Supersaperze, Ty nie myśl o POcztówkach tylko weż się do roboty, POnieważ do końca maja Donald i jego najlepsza załoga, która wszystko ma POd kontrolą musi POdać Brukseli na tacy SG i SZ. A koszty tej operacji są POważne.
04 lis 2008, 22:00
millan80
Ten topic jest chyba o tym:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Fotoradary, polskie drogi i Płemieł Tusk Autor: admin o niedziela 2. listopad 2008
“Typowa polska droga - naznaczona co kilka kilometrów krzyżami, na której jazda samochodem przypomina rosyjską ruletkę, gdzie śmierć i tragedia polskiej rodziny jest niestety codziennością”.
“To jest najbardziej tragiczny postęp jaki zna Europa. Każde dziecko wie, że wypadków jest więcej, bo jest więcej samochodów, a dobrych dróg nie przybywa. Nieudacznicy z rządu PiS tej prawdy nie pojęli. Zauważyłem też fenomen. Drogi są coraz gorsze, ale na ulicach pojawiły się fotoradary. Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu. Utrudnić ludziom życie do maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku. To jest filozofia PiS. Tylko facet który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi”.
Te słowa wygłosił Donald Tusk ponad rok temu. Potem wygrał wybory i rządzi.
PO PÓŁ ROKU jego rządów czytaliśmy: “Rząd stawia 1200 fotoradarów. Politycy Platformy szykują kierowcom wielką niespodziankę. Chcą do końca 2012 roku postawić przy drogach sieć 1200 nowych fotoradarów. W zamian proponują: kierowcy namierzeni przez ten system nie będą otrzymywać punktów karnych. (…) Posłowie pracujący nad nowymi regułami ruchu drogowego tłumaczą, że to przede wszystkim kary pieniężne dyscyplinują kierowców do jazdy zgodnie z przepisami. Sieć fotoradarów ma powstać w pierwszej kolejności na autostradach i drogach ekspresowych. A system zostanie sfinansowany z kasy UE.”
Płemierze, od roku jesteś osobiście odpowiedzialny za stan polskich dróg. Zamiast wydawać miliony złotych na budowę nowych boisk i spędzać każdą wolną chwilę na kopaniu w piłkę, może byś się wreszcie zajął REALIZACJĄ WŁASNYCH OBIETNIC WYBORCZYCH?
Zaraz, a może Ty tak od początku planowałeś? Islandia zamiast Irlandii i boiska zamiast autostrad?
Ale niektórym wszystko kojarzy się z jednym. Jak Michnikowi u Lisa <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=779&view=findpost&p=36663" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=36663</a>
Naprawdę najpierrrw mówił: “To jest najbardziej tragiczny postęp jaki zna Europa. Każde dziecko wie, że wypadków jest więcej, bo jest więcej samochodów, a dobrych dróg nie przybywa. Nieudacznicy z rządu PiS tej prawdy nie pojęli. Zauważyłem też fenomen. Drogi są coraz gorsze, ale na ulicach pojawiły się fotoradary. Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu. Utrudnić ludziom życie do maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku. To jest filozofia PiS. Tylko facet który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi”.
A później rrrrobił tak? “Rząd stawia 1200 fotoradarów. Politycy Platformy szykują kierowcom wielką niespodziankę. Chcą do końca 2012 roku postawić przy drogach sieć 1200 nowych fotoradarów. W zamian proponują: kierowcy namierzeni przez ten system nie będą otrzymywać punktów karnych. (…) Posłowie pracujący nad nowymi regułami ruchu drogowego tłumaczą, że to przede wszystkim kary pieniężne dyscyplinują kierowców do jazdy zgodnie z przepisami. Sieć fotoradarów ma powstać w pierwszej kolejności na autostradach i drogach ekspresowych. A system zostanie sfinansowany z kasy UE.”
:mur:
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
04 lis 2008, 22:34
Fotoradar co 1850 metrów! <a href="http://motoryzacja.interia.pl/news/fotoradar-co-1850-metrow,1205559" target="_blank">http://motoryzacja.interia.pl/news/fotorad...-metrow,1205559</a>
:piwo:
05 lis 2008, 12:45
Kasik
Fotoradar co 1850 metrów! <a href="http://motoryzacja.interia.pl/news/fotoradar-co-1850-metrow,1205559" target="_blank">http://motoryzacja.interia.pl/news/fotorad...-metrow,1205559</a>
:piwo:
Hmm... skoro fotoradary nic nie dają to wygląda na to, że jednak "leżący policjant" co 500 metrów to jest to! :piwo:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
05 lis 2008, 13:25
A propos działań rządzących w temacie dróg i autostrad... ostatnio ponoć powstał dokument zwany "mapą drogową" (ale dojścia do EURO). No jak tak ma wyglądać budowa dróg i autostrad, to faktycznie nie pozostaje nic tylko gratulować, gratulować.
A ja wciąż czekam na tę nową autostradę, co to mnie zaprowadzi na świeżo wybudowany przez ekipę Donka basen :blink:
Nadir
<!--quoteo(post=36715:date=05. 11. 2008 g. 12:45:name=Kasik)--><div class='quotetop'>(Kasik @ 05. 11. 2008 g. 12:45) [snapback]36715[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Fotoradar co 1850 metrów! <a href="http://motoryzacja.interia.pl/news/fotoradar-co-1850-metrow,1205559" target="_blank">http://motoryzacja.interia.pl/news/fotorad...-metrow,1205559</a>
:piwo:
Hmm... skoro fotoradary nic nie dają to wygląda na to, że jednak "leżący policjant" co 500 metrów to jest to! :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Nadir, zawsze pozostają jeszcze makiety polonezowych radiowozów
____________________________________ always look on the bright side of life
05 lis 2008, 13:28
elsinore
A propos działań rządzących w temacie dróg i autostrad... ostatnio ponoć powstał dokument zwany "mapą drogową" (ale dojścia do EURO). ...
A ja myślałem, że to będą autostrady dla samochodów, a nie dla pieszych :mur:
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
05 lis 2008, 20:15
elsinore
A ja wciąż czekam na tę nową autostradę, co to mnie zaprowadzi na świeżo wybudowany przez ekipę Donka basen :blink: <!--quoteo(post=36717:date=05. 11. 2008 g. 13:25:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 05. 11. 2008 g. 13:25) [snapback]36717[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=36715:date=05. 11. 2008 g. 12:45:name=Kasik)--><div class='quotetop'>(Kasik @ 05. 11. 2008 g. 12:45) [snapback]36715[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Fotoradar co 1850 metrów! <a href="http://motoryzacja.interia.pl/news/fotoradar-co-1850-metrow,1205559" target="_blank">http://motoryzacja.interia.pl/news/fotorad...-metrow,1205559</a> :piwo:
Hmm... skoro fotoradary nic nie dają to wygląda na to, że jednak "leżący policjant" co 500 metrów to jest to! :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Nadir, zawsze pozostają jeszcze makiety polonezowych radiowozów <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Na makiety polonezów to można było się nabrać jeszcze 15, góra 10 lat temu. Dzisiaj zobaczyć poloneza czy malucha na drodze, to szczęście jak spotkać kominiarza
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 05 lis 2008, 21:19 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
05 lis 2008, 21:19
Jak chcesz spotkać Kominiarza, to najlepiej na politycznych tematach niniejszego portalu...
____________________________________ always look on the bright side of life
06 lis 2008, 08:26
millan80
Ten topic jest chyba o tym:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Fotoradary, polskie drogi i Płemieł Tusk Autor: admin o niedziela 2. listopad 2008
“Typowa polska droga - naznaczona co kilka kilometrów krzyżami, na której jazda samochodem przypomina rosyjską ruletkę, gdzie śmierć i tragedia polskiej rodziny jest niestety codziennością”.
“To jest najbardziej tragiczny postęp jaki zna Europa. Każde dziecko wie, że wypadków jest więcej, bo jest więcej samochodów, a dobrych dróg nie przybywa. Nieudacznicy z rządu PiS tej prawdy nie pojęli. Zauważyłem też fenomen. Drogi są coraz gorsze, ale na ulicach pojawiły się fotoradary. Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu. Utrudnić ludziom życie do maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku. To jest filozofia PiS. Tylko facet który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi”.
Te słowa wygłosił Donald Tusk ponad rok temu. Potem wygrał wybory i rządzi.
PO PÓŁ ROKU jego rządów czytaliśmy: “Rząd stawia 1200 fotoradarów. Politycy Platformy szykują kierowcom wielką niespodziankę. Chcą do końca 2012 roku postawić przy drogach sieć 1200 nowych fotoradarów. W zamian proponują: kierowcy namierzeni przez ten system nie będą otrzymywać punktów karnych. (…) Posłowie pracujący nad nowymi regułami ruchu drogowego tłumaczą, że to przede wszystkim kary pieniężne dyscyplinują kierowców do jazdy zgodnie z przepisami. Sieć fotoradarów ma powstać w pierwszej kolejności na autostradach i drogach ekspresowych. A system zostanie sfinansowany z kasy UE.”
Dzisiaj, PO ROKU rządzenia Polską czytamy: “Weekend jeszcze się nie skończył - przed nami spóźnione powroty do domów. Tymczasem bilans wypadków na polskich drogach jest przerażający. W czasie świątecznego weekendu w 406 wypadkach zginęło 41 osób, 510 jest rannych. Rekord pobili kierowcy na “podwójnym gazie”. Policjanci zatrzymali prawie tysiąc osób, które prowadziły po pijanemu.”
Płemierze, od roku jesteś osobiście odpowiedzialny za stan polskich dróg. Zamiast wydawać miliony złotych na budowę nowych boisk i spędzać każdą wolną chwilę na kopaniu w piłkę, może byś się wreszcie zajął REALIZACJĄ WŁASNYCH OBIETNIC WYBORCZYCH?
Zaraz, a może Ty tak od początku planowałeś? Islandia zamiast Irlandii i boiska zamiast autostrad?
jeszcze to: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Premier podpisał nowy taryfikator mandatów. Nowe przepisy zaczną obowiązywać jeszcze przed końcem listopada. Wysokie mandaty mają być biczem na drogowych piratów - podaje Radio Zet. Taryfikator zacznie obowiązywać w 14 dni od jego ogłoszenia, a więc pod koniec listopada.
"Ceny" niektórych wykroczeń mają być nawet pięciokrotnie większe.
500 złotych kary zapłacimy za przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, albo za parkowanie na miejscach dla niepełnosprawnych.
W nowym taryfikatorze złagodzone zostaną natomiast kary dla pieszych. Za wejście na jezdnię przy czerwonym świetle pieszy zapłaci 100 złotych, a nie jak obecnie - 250 złotych. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
i liczba wypadków drogowych będzie wynosić O Czy Premier ma prawo jazdy ?
06 lis 2008, 17:45
Znów ta wstrętna Wybiórcza szkaluje nam miłościwie panujące Słońce Peru, no może ostatnio trochę za żółte i tak jakby jakieś skośnookie <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Tusk między realizmem a hipokryzją Jan Lityński, Henryk Wujec
Premier polskiego rządu będąc ostatnio w Chinach nie wspomniał o łamaniu praw człowieka, o prześladowaniach Tybetańczyków, o represjach wobec nielicznych, którzy ośmielają się wystąpić przeciwko opresyjnemu reżimowi
Cóż, wykazał pragmatyzm i poczucie realizmu. Po co wtrącać się do wewnętrznych spraw potężnych Chin, powinna to zamiast nas zrobić Unia Europejska. Ostatecznie Chiny to pożądany partner gospodarczy.
Jednak zachwyt premiera Chinami i ich władzami poszedł znacznie dalej, sprawiał niemal wrażenie autentycznej fascynacji. Przed wizytą Donald Tusk zapewniał o poszanowaniu chińskiego modelu rozwoju, zaś podczas spotkania z przywódcą chińskich komunistów ocenił, że wartości naszych krajów są bardzo podobne. Zdawał się być przekonany, że przemawia nie tylko w imieniu swojego rządu, lecz wszystkich Polaków.
Stwierdzamy, że dokonał nadużycia. Nie miał prawa występować w imieniu tych polskich obywateli, którzy na chiński model sprawowania władzy patrzą z niepokojem. Tysiące wykonywanych wyroków śmierci, wieloletnie wyroki dla przeciwników politycznych, działaczy społecznych i obrońców elementarnych ludzkich praw, prześladowania Tybetańczyków, prześladowania religijne, handel organami zabijanych ludzi, niewolnicza praca i pozbawianie jakichkolwiek praw całych grup ludzkich - takie są realia chińskiego modelu. Towarzyszy temu niewątpliwy sukces gospodarczy. Cena za ten sukces jest ogromna.
Nie podejrzewamy premiera Tuska o chęć wprowadzania chińskiego modelu do Polski. Jednak zachwyty jego ministrów nad wspaniałymi gestami chińskich komunistów i nad szczególnym rodzaju partnerstwa z chińskim komunizmem muszą budzić niepokój.
Rozumiemy chęć ustanowienia lepszych stosunków gospodarczych z Chinami, jednak towarzysząca temu hipokryzja jest nie do zaakceptowania. Premier kilka miesięcy temu ogłosił, że ani on, ani inni przedstawiciele polskiego rządu nie wezmą udziału w olimpiadzie w Pekinie. Słowa nie dotrzymał, bowiem na igrzyska udał się jego wicepremier będący zarazem ministrem spraw wewnętrznych.
Rozumiemy, że wówczas zapoznał się z chińskim modelem. Czy to on przywiózł premierowi informacje, że pozostawał w błędzie, i że zarówno rząd chiński, jak i jego awangarda w postaci Komunistycznej Partii Chin są w porządku? Podobnie jak w porządku są przedstawiciele bratniej komunistycznej partii wietnamskiej, której tajnym służbom polski minister umożliwia przesłuchiwanie wietnamskich uchodźców i odsyłanie ich do Wietnamu? Tam czeka ich wieloletnie więzienie i być może śmierć.
Premier Donald Tusk zdaje się traktować prawa człowieka instrumentalnie, występując w ich obronie wtedy, gdy jest to pozytywnie odnotowane przez media bądź korzystnie wpływa na sondaże. Jednak walka o ludzką godność, ludzkie życie i prawa nie jest dodatkiem do polityki demokratycznej. Jest tej polityki jednym z fundamentów. Nie można jej poświęcać nawet dla najpoważniejszych interesów gospodarczych.
Polska uzyskała wolność wtedy, gdy tę prawdę zrozumieli możni demokratycznego świata. W czasach PRL-u bardzo uważnie obserwowaliśmy stosunek polityków i rządów do sytuacji w Polsce. Można z ogromnym prawdopodobieństwem stwierdzić, że to światowej opinii publicznej wielu z ludzi opozycji zawdzięcza wolność. W okresie stanu wojennego niesmakiem napawała nas postawa kanclerza Niemiec i innych polityków niemieckich umizgujących się do generała Jaruzelskiego i odmawiających spotkania z Lechem Wałęsą. Na pewno czynili to z przyczyn ważnych dla niemieckiej geopolityki i niemieckiej gospodarki. Zdecydowanie bardziej odpowiadała nam i polskim interesom postawa prezydenta Francji, który tegoż generała wpuszczał do Pałacu Elizejskiego drzwiami tylnymi, nie od frontu.
Musi dziwić fakt, ze umizgi do chińskich komunistów idą w parze z chęcią ukarania twórców polskiego stanu wojennego. To klasyczny przejaw dwójmyślenia.
W dobrze pojętym interesie naszego kraju są działania na rzecz przestrzegania praw człowieka - czy to na Białorusi, Kubie, w Wenezueli, Birmie. Także w Chinach. Polska, walcząc o wolność "naszą i waszą" w zniewolonym komunistycznym świecie, wniosła coś istotnego do współczesnego dziedzictwa ideowego. Jest to wartość trwała, która powinna wyróżniać Polskę na arenie międzynarodowej spośród rzeszy państw pragmatycznych.
Nie powinniśmy tej wyróżniającej, chociaż czasem niewygodnej cechy tracić nawet kosztem korzystnej oferty gospodarczej będącej - nie miejmy złudzeń - nagrodą za "pragmatyczną" postawę władz. Rządy i reżimy totalitarne nie istnieją wiecznie. I ważne jest, byśmy my lub nasi następcy mogli rozmawiać z czystym sumieniem z przyszłymi demokratycznymi przywódcami dziś zniewolonych krajów. Oby to stało się jak najszybciej.
Autorzy byli działaczami opozycji demokratycznej, członkami KOR, posłami Unii Wolności<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
06 lis 2008, 19:38
Coś ostatnio dużo tych słońc. Słońce Peru, Słońce Gruzji, Słońce Klarysewa. Tylko za oknami jakoś ciemno...
06 lis 2008, 19:44
helvet
Słońce Gruzji, Słońce Klarysewa.
ale Helvet, zwany przez niektórych pieszczotliwie "białym misiem", twory słoneczne wymyślił :blush: W Polsce jest miejsce na jedno SŁOŃCE Związkowcy o Tusku: Słońce Peru, mistrz bajeru
(...) ale Helvet, zwany przez niektórych pieszczotliwie "białym misiem" (...)
Ja, w takich pieszczotach nie gustuję...
millan80
(...) W Polsce jest miejsce na jedno SŁOŃCE (...)
... Żoliborza?
06 lis 2008, 20:56
helvet
<!--quoteo(post=36913:date=06. 11. 2008 g. 20:34:name=millan80)--><div class='quotetop'>(millan80 @ 06. 11. 2008 g. 20:34) [snapback]36913[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> (...) ale Helvet, zwany przez niektórych pieszczotliwie "białym misiem" (...)
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników