No tak wyrok Trybunału jest tak prosty i oczywisty, że trzeba Superfachowca aby zinterpretować go w ten sposób: 1 Składki pobierano i OK, bo choć nie trzeba było to korekt robić nie będziemy! 2 Wyrównania świadczeń nie wypłacimy, bo TK nie ma pojęcia o czym wyrokował. .. a jak coś się nie podoba patrz pkt 1 i 2. Czy w tego resortu nie stać nawet na zatrudnienie 1 osoby potrafiącej czytać prosty (choć długi) wyrok? Coś mi się widzi, że i wartościowania nie wypłacą, bo i po co? Uzasadnienie będzie proste - mniej zarobisz, niższe będziesz płacił odszkodowania.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
29 paź 2008, 17:54
Może nie została jeszcze wykorzystana jakaś rezerwa budżetowa...
Ostatnio edytowano 29 paź 2008, 20:03 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
29 paź 2008, 20:02
supersaper
No tak wyrok Trybunału jest tak prosty i oczywisty, że trzeba Superfachowca aby zinterpretować go w ten sposób: 1 Składki pobierano i OK, bo choć nie trzeba było to korekt robić nie będziemy! 2 Wyrównania świadczeń nie wypłacimy, bo TK nie ma pojęcia o czym wyrokował. .. a jak coś się nie podoba patrz pkt 1 i 2. Czy tego resortu nie stać nawet na zatrudnienie 1 osoby potrafiącej czytać prosty (choć długi) wyrok?...
U nas pieniądze poszły na konta z odsetkami. Niestety nie chorowałem
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
29 paź 2008, 23:12
wjawor
… U nas pieniądze poszły na konta z odsetkami. Niestety nie chorowałem
Ponoć każdy jest chory, tylko nie każdy zdiagnozowany… :unsure:
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
30 paź 2008, 18:57
zielonka
<!--quoteo(post=36316:date=29. 10. 2008 g. 23:12:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 29. 10. 2008 g. 23:12) [snapback]36316[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> … U nas pieniądze poszły na konta z odsetkami. Niestety nie chorowałem
Ponoć każdy jest chory, tylko nie każdy zdiagnozowany… :unsure: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Ja byłem i chory i zdiagnozowani i ze świadczenia pracy okresowo zwolniony! Co do leczenie to zdecydowanie jednak zaprzeczam, nikt mnie nie leczył - a przynajmniej skutecznie.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
30 paź 2008, 19:04
To nie jest takie proste jak się myśli. Człowiek tyrał za dwóch, bo kolega był na chorobowym a pracę trzeba było wykonać. I teraz konsekwencje poniosą wszyscy. Już zapowiedziano, że możemy się pożegnać z wszelką kasą oprócz wypłaty do końca roku w przypadku wypłaty wyrównań. Od teraz nie tknę pracy osoby, która pójdzie na chorobowe. Niech sama robi jak wróci z chorobowego albo Naczelnik niech daje ekstra kasę lub zatrudni kogoś na umowe zlecenie.
30 paź 2008, 19:55
zielonka
Ponoć każdy jest chory, tylko nie każdy zdiagnozowany… :unsure:
Zgadza się, prostuję - nie przebywałem na zwolnieniu. Zdrowy z pewnością nie jestem po kilkunastu latach pracy w US.
ahimsa13
...Od teraz nie tknę pracy osoby, która pójdzie na chorobowe...
Trzymam kciuki. :piwo: Ale wątpię, iż zrealizujesz ten pomysł w praktyce.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
30 paź 2008, 20:17
ahimsa13
To nie jest takie proste jak się myśli. Człowiek tyrał za dwóch, bo kolega był na chorobowym a pracę trzeba było wykonać. I teraz konsekwencje poniosą wszyscy. Już zapowiedziano, że możemy się pożegnać z wszelką kasą oprócz wypłaty do końca roku w przypadku wypłaty wyrównań. Od teraz nie tknę pracy osoby, która pójdzie na chorobowe. Niech sama robi jak wróci z chorobowego albo Naczelnik niech daje ekstra kasę lub zatrudni kogoś na umowe zlecenie.
Mojej pracy nikt nie tykał, musiałem i tak wykonać ją sam, a z uwagi na chorobowe nagrody nie otrzymałem. Brakiem kasy was tylko straszą, bo straszenie było podstawą istnienia PRL i jej podpór czyli UB i SB. Jak widać obecnie też jest to najczęściej stosowana forma "zarządzania".
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
30 paź 2008, 21:05
supersaper
<!--quoteo(post=36373:date=30. 10. 2008 g. 19:55:name=ahimsa13)--><div class='quotetop'>(ahimsa13 @ 30. 10. 2008 g. 19:55) [snapback]36373[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> To nie jest takie proste jak się myśli. Człowiek tyrał za dwóch, bo kolega był na chorobowym a pracę trzeba było wykonać. I teraz konsekwencje poniosą wszyscy. Już zapowiedziano, że możemy się pożegnać z wszelką kasą oprócz wypłaty do końca roku w przypadku wypłaty wyrównań. Od teraz nie tknę pracy osoby, która pójdzie na chorobowe. Niech sama robi jak wróci z chorobowego albo Naczelnik niech daje ekstra kasę lub zatrudni kogoś na umowe zlecenie.
Mojej pracy nikt nie tykał, musiałem i tak wykonać ją sam, a z uwagi na chorobowe nagrody nie otrzymałem. Brakiem kasy was tylko straszą, bo straszenie było podstawą istnienia PRL i jej podpór czyli UB i SB. Jak widać obecnie też jest to najczęściej stosowana forma "zarządzania". <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Chcę przypomnieć, że tzw. "oszczędnościówki" płacone są z pieniędzy, które przychodzą na vacaty, jak i z pieniędzy 'zaoszczędzonych' na długich zwolnieniach. Osoba na takim zwolnieniu nie ma nic, ma w plecy po całości ( każdy wie, jak wygląda leczenie w Polsce i ile kosztuje <_< ), a do tego jeszcze była oskubywana na zasiłku chorobowym. Przypominam, że my każdego miesiąca, dokonujemy przedpłaty na te świdczenia. W końcu to "ubezpieczenie społeczne" tyle, że w polskiej rzeczywistości z 'ubezpieczeniem' jako takim, nie ma nic wspólnego. Moi drodzy, choroba to nie urlop, a naprawdę - nie wybiera , nie ma czego zazdrościć.
Ostatnio edytowano 31 paź 2008, 09:46 przez kocica, łącznie edytowano 1 raz
31 paź 2008, 09:46
Dlatego też pokojowa konkluzja się nasuwa - grunt żebyśmy wszyscy zdrowi byli :piwo: to i następnym razem pracodawcy nas na zasiłkach nie orżną...
____________________________________ always look on the bright side of life
31 paź 2008, 09:57
Mam wrażenie, że część osób wypowiada się nie znając orzeczenia TK (myślę, że moi szefowie również :stop: ). Całość w formacie Word jest tu <a href="http://www.trybunal.gov.pl/OTK/teksty/otk/2008/SK_16_06.doc" target="_blank">Wyrok z dnia 24 czerwca 2008 r.Sygn. akt SK 16/06</a> poniżej mój skrót głównych tez orzeczenia (podkreślenia własne) <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> ... 7.3. Reasumując powyższe ustalenia, stwierdzić trzeba, że prawodawca nie nakłada na strony układów ani na pracodawców, ustalających regulaminy wynagradzania, obowiązku wyraźnego rozstrzygania w przedmiocie zachowywania (albo niezachowywania) przez pracowników prawa do określonych składników wynagrodzenia w okresie pobierania wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku chorobowego. Co więcej, znacznej części pracowników żadne regulaminy wynagradzania nie obejmują. Jednocześnie z sytuacją, w której układ albo regulamin wynagradzania albo nie istnieje, albo kwestii tej w ogóle nie rozstrzyga, albo rozstrzyga ją w sposób niejasny, prawodawca wiąże skutek w efekcie podwójnie niekorzystny dla pracownika: z jednej strony składniki wynagrodzenia wlicza bowiem do podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie chorobowe (zatem pracownik uiszcza od nich składkę), z drugiej jednak składników tych nie wlicza do podstawy wymiaru zasiłku chorobowego (zatem nie wpływają one na podwyższenie wypłacanego zasiłku). 7.4. Podkreślenia wymaga... Wnioskując a contrario z rozporządzenia z 1998 r., ZUS może mieć pewność, że uiszczenie składki od określonego składnika wynagrodzenia oznacza, że pracownik do tego składnika wynagrodzenia nie ma prawa w okresie pobierania wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku chorobowego. Fakt ten jest jednak ignorowany zarówno przez ZUS jak i sądy, rozpoznające sprawy ex post, .... ... 7.5. W świetle powyższego, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, nie ulega wątpliwości, że regulacja, która w całym kontekście normatywnym prowadzi do zaniżenia podstawy wymiaru zasiłku bez badania faktów, a jedynie na podstawie brzmienia układu albo regulaminu wynagradzania, przez co prowadzi do wypłaty zaniżonego wynagrodzenia chorobowego lub zaniżonego zasiłku chorobowego, mimo odprowadzenia stosownej składki na ubezpieczenie chorobowe, godzi w art. 67 ust. 1 Konstytucji. Swoboda pozostawiona przez ustrojodawcę ustawodawcy zwykłemu, wynikająca z konstytucyjnego stwierdzenia „zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa”, nie oznacza bowiem ani całkowitej dowolności regulacji, ani też dopuszczalności jej kształtowania w sposób wewnętrznie sprzeczny. Skoro wolą ustawodawcy jest zapewnienie choremu pracownikowi środków umożliwiających leczenie, rekonwalescencję i powrót do pracy (co pozostaje również w interesie pracodawców), oszacowanych – w potocznym rozumieniu – na 80% średniego wynagrodzenia pobieranego w roku poprzedzającym zachorowanie, to regulację skutkującą wypłaceniem takiemu choremu pracownikowi środków znacząco mniejszych (a tak stało się w wypadku skarżącej), ze względu na niejasność albo brak stosownych postanowień układu albo regulaminu wynagradzania, i bez badania sytuacji faktycznej, uznać trzeba za godzącą w istotę prawa do zabezpieczenia społecznego. ...<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Już chyba prościej TK napisać tego nie mógł, tym bardziej, że cała treść uzasadnienia jednoznacznie potwierdza prawidłowość tych tez. Jak to się stało, że część urzędów (głownie UKS-y) nie chcą wypłacić tego co się zgodnie z prawem pracownikom należy jak psu zupa to pojęcia nie mam. :za2: No chyba, że jest to jeden z licznych elementów prowadzonej od pewnego czasu kampanii upodlania pracowników. W takim razie decydencji trafili w dziesiątkę! :brawa:
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
31 paź 2008, 21:06
supersaper
...No chyba, że jest to jeden z licznych elementów prowadzonej od pewnego czasu kampanii upodlania pracowników. W takim razie decydencji trafili w dziesiątkę! :brawa:
Piszesz o ilu ostatnich dziesięcioleciach ?
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
31 paź 2008, 21:23
U nas wypłacono przedwczoraj, bez odsetek - bo nie wnioskowaliśmy Ale kwota fajna
26 lis 2008, 08:36
Joelka
U nas wypłacono przedwczoraj, bez odsetek - bo nie wnioskowaliśmy Ale kwota fajna
No to wystąpcie o odsetki, skoro uznano roszczenie główne...
____________________________________ always look on the bright side of life
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników