CZUMA O KARNOWSKIM

Tuż po tym, jak Jacek Karnowski usłyszał prokuratorskie zarzuty poręczenie za prezydenta do sądu złożyli ludzie zaufania publicznego, wśród nich Jarosław Gowin, Lech Wałęsa, abp Tadeusz Gocłowski i Aleksander Hall. Ich decyzję pochwala minister sprawiedliwości Andrzej Czuma.

- Znam tych ludzi, są nieskazitelnej przeszłości. Oni wiedzą, kto to jest Jacek Karnowski. Ja im bardzo ufam, podzielam ich zdanie - mówił Czuma. - Mimo tego, że przeczytałem wszystkie 8 zarzutów, ( :rotfl: ) wiem, że bywa taka sytuacja, iż organy ścigania, działając w dobrej wierze, trafiają w próżnię - mówił na konferencji prasowej Czuma.
Minister nie wyklucza, że w sprawie prezydenta Sopotu tak się stało. - Ja nie mówię, że to jest w tym przypadku, zakładam taką sytuację - mówi Czuma. Jak podkreśla, funkcjonariusze służb ścigania, w szczególności CBA, na pewno chcą dobrze dla państwa ścigając korupcję, ale czasami się mylą.
Według ministra od rozstrzygania tych kwestii najpierw jest prokuratura, a później sąd. A skoro sąd postanowił zrezygnować z zastosowania środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego i właściwie nie zastosował żadnych środków widać, że pana prezydenta Jacka Karnowskiego ma za człowieka honoru i odpowiedzialności - dodaje minister sprawiedliwości.

(rp.pl)



No to już chyba pan prokurator prowadzący sprawę Karnowskiego wie co ma robić. Skoro sam Prokurator Generalny twierdzi, że Karnowski to człowiek honoru....
Czy to czasem nie są naciski? Ręczne sterowanie?
Ciekawe czy zostanie złożone zażalenie na postanowienie sądu?

Sądzę, że zostanie złożone.


Zdecydowanie zapomniał, że siedzi już na zupełnie innym stołku.


Gdyby się ograniczył do tych słów
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
CZUMA O KARNOWSKIM

Tuż po tym, jak Jacek Karnowski usłyszał prokuratorskie zarzuty poręczenie za prezydenta do sądu złożyli ludzie zaufania publicznego, wśród nich Jarosław Gowin, Lech Wałęsa, abp Tadeusz Gocłowski i Aleksander Hall. Ich decyzję pochwala minister sprawiedliwości Andrzej Czuma.

- Znam tych ludzi, są nieskazitelnej przeszłości. Oni wiedzą, kto to jest Jacek Karnowski. Ja im bardzo ufam, podzielam ich zdanie - mówił Czuma...
Według ministra od rozstrzygania tych kwestii najpierw jest prokuratura, a później sąd. A skoro sąd postanowił zrezygnować z zastosowania środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego i właściwie nie zastosował żadnych środków widać, że pana prezydenta Jacka Karnowskiego ma za człowieka ... odpowiedzialności - dodaje minister sprawiedliwości.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
mieściłoby się to w zakresie wyjaśnienia istoty poręczenia i procedury stosowania środków zapobiegawczych.

Niestety kiepsko zaczyna swoje urzędowanie.

nie dokazuj miły nie dokazuj...
sam zaczepiasz, a potem ...  "PATRZ SYGNATURKA"  :piwo:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->



<!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->Cześć Platfuski!<!--colorc--></span><!--/colorc-->
<!--coloro:#009900--><span style="color:#009900"><!--/coloro-->Witam Wszystkich<!--colorc--></span><!--/colorc-->

Millanie - jak możesz forumowego "Czułego_Wojtka" podejrzewać o zaczepianie "Antka_emigranta"?
Toż to sama słodycz i czułość.
Gdzie tu miejsce na zaczepianie?

No chyba że tutaj:
<!--coloro:#6666CC--><span style="color:#6666CC"><!--/coloro-->--------------------
Wszelkie zaczepki osobnika o nicku Kominiarz, pozostawiam bez odpowiedzi.<!--colorc--></span><!--/colorc-->

Niby deklaracja, ale jakby pusta.
Coś jakby z tymi obietnicami Tuska.
(12-zgłoskowiec) :piwo:

Pewnie znasz to z autopsji. Oczywiście nie jako wierzący, a jako powtarzający.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Retoryka godna adepta "myśli nurtu POprawności POlitycznej" i niezłomnego wyborcy PO. Nie ma to jak stosowanie zasady "argumentum ad personam"(...) <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Akurat w tym przypadku Wjawor ma rację.
Parę sloganów powtarzanych w co drugim poście. A  może nawet jeszcze częściej...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Co za argumentacja!  <_<
Ale jak komuś brak siły argumentu to używa argumentu... kpiny
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No, jak na 4 dni przemyśleń, to riposta godna polityka z pierwszych ław poselskich. :piwo:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

No, jak na Przodującego Moderatora, to riposta godna polityka  z  p r a w y c h  ław poselskich

Wcale długo nie myślałem.
Odpowiedź miałem już dawno przygotowaną.
Czekałem tylko na okazję.
A że nie odpowiadam natychmiast na każdego posta, to świadczy o tym że po:
pierwsze - aż tak bardzo mi na tym nie zależy, drugie - jestem cierpliwy
W odróżnieniu od Białego Misia. Patrz sygnaturka

Ale brawa dla Szanownego Adwokata Białego Misia za wzięcie w obronę Klienta.
Chociaż "dyskusja" poprzez wykpiwanie i próby dyskredytacji osoby postującej (albo zródła na które się powołuje) chyba nie jest dyskusją.
Chyba że dyskusją na poziomie ONETu, który sami niektórzy tutaj dyskredytują :rolleyes:

"Palikot "nadaje" z kongresu PiS - "fryzura, strój, ust korale"(....)
"Umyj się, ubierz się i wybieraj kogo chcesz!" (....)
Za kotarą - relacjonuje Palikot - bliźniaki Kaczyńskich, czyli Bielan z Kamińskim, pilnują całości. - Kobiet PiS-u jest bardzo mało, ale te, które są - na rozkaz zrobione: fryzura, strój, ust korale - wszystko według wskazań PR-owców. Jest ich mało, ale niech chociaż wyglądają... - kontynuuje".
onet.pl. wiadomości


Nie ma to jak poseł Palikot, zawsze umyty, ubrany i gotowy do wyborów, obojętnie - POstępowiec płci męskiej, sufrażystka , hermafrodyta - z czego wypływa jakże radosny i budujący wniosek, "rządom miłości" nigdy kobiet nie zabraknie :wub:

I  ostrzyżony!  

Zawsze gładko uczesana czupryna
i nawet pejsów żadnych ni ma :rotfl:

Weź pierwszy kamień i rzuć.
Bardzo chętnie Ci udowodnię, gdzie, kiedy w jakiej formie komentowałem czyjeś posty, gdzie była kpina, a gdzie celowe przyjęcie stylu adwersarza. Zresztą pierwszy przykład masz rownież i teraz, cofnij się i przejrzyj posty. Możemy je przeanalizować, kto i gdzie kpił, kto i gdzie jaki styl prezentował. Czasem muszę skorzystać z formuły zaproponowanej przez dyskutanta, bo na dłuższych wypowiedziach nie potrafi  się skupić i odpowiada nie na temat.  :piwo:

To nawrócenie, czy tylko zwykły PR  
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Jarosław Kaczyński przeprosił przedstawicieli polskiej inteligencji, którzy mogli w przeszłości poczuć się urażeni "niefortunnymi" słowami polityków PiS.
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1907981,11,item.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1907981,11,item.html</a><!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Jednak tak wyśmiewane przez niektórych hasło "miłości" padło na podatny grunt  

Jednak tak wyśmiewane przez niektórych hasło "miłości" padło na podatny grunt  
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

a kiedy Kaczyński mówił o miłości ?
byłeś na konwencji PIS czy tylko powtarzasz hasła mediów :piwo:

a kiedy Kaczyński mówił o miłości ?
byłeś na konwencji PIS czy tylko powtarzasz hasła mediów :piwo:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Palikot podobno był.
Ciekaw jestem za kogo był przebrany, że go nie rozpoznali!
Macie jakieś typy?

Jednak tak wyśmiewane przez niektórych hasło "miłości" padło na podatny grunt  
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

a kiedy Kaczyński mówił o miłości ?
byłeś na konwencji PIS czy tylko powtarzasz hasła mediów :piwo:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Móglłym Ci odpowiedzieć - a gdzie to wyczytałeś, iż ja pisałem, że Kaczyński mówił o miłości.
Pewnie jednak zaraz spotkałbym się z komentarzem - a gdzie argumenty, czy coś w tym stylu.

Więc postaram Ci się to trochę bardziej wyjaśnić. O hasłach "miłości" pisze kilku forumowiczów przypisując je politykom PO ( czy słusznie czy nie, nie mnie rozstrzygać, bo aż tak nie śledzę ich wypowiedzi ). Może nieskromnie to zabrzmi, ale jeśli nagle Prezes Kaczyński zdecydował się mnie przeprosić to pierwsze co mi przyszło na myśl to właśnie to, że jest to odpowiedź na hasła polityków PO by się "miłować", a nie kopać po kostkach.
Tak więc nigdzie  w moim poście nie było stwierdzenia, iż to Kaczyński mówił o miłości.
Wiem, że niektórzy odbierają uwagę "zacznij czytać ze zrozumieniem" jako obraźliwą, ale innej łagodniejszej formy prośby, byś nie przypisywał mi tez, których nie napisałem nie potrafię wymyślić.


.

Dobrze, że chociaż w pracy POtrafimy czytać ze zrozumieniem.

o roli miłości w życiu Tuska pisze (mówi i śpiewa) znacznie więcej osób
<a href="http://pawelooss.wrzuta.pl/audio/eNnQcLH14S/piosenka_o_milosci_--_hymn_premiera_donalda_tuska_a_wszystko_to_bo_wszystkich_kocham.." target="_blank">http://pawelooss.wrzuta.pl/audio/eNnQcLH14...stkich_kocham..</a>.

czy słowo "przepraszam" (i to jeszcze wypowiedzianym wyłącznie pod publiczkę) można traktować jako wyznanie miłości?
:piwo: czytać ze zrozumieniem to nie tylko czytać wprost to co jest nasmarowane, ale i interpretować

Z uporem maniaka bronisz swojej tezy. Zapytałeś gdzie pisałem, iż Jarosław Kaczyński mówił o miłości. Udowodniłem Ci, że nic takiego nie napisałem.
Teraz piszesz o "wyznaniach miłości".
Ja zasugerowałem, że hasła miłości szerzone przez POpaprańców ( jak nazywasz pewne ugrupowanie, czy też część społeczeństwa ) padły widać na podatny grunt, co spowodowało, iż nawet PiS ustami swego Prezesa zmienił styl swoich wypowiedzi.
Ja akurat mam nadzieję, że nie był to wyłącznie pokaz dobrze odrobionej lekcji pijaru. Ale może Ty lepiej znasz polityków PiSu.
W przeciwieństwie do interpretacji przepisów prawa, interpretowanie "co autor miał na mysli" rządzi się zupełnie innymi zasadami. Mogę Cię zapewnić, mylisz się - nic takiego nie było w mojej wypowiedzi.