:mur:  
Biję głową w mur wiele lat i nic.
W pewnym województwie nic się nie zmienia 25 lat. Ci sami ludzie rządzą w skarbówce od samego początku. Są związani z PRL i nigdy się nie zmienią, bo jesteśmy wiochą i po co coś zmieniać, kiedy tu nic nie ma, ani wielkiego przemysłu ani wielkiej forsy. Z zazdrością patrzymy na inne US i IS, które wymieniły swoich naczelników i dyrektorów.
Mam dość!!!
Dlatego...
:za2:  <_<

Całkowicie rozumiem Twoje uczucia. Gdyby u nas też nic nie zmieniono byłbym w podobnym nastroju. To skandal że po roku rządów są jeszcze takie bastiony.

Śpieszmy się kochać naczelników. Tak szybko odchodzą... :dupa:

W ostatni piątek starego roku odwołano naczelnika z II US Radom. P.o. został weteran z UKS. Kto następny w mazowieckiem?

A może jakiś rzeczowy argument za zmianą. Może są dobrzy.

Mam nadzieję, że urodziłeś się po 1989, bo w innym przypadku też jesteś umoczony w PRL. A właściwie wg dzisiejszej mody, to jeśli Twoi rodzice mieli tego pecha przeżyć parę lat w PRLu to i tak jesteś na straconej pozycji. :nonono:

Podziwiałem Twą spostrzegawczość praktycznie do końca ubiegłego roku. Dziś mam pewne wątpliwości (może to jeszcze te „bąbelki”).
Solek (choć brzmi dziecinnie) to osoba pełnoletnia, a jak pełnoletnia, to urodzona przed 1989r.
Oto kilka spostrzeżeń:
1.        Bije wiele lat głową w mur i nikt nie reaguje (gdyby dziecko biło, byłaby reakcja: rodziców, sąsiadów, szkoły, TVN…).
2.        Dzieci (niepełnoletni) nie używają zwrotów: „związanie z PRL”, „jesteśmy wiochą”, ”wielkiego przemysłu”, to mi trąci latami 70-tymi.
3.        Małolaty mają głęboko zakopane, czy gdzieś wymienili naczelników, czy nie.
Na tej podstawie uważam, że jest to osoba pełnoletnia, wykształcenie może mieć nawet średnie (choć osoba z takim wykształceniem potrafiłaby napisać choć jedno zdanie, będące przesłanką dowodu), związana z PRL, ofiara wielkiego przemysłu, wywodząca się z wiochy, a tym samym umoczona.
   A tak właściwie, to też mam jeszcze bąbelki i możliwe, że  przeoczyłem jakiś argumentum certum, zarówno Twój, jak i SOLKA.

Życzę wszystkim, by mieli w 2007 roku przełożonych takich, na jakich zasługują oraz by ten rok był dla każdego skarbowca dobrym rokiem.

PS
Tak na wszelki wypadek, tym co patrzą z zazdrością na zmiany u innych, życzę więcej finezji.

[attachmentid=78]

Podobno w warm.-maz. ponownie zaczęło się - nowy NUS w Giżycku.

To się chyba w Polsce uciszyło, żadnych zmian, stagnacja, nuda panie, nuda...
Ma ktoś wieści o zmianach?

Jaki nick, takie potrzeby; chleba i igrzysk, od tysięcy lat nic się nie zmienia.

Będzie się działo. W niektórych urzędach mazowieckiego nawet bardzo. I to podobno już niedługo.

Czyżbyś czuł się zagrożony, mnie nie grozi zwolnienie podpisane przez kogoś z min. fin. 3maj się stołka.

Żadne igrzyska nie są potrzebne, osobiście wolę spokój, bo lepiej się w takiej atmosferze pracuje. Widzę, że masz jakieś obawy o swoje stanowisko, 3maj się. B)))

Nikt ze Szczecina się nie odzywa, bo pewnie jeszcze świętują albo opłakują zmiany całego nacialstwa. W połowie grudnia zmiana na stanowisku dyrektora naczelnego UKS, a w piątek przed Sylwestrem wszyscy zastępcy udali się na zasłużony odpoczynek od dotychczasowej odpowiedzialności. Z niecierpliwością oczekuję dalszych zmian idących w dół drabiny.

Tak, chodziłem do szkoły po 1989r. a teraz widzę, że Ci ludzie są po prostu nijacy (pomimo wykształcenia), nie wiedzą co to znaczy - pracować. To są tylko "politycy".

Dziękuję za szczegółową analizę mojego przypadku.
Postawiono mi zarzut - brak argumentów. To fakt! Ale po co argumenty, kiedy regularnie wchodzą tu ludzie z MF IS i US i czytają... A ja chcę mieć pracę! Myślałem, że forum to miejsce, gdzie można napisać swoje opinie. Ale gdzie tam! Mnóstwo złośliwości i nic więcej! I dlatego... albo zgadzamy się, albo nie z czyimiś poglądami. Traktowanie kogoś z góry to sposoby dyskusji polityków.
Pozdrawiam w Nowym roku.
A tak nawiasem, dostałem telefon i będą u nas zmiany (albo nie).

Zgadzam się z Tobą SOLEK, że na wszelkich forach mnóstwo złośliwości, zaczepek i tego typu komentarzy. Pewnie masz rację, że forum jest inwigilowane przez ludzi z wymienionych przez Ciebie instytucji - no aby złagodzić odwiedzane. Im w to graj, jak widzą, że nie potrafimy konstruktywnie ze sobą rozmawiać, wymieniać poglądów. To taka stara taktyka, aby skłócić ludzi, a wówczas można odwrócić uwagę od istotnych problemów. Dlatego nie ma się co dawać podpuszczać. Pozdrawiam.