Teraz jest 05 wrz 2025, 19:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Prostytucja... 
Autor Treść postu
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 08:01

 POSTY        396
Post 
Amar1976                    



[...] osoba w stosunku do której prowadzone jest postepowanie oświadczyła, że jedynym jej żródłem utrzymania była prostytucja?

Chciałabym prosić o pomoc, sprawa wydaje się prosta, ale zgodnie z art. 2.1 pkt 4 updof nie może być opodatkowana.
[..]


Dlaczego uważasz, że prostytucja jest wyłączona z art. 2 updof?

Zioram do przepisów K.k. - rozdział XXV pt. Przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności - i nie widzę tam przepisu, który penalizowałby, nazwijmy to, oddawanie własnego ciała czynnościom seksualnym za pieniądze.

Karany jest nierząd, gwałt, kazirodztwo, obcowanie z małoletnimi i inne zachowania, ale nie prostytuowanie się, więc proszę mi wyjaśnić, w czym problem? Podatnik dawał d... za pieniądze? I dobrze, może to robić, nie jest to nielegalne, więc dochód z tego tytułu również jest opodatkowany.  Takie zachowanie i owszem, jest wątpliwe z punktu widzenia moralności i możemy sobie rozmaicie myśleć o takiej osobie, ale nie to jest podstawą do wyłączenia prostytucji z zakresu updof.


15 gru 2008, 08:04
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA08 lis 2007, 16:36

 POSTY        597
Post 
Państwo ma czerpać korzyści z mojego ciała... Coraz lepiej :)) ponadto czy prostytucja to nie jest nierząd?


15 gru 2008, 11:35
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 08:01

 POSTY        396
Post 
mozeanglia                    



Państwo ma czerpać korzyści z mojego ciała... Coraz lepiej :)) ponadto czy prostytucja to nie jest nierząd?


Przepraszam, nie wyraziłem się poprawnie. Miałem na myśli, że karane jest czerpanie korzyści majątkowej z uprawiania przez inną osobę prostytucji, zmuszanie do nierządu i inne czyny wskazane w art. 203 i 204 K.k.
K.k. nie przewiduje kar dla osób, które chcą dobrowolnie oferować usługi seksualne, stąd - wg mnie - jeśli ktoś w postępowaniu z NŹP powołuje się na okoliczność, że oddawał się za pieniądze nie powinno wyłączać takich dochodów na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 4 updof. Inną sprawą jest już zbadanie czy faktycznie dana osoba uprawiała nierząd.


15 gru 2008, 13:35
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA08 lis 2007, 16:36

 POSTY        597
Post 
Ja tez jestem za opodatkowaniem prostytucji, ale jeśli opodatkować prostytucje (dobrowolną) to znaczy, że Państwo daje przyzwolenie na tego typu "działalność". To powinno obowiązywać pełne ubezpieczenie, emerytura, zasiłek dla bezrobotnych ;)

Może nawet dotacja z EU albo UP należy się? Na stworzenie miejsca pracy? :) (tutaj nie będę się rozpisywał nad kosztem przystosowania miejsca pracy)

Więc jeśli opodatkować to możliwość zaliczenia do KUP. Kasa fiskalna (ciekawe jak by nazwać pozycje na kasie) :> No i jak skontrolować czy Podatniczka dokonuje sumiennie ewidencji na podstawie kasy fiskalnej? A co w przypadku eksportu usług? :)) A co z zezwoleniami? Może sanepid? Jakaś kontrola jakości usług może być... Przynajmniej w razie nie zadowolenia Konsument mógłby złożyć reklamacje i ewentualnie udać się do UOKiK ;)


15 gru 2008, 16:43
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
mozeanglia                    



Ja tez jestem za opodatkowaniem prostytucji, ale jeśli opodatkować prostytucje (dobrowolną) to znaczy, że Państwo daje przyzwolenie na tego typu "działalność". To powinno obowiązywać pełne ubezpieczenie, emerytura, zasiłek dla bezrobotnych ;)
(....)
Więc jeśli opodatkować to możliwość zaliczenia do KUP. Kasa fiskalna (ciekawe jak by nazwać pozycje na kasie) :> No i jak skontrolować czy Podatniczka dokonuje sumiennie ewidencji na podstawie kasy fiskalnej? A co w przypadku eksportu usług? :)) A co z zezwoleniami? Może sanepid? Jakaś kontrola jakości usług może być... Przynajmniej w razie nie zadowolenia Konsument mógłby złożyć reklamacje i ewentualnie udać się do UOKiK ;)

:brawa:  :brawa:  :brawa:
POPIERAM!
Zapomniałeś tylko o zwolnieniu z opodatkowania.
Myślę, że zwolnione z opodatkowania winny być usługi świadczone na rzecz pracowników aparatu skarbowego :piwo:
Z wyłączeniem pracowników Ministerstwa Finansów.
Oni zarabiają dużo, to ich stać :P

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 15 gru 2008, 17:17 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



15 gru 2008, 17:16
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 08:01

 POSTY        396
Post 
mozeanglia                    



Ja tez jestem za opodatkowaniem prostytucji, ale jeśli opodatkować prostytucje (dobrowolną) to znaczy, że Państwo daje przyzwolenie na tego typu "działalność".


O prostytucji mówię w tym wątku tylko w kontekście opodatkowania źródeł nieujawnionych - chciałem, by ktoś, zwłaszcza Amar1976, wyjaśnił mi jak chłopu na miedzy dlaczego prostytucja (dobrowolna) ma być traktowana jako czyn nie mogący być wynikiem prawnie skutecznej umowy i przez to wyłączona z zakresu przedmiotowego PIT.

Nie jestem za tym, by wprowadzić prostytucję do katalogu źródeł przychodów. Choć katalog z art. 20 ust. 1 updof jest otwarty, więc i może już się w nim mieści?

Państwo nie zabrania i jednocześnie nie daje przyzwolenia na tego rodzaju "działalność", zostawiając  to po prostu sumieniu obywateli. Tak jak co do zasady nie "zabiera głosu" np. w sprawie cudzołóstwa (z wyjątkami tych przypadków, które są czynem zabronionym na mocy K.k.), obżarstwa, pychy czy zazdrości.


15 gru 2008, 17:26
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2008, 15:21

 POSTY        1034
Post 
Za Wikipedią:

W Polsce uprawianie prostytucji (własnej) i czerpanie z tego tytułu korzyści materialnych nie jest nielegalne - ustawodawca przyjął założenie, że seksualność nie może być przedmiotem umowy cywilnoprawnej. Z tego powodu w Polsce używa się określenia agencja towarzyska, tzn. oferująca (płatne) usługi towarzyskie - za czynności seksualne nie można bowiem legalnie żądać zapłaty.


15 gru 2008, 18:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Kuraś1                    



<!--quoteo(post=39431:date=15. 12. 2008 g. 16:43:name=mozeanglia)--><div class='quotetop'>(mozeanglia @ 15. 12. 2008 g. 16:43) [snapback]39431[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Ja tez jestem za opodatkowaniem prostytucji, ale jeśli opodatkować prostytucje (dobrowolną) to znaczy, że Państwo daje przyzwolenie na tego typu "działalność".


O prostytucji mówię w tym wątku tylko w kontekście opodatkowania źródeł nieujawnionych - chciałem, by ktoś, zwłaszcza Amar1976, wyjaśnił mi jak chłopu na miedzy dlaczego prostytucja (dobrowolna) ma być traktowana jako czyn nie mogący być wynikiem prawnie skutecznej umowy i przez to wyłączona z zakresu przedmiotowego PIT.

Nie jestem za tym, by wprowadzić prostytucję do katalogu źródeł przychodów. Choć katalog z art. 20 ust. 1 updof jest otwarty, więc i może już się w nim mieści?

Państwo nie zabrania i jednocześnie nie daje przyzwolenia na tego rodzaju "działalność", zostawiając  to po prostu sumieniu obywateli. Tak jak co do zasady nie "zabiera głosu" np. w sprawie cudzołóstwa (z wyjątkami tych przypadków, które są czynem zabronionym na mocy K.k.), obżarstwa, pychy czy zazdrości.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Trochę już na ten temat pisaliśmy też tutaj:
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?showtopic=716" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...p?showtopic=716</a>
Problem jest jeden. Prostytucja oczywiście nie jest zabroniona. I codziennie dochodzi w naszym kraju do zawiearnia wielu prawnie skutecznych umów w tym zakresie pomiędzy zainteresowanymi stronami. Natomiast w aktualnym stanie prawnym nie jest możliwe skuteczne opodatkowanie takiego przychodu, gdyż byłoby to czerpanie korzyści z cudzego nierządu, a to jak słusznie zauważyłeś wcześniej jest karalne.  <_<

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


15 gru 2008, 19:53
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
mozeanglia                    



... (ciekawe jak by nazwać pozycje na kasie) ...
... No i jak skontrolować czy Podatniczka dokonuje sumiennie ewidencji na podstawie kasy fiskalnej? ...

"Na kasie" to trochę mało wygodnie, (uwiera w tyłek), no chyba że MF zezwoli na użytkowanie kas tapicerowanych, pluszowych itp.
Co do kontroli to sam kiedyś proponowałeś nam "zakup kontrolowany". Będziemy potrzebowali duuuużo ochotników do takich akcji zatem zapraszamy w nasze szeregi.

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


15 gru 2008, 19:53
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 08:01

 POSTY        396
Post 
wjawor                    



Problem jest jeden. Prostytucja oczywiście nie jest zabroniona. I codziennie dochodzi w naszym kraju do zawiearnia wielu prawnie skutecznych umów w tym zakresie pomiędzy zainteresowanymi stronami. Natomiast w aktualnym stanie prawnym nie jest możliwe skuteczne opodatkowanie takiego przychodu, gdyż byłoby to czerpanie korzyści z cudzego nierządu, a to jak słusznie zauważyłeś wcześniej jest karalne.


Ok. Nie śledzę każdego wątku.

Rozróżniam czerpanie korzyści z cudzego nierządu (art. 204 K.k.) i tego nie można uznać za przychód w rozumieniu ustawy PIT, bo jest to w efekcie działania nielegalnego, ale cały czas mam wrażenie, że w przypadku korzyści z własnego nierządu nie mamy do czynienia z przesłanką do wyłączenia tego przychodu z ustawy PIT, bo umowa między "panienką" a "klientem" nie jest zabroniona przez prawo.


15 gru 2008, 21:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Kuraś1                    




Rozróżniam czerpanie korzyści z cudzego nierządu (art. 204 K.k.) i tego nie można uznać za przychód w rozumieniu ustawy PIT, bo jest to w efekcie działania nielegalnego, ale cały czas mam wrażenie, że w przypadku korzyści z własnego nierządu nie mamy do czynienia z przesłanką do wyłączenia tego przychodu z ustawy PIT, bo umowa między "panienką" a "klientem" nie jest zabroniona przez prawo.

Ale próbujesz Naczelnika wpuścić na minę, bo opodatkowując przychody panienki stanie się SUTENEREM - będzie czerpał korzyści z cudzego nierządu, a to jak już się zgodziliśmy jest karalne  :D

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


15 gru 2008, 21:15
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 08:01

 POSTY        396
Post 
wjawor                    



Ale próbujesz Naczelnika wpuścić na minę, bo opodatkowując przychody panienki stanie się SUTENEREM - będzie czerpał korzyści z cudzego nierządu, a to jak już się zgodziliśmy jest karalne  :D


Nieprawda, nie próbuję, bo nie prowadzę postępowań NŹP i nie opodatkowuję żadnych panienek czy "panienek" :)

Jeśli już mówimy o "korzyści majątkowej" to czy podatek jest korzyścią majątkową w rozumieniu art. 204 K.k. czy służy celom społeczno-politycznym państwa? Czy naczelnik osiąga tę korzyść czy państwo? Jeśli państwo to czy państwo jest podmiotem ("kto"), o którym mowa w K.k.?

Czy gdzieś można spotkać tezę, że zapłata podatku jest korzyścią majątkową Skarbu Państwa?


15 gru 2008, 21:41
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA08 lis 2007, 16:36

 POSTY        597
Post 
W projekcie budżetu Podatki traktowane są jako przychody... więc jest to przychód Państwa a przychód, z definicji, jest korzyścią...


16 gru 2008, 11:12
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
wjawor                    



<!--quoteo(post=39448:date=15. 12. 2008 g. 21:09:name=Kuraś1)--><div class='quotetop'>(Kuraś1 @ 15. 12. 2008 g. 21:09) [snapback]39448[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Rozróżniam czerpanie korzyści z cudzego nierządu (art. 204 K.k.) i tego nie można uznać za przychód w rozumieniu ustawy PIT, bo jest to w efekcie działania nielegalnego, ale cały czas mam wrażenie, że w przypadku korzyści z własnego nierządu nie mamy do czynienia z przesłanką do wyłączenia tego przychodu z ustawy PIT, bo umowa między "panienką" a "klientem" nie jest zabroniona przez prawo.

Ale próbujesz Naczelnika wpuścić na minę, bo opodatkowując przychody panienki stanie się SUTENEREM - będzie czerpał korzyści z cudzego nierządu, a to jak już się zgodziliśmy jest karalne  :D
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Rolę tego na s będzie raczej pełnił Minister Finansów. NUS pełni jedynie role takiego co to mu z ramion głowa wyrasta, kasę od panienek zbiera i oddaje Szefowi.

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


16 gru 2008, 23:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 76 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: