Jakoś bez echa na naszym forum przeszło pewne "wielkie wydarzenie"... Miało być tak... <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->L.Kaczyński: bal prezydentów na 90. rocznicę odzyskania niepodległości<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Prezydent Lech Kaczyński zapowiada bal prezydentów z okazji 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak podkreślił w wywiadzie dla TVP Info, obchodom tej rocznicy chciałby nadać rangę podobną do 60. rocznicy Powstania Warszawskiego.
- Wielki bal prezydentów, zobaczymy ilu przyjedzie. To okrągła rocznica odzyskania swojego państwa. Razem z nami w styczniu obchodzili już to Litwini, w październiku będą Czesi, my w listopadzie - mówił L. Kaczyński, pytany o plany na rocznicę Święta Niepodległości.
Jak dodał, chciałby, aby tegoroczne Święto Niepodległości przypominało obchody 60. rocznicy Powstania Warszawskiego, które były zorganizowane w trakcie prezydentury Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. (...)<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Plany były wielkie, Miedwiediew, Putin, Brown, Zapatero, Berlusconi, Sarkozy ( z żoną )... Ale oni olali bal ( później galę ) polskiego prezydenta. Podobnie jak ( mimo wizyty w Polsce ) niewdzięcznicy Merkel, Juszczenko, Saakaszwili i Karzaj. W efekcie było... <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Stoły podzieliły gości prezydenckiej gali<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Tańce zaczęły się grubo po północy. Wpadkę zaliczył Jarosław Kaczyński, który - zamiast w smokingu - przyszedł w garniturze z krawatem. Najwięcej kontrowersji wzbudziło rozstawienie stołów i sposób rozsadzenia gości - opisuje prezydencką galę z okazji 90. rocznicy odzyskania niepodległości TVP Info.
Mimo że kolacja odbywała się w jednej sali, uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwszą stanowił długi prezydencki stół, znajdujący się na półpiętrze. Siedzieli przy nim między innymi Lech Kaczyński, Aleksander Kwaśniewski, marszałkowie i wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, szef MSZ, prezydent Warszawy, Jarosław Kaczyński wraz z matką i goście zagraniczni - wylicza TVP Info.
W drugiej części sali, oddzielonej od prezydenckiego stołu schodami, stały mniejsze stoliki z nazwiskami znanych kompozytorów. I tak przy stoliku "I. Albeniz" siedzieli byli premierzy, z których pojawili się jedynie Tadeusz Mazowiecki, Jan Krzysztof Bielecki i Jan Olszewski. Przy "L. van Beethoven" posadzono byłych marszałków Sejmu Józefa Oleksego, Macieja Płażyńskiego i Marka Borowskiego. Szefowie klubów parlamentarnych zajęli stolik "A Dvorak". Byli Przemysław Gosiewski, Wojciech Olejniczak, Stanisław Żelichowski i Aleksander Szczygło.
"Prezydent wraz z gośćmi z zagranicy byli odseparowani od całej reszty. Siedzieli kondygnację wyżej. Chyba tylko z mojego stołu, przy którym siedzieli byli marszałkowie Senatu, było widać prezydenta" - mówi TVP Info Longin Pastusiak. "Niektórzy mogli się poczuć, jakby byli na dwóch różnych imprezach" - żali się Józef Oleksy.
Prezydent się nie przywitał
"Ja prezydenta widziałem tylko dwa razy. Raz podczas toastu i drugi raz po północy, ale wtedy już prawie nikogo nie było. Szkoda, że prezydent nie zszedł do nas wcześniej i nie przeszedł się między stolikami, żeby przywitać się ze wszystkimi gośćmi" - skarży się jeden z uczestników kolacji.
Część gości narzekała także na klucz rozsadzania: szefowie klubów z szefami klubów, byli premierzy z byłymi premierami, a ambasadorowie z ambasadorami. "Nie dało się ze wszystkimi porozmawiać" - żali się Oleksy. Nie wiadomo również, według jakiego klucza prezydent zaprosił część osób. "Widziałem chyba połowę posłów PiS" - mówi szef klubu PSL Stanisław Żelichowski.
Podczas toastu Lech Kaczyński powiedział, że I wojna światowa "trwała trzy lata". Później okazało się, że tłumaczka nie radzi sobie z tłumaczeniem. "Prezydent mówił krótkimi zdaniami, a ona nie nadążała i co chwilę prosiła go o powtórzenie. On próbował powtarzać szeptem, ale że stał mikrofon, to i tak wszystko było słychać" - relacjonuje jeden z gości.
Niektórym było mało
W sprawie menu są zdania są podzielone - donosi TVP Info. Na przystawkę był pomidor z bundzem. Później podano bulion, rożki z pasztetem, kaczkę i kremówki z malinami na deser. Gościom z prezydenckiego stołu przysługiwał bardziej urozmaicony zestaw.
"Do wyboru były kaczka lub sandacz" - mówi Jerzy Szmajdziński, który jako wicemarszałek Sejmu siedział przy stole prezydenckim. "Niektórzy mogli się poczuć, że na tej kolacji są dwie klasy: biznesowa i ekonomiczna" - komentuje Józef Oleksy.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> <a href="http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article266181/Stoly_podzielily_gosci_prezydenckiej_gali.html" target="_blank">http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article2...ckiej_gali.html</a>
No cóż - jaki gospodarz, taka gala. Największa porażka drugiego pięciolecia, pierwszej dekady XXI wieku.
16 lis 2008, 20:47
A jednak częściowy sukces POlityczny na niwie krajowej, POnieważ Donald w swej głuPOcie się obraził i nie skorzystał z nadarzającej się okazji aby uPOkorzyć dwór Lecha.
16 lis 2008, 20:52
oktan
A jednak częściowy sukces POlityczny na niwie krajowej, POnieważ Donald w swej głuPOcie się obraził i nie skorzystał z nadarzającej się okazji aby uPOkorzyć dwór Lecha.
Myślisz, że można było jeszcze bardziej upokorzyć LechKacza?
16 lis 2008, 20:56
helvet
<!--quoteo(post=37623:date=16. 11. 2008 g. 20:52:name=oktan)--><div class='quotetop'>(oktan @ 16. 11. 2008 g. 20:52) [snapback]37623[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> A jednak częściowy sukces POlityczny na niwie krajowej, POnieważ Donald w swej głuPOcie się obraził i nie skorzystał z nadarzającej się okazji aby uPOkorzyć dwór Lecha.
Myślisz, że można było jeszcze bardziej upokorzyć LechKacza? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Pewnie że można.... można było przyjść i nie zatańczyć z Jarkiem
16 lis 2008, 21:03
Nie jestem POlitykiem, ale zastanów się Helvecie co będzie gdy Donald zostanie Prezaydentem, a Jarek Premierem i będzie 95 rocznica. Było nie było to jednak Prezydent, państwowa rocznica, a nie POlityczna wojna Donalda.
16 lis 2008, 21:05
oktan
Nie jestem POlitykiem, ale zastanów się Helvecie co będzie gdy Donald zostanie Prezaydentem, a Jarek Premierem i będzie 95 rocznica. Było nie było to jednak Prezydent, państwowa rocznica, a nie POlityczna wojna Donalda.
Jarek już był premierem......i będzie dość, Niby naród uwielbia martyrologie ..ale chyba nie aż tak
16 lis 2008, 21:16
Donald Tusk zapewnił, że nie zamierza dążyć do przedterminowych wyborów. - Wybory to chyba ostatnia rzecz jakiej chcą w tej chwili Polacy - powiedział w wywiadzie dla TVP. Donald nauczony doświadczeniem Jarka wie czym może grozić pewność siebie.
16 lis 2008, 21:31
oktan
Donald Tusk zapewnił, że nie zamierza dążyć do przedterminowych wyborów. - Wybory to chyba ostatnia rzecz jakiej chcą w tej chwili Polacy - powiedział w wywiadzie dla TVP. Donald nauczony doświadczeniem Jarka wie czym może grozić pewność siebie.
Jarek zapewniał że nie będzie premierem, ale ku swojej rozpaczy został. pewnie coś mu zostało z pracy w Kancelarii Prezydenta... nie chciał ale musiał
Ostatnio edytowano 17 lis 2008, 12:11 przez koniu, łącznie edytowano 1 raz
16 lis 2008, 21:39
Daje do myślenia:
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1863693,11,item.html" target="_blank">Radni z PO zatrzymani w "ustronnym miejscu dla zakochanych"</a>
Patologia "polityki miłości" czy nowa jakość w naszym życiu publicznym?
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
16 lis 2008, 21:55
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Plany były wielkie, Miedwiediew, Putin, Brown, Zapatero, Berlusconi, Sarkozy ( z żoną )... Ale oni olali bal ( później galę ) polskiego prezydenta. Podobnie jak ( mimo wizyty w Polsce ) niewdzięcznicy Merkel, Juszczenko, Saakaszwili i Karzaj. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
TY inteligncie czy oni "olali" prezydenta czy Polaków? "Olali" MSZ, bo kto prowadzi polityke zagraniczną państwa polskiego gdzie się podziali ci zawodowi profesjonalni dyplomaci? Gdzie te sukcesy na arenie miedzynarodowej o których mówiło SŁOŃCE PERU. Czemu skoro tyle tych sukcesów na arenie międzynarodowej nikt z wymienionych nie uszanował 90 rocznicy odzyskania niepodległości przez tak ważnego przez nich sojusznika. :angry2:
16 lis 2008, 21:59
Drago
Daje do myślenia:
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1863693,11,item.html" target="_blank">Radni z PO zatrzymani w "ustronnym miejscu dla zakochanych"</a>
Patologia "polityki miłości" czy nowa jakość w naszym życiu publicznym?
Przyzwoici forumerzy, wspominają chociaż - "o czym pisalismy już":
wjawor
Takie działania (pseudo)polityków należy piętnować: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Działacze PO zatrzymani za narkotyki Michał Łuczak - przewodniczący zachodniopomorskiego sejmiku z PO został zatrzymany w nocy przez policję. Miał przy sobie narkotyki - dowiedziało się Radio Szczecin. Na razie nie wiadomo ile i jakie to były środki. Informację potwierdził rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie. Wraz z Łuczakiem zatrzymany został inny działacz Platformy Obywatelskiej. Do zatrzymania doszło w nocy w Szczecinie.
Obaj mężczyźni przebywają w Policach w tamtejszej komendzie.
No i :brawa: dla Policji, która nie zagląda do legitymacji partyjnych, a wyłącznie do kodeksu karnego. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Ale, co tam :piwo:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 16 lis 2008, 22:07 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
16 lis 2008, 22:06
millan80
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Plany były wielkie, Miedwiediew, Putin, Brown, Zapatero, Berlusconi, Sarkozy ( z żoną )... Ale oni olali bal ( później galę ) polskiego prezydenta. Podobnie jak ( mimo wizyty w Polsce ) niewdzięcznicy Merkel, Juszczenko, Saakaszwili i Karzaj.
TY inteligncie czy oni "olali" prezydenta czy Polaków? "Olali" MSZ, bo kto prowadzi polityke zagraniczną państwa polskiego gdzie się podziali ci zawodowi profesjonalni dyplomaci? Gdzie te sukcesy na arenie miedzynarodowej o których mówiło SŁOŃCE PERU. Czemu skoro tyle tych sukcesów na arenie międzynarodowej nikt z wymienionych nie uszanował 90 rocznicy odzyskania niepodległości przez tak ważnego przez nich sojusznika. :angry2: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Bal był prezydencki więc po co mieszać do tego rząd.... podobno Leszek zwany w niektórych pismach kartoflem jest na świecie uwielbiany i ma doskonałe kontakty....a jakie???? no bal to nam pokazał
16 lis 2008, 22:30
To nie były imieniny u LESIA (to chyba inna data jest) bracie skarbowcu :piwo: .
16 lis 2008, 22:45
millan80
To nie były imieniny u LESIA (to chyba inna data jest) bracie skarbowcu :piwo: .
Nie.....???? ciekawe a to czemu skoro taka ważna impra było to innego Lesia nie poproszono??? z przyczyn państwowych czy jakichś bardziej osobistych???
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników