:zygi:  :zygi:

A możesz bardziej rozwinąć twórcze zapatrywanie?

rzec by można - treściwa wypowiedź !

A możesz bardziej rozwinąć twórcze zapatrywanie?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->




rzec by można - treściwa wypowiedź !
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Spokojnie, pierwsze śliwki robaczywki.
Początki są trudne  :piwo:

Słyszeliście coś o Naczelniku z Włocławka?Ponoć został zatrzymany z podejrzeniami o próbę gwałtu i znęcanie sie nad pracownikami.........mówili w radiu....

Ściśle tajna dymisja naczelnika włocławskiej skarbówki

Ministerstwo Finansów i dyrekcja Izby Skarbowej nie chcą ujawnić powodów nagłego odwołania Eugeniusza Kowalczyka, naczelnika Urzędu Skarbowego we Włocławku.
Jak już informowaliśmy, 4 grudnia naczelnik włocławskiej skarbówki Eugeniusz Kowalczyk dostał nagle dymisję. Przyjechał dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy Marcin Łoboda, spotkał się z Kowalczykiem, a potem zwołał jego zastępców oraz kierowników i oznajmił, że ich szef został odwołany.

Przyczyn tej decyzji nie ujawnił, oświadczył jedynie, że w styczniu ponownie przyjedzie do Włocławka i wtedy wszystko wyjaśni. Z wiarygodnych źródeł wiemy, że powodem dymisji było molestowanie seksualne jednej z pracownic oraz psychiczne znęcanie się nad podwładnymi. Prokuratura Rejonowa we Włocławku potwierdziła nam oficjalnie, że w miniony piątek, w związku z doniesieniem karnym dyrektora Izby Skarbowej, wszczęto śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.

Dyrektor Łoboda stwierdził w piątek, że decyzję podjął nie on lecz minister finansów i z pytaniem o uzasadnienie odesłał nas do resortu. Ministerstwo Finansów zażądało pytań na piśmie, dostało je w piątek przed południem. Wczoraj przed godz. 16 jego rzeczniczka Magdalena Kobos oświadczyła, że minister finansów odwołał naczelnika na wniosek dyrektora Łobody. To już wiemy, ale dlaczego?

- Zgodnie z przepisami o urzędach i izbach skarbowych taka decyzja nie wymaga uzasadnienia i minister skorzystał z takiego prawa - powiedziała pani rzecznik. I to tyle w tej sprawie.

Wczoraj próbowaliśmy ponownie rozmawiać z dyrektorem Łobodą. Od sekretarki dowiedzieliśmy się, że w tej sprawie będzie z nami rozmawiał wyłącznie rzecznik izby Maciej Cichański. Na początek spytaliśmy go, czy wcześniej wpływały skargi na włocławskiego naczelnika.

- Nie jestem upoważniony, by udzielać tego typu informacji - oświadcza Cichański. Kto więc jest upoważniony? Rzecznik informuje krótko, że na więcej informacji niż te, które otrzymałem od jego szefa nie mogę liczyć.

<a href="http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081216/WLOCLAWEK01/546542759" target="_blank">http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/artic...WEK01/546542759</a>

Więcej można przeczytać tutaj...
<a href="http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081214/WLOCLAWEK01/513955099" target="_blank">http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/artic...WEK01/513955099</a>

Więcej można przeczytać tutaj...
<a href="http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081214/WLOCLAWEK01/513955099" target="_blank">http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/artic...WEK01/513955099</a>
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Przeczytałem link. Włodarz od kilkunastu lat. Jak to się stało, że przy PISowskiej czystce (stanowiska straciło około 200) ten się uchował.

Tyle ludzkiej krzywdy. Słów brak...

Niezatapialny za każdej ekipy. Także i obecnej. Bo gdyby nie desperacja pokrzywdzonej to pewnie nadal spokojnie by rządzil we Włocławku. <_<
Wyniki wszak niezłe, w świeżym rankigu GP:
10 miejsce wśród najskuteczniejszych USów ( powyżej 100 pracowników )

Dwie rzeczy mnie uderzyły.
Pierwsza, to że w dzisiejszych czasach takie rzeczy się dzieją tak długo bezkarnie.
To woła o pomstę do nieba, że uchodzi to płazem takich kreaturom.
Jak pokazuje przykład prezydenta Olsztyna jednak dzieją się.
I to nie w małych miasteczkach, ale w dużych miastach.

Druga, to zasługująca na szacunek reakcja dyrektora Izby Skarbowej.
Nie krył "kumpla po fachu", tylko zrobił to co porządny człowiek powinien zrobić.
Znam innego (byłego) dyrektora, który ze skargi na mobbing urządził sobie kpiny.

"Przy każdej okazji czynił jej, często obraźliwe propozycje erotyczne, a kiedy zaczęła go unikać, słał jej SMS-y. Były ich dziesiątki, rano, w południe i wieczory. Co zawierały, trudno zacytować, bo większość słów nie nadaje się raczej do druku".
Albo taki głupi albo tak pewny siebie, że aż bezczelny. Przecież te smsy to dowody czarno na białym.

"- Jak szedł korytarzem to ludzie bali się wychodzić z pokojów, już na samo jego spojrzenie wszyscy trzęśli się ze strachu - mówi jedna z inspektorek. Nie daj Boże, gdyby złapał kogoś na piciu kawy czy herbaty."
W 2008 roku?! W Rzeczypospolitej Polskiej?!
Ja kto mówił pewien policjant "w pale się nie mieści".

"Urzędniczki nie kryją, że nękanie psychiczne było tu na porządku dziennym. Jedna ze zwolnionych kierowniczek dostała nerwowego ataku, mąż musiał po nią przyjechać i zabrać do lekarza. Wiemy co najmniej o pięciu kierownikach, którzy przez wiele, raz nawet dziewięć miesięcy, przebywali na zwolnieniach z powodu poważnych schorzeń, nie tylko natury nerwowo-psychicznej".
I nikt nie próbował nic zrobic?!
Skoro ta molestowana poskarżyła się i dało to właściwy efekt, to dlaczego wcześniej nikt nigdzie nie zgłaszał?

"Kowalczyk nie odbiera telefonów. W końcu udało się z nim skontaktować, ale nie zgodził się na rozmowę."
Nie dość, że cham, to jeszcze i tchórz.  :zygi:

Czy to prawda że dyrektor IS Szczecin wydał zalecenie Naczelnikom (podczas opłatkowej ostatniej narady) zwiększenia dyscypliny pracy w podległych usach? zakazu skracania czasu pracy 24 grudnia itd....?

Tu nie ma to tamto, ten ranking to wspaniała rzecz. Na podstawie wyników dzielimy urzędy na dwie grupy, tak mniej więcej po połowie. Naczelników urzędów którzy się mieszczą w pierwszej połowie zwolnić za mobbing, a tych co w drugiej za nieudolne, opieszałe działania.
A co!

PS
Aż strach pomyśleć, co wyprawiają naczelnicy, których urzędy znajdują się w pierwszej trójce rankingów.

Szanowny Zielonko, nie rozciągaj efektów pracy na zwykłe .....stwo.