Art. 86 ust. 13 ustawy o PTU.

Ale....ale.   Wszystko się  zgadza.     ".... 5 lat licząc  od  początku  roku   w  którym wystąpiło .......".  W takim razie  2004 jako pierwszy rok...... 2008 jest rokiem ostatnim czyli  piątym.
Pzdr.

Nie jestem doradcą podatkowym  

Trochę to trwało, ale mamy zwycięzcę konkursu !  :piwo:

Czyli efekt końcowy jest taki:
* dochodowy należy skorygować bo kosztem to ten VAT od paliwa nie był - korekta do końca 2009
* skorygowac VAT można do końca tego roku

Nic dziwnego, że Ministerstwo milczy.

Jak dla podatnika co by nie zrobil tam zawsze z tyłu  :dupa:

dochodowy ma skorygować w momencie dokonania korekty VATu, bo inaczej to my mu kuku zrobimy nie czekając na jego ruch w dochodowym
Natomiast jeśli zrezygnuje z jakichkolwiek korekt, to nie ma podstaw by mu VAT od paliwa wyrzucać z kup. Zachowanie się podatnika zgodnie z regulacjami ustawy VAT ( niezgodnymi z dyrektywą ) nie może wywoływać negatywnych skutków dla niego.

Póki co mam ustawę, z której wynika, że nie ma prawa do odliczania VAT-u od paliwa posiadający samochód niezgodny (w skrócie) z wymogami ustawy. Jaka jest zatem procedura? W oparciu o komunikat w radiu zwracam VAT, którego dwa tygodnie temu bym nie zwrócił? Czy muszę czekać na zmianę ustawy?
A może ja po prostu źle interpretowałem przepisy i zmiany na wzór Lisaka i na obecny twór w tym zakresie nie ograniczały prawa do odliczenia dla samochodów z kratką a jedynie je rozszerzały na inne autka?

Póki co masz ustawę, która jest wg ETS w tym zakresie niezgodna z "duchem" dyrektywy. Ale też nie masz żadnego problemu dopóki nie wpłyną do Ciebie korekty deklaracji VAT. Nikt Ci wstecznie ustawy nie zmieni, a narazie to do podatnika należy "pierwszy ruch". MF pośrednio swoim komunikatem potwierdził, że odliczenie przysługiwało i nadal przysługuje od "kratek" i chyba coś po Nowym Roku konkretniejszego listem pasterskim jeszcze Ci prześle.
Prawdopodobnie by trochę zniechęcić podatników, będzie kazał żądać np. dokumentacji homologacyjnej itp.   
Dwa tygodnie temu miałeś wątpliwości czy ograniczenie odliczenia jest zgodne z dyrektywą, teraz już wątpliwości mieć nie powinieneś, więc nie ma podstawy do kwestionowania prawa podatnika, jeśli takie zgłosi. Co ciekawe ma tu pełną dowolność, jeśli z jakichś względów korzystniejsze byłoby dla niego wrzucenie VATu w kup, to akurat podatnik może się powołać na przepisy krajowe sprzeczne z dyrektywą.

 
A docelowo nowela ustawy w tym zakresie właściwie musiałaby przywrócić zapis ze starej ( sam. ciężarowy,  ładowność powyżej 500kg ). Czy jest jakikolwiek sens, może zniosą to ograniczenie całkowicie ?  <_<

Sądy nas przekonują, że ustawodawca jest zwykle cacy tylko my powinniśmy tak ustawę zinterpretować by była zgodna z dyrektywą (patrz odliczanie VAT-u przed rejestracją, bez rejestracji kontrahenta itp.). Stąd uważam, że paliwo można odliczać przy samochodach spełniających którekolwiek z kryteriów w historii ustawy od 2004 roku  :piwo: .

Czy nie lepiej zaprzestać tych głupot i niech podatnicy cały VAT od każdego paliwa zakupionego do każdego samochodu odliczają? Byle by tylko było to związane z jego działalnością podlegającą opodatkowaniu VAT (zasada ogólna).

tak by było najlepiej - tyle, że z czego żyła by armia doradców, dziennikarzy, itp. A tak jest o czym pisać, mówić i na kim koty wieszać (znaczy się jak zwykle - na skarbówce)

Dziś wpłynęło do nas 7 korekt odnośnie odliczenia paliwa. Podatnicy dzwonią, pytają, spieszą się ile tchu w piersiach... zobaczymy ile będzie w poczcie...

Wraz z korektami zeznań w dochodowym ?
Jak nie, to 2 stycznia wyślijcie z "kolędą" do nich  jakiś zespół kontrolny  :piwo:

Wraz z korektami zeznań w dochodowym ?
Jak nie, to 2 stycznia wyślijcie z "kolędą" do nich  jakiś zespół kontrolny  :piwo:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
o powiadomieniu zapomniałeś  :nonono: