Teraz jest 11 wrz 2025, 20:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2579 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77 ... 185  Następna strona
Rząd PO - zobowiązania i ich realizacja 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
inspektor                    



Zauważyłem, że są internauci, którzy zapomnieli o krokach SK do PiS w sprawie braku podwyżek dla skarbówki. Przypuszczam, że to nasze działania (w tym manifestacja i groźba następnej, dziesiątki pism i wniosek o odwołanie Zyty) spowodowały, że PIS w planie budżetu na 2008 rok przewidział podwyżki dla skarbówki, a PO już tego nie mogła zabrać. Dla przypomnienia pismo do Zyty w sprawie braku podwyżek.

......


Jak widać, obecnie wystarczy na piśmie zmienic adresata i będzie aktualne.
Obecna ekipa reaguje sprawia wrażenie, jakby yła cały czas pod działaniem środków .... i nic do nicj nie docierało. Nawet jeżeli cos zrobiz to spie...lą. Np. aby skorzystać z ulgi "prorodzinnej" trzeba w zeznaniu podać PESEL lub .... - i po lica to "lub". Przecież każdy obywatel ma PESEL a "lub" niepotrzebnie gmatwa system, uniemożliwia kontrolę prawidłowości tego rozliczenia itp.
O rozwiązanich dotyczących "jednolitej" wyłacznie z nazwy służby celnej, czy "policji skarbowej" uprzedzającej przestępcę, że został wykryty, szkoda gadać.

Obecne działania resortu są skierowane wprost przeciw "skarbowcom" i dobrze, że jest ktoś, kto wali w wieko trumny, w której siedzimyi, aby jeszcze nas nie przysypywać.
Wszelkie uwagi dot. działania SK są jak oczywićie na miejscu ale krytyka moim zdaniem nie powinna przeinaczać faktów.

Szkoda, że do wyborów tak daleko, bo władza mięknie zazwyczaj tuż przed nimi.

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


18 lis 2008, 08:35
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
helvet                    



<!--quoteo(post=37760:date=17. 11. 2008 g. 22:05:name=kominiarz)--><div class='quotetop'>(kominiarz @ 17. 11. 2008 g. 22:05) [snapback]37760[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->

Nie łudź się. Nie wyjaśnią.
Bo nie mają argumentów.

Co innego takie "madrości":
<!--quoteo(post=37746:date=17. 11. 2008 g. 20:54:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 17. 11. 2008 g. 20:54) [snapback]37746[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
No cóż. Znajomość liter nie oznacza, że ktoś posiadł umiejętność pisania i czytania. Zwłaszcza ze zrozumieniem...

to POtrafią  :rolleyes: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Jestem porażony wnikliwością powyższych "argumentów".
Tak porażony, że aż wstrząśnięty. I zmieszany.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Widzisz Saper? Nie doczekasz sie odpowiedzi na Twoje pytanie.
A reakcja Helveta typowa: z braku argumentu "odwracanie kota ogonem"
Ale to nieważne:
Jest dobrze, będzie lepiej  :excl:

Nie wygraliśmy po to, żeby kilka miesięcy świętować – zaczął swoje przemówienie premier.
– Wszystkich wzywam do bardzo ciężkiej pracy, po to abyście pod koniec kadencji mogli powiedzieć: „Zrobiliśmy dobrą robotę na rzecz Polski”. (taki żart... wezwanie do ciężkiej pracy po roku rządzenia)

Tusk podkreślał, że dzięki jego ekipie udało się przywrócić należne Polsce miejsce na arenie międzynarodowej, zaś w polityce wewnętrznej był to rok „porządkowania spraw Polski”.
Chwalił koalicję za konsekwencję, odpowiedzialność oraz zdecydowanie. I ganił opozycję.
To ona, wedle premiera, jest głównym hamulcowym rządu. Zdaniem Donalda Tuska rządowi „dobrze wychodzi” wszystko, co zależy od jego decyzji oraz od współpracy z samorządami.
– To są „orliki”, program remontów dróg lokalnych, a nawet wyjście naszych wojsk z Iraku.
To jest ta część, której opozycja nie może sabotować – mówił. .  :rotfl:

Kinga Graczyk:
Kiedy Kazimierz Marcinkiewicz czy Jarosław Kaczyński wygłaszali takie mowy pochwalne dla własnych gabinetów, czy to z okazji stu dni rządu, czy z okazji roku, PO krzyczała:<!--coloro:#FF6600--><span style="color:#FF6600"><!--/coloro--> „To propaganda sukcesu”.<!--colorc--></span><!--/colorc-->

Dr Wojciech Cwalina:
Chwalenie samego siebie to w zasadzie jedyna możliwa strategia, bo trudno, żeby rząd, podsumowując cokolwiek, mówił, że coś mu się nie udało. Z tej perspektywy jest to naturalne i to nie dotyczy tylko Polski, bo to samo praktykuje się na całym świecie.

Ale ekipa PO, idąc do władzy, zapowiadała nie tylko nową jakość rządzenia, ale również nową jakość retoryki politycznej.

– Cóż, sprawdziła się zasada, że <!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->okres wyborczy jest okresem wyborczym, a to, co po wyborach, to już zupełnie inna sprawa.<!--colorc--></span><!--/colorc-->
Jedyną zmianą w języku, która jest odczuwalna, jest mniejsza konfrontacyjność, niż było to w przypadku poprzedniej ekipy. Ale jeśli spojrzy się realnie na osiągnięcia tego rządu, nie tylko te ogłaszane, to jest tutaj znacznie gorzej. To, powtarzam, jest naturalne. Tak rządy prezentują swoje dokonania. Ale między tym, co prezentują, a rzeczywistością jest zawsze pewien margines rozbieżności, który w przypadku tego rządu jest akurat dosyć szeroki.

Czy Platforma, chwaląc się sukcesami, których nie ma, nie ryzykuje utraty popularności?

– Dla tych, którzy są zwolennikami Platformy, jak również dla tych, którzy są zdecydowanymi przeciwnikami PiS, taka czy inna retoryka nie ma większego znaczenia. Natomiast dla tych, którzy obserwują, śledzą i porównują: co miało być i co jest, będzie to z pewnością punkt do zastanowienia, czy to ugrupowanie będzie tym, które powinno rządzić. Patrząc na ten rok, który minął, trudno się spodziewać, że Platforma i jej rząd nagle przejdą jakąś gruntowną przemianę. Nie sądzę, by po wyborach prezydenckich (nawet jeśli wygra je ktoś z PO) nastąpiło jakieś znaczne przyspieszenie.
To, jak rządzi ten rząd, wynika w dużej mierze z postawy ministrów, z których się składa.

<a href="http://emetro.newspaperdirect.com/epaper/viewer.aspx" target="_blank">http://emetro.newspaperdirect.com/epaper/viewer.aspx</a>

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 18 lis 2008, 18:36 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



18 lis 2008, 18:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
kominiarz                    




Jest dobrze, będzie lepiej  :excl:
...
Dr Wojciech Cwalina:
– Dla tych, którzy są zwolennikami Platformy, jak również dla tych, którzy są zdecydowanymi przeciwnikami PiS, taka czy inna retoryka nie ma większego znaczenia. Natomiast dla tych, którzy obserwują, śledzą i porównują: co miało być i co jest, będzie to z pewnością punkt do zastanowienia, czy to ugrupowanie będzie tym, które powinno rządzić...


Nawet taki specjalista od marketingu politycznego jakim jest dr Cwalina nie ustrzegł się od ujawnienia swoich sympatii politycznych. podzielił społeczeństwo na:
- tych, którzy są zwolennikami Platformy
- tych, którzy są zdecydowanymi przeciwnikami PiS
- tych, którzy obserwują, śledzą i porównują: co miało być i co jest.
Jak na naszym forum, są więc zaślepieni ( patrz pierwsze dwie grupy ) oraz rzetelni i obiektywni obserwatorzy ( oczywiście nie kojarzyć z "zwolennicy PiS" ).

Stąd słuszna uwaga:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->...Chwalenie samego siebie to w zasadzie jedyna możliwa strategia, bo trudno, żeby rząd, podsumowując cokolwiek, mówił, że coś mu się nie udało. Z tej perspektywy jest to naturalne i to nie dotyczy tylko Polski, bo to samo praktykuje się na całym świecie....<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
przeplata się z negatywną oceną dokonań rządu, którą Dr przemyca w naukowych dywagacjach na temat zachowań polityków.

Z jego tezami czysto naukowymi na temat sposobów sprawowania władzy i kreowania swojego wizerunku przez polityków zdecydowanie się zgadzam. Trzeba też przyznać, że stawia je nie od dziś, oceniając zachowania polityków różnej maści.

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->...Dr Wojciech Cwalina, specjalista od marketingu politycznego: - Ludzie coraz mniej wierzą w obietnice. Bardziej do nich przemawiają konkretne dokonania. Należy więc oczekiwać, że przed wyborami włodarze będą coś otwierać, przecinać wstęgi i oddawać do użytku, aby w ten sposób przypisać sobie wszelkie zasługi często także za cudze dokonania. W tej dziedzinie niewiele się zmieniło od czasów PRL...
31.07.2006<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Jarosław Kaczyński stawia na wizerunek męża stanu na wyższym niż dotąd poziomie. Niedługo będzie przemawiał do narodu z mównicy zdobionej hartowanym szkłem i z pulpitem który da się regulować stosownie do wzrostu premiera - donosi "Metro".
Jak pisze "Metro", wykonanie nowej mównicy dla premiera zelektryzowało pracownie architektoniczne w całej Polsce. Ludzie szefa rządu zażyczyli sobie bowiem, aby miała ona pulpit z regulowaną wysokością, a z przodu hartowane szkło, które maskuje ten sprytny zabieg. Wymaganiom udało się sprostać firmie z Warszawy, która - choć specjalizuje się w projektowaniu domów i mebli - nie omieszkała od razu pochwalić się mównicą dla premiera na swojej internetowej stronie.

Według "Metra", Jarosław Kaczyński będzie miał aż dwa takie cacka. Jedno - wyposażone z specjalny kufer do transportu i rozstawianą z tyłu ściankę z odpowiednim tłem - będzie mu służyło do przemawiania w terenie. Drugie stanie w sali konferencyjnej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie.

Sala z mównicą przejdzie przy tym metamorfozę. Kancelaria premiera zamówiła bowiem nowe elementy wyposażenia: podest, fornirowane słupy, ścianki z grafikami, 37 flag różnych państw i elektrycznie sterowaną kurtynę. W sumie nowe wyposażenie kosztować będzie co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale - zdaniem specjalistów od marketingu politycznego - takie zmiany mogą się dla premiera okazać bezcenne.

Mównica z regulowanym pulpitem to bardzo logiczne posunięcie. Wiadomo, że premier nie jest wysokiego wzrostu, więc w ten sposób można to częściowo zniwelować. Zresztą to w światowej polityce nic nowego. W Stanach np. kandydaci umawiają się wcześniej, z jakich ujęć będą kadrowani, żeby wypaść jak najlepiej - dowodzi w "Metrze" dr Wojciech Cwalina, specjalista marketingu politycznego. 29.11.2006<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


18 lis 2008, 20:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA15 lut 2007, 21:21

 POSTY        51
Post 
wjawor                    




Nawet taki specjalista od marketingu politycznego jakim jest dr Cwalina nie ustrzegł się od ujawnienia swoich sympatii politycznych. podzielił społeczeństwo na:
- tych, którzy są zwolennikami Platformy
- tych, którzy są zdecydowanymi przeciwnikami PiS
- tych, którzy obserwują, śledzą i porównują: co miało być i co jest.
Jak na naszym forum, są więc zaślepieni ( patrz pierwsze dwie grupy ) oraz rzetelni i obiektywni obserwatorzy ( oczywiście nie kojarzyć z "zwolennicy PiS" ).


Jedna tylko porządkująca uwaga....... na naszym forum trzecia grupa nie widzi rozróżnienia w dwóch pierwszych, i z uporem lepszej sprawy uważa że każdy kto krytycznie ocenia JarKacza, LechKacza i całe to towarzystwo jest zaślepionym wyborcą PO. A to teza z gruntu fałszywa co nawet dr Cwalina potwierdza. Więc może chociaż teraz to dotrze co do niektórych, Oby  :piwo:

inspektor                    



Zauważyłem, że są internauci, którzy zapomnieli o krokach SK do PiS w sprawie braku podwyżek dla skarbówki. Przypuszczam, że to nasze działania (w tym manifestacja i groźba następnej, dziesiątki pism i wniosek o odwołanie Zyty) spowodowały, że PIS w planie budżetu na 2008 rok przewidział podwyżki dla skarbówki, a PO już tego nie mogła zabrać. Dla przypomnienia pismo do Zyty w sprawie braku podwyżek.



Upsss....  :)  chyba to do mnie
Jeszcze tego brakowało żeby nam zabrali podwyżki w 2008r. A pytanie dotyczyło 2007r. i tylko tyle. A za współudział w odwołaniu  Zyty chwała wszystkim współsprawcą. A z tego co pamiętam to jednak projekt budżetu na 2008 to też było dzieło partii ku Chwale Najwyższego już nierządzącej.


Ostatnio edytowano 18 lis 2008, 20:13 przez koniu, łącznie edytowano 1 raz



18 lis 2008, 20:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
Ten post mógł trafic także do topicu "Polityka i politycy", ale w sumie tutaj tez będzie na miejscu.
Jednak ze względów technicznych ( całość w jednym poście jest zupełnie nieczytelna ) muszę podzielic go na mniejsze kawałki.

Po małej wczorajszej prolegomenie ...
helvet                    



No cóż. Znajomość liter nie oznacza, że ktoś posiadł umiejętność pisania i czytania. Zwłaszcza ze zrozumieniem...
Szkoda, że Wjawor usunął mój piątkowy post. Może jednak da się go przywrócić?

...pora na rowinięcie tematu.

Polemikę z postami Kominiarza zarzuciłem już jakiś czas temu. I nie mam najmniejszej ochoty do niej wracać, zwłaszcza, że interlokutor dalej brnie w styl wrzutek cytatów z wypowiedzi polityków PiS-u ( które w jego mniemaniu stanowią niemalże prawdę objawioną ) czy komentarzy dziennikarzy z okolic Rzepy o jasno sprecyzowanych poglądach politycznych, okraszanych obficie komentarzami na poziomie, który ja uważam - tu posłużę się eufemizmem - za mało wyszukany.

O "wirtualnej" dyskusji z tekstami zawodowych dziennikarzy pisałem wcześniej, o internautach też, więc ten temat uważam za zamknięty.

I trwałem w tym postanowieniu ( o nie reagowaniu na nick Kominiarz ) mimo iż facet ( może to jakaś fobia na moim punkcie ) co jakiś czas wywoływał mnie do odpowiedzi ( także na stronie  głównej w komentarzach pod artykułami prasowymi ) i wykorzystywał moje posty ( według mnie całkowicie sprzecznie z ich wydźwiękiem ) do stawiania własnych tez.

Jednak po kilku ostatnich wycieczkach skierowanych pod moim adresem, muszę - acz z wielkim niesmakiem - dać odpór prowokatorowi. Od razu zanaczam, że odnoszę się tylko do kilku ostatnich wpisów adwersarza, i to wyłącznie do tych, w których jako ilustrację do swoich ( lub - co jest bardzie adekwatne - wklejanych ) treści, umieścił moje wcześniejsze posty. Postaram się objaśnić dlaczego uważam, że nie umie czytać ze zrozumieniem.
kominiarz                    



<!--quoteo(post=37627:date=16. 11. 2008 g. 20:57:name=koniu)--><div class='quotetop'>(koniu @ 16. 11. 2008 g. 20:57) [snapback]37627[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=37625:date=16. 11. 2008 g. 20:54:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 16. 11. 2008 g. 20:54) [snapback]37625[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=37620:date=16. 11. 2008 g. 20:33:name=oktan)--><div class='quotetop'>(oktan @ 16. 11. 2008 g. 20:33) [snapback]37620[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Spróbuję zdać egzamin za Kominiarza. Wynagrodzenia zamroziła siostra Donalda!!!!

Rzeczywiście, to odpowiedź w jego stylu.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
W sumie to niczego się bardziej odkrywczego nie spodziewałem... a facet milczy bo szuka w annałach:):)
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Ja już  dopowiedziałem, a Wy nadal szukacie odpowiedzi.
Kontra "ale teraz" jest potwierdzeniem domyślnej odpowiedzi: "PIS zamroził".
Ale teraz odmrożą a nawet podgrzeją = Tak, PIS zamroził, ale teraz PO odmrozi a nawet podgrzeje

Mój styl to odpowiedź nie "kawa na ławę", ale odpowiedź dla ludzi inteligentnych.
Myślałem, że wśród platformersów są tacy.
To lepszy styl niż Helveta, który również nie odpowiada wprost, a za to odwraca kota ogonem.
PS
Szkoda, że tak się denerwowaliście - byłem wczoraj po południu na imprezie rodzinnej :D <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Możesz wskazać słowa z których wydedukowałeś, że ja oczekuję od Ciebie jakiejkolwiek odpowiedzi?
Możesz mi objaśnić co skłoniło Cię do hipotezy, że się denerwowałem?



kominiarz                    



<!--quoteo(post=37733:date=17. 11. 2008 g. 20:08:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 17. 11. 2008 g. 20:08) [snapback]37733[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=37589:date=16. 11. 2008 g. 12:52:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 16. 11. 2008 g. 12:52) [snapback]37589[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
A tu niestety nie w samo południe ,  a od 13:00   POPiS:
<a href="http://porazkaroku.pl/" target="_blank">http://porazkaroku.pl/</a>
Rok PO w pijarze PiS  (...)

Oczywiście nie mogło się obejść bez plagiatu ( łagodniej mówiąc - wykorzystania cudzej pracy bez zgody autora  ). Kto jak kto ale w tym PiS nie ma sobie równych. Choć tym razem zawiniła podobno agencja reklamowa.
Aktualnie strona jakoś przyciemniała.
<a href="http://deser.pl/deser/1,83454,5957232,Wpadka_PiS_na_stronie_POrazkaroku_pl___czyje_to_zdjecie_.html" target="_blank">http://deser.pl/deser/1,83454,5957232,Wpad...o_zdjecie_.html</a>
Wygląda na porażkę porażki... :lol:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Premier Tusk w “Fakcie” wylicza 25 sukcesów swojego rządu.

Dziwnym trafem większość z nich to sukcesy, które... rząd ma dopiero odnieść w latach 2009-2014.
:rotfl:
To dobra lekcja dla wszystkich pracujących Polaków - czemu by nie zażądać wypłaty za pracę, którą wykonamy (albo nie) za dwa lata albo cztery?

W “Super Expressie” poradnik “Sprawdź, kiedy wytrzeźwiejesz”.
<!--coloro:#CC33CC--><span style="color:#CC33CC"><!--/coloro-->Przyda się i ministrom, i wyborcom.<!--colorc--></span><!--/colorc-->
:zeby:

Piotr Gociek Z rządem Tuska nawet na Księżyc
<a href="http://blog.rp.pl/gociek/2008/11/17/z-rzadem-tuska-nawet-na-ksiezyc/" target="_blank">http://blog.rp.pl/gociek/2008/11/17/z-rzad...wet-na-ksiezyc/</a>
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Oba posty ( Wjawora i mój ) dotyczą uwag do strony internetowej przygotowanej przez PiS ( a raczej na jego zlecenie ). Ty - nie odnosząc się do sedna problemu - wrzucasz tekst zupełnie o czym innym. Brak zrozumienia czy ( tutaj zacytuję Ciebie ) "odwracanie kota ogonem". A może chodzi o bicie Murzynów? Albo o brak argumentacji?

kominiarz                    



<!--quoteo(post=37680:date=17. 11. 2008 g. 09:12:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 17. 11. 2008 g. 09:12) [snapback]37680[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
A wracając do podniesionego zagadnienia. Oni "olali" LechKacza - nie Polaków.
Świetnie zresztą to spointował Koniu. Od siebie tylko dodam, że tak się kończy organizacja czegokolwiek przez kompletnych amatorów, by nie powiedzieć dyletantów. Zamiast na cały świat ogłaszać w sierpniu, kto przyjedzie ( bez wcześniejszego zapytania domniemanych adresatów zaproszeń ) by później ograniczać formę uroczystości i ilość gości, należało zabrać się do tego bardziej profesjonalnie i z większą dyskrecją.


Piłsudski drugim Wałęsą

Żeby nie było wątpliwości: Lech Kaczyński powinien zaprosić na niepodległościową galę Lecha Wałęsę.
Tylko by na tym wygrał. Pokazałby, że nie chowa urazy. Co więcej, obecność pierwszego przywódcy “Solidarności” na balu podniosłaby rangę uroczystości i odebrała oręż tym wszystkim, którzy krytykowali Kaczyńskiego za to, że ze Święta Niepodległości zrobił swoje święto. (...)
Mój komentarz:
WAŁĘSA NA PREZYDĘTA!

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Tu musiałem skrócić - dbałość o nieprzeciążanie serwerów - ale zainteresowanych odsyłam do posta nr 1296 w topicu "Polityka i politycy".  

Mój post dotyczył oceny urzędników Kancerarii Prezydenta organizujących wielki bal, który w końcu przemienił się w skromniejszą galę. Jak się to ma do Twojej wklejanki? I komentarza składającego się z trzech słów? Naprawdę zrozumiałeś to co ja napisałem? Ja tutaj zależności nie znajduję. I żeby nie było, że jestem ślepy. Czerwony akapit zauważyłem. Tyle, że on też meritum nie dotyczy i w żaden sposób nie zmienia mojego stanowiska.


Ostatnio edytowano 18 lis 2008, 20:40 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz



18 lis 2008, 20:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA15 lut 2007, 21:21

 POSTY        51
Post 
helvet                    



Ten post mógł trafic także do topicu "Polityka i politycy", ale w sumie tutaj tez będzie na miejscu...

Prawdopodobnie na mój koński łeb dałeś się niepotrzebnie sprowokować. Nasz zacny kserokopista bez własnego zdania i tak nic z tego nie zrozumie. Ot taki się urodził a potem tylko rósł...rósł.... i wyrósł..jak ten wrzód na kominie:)


Ostatnio edytowano 18 lis 2008, 20:53 przez koniu, łącznie edytowano 1 raz



18 lis 2008, 20:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Koniu, nie ma żadnej potrzeby cytowania pełnego postu , który komentujesz, szczególnie jeśli piszesz bezpośrednio pod nim. Skróciłem więc cytat, bo to co Ci wyszło... Warto też czasem przed zatwierdzeniem postu skorzystać z opcji "podgląd". Bo zbyt duża ilość emotikonów, cytatów może spowodowac mały "bigos" w poście  :piwo:

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


18 lis 2008, 20:56
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
wjawor                    



Koniu, nie ma żadnej potrzeby cytowania pełnego postu , który komentujesz, szczególnie jeśli piszesz bezpośrednio pod nim. Skróciłem więc cytat, bo to co Ci wyszło... Warto też czasem przed zatwierdzeniem postu skorzystać z opcji "podgląd". Bo zbyt duża ilość emotikonów, cytatów może spowodowac mały "bigos" w poście  :piwo:

To jeszcze nic!
To co Helvet zbudował, to dopiero... komin!  :D

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


18 lis 2008, 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
Ciąg dalszy...
Do tego dochodzi jeszcze nieistniejący już post,  usunięty w piątek przez Wjawora.
Postaram się - w miarę możliwości - go odtworzyć, choć już ze zmienionym komentarzem.
Do mojego...
helvet                    



Czasem warto posłuchać co niektórzy mają do powiedzenia. Np. taki Artur G. Podobno poseł...
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->(...) Jakie Obama ma poglądy na gospodarkę? W trakcie kampanii wyborczej kandydat demokratów złożył wiele populistycznych obietnic, kierowanych głównie do niezamożnej części amerykańskiego społeczeństwa. Niczym Robin Hood zapowiedział, że zabierze bogatym i rozda biednym. Ma zamiar zmniejszyć podatki najbiedniejszym, a podnieść więcej zarabiającym. W pierwszej kolejności chce zwiększyć z 33 do 36% podatki obywateli, którzy zarabiają powyżej 250 tys. dolarów rocznie.

W USA stanowią oni około 5% podatników i są finansową elitą państwa. Nieco później ma zamiar wycisnąć więcej pieniędzy także z szeroko rozumianej klasy średniej i z tych, co inwestują na giełdzie. Tak pozyskane pieniądze zostaną przeznaczone na opiekę społeczną, a także zasilą specjalny fundusz, z którego będą finansowane roboty publiczne. Przy tych robotach mają znaleźć zatrudnienie bezrobotni mieszkańcy ubogich przedmieść amerykańskich miast. Ma to spowodować włączenie do społeczeństwa grup, które dziś są uważane za wykluczone, przede wszystkim ubogich Afroamerykanów.

Nowy prezydent w trakcie kampanii mówił otwarcie, że pragnie wprowadzić model państwa opiekuńczego, które opiera się na większej obecności administracji rządowej w życiu obywateli. Zatem w kwestiach gospodarczych Obama jest socjalistą. (...)

<a href="http://orka2.sejm.gov.pl/Debata6.nsf" target="_blank">http://orka2.sejm.gov.pl/Debata6.nsf</a>
Opis - wypisz wymaluj - pasujący do innego prezydenta i innej partii politycznej. Jak do tej pory, własnej pana Górskiego. Jak długo własnej...? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
... po własnym stwierdzeniu w stylu...
Spójrzmy na to z drugiej strony ( cytat z pewnością nie jest dosłowny ale na pewno oddaje sens zdania ) dokleiłeś ten...
kominiarz                    



Cztery czarne amerykańskie bestie zamordowały Polaka i jego żonę<!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro--> 15 października<!--colorc--></span><!--/colorc-->,
a amerykańskie media podały wiadomość dopiero <!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->5 listopada<!--colorc--></span><!--/colorc--> - następnego dnia po wyborach
.

[attachmentid=467]

Oto amerykańska prawda.
Taka sama jak radziecka.

Ta wstrząsająca historia każe nam się zastanowić, czy amerykańskie społeczeństwo nie przekroczyło już wszelkich granic poprawności politycznej.
Jan Paweł Pietrzak urodził się w dolnośląskim Kłodzku. Przyjechał do USA jako dziecko. Kilka lat temu wstąpił do amerykańskiej armii, a dokładniej – do słynnego i elitarnego korpusu Marines, wraz z którym udał się do Iraku. Po powrocie Pietrzak ożenił się i zamieszkał wraz ze swą wybranką w eleganckim domu. Niestety, ich szczęście trwało bardzo krótko. (...)

Powód skrócenia tekstu - jak wyżej. Całość w poście nr 1262.

Zacytowany tekst o programie ekonomicznym prezydenta elekta w USA ( przyrównany przeze mnie do programu PiSu ), posłużył Tobie jako ordynarna ilustracja do artykułu o ohydnej zbrodni.
Możesz mi wyjaśnić jak te dwie sprawy się z sobą łączą? Tak wygląda zrozumienie tego co napisałem? Choć prawdę mówiąc - akurat w tym przypadku wolałbym by tak było. Jeżeli miałeś inne zamiary, to nazwę to dosłownie. To było skur******two.  

Oburzasz się jak piszę, że nie rozumiesz tego co czytasz. Kilka przypadków wskazałem palcem wyżej. Potrafisz udowodnić, że to ja się mylę?
A dzisiejsze posty, zostawię już bez reakcji. Koniu i Wjawor  :piwo: zrobili to za mnie.


Nadir                    



To jeszcze nic!
To co Helvet zbudował, to dopiero... komin!  :D

Niestety moderatorze, są tacy co nie wierzą w moje możliwości...
kominiarz                    



No cóż. Znajomość pisania na komputerze nie oznacza, że ktoś posiadł umiejętność posługiwania się nim. Zwłaszcza w internecie.
Cofnij (Ctrl+ Z) nie wszędzie działa :(

Chyba musisz oddać funkcję  :lol: i  :piwo:


Ostatnio edytowano 19 lis 2008, 19:10 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz



18 lis 2008, 21:17
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 lip 2007, 18:19

 POSTY        450
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Rząd PO 2007 – zobowiązania i ich realizacja…<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Wiecie co to jest?
To piszcie na temat np. tak ŁUBU, DUBU, ŁUBU DUBU NIECH NAM ŻYJE SŁONECZNY RZĄD PEŁEN CUDÓW.  

Proponuje założyć nowy topic "Cała prawda o PIS i Prezydencie"


18 lis 2008, 21:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA15 lut 2007, 21:21

 POSTY        51
Post 
millan80                    



<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Rząd PO 2007 – zobowiązania i ich realizacja…


Wiecie co to jest?
To piszcie na temat np. tak ŁUBU, DUBU, ŁUBU DUBU NIECH NAM ŻYJE SŁONECZNY RZĄD PEŁEN CUDÓW.  

Proponuje założyć nowy topic "Cała prawda o PIS i Prezydencie"
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Jak nie ma siły argumentów to zostaje apel do argumentu siły???
Zauważ, że zasadniczo tutaj jakby moderatorem jest Kominiarz a my biedne żuczki ledwo nadążamy za jego kserokopiarstwem, bo nie twórcza myślą.

wjawor                    



Koniu, nie ma żadnej potrzeby cytowania pełnego postu , który komentujesz, szczególnie jeśli piszesz bezpośrednio pod nim. Skróciłem więc cytat, bo to co Ci wyszło... Warto też czasem przed zatwierdzeniem postu skorzystać z opcji "podgląd". Bo zbyt duża ilość emotikonów, cytatów może spowodowac mały "bigos" w poście  :piwo:

Nikt nie jest doskonały... z pokora przyjmuję tą połajankę i naukę na zaś  :piwo:


18 lis 2008, 21:53
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
koniu                    



<!--quoteo(post=37836:date=18. 11. 2008 g. 21:28:name=millan80)--><div class='quotetop'>(millan80 @ 18. 11. 2008 g. 21:28) [snapback]37836[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Rząd PO 2007 – zobowiązania i ich realizacja…


Wiecie co to jest?
To piszcie na temat np. tak ŁUBU, DUBU, ŁUBU DUBU NIECH NAM ŻYJE SŁONECZNY RZĄD PEŁEN CUDÓW.

Proponuje założyć nowy topic "Cała prawda o PIS i Prezydencie"
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Jak nie ma siły argumentów to zostaje apel do argumentu siły???
Zauważ, że zasadniczo tutaj jakby moderatorem jest Kominiarz a my biedne żuczki ledwo nadążamy za jego kserokopiarstwem, bo nie twórcza myślą.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Ale Was stymuluje do myślenia. I działania :lol:

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 18 lis 2008, 21:56 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



18 lis 2008, 21:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA15 lut 2007, 21:21

 POSTY        51
Post 
Nadir                    



<!--quoteo(post=37841:date=18. 11. 2008 g. 21:51:name=koniu)--><div class='quotetop'>(koniu @ 18. 11. 2008 g. 21:51) [snapback]37841[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=37836:date=18. 11. 2008 g. 21:28:name=millan80)--><div class='quotetop'>(millan80 @ 18. 11. 2008 g. 21:28) [snapback]37836[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Rząd PO 2007 – zobowiązania i ich realizacja…


Wiecie co to jest?
To piszcie na temat np. tak ŁUBU, DUBU, ŁUBU DUBU NIECH NAM ŻYJE SŁONECZNY RZĄD PEŁEN CUDÓW.  

Proponuje założyć nowy topic "Cała prawda o PIS i Prezydencie"
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Jak nie ma siły argumentów to zostaje apel do argumentu siły???
Zauważ, że zasadniczo tutaj jakby moderatorem jest Kominiarz a my biedne żuczki ledwo nadążamy za jego kserokopiarstwem, bo nie twórcza myślą.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Ale Was stymuluje do myślenia. I działania :lol:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
w jakim sensie działania??? A z myślenia przy kominiarzu czuje się zwolniony.


18 lis 2008, 22:03
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 14:46

 POSTY        315
Post 
helvet                    



<!--quoteo(post=37760:date=17. 11. 2008 g. 22:05:name=kominiarz)--><div class='quotetop'>(kominiarz @ 17. 11. 2008 g. 22:05) [snapback]37760[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->

Nie łudź się. Nie wyjaśnią.
Oni nawet tego nie widzą!
A co widzą?
Tylko JarKacza.
Dlaczego nic nie  wyjaśnią?
Bo nabrali wody w usta
A dlaczego nabrali wody w usta?
Bo nie wiedzą co powiedzieć
A dlaczego nie wiedzą co powiedzieć?
Bo nie mają argumentów.

Co innego takie "madrości":
<!--quoteo(post=37746:date=17. 11. 2008 g. 20:54:name=helvet)--><div class='quotetop'>(helvet @ 17. 11. 2008 g. 20:54) [snapback]37746[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
No cóż. Znajomość liter nie oznacza, że ktoś posiadł umiejętność pisania i czytania. Zwłaszcza ze zrozumieniem...

to POtrafią  :rolleyes: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Jestem porażony wnikliwością powyższych "argumentów".
Tak porażony, że aż wstrząśnięty. I zmieszany.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Jak zwykle na temat :)


19 lis 2008, 10:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2579 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77 ... 185  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: