:blush: pierwszą piosenką jaka usłyszałem Queen to wersja koncertowa "We will rock you" i to było to coś co spowodowało, że poszukiwałem kolejnych piosenek i płyt (a tak naprawde kaset). Ranking piosenek to bardzo trudne zadanie, ale obecnie najbardziej zauroczony jestem Innuendo i Take my breath away.
<a href="http://pl.youtube.com/watch?v=cpys1c3jCNs" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=cpys1c3jCNs</a> <a href="http://pl.youtube.com/watch?v=yILTa34FYR8" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=yILTa34FYR8</a> wersja koncertowa (proszę porównac z ze studyjną!!!) mistrz nad mistrze ... ale mi szkoda, że nie usłysze go na koncercie, że nie będziemy mogli kupić jego nowych płyt, że nie będzie na co czekać
Nadir
Freddie Mercury urodził się w 5 września 1946 roku w Zanzibarze.
Freddie Mercury urodził się w Stone Town na wyspie Zanzibar (obecnie część Tanzanii)
24 lis 2008, 23:08
Ja zaczynałem poznawać Queen od The Miracle a później następował powrót do przeszłości, odkrywanie klimatów, które może nie do końca do mnie trafiają, ale to jest zdecydowanie kawał Bardzo Dobrej Muzy :excl: i wspaniałych czasów, które już nigdy nie wrócą. Ja też żałuję że nie widziałem ich nigdy na żywo, nie wiem, ale chyba ostatni wielki koncert to Budapeszt, chyba w 1986. Mam też starą kasetę VHS z koncertem z Rio de Janeiro, nagraną dawno, dawno temu w czasach raczkowania satelitarnej TV...
Piękne wspomnienia... a jeśli chodzi o utwory... to chyba I want to break free... chociaż jest ich tak wiele, że trudno wybrać ten naj...
____________________________________ always look on the bright side of life
25 lis 2008, 08:05
<!--QuoteBegin-deser.pl+--><div class='quotetop'>(deser.pl)</div><div class='quotemain'><!--QuoteEBegin--> Nietypowy sposób walki z osobami, które zbyt głośno puszczają muzykę wymyślił sędzia z Kolorado. Zmusza przestępców do słuchania... starych przebojów. Metoda okazała się bardzo skuteczna.
Sędzia Paul Sacco twierdzi, że od kiedy zaczął stosować niekonwencjonalne kary, liczba osób zakłócających spokój swoich sąsiadów głośną muzyką w miasteczku Fort Lupton w stanie Kolorado wyraźnie zmniejszyła się. Skazany cztery razy do roku musi stawić się w sądzie. Biedak przez godzinę siedzi zamknięty w pokoju i słucha przebojów m. in. Barry'ego Manilowa i Joni Mitchell.
10 lat temu sędzia Sacco zauważył, że wiele osób oskarżonych o tego typu wykroczenie to recydywiści. Zazwyczaj są to młodzi ludzie, którzy puszczają piosenki swoich ulubionych wykonawców na pełny regulator. Jedyną konsekwencją dla nich jest grzywną, którą płacą rodzice. I na tym sprawa się kończyła.
Paul Sacco postanowił to zmienić. - Ci ludzie powinni posłuchać muzyki, której nie lubią - tłumaczy sędzia w wywiadzie dla lokalnej telewizji KUSA-TV. Cel został osiągnięty. Coraz mniej nastolatków wraca na salę sądową. Ostatnio na liście przebojów znajdują się takie hity, jak ''I can't smile without you'' Barry'ego Manilowa, ''Only you'' zespołu The Platters, czy ''Chesea Morning'' Joni Mitchell.
Może jednak okazać się, że rewolucyjny sposób walki z wykroczeniami nie działa na wszystkich. - Osobiście bardzo lubię Barry'ego Manilowa - przyznaje sędzia.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
25 lis 2008, 12:49
Nowoczesna resocjalizacja, nie ma co... tylko małe pytanie, czy ten rodzaj jakby nie było kary przewiduje kodeks karny stanu Kolorado ? Eh, czepiam się zaś, a przecież muzyka łagodzi obyczaje i pewnie o to chodzi w tym systemie "karnym"...
____________________________________ always look on the bright side of life
25 lis 2008, 13:30
elsinore
Dziś kolejna rocznica śmierci Freddie'go Mercury... ile to już lat... 17 ? Macie jakieś swoje ulubione kawałki Queen ?
Jest wiele takich, ale każdy zespół ma taki jeden jedyny - charakterystyczny tylko dla tego zespołu. W przypadku Queen takim przebojem była, jest i pozostanie "Cygańska rapsodia". Albo jak tłumaczy się w Polsce "Rapsodia cyganerii". Bo to jest więcej niż piosenka, a takie utwory jak "Bohemian rhapsody" nigdy się nie starzeją.
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
25 lis 2008, 21:30
Usłyszałam w dzisiejszych trójkowych "Ładnych kwiatkach" i tak mi się spodobało, że - z dedykacją dla wszystkich którzy są "born in the PRL" - Snake Charmer: <a href="http://www.youtube.com/watch?v=QaM00R-AAa4" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=QaM00R-AAa4</a> Nie uwierzę, że też nie marzyliście o motorynce "Romet"
____________________________________ Kwinto:Zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes, lepiej juz kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej.
Ostatnio edytowano 26 lis 2008, 19:01 przez Otusik, łącznie edytowano 1 raz
26 lis 2008, 18:55
Nie bedę oryginalny. Bohemian rhapsody, choć zaliczyć mnie do grona zagorzałych miłośników grupy "Queen" raczej nie można. Co nie zmienia faktu, że przy pomniku lidera tej formacji na promenadzie w Montreux, przemknęło przez myśl "Quem di diligunt, adolescens moritur" - Wybrańcy bogów umierają młodo...
Ostatnio edytowano 26 lis 2008, 19:52 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
26 lis 2008, 19:36
A skoro przenieśliśmy się do klimatów lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku, propunuję cofnąć się jeszcze trochę. Rok 1969. Piosenka nosiła tytuł "Gyöngyhajú lány" a zaśpiewał ją zespół Omega. Dla przypomnienia <a href="http://pl.youtube.com/watch?v=CGt-rTDkMcM" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=CGt-rTDkMcM</a>
26 lis 2008, 20:11
Otusik
… Nie uwierzę, że też nie marzyliście o motorynce "Romet"
Marzyli? Co dzień rano Nadir budzony „Melodią dla Zuzi”
w „Sygnałach Dnia” szykował się do pracy by zarobić na przechodzonego „Komara” nowy chyba był na talony...
My o komarkach i rometkach, a tu się poważne maszyny kłaniają... <a href="http://pl.youtube.com/watch?v=oXllcYZi3Wc&feature=related" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=oXllcYZi3Wc&...feature=related</a> Ale nic to, jak przejdę na zasłużoną emeryturę to wyciągnę z garażu mężowską MZ-tę, wypoleruję chromy, i jak popalimy gumy, to ho-ho! (pamiętacie taką reklamę któregoś z funduszy emerytalnych?)
____________________________________ Kwinto:Zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes, lepiej juz kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej.
Ostatnio edytowano 26 lis 2008, 21:34 przez Otusik, łącznie edytowano 1 raz
26 lis 2008, 21:30
Trochę późno wypowiadam się o Freddim,ale dopiero teraz miałam czas zajrzeć na stronkę skarbowców. To jedna z moich ulubionych piosenek "A kind of magic",świetny jest teledysk. <a href="http://pl.youtube.com/watch?v=NLxN0wpFoP8" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=NLxN0wpFoP8</a> A teraz film o życiu Freddiego we wspomnieniach rodziny i przyjaciół, fragmenty utworów, koncertów.Świetnie zrobiony film(5 części).Jeden mankament jest w języku angielskim, ale dla wielbicieli i nie tylko to chyba nie problem.Mogą zajrzeć do Wikipedii na hasło "Freddie Mercury" <a href="http://pl.youtube.com/watch?v=KYunCq4_I3I" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=KYunCq4_I3I</a> <a href="http://pl.youtube.com/watch?v=AQ1cfoMWRpQ" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=AQ1cfoMWRpQ</a> <a href="http://pl.youtube.com/watch?v=_EnOtJ4cVro" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=_EnOtJ4cVro</a> <a href="http://pl.youtube.com/watch?v=43YjrpwhWYQ" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=43YjrpwhWYQ</a> <a href="http://pl.youtube.com/watch?v=qk95lfkPOBU" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=qk95lfkPOBU</a>
29 lis 2008, 21:24
zielonka
<!--quoteo(post=38393:date=26. 11. 2008 g. 18:55:name=Otusik)--><div class='quotetop'>(Otusik @ 26. 11. 2008 g. 18:55) [snapback]38393[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> … Nie uwierzę, że też nie marzyliście o motorynce "Romet"
Marzyli? Co dzień rano Nadir budzony „Melodią dla Zuzi”
Melodia bardzo urocza. Zawsze kojarzy mi się z Allegretto z 17-tej Sonaty Beethovena "La Tempesta" (Burza) W 1977 lub 1978 roku miałem szczęście być na koncercie Marka i Wacka w Filharmonii Gdańskiej. Miałem szczęście, bo bilet dostałem w ostatniej chwili. Mistrzostwo świata w grze na 2 fortepiany....
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 02 gru 2008, 21:00 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
02 gru 2008, 20:59
Nadir
<!--quoteo(post=38409:date=26. 11. 2008 g. 20:28:name=zielonka)--><div class='quotetop'>(zielonka @ 26. 11. 2008 g. 20:28) [snapback]38409[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=38393:date=26. 11. 2008 g. 18:55:name=Otusik)--><div class='quotetop'>(Otusik @ 26. 11. 2008 g. 18:55) [snapback]38393[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> … Nie uwierzę, że też nie marzyliście o motorynce "Romet"
Marzyli? Co dzień rano Nadir budzony „Melodią dla Zuzi”
Melodia bardzo urocza. Zawsze kojarzy mi się z Allegretto z 17-tej Sonaty Beethovena "La Tempesta" (Burza) W 1977 lub 1978 roku miałem szczęście być na koncercie Marka i Wacka w Filharmonii Gdańskiej. Miałem szczęście, bo bilet dostałem w ostatniej chwili. Mistrzostwo świata w grze na 2 fortepiany.... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Rzeczywiście urocza. Tyle, że mnie się kojarzy z pobudką i PZF. Oj nasłuchałem się tego. Całą unitarkę...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników