Teraz jest 06 wrz 2025, 12:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 334 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 24  Następna strona
Kontrola podatkowa w 12 dni? 
Autor Treść postu
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA23 paź 2007, 21:17

 POSTY        10
Post 
9 stycznia Prezydent podpisał ustawę wiec czekamy na publikację i po 30 dniach mamy nowe przepisy:)


15 sty 2009, 11:52
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 maja 2006, 21:23

 POSTY        2059

 LOKALIZACJARada Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej
Post 
"wiele się nie zmieniło... 4 tygodnie a 18 dni? Chyba nawet lepiej dla kontrolerów, ściśle określone 18 dni roboczych a nie 4 tygodnie.."

Doprawdy?
Kontrola skarbowa nie miała żadnych ograniczeń, co umożliwiało kontrolowanie spraw skomplikowanych i wymagających działań dodatkowych.
A przepis mówiący o nieważności całego postępowania z uwagi na uchybienie jakiemukolwiek przepisowi ustawy?  
A sam fakt wszczęcia kontroli, gdzie można opóźniać wszczęcie postępowania z uwagi na protesty? W tym czasie będzie "ginąć" dokumentacja, o ile nie zginie w okresie od zawiadomienia o kontroli do przyjścia kontrolujących...

____________________________________
Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...


Ostatnio edytowano 15 sty 2009, 11:56 przez inspektor, łącznie edytowano 1 raz



15 sty 2009, 11:56
Zobacz profil WWW
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA08 lis 2007, 16:36

 POSTY        597
Post 
nie miałem do czynienia z UKS więc tutaj może racja.

Jednak z doświadczenie wiem, że dokumenty mogą zginąć w godzinę... Więc informacja o zbliżającej się kontroli czy też przyjście na kontrole i wezwanie do przedłożenia dokumentów, bo kontrolowany nie ma ich w siedzibie firmy, nie zmienia wiele jeśli chodzi o możliwość zaginięcia części dokumentów.

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->A przepis mówiący o nieważności całego postępowania z uwagi na uchybienie jakiemukolwiek przepisowi ustawy?<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

no to chyba w końcu dążymy do normalności. Przepisy są po to, żeby ich przestrzegać, jeśli kontrola sprawdza poprawność rozliczeń z US i na podstawie błędów stwierdza np że księgi są nierzetelne? Obowiązek przestrzegania przepisów powinien dotyczyć obu stron, więc jeśli Ty oczekujesz od Podatnika przestrzegania przepisów, sam powinieneś stanowić wzór do naśladowania.

A jeśli Ci mało to opiszę moją sytuacje z kontrola z UC. Sprawdzenie m.,in poprawności zastosowania stawek celnych na importowane towary. Oczywiście moje pytanie brzmiało "ale co ma być konkretnie sprawdzone, jeśli to UC przypisuje dany towar do danej kategorii i danej taryfy celnej i ja nie wiele mam do gadania, w wielu przypadkach przeprowadzana jest rewizja paczki, posiadam również Wiążącą Informacje Taryfową, ponadto importuje od zawsze te same rodzaje produktów i jeśli Uc chciałby sprawdzić, czy stawka celna jest poprawna to powinien sprawdzić moje przesyłki na UC, zrewidować i sprawdzić, czy zawartość przesyłki odpowiada specyfikacji i tłumaczeniu faktury, które to ja wysyłam na Urząd Celny po otrzymaniu zawiadomieniu o nadejściu przesyłki".

Mówiąc prościej, Urząd Celny chce sprawdzić, czy jeśli ja importuje np zabawki, w specyfikacji towaru i tłumaczeniu faktury są np "zabawki pluszowe" to czy nie został zastosowany kod taryfy na masło.

dodam jeszcze jedną ciekawą informację. Pewnego razu, UC zastosował inną stawkę niż powinien (moim zdaniem). Kwota należności celnej nie uległa by zmianie, ale chciałem to wyprostować. Złożyłem odpowiednie dokumenty, zostało wszczęte postępowanie i odmówiono mi zmiany taryfy celnej ze względu "nie udowodnienia przez importera faktycznej zawartości przesyłki". Oczywiście faktura zakupu od producenta, folder produktu, a nawet waga przesyłki (tu miała duże znaczenie) nie stanowiła dla UC dowodu. W związku z tym mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdzie zaimportowałem zabawki a UC zastosował stawkę celną na masło (nazwy produktów przykładowe). I teraz Urząd Celny przychodzi na kontrole aby sprawdzić poprawność zastosowanych stawek celnych. Widzisz w tym jakaś logikę? Bo ja żadnej. Oczywiście przedłożyłem komplet wszystkich dokumentów, oświadczenia i odpowiedzi na pytania, których kontrolujący jeszcze sami nie wiedzą że będą zadawali.

Oczywiście możesz powiedzieć, ze UC ma w tym jakiś cel ale jeśli ma, to na moje pytanie powinien udzielić mi wyczerpującej odpowiedzi zgodnie z obowiązującym prawem. Odpowiedzi było "kontrola zastosowanych stawek celnych" więc nie mam powodu nie wierzyć kontrolującym.

Oczywiście możesz zapytać "to jaki mam problem"? Otóż żaden, tylko po co zajmują mi czas? Czy nie łatwiej wziąć sobie kopie wszystkich sadów z UC? Czy nie prościej zrewidować przesyłki przy odprawie? (Choć i tak jest większość rewidowana). Lepiej mi zabrać cenny (szczególnie w dobie kryzysu) czas, żeby ja i moi pracownicy musieli zajmować się kopiowaniem dokumentów... a że kontrola jest za 3 lata to możesz sobie wyobrazić ilość makulatury.

I takie są właśnie przepisy w Polsce... Więc cieszę się, że chociaż ich część, jak przepis mówiący o nieważności całego postępowania z uwagi na uchybienie jakiemukolwiek przepisowi ustawy, stanowi dla mnie odrobinę nadziei, że w Polsce kiedyś będzie normalnie.


Ostatnio edytowano 15 sty 2009, 12:37 przez mozeanglia, łącznie edytowano 1 raz



15 sty 2009, 12:36
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 13:52

 POSTY        36

 LOKALIZACJAKraina Szczęśliwego Kartofla
Post 
ROZPORZĄDZENIE RADY (EWG) NR 2913/92
z dnia 12 października 1992 r.
ustanawiające Wspólnotowy Kodeks Celny
(Dz.U.UE L z dnia 19 października 1992 r.)

C. Kontrola zgłoszeń po zwolnieniu towarów
Artykuł 78
1. Po zwolnieniu towarów organy celne mogą z urzędu lub na wniosek zgłaszającego dokonać sprostowania zgłoszenia.
2. Po dokonaniu zwolnienia towarów organy celne mogą, w celu upewnienia się o prawidłowości danych zawartych w zgłoszeniu, przystąpić do kontroli dokumentów i danych handlowych dotyczących operacji przywozu lub wywozu towarów objętych zgłoszeniem oraz późniejszych operacji handlowych dotyczących tych samych towarów. Kontrole te mogą być przeprowadzone u zgłaszającego bądź u każdej osoby bezpośrednio lub pośrednio zainteresowanej zawodowo tymi operacjami, jak również u każdej innej osoby posiadającej dla potrzeb zawodowych wymienione dokumenty i dane. Organy te mogą również przeprowadzić rewizję towarów, o ile istnieje jeszcze możliwość ich okazania.
3. Jeżeli z kontroli zgłoszenia lub kontroli po zwolnieniu towarów wynika, że przepisy regulujące właściwą procedurę celną zostały zastosowane w oparciu o nieprawidłowe lub niekompletne dane, organy celne podejmują, zgodnie z wydanymi przepisami, niezbędne działania w celu uregulowania sytuacji, biorąc pod uwagę nowe dane, którymi dysponują.
Tak dla informacji zgłoszenie celne jest deklaracją - za dane w nim zawarte odpowiada zgłaszający do procedury celnej. Zgłoszenie celne może podlegać pełnej weryfkacji, częściowej lub zostać przyjęte bez weryfkacji. Procedura jaką zostaje objęty towar i status jaki jest mu nadany wynika z przepisów i kodu deklarowanego przez zgłaszającego. Zakres rewizji też jest rózny - 100% - tzw całkowita, częściowa - tylko np w celu potwierdzenia opisu towaru w polu 31 JDA SAD lub bez rewizji- ograniczenie się do oględzin zamknięć celnych i ich usunięcia. Wraunki prowadzenia czynności kontroli celnej określa Rozp. Min.Fin z dnia 20 listopada 2004 r. w sprawie warunków wykonywania czynności kontroli celnej (Dz. U. z dnia 1 grudnia 2004 r.) a kwestie związane z dokumentami mającymi znaczenie dla kontroli celnej rozstrzygnięto w  w Rozp.Min.Fin z dnia 6 października 2004 r. w sprawie rodzajów dokumentów mających znaczenie dla kontroli celnej i osób zobowiązanych do ich przechowywania.
Twierdząc "(...)jeśli to UC przypisuje dany towar do danej kategorii i danej taryfy celnej i ja nie wiele mam do gadania, w wielu przypadkach przeprowadzana jest rewizja paczki, posiadam również Wiążącą Informacje Taryfową, ponadto importuje od zawsze te same rodzaje produktów i jeśli Uc chciałby sprawdzić, czy stawka celna jest poprawna to powinien sprawdzić moje przesyłki na UC, zrewidować i sprawdzić, czy zawartość przesyłki odpowiada specyfikacji i tłumaczeniu faktury, które to ja wysyłam na Urząd Celny po otrzymaniu zawiadomieniu o nadejściu przesyłki" - wykazujesz się tylko nieznajomością procedur związanych z kontrolą obrotu towarowego z zagranicą. Jeśli przyjąć taki tok rozumowania i UC sprawdzałby wszystkie zgłoszenia w momencie i ich złożenia (razem z rewizją) to protestu celników nie trzeba. Na kontrolę po zwolnieniu towaru UC ma 5 lat od dnia zgłoszenia. A ma to służyć temu aby się nie robiły korki na granicach i w Oddziałach wewnętrznych. I jeszcze jedna mała uwaga - uc nigdy nie taryfikuje towaru w zgłoszeniu celnym - jeśli to robi to jedynie w trybie postępowania celnego o zmianę zgłoszenia celnego.


Ostatnio edytowano 15 sty 2009, 14:13 przez Gefreiter, łącznie edytowano 1 raz



15 sty 2009, 14:09
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
mozeanglia                    



I takie są właśnie przepisy w Polsce...
Więc cieszę się, że chociaż ich część, jak przepis mówiący o nieważności całego postępowania z uwagi na uchybienie jakiemukolwiek przepisowi ustawy, stanowi dla mnie odrobinę nadziei, że w Polsce kiedyś będzie normalnie.


Gefreiter                    



ROZPORZĄDZENIE RADY (EWG) NR 2913/92
z dnia 12 października 1992 r.
ustanawiające Wspólnotowy Kodeks Celny
(Dz.U.UE L z dnia 19 października 1992 r.)
C. Kontrola zgłoszeń po zwolnieniu towarów

I takie są właśnie przepisy w Unii...  :mur:

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


15 sty 2009, 15:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Nadir                    



<!--quoteo(post=40555:date=15. 01. 2009 g. 12:36:name=mozeanglia)--><div class='quotetop'>(mozeanglia @ 15. 01. 2009 g. 12:36) [snapback]40555[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
I takie są właśnie przepisy w Polsce...
Więc cieszę się, że chociaż ich część, jak przepis mówiący o nieważności całego postępowania z uwagi na uchybienie jakiemukolwiek przepisowi ustawy, stanowi dla mnie odrobinę nadziei, że w Polsce kiedyś będzie normalnie.


Gefreiter                    



ROZPORZĄDZENIE RADY (EWG) NR 2913/92
z dnia 12 października 1992 r.
ustanawiające Wspólnotowy Kodeks Celny
(Dz.U.UE L z dnia 19 października 1992 r.)
C. Kontrola zgłoszeń po zwolnieniu towarów

I takie są właśnie przepisy w Unii...  :mur:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Raczej: ... i taka jest znajomość i rozumienie przepisów przez podatników  :(

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 15 sty 2009, 15:21 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



15 sty 2009, 15:20
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA08 lis 2007, 16:36

 POSTY        597
Post 
Jasne, przepis przepisem, ja wiem, że UC ma prawo do kontroli zastosowanych stawek celnych, ale jaki w tym sens? Biorąc pod uwagę cała opisana przeze mnie sytuacje? I techniczne rozwiązanie? Skoro UC ma wszystkie SADy u siebie, po co ja muszę robić pracę jeszcze raz i ze swoich dokumentów wyciągać, kopiować, później podpisywać "za zgodność z org"...


15 sty 2009, 15:24
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
inspektor                    



Pani G. Leśniak dała prawdziwy popis "rzetelności" i "obiektywizmu" dziennikarskiego ( <a href="http://www.rp.pl/artykul/201341,245851_Inspektor_zagosci_w_firmie_na_krocej.html" target="_blank">LINK</a> ).

Otóż według p. redaktor inspektor kontroli skarbowej to:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->leń nie podlegający kontroli dyrektora urzędu i nie niepokojony inną pracą

Ale teraz to się zmieni:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Skończą się trwające miesiącami kontrole, a inspektor leniuch będzie miał mniej okazji do „zasiedzenia się” w gościach.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Brawo, pani Grażyno!!! Jakże celnie (i nieprawdziwie). :zygi:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Nie jest prawdą, iz tekst definitywnie został usunięty z internetu.
Może pismaki z Rzepy tak twierdzą ale prawda jest inna.  Może nie doceniają wiedzy skarbowców?
Poniżej link - poczytajcie sobie.

<a href="http://74.125.77.132/search?q=cache:1nB7GIUPsuUJ:www.rp.pl/artykul/201341,245851_Inspektor_zagosci_w_firmie_na_krocej.html+www.rp.pl/artykul/201341,245851_Inspektor_zagosci_w_firmie_na_krocej.html&hl=pl&ct=clnk&cd=1&gl=pl&client=firefox-a" target="_blank">Wypociny red. Leśniak</a>

PS. nie zapomnijcie o pozdrowieniach dla przemiłej p. redachtór - czy jakuś tak.

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


15 sty 2009, 15:40
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA08 lis 2007, 16:36

 POSTY        597
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Nie jest prawdą, iz tekst definitywnie został usunięty z internetu.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Oczywiście, nie da się tego zrobić. Coś, co raz trafi do Internetu zostaje tam na zawsze. Chyba, że dla nich "usunięcie z Internetu" oznacza wykasowanie z ich strony ;)


15 sty 2009, 15:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
To jeszcze ja coś wrzucę. Było pod tym artykułem.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniania lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o.
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o. lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie
.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Jeszcze się panie z "Rzepy" na nas zdenerwują. No chyba, że Inspektor taką zgodę uzyskał. W przeciwnym razie niewykluczone, że trzeba będzie ogłosić zbiórkę środków pieniężnych.
Na grzywnę.


15 sty 2009, 16:34
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 13:52

 POSTY        36

 LOKALIZACJAKraina Szczęśliwego Kartofla
Post 
mozeanglia                    



Jasne, przepis przepisem, ja wiem, że UC ma prawo do kontroli zastosowanych stawek celnych, ale jaki w tym sens? Biorąc pod uwagę cała opisana przeze mnie sytuacje? I techniczne rozwiązanie? Skoro UC ma wszystkie SADy u siebie, po co ja muszę robić pracę jeszcze raz i ze swoich dokumentów wyciągać, kopiować, później podpisywać "za zgodność z org"...

Po co i po co. A choćby po to, znowu zacytuję WKC "Jeżeli z kontroli zgłoszenia lub kontroli po zwolnieniu towarów wynika, że przepisy regulujące właściwą procedurę celną zostały zastosowane w oparciu o nieprawidłowe lub niekompletne dane, organy celne podejmują, zgodnie z wydanymi przepisami, niezbędne działania w celu uregulowania sytuacji, biorąc pod uwagę nowe dane, którymi dysponują."
Wiem z doświadczenia, że różnie z tym bywa, jeśli chodzi o dokumenty załączone do zgłoszenia a te przechowywane u zgłaszajacego/importera B)))
A kopiowanie itd i itp - no cóż, taka jest procedura dokumentowania materiału - co zostanie oczywiście najpierw potwierdzone protokołem z ewidencji a dopiero potem protokołem pokontrolnym...


Ostatnio edytowano 15 sty 2009, 17:14 przez Gefreiter, łącznie edytowano 1 raz



15 sty 2009, 17:05
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
helvet                    



To jeszcze ja coś wrzucę. Było pod tym artykułem.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Żadna część ... - bez pisemnej zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o.
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o. lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie
.

Jeszcze się panie z "Rzepy" na nas zdenerwują. No chyba, że Inspektor taką zgodę uzyskał. W przeciwnym razie niewykluczone, że trzeba będzie ogłosić zbiórkę środków pieniężnych.
Na grzywnę.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No to proste.
Od dziś za użycie zwrotów:
inspektor leniuch
leniwy urzędnik
siedzieć na „kontroli” tygodniami
trwające miesiącami kontrole
„zasiedzenia się” w gościach
monitoruje PRESSPUBLICA Sp. z o.o.
Za ich użycie z pewnością będzie sypać obiecanymi karami.
Drżyjcie POsłowie  :rotfl:

PS.
Ja przeprosin nie otrzymałem, choć zostałem obrażony osobiście. :zygi:

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


15 sty 2009, 17:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
inspektor                    



"Skończą się trwające miesiącami kontrole, a inspektor leniuch będzie miał mniej okazji do „zasiedzenia się” w gościach" - to część artykułu P. G. Leśniak z 09.01.2009 r.
...


Do p. Grażyny, dołączył kolejny "fachowiec", tym razem z GP:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Fachowcy ze skarbówki
Bogdan Świąder GP z 16.01.2009
Każdy powinien swoją pracę wykonywać solidnie i szybko. Dotyczy to również pracowników kontroli podatkowej. Kontroler powinien być fachowcem. Nawet gdy wykryje nieprawidłowości, to sprawność działania jest pozytywnie odbierana przez podatników. Nie marnuje czasu swojego ani przedsiębiorców. Profesjonalizm jest cechą, która znajduje uznanie w oczach innych. Wysiadywanie i nękanie podatników niekończącą się kontrolą utrudnia prowadzenie biznesu. Szybkie jej zakończenie leży w interesie obu stron. Przedsiębiorca nie będzie miał na głowie urzędnika i zajmie się swoją działalnością. Kontroler będzie mógł przeprowadzić następne kontrole. Oczywiście wymaga to zmiany dotychczasowych przyzwyczajeń. Tylko czy znajdą się tacy fachowcy w szeregach fiskusa?
bogdan.swiader@infor.pl<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


16 sty 2009, 07:42
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA08 lis 2007, 16:36

 POSTY        597
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Wiem z doświadczenia, że różnie z tym bywa, jeśli chodzi o dokumenty załączone do zgłoszenia a te przechowywane u zgłaszajacego/importera<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

no tak, ale UC nie dokonuje rewizji dokumentów znajdujących się w siedzibie firmy/miejscu prowadzenia działalności, prosi tylko o kopie dokumentów zaksięgowanych, gdzie przy każdym SAD jest faktura od dostawcy, moje tłumaczenie, specyfikacja, list przewozowy... Więc dokumenty, na podstawie których dokonano odprawy i dokumenty, które UC ma już u siebie.

Tutaj dodam po raz drugi, że i importuje zawsze te same produkty, najczęściej od tych samych dostawców...


16 sty 2009, 10:50
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 334 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 24  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron