Ot dwa docipnisie.  :angry2:

Tyle to ja sam wiem!

A co to takiego docipniś ?

I wracając jeszcze do wczorajszego spotkania.  Gdy już ochłonąłem, trochę żal zrobiło się Norwegów. Tych na trybunach. A zwłaszcza Norweżek...

Tu możecie jeszcze obejrzeć ostatnią akcję:

<a href="http://jabbur.blox.pl/2009/01/4-sekundy-narodowego-orgazmu-na-wideo.html" target="_blank">http://jabbur.blox.pl/2009/01/4-sekundy-na...u-na-wideo.html</a>

zanim TVP zażąda usunięcia z racji ochrony praw autorskich...

do tej pory słyszę Wentę przy czasie na 15 sek. przed końcem :
"Mamy 15 sekund, oni zdejmą bramkarza, wprowadzą siódmego gracza! Trzeba przerwać im i będzie pusta brama! Tylko spokojnie, mamy bardzo dużo czasu."
kuna prorok czy co ?
Aż żal że grali w środku tygodnia. Jak tu świętować.
Ten meczyk przejdzie do historii. Będą o nim opowiadać nasi "znawcy" jak o Wembley, czy o skoku Fortuny.
No chyba że w piątek zagramy jeszcze lepiej.

Jak to?  :blink: Ani jednego nie przegrali? No nie!… :angry2:

Ale w takim razie w piątek, w końcu, zwyczajnie zabraknie im pary… a, że nasi cały czas ten wiatr w żagle łapią…
Byle tylko wynik meczu wyklarował się trochę wcześniej, niż w ostatniej minucie, bo tym razem, to zawał murowany!

Jak to?  :blink: Ani jednego nie przegrali? No nie!… :angry2:
[...]
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

... kiedyś musi być pierwszy raz (i nie widzę powodów dla których nie miałby to być piątek)

Wojnę psychologiczną czas zacząć...<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> (...) Bogdan Wenta w wywiadzie dla chorwackich mediów już rozpoczął grę psychologiczną przed spotkaniem z gospodarzami turnieju. Odpowiadając jednemu z dziennikarzy dość kontrowersyjne powiedział, że Polska nie ma szans w starciu z Chorwacją, która reprezentuje się zdecydowanie najlepiej podczas mistrzostw.
Nasz trener wielokrotnie podkreślał, że polscy zawodnicy nie lubią wybiegać na boisko w roli faworytów. Tym stwierdzeniem Wenta zrzucił całą presję na Chorwatów, do których wszyscy będą oczekiwać przekonującego zwycięstwa. (...)<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<a href="http://sport.wp.pl/wid,10791466,kat,65242,title,Wenta-cuda-sie-zdarzaja,wiadomosc.html" target="_blank">http://sport.wp.pl/wid,10791466,kat,65242,...,wiadomosc.html</a>

Ostawiam że w czasie "studio" przed meczem z Chorwacją te ostatnie 14 sekund będą puszczać z kilka jak nie kilkanaście razy, no i jescze przy okazji MŚ w pilce ręcznej w 2045 roku w cyklu "przeżyjmy to jeszcze raz...." tak jak mecz z Wembley przy każdej okazji meczu z Anglikami.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Ostatni raz Polska grała z Chorwacją na igrzyskach w Pekinie - zagrała kapitalne, wygrywając 27:24. To było historyczne zwycięstwo, bo wcześniej biało-czerwonym nigdy nie udało się pokonać tego rywala w meczu o stawkę.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

A Norweżki to taaak - w tych fiordach kompane - fajne  

A Norweżki to taaak - w tych fiordach kompane - fajne  
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Zaraz mi się kawał przypomniał o tych fiordach co to z ręki jadły...  :rotfl:

Nie żebym się czepiał, ale chyba coś w tych postach się pozmieniało. Jakaś literka doszła czy co...
Czyżbym się mylił Nadirze?


A co to takiego docipniś ?<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Wyżej Moda nie podskoczysz. Nie ta ranga Elsinore...
Ale dla obu  :piwo:. To znaczy w sumie dwa  

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Przez Polaków płaczą całe Niemcy<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Bilet na mecz - 80 złotych, szalik - 20 złotych, wyeliminować Niemców - bezcenne.
Artur Siódmiak jeszcze przez długie tygodnie będzie naszym bohaterem narodowym. Polski szczypiornista, rzucając w ostatnich sekundach gola Norwegom, sprawił nam podwójną radość. Nam dał awans do półfinału, a - przy okazji z walki o medale - wykluczył naszych odwiecznych rywali.
Ostatnie sekundy wczorajszego meczu z Norwegią nie tylko nas przyprawiły o palpitacje serca. Spotkanie przeżywali też Niemcy, którzy - w przypadku remisu - mogliby dalej walczyć o medale.
W relacji z meczu stacji DSF słychać, że niemiecki komentator - przy wyniku 30:30 - był wyraźnie podekscytowany. "Dreissig beide!" - krzyczał uradowany.
Gdy piłka, po rzucie Siódmiaka, wpadła do siatki, wyraźnie jednak posmutniał... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<a href="http://www.dziennik.pl/sport/pilka-reczna/article306264/Przez_Polakow_placza_cale_Niemcy.html" target="_blank">http://www.dziennik.pl/sport/pilka-reczna/...ale_Niemcy.html</a>
Fajnie się czyta takie rzeczy...

A co to takiego docipniś ?<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Wyżej Moda nie podskoczysz. Nie ta ranga Elsinore...
Ale dla obu  :piwo:. To znaczy w sumie dwa  
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


Nie żebym się czepiał, ale się mylisz. I chyba coś się mnie... czepiasz. Tak jak Ciebie "osobnik o nicku Kominiarz"
W tych 2 postach nic się nie pozmieniało. I żadna literka nie doszła.
Zgubiłem jedną literkę w swoim poście i jak już Elsinore mnie zacytował z tym błędem, to już go nie poprawiałem. Bo wypaczyłoby to sens Jego "kpiny" ze mnie.
Nie bardzo więc rozumiem w którym miejscu widzisz jakś dodaną literkę, której jakoby wcześniej nie było. Nie było "w" od początku i cały czas jej nie ma.
Ale jeśli podejrzewasz, że była dodana, a teraz znowu ją usunąłem to Admin miałby ślad po edycji posta. A zapewniam Cię, że takiego śladu nie ma.
Ale dla Was obu :piwo:  :piwo:  

A co do meczu, to na youtube można obejrzeć sobie jeszcze raz ostatnią minutę meczu, jeśli ktoś nie nagrał sobie (tak jak ja) dzisiaj w wiadomościach sportowych.  
Telewizja niemiecka
<a href="http://jp.youtube.com/watch?v=saM4s4jps0E" target="_blank">http://jp.youtube.com/watch?v=saM4s4jps0E</a>
Telewizja (chyba) chorwacka
<a href="http://jp.youtube.com/watch?v=V1oFlYD0KvQ&feature=related" target="_blank">http://jp.youtube.com/watch?v=V1oFlYD0KvQ&...feature=related</a>

Przy otwieraniu innych linków  pojawia się napis:
This video is no longer available due to a copyright claim by Telewizja Polska SA.
lub
Film jest niedostępny w Twoim kraju.

Nadir, TVP będzie ten fragment meczu przechowywać jak relikwię, drugie Wembley i przez 50 kolejnych lat katować audycjami w stylu przeżyjmy to jeszcze raz...

Mnie co inne wnerwiło, brak jakiegokolwiek wyczucia, że kibica siedzącego z musu przed odbiornikiem, a nie będącego na hali pozbawia się jakże ważnego momentu jakim jest odegranie Narodowego Hymnu, miast tego "pieprzenie znawców" i reklamy, reklamy, reklamy... jak można tak pokierować czasem na antenie... dla mnie skandal i kompromitacja "publicznej"  TV. Z całym szacunkiem ale Polsat czy inny TVN lepiej by zorganizował relację, mimo że jest komercyjny do bólu.
Dla mnie np. takie "detale" jak usłyszenie Hymnu przed meczem jest bardzo ważne. To dodaje skrzydeł zarówno zawodnikom  jak i kibicom. Kto chociaż raz oglądał na żywo Naszych (nieistotne czy to ręczna, siatka czy nożna) ten wie, co się czuje będąc na hali (stadionie) w biało-czerwonych barwach i móc wyśpiewać razem z innymi Hymn. To są oczywistości i nie trzeba tego tłumaczyć nikomu (z wyjątkiem kilku gości z TVP) gdzie chyba tego nie pojmują.

A co do zajścia z Helvetem - wystarczyło usunąć moje pytanie i poprawić Twój (swój) post. Korzystaj z władzy Moderatora
Dla Ciebie również  :piwo: