa wygląda źle ale nie beznadziejnie, będziemy ogłaszać zawiadomienie o kontroli co dzień (zawsze z podaniem stosownej kolejnej daty kontroli), aż uśpimy czujność kupców z bazarku i... spadniemy na nich niespodziewanie jak jastrząb na owieczki (p. Kluski) :unsure: Jeżeli MF będzie wymagać zawiadomienia na piśmie to nie ma sprawy, rozrzuci się z samolotu ulotki...
08 sty 2007, 20:18
A ja proponuję "szczęśliwy numerek NIP" na każdy dzień roku
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników