Co do straty do Massy, to rację mamy obaj. Różnica pomiędzy drugim i trzecim miejscem wynosi sześć punktów. Jednak by stanąć na drugim stopniu podium, Robert musi tych punktów mieć więcej ( przynajmniej jeden )...
Pamiętaj, że F1 odbywa się nie tylko na torze. Zresztą, w trakcie wyścigu był komunikat, iż kolizja Massy zostanie rozpatrzona po wyścigu: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Sebastien Bourdais, kierowca Toro Rosso, dostał 25 sekund kary za zderzenie z Felipe Massą podczas GP Japonii. Bourdais stracił przez to szóste miejsce na mecie. Dzięki temu Felipe Massa awansował w końcowej klasyfikacji z 8. miejsca na siódmą lokatę i ostatecznie w niedzielnych zawodach kierowca Ferrari swe konto wzbogacił o dwa punkty (zamiast jednego).
Tuż po zakończeniu wyścigu Robert Kubica tracił do Massy sześć punktów, ale wskutek kary dla kierowcy Toro Rosso i awansu Brazylijczyka, różnica ta wzrosła do siedmiu "oczek".<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Więc różnica jednak 7 oczek ( + 1 by go wyprzedzić w klasyfikacji )
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 12 paź 2008, 16:12 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
12 paź 2008, 16:11
Czytając powyższe dywagacje nasuwa się mi ostrożny wniosek, iż przy odrobinie szczęścia Kubica trzecim w generalce pozostanie.
____________________________________ always look on the bright side of life
13 paź 2008, 10:18
elsinore
Czytając powyższe dywagacje nasuwa się mi ostrożny wniosek, iż przy odrobinie szczęścia Kubica trzecim w generalce pozostanie.
Pod warunkiem, że zespół BMW mu w tym nie przeszkodzi...
wjawor
[attachmentid=444]
Jeżeli jeszcze go nie spożyłeś Wjaworze, to chętnię Ci w tym pomogę. Po co masz "się męczyć" sam...
13 paź 2008, 10:47
helvet
<!--quoteo(post=35459:date=13. 10. 2008 g. 12:18:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 13. 10. 2008 g. 12:18) [snapback]35459[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Czytając powyższe dywagacje nasuwa się mi ostrożny wniosek, iż przy odrobinie szczęścia Kubica trzecim w generalce pozostanie.
Pod warunkiem, że zespół BMW mu w tym nie przeszkodzi...
wjawor
[attachmentid=444]
Jeżeli jeszcze go nie spożyłeś Wjaworze, to chętnię Ci w tym pomogę. Po co masz "się męczyć" sam... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Heh, spragnionych to jest więcej, wystarczy sprawdzić licznik pobrań powyższego zdjęcia...
____________________________________ always look on the bright side of life
13 paź 2008, 11:05
elsinore
(...) Heh, spragnionych to jest więcej, wystarczy sprawdzić licznik pobrań powyższego zdjęcia...
Nic dziwnego. Wszak to klasyka najwyższej jakości...
13 paź 2008, 11:10
wjawor
Więc różnica jednak 7 oczek ( + 1 by go wyprzedzić w klasyfikacji )
Robert sam zadeklarował, że woli wygraną Massy, Hamilton jest nielubiany przez kierowców..
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
13 paź 2008, 14:50
Drago
<!--quoteo(post=35420:date=12. 10. 2008 g. 16:11:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 12. 10. 2008 g. 16:11) [snapback]35420[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Więc różnica jednak 7 oczek ( + 1 by go wyprzedzić w klasyfikacji )
Robert sam zadeklarował, że woli wygraną Massy, Hamilton jest nielubiany przez kierowców.. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
O Robercie i całej F1 może za kilka dni przed wyścigiem w Szanghaju pogadamy, a teraz czas na Słowację. Jak obstawiacie ?
____________________________________ always look on the bright side of life
14 paź 2008, 07:23
elsinore
O Robercie i całej F1 może za kilka dni przed wyścigiem w Szanghaju pogadamy, a teraz czas na Słowację. Jak obstawiacie ?
Mimo że Słowacja to teoretycznie słabszy zespół od Czech to eliminacje tego nie potwierdzają. Chociaż 2:1 z Irlandią Płn i 3:1 z San Marino i 1:2 ze Słowenią jakoś respektu nie budzą. Jezeli gra będzie ofensywna tak jak z Czechami wynik będzie wysoki - jakieś 3:1 dla nas, jeżeli defensywny to 1:0. Chociaż trochę boje się remisu. Ważne by zagrali z takim "zębem" jak w sobotę i będe szczęśliwy.... :piwo:
____________________________________ wiązanie przyszłości z pracą w administracji publicznej, to błąd podstawowy - inspektor / T. Ludwiński
14 paź 2008, 09:48
Nicolae
<!--quoteo(post=35490:date=14. 10. 2008 g. 07:23:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 14. 10. 2008 g. 07:23) [snapback]35490[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> O Robercie i całej F1 może za kilka dni przed wyścigiem w Szanghaju pogadamy, a teraz czas na Słowację. Jak obstawiacie ?
Mimo że Słowacja to teoretycznie słabszy zespół od Czech to eliminacje tego nie potwierdzają. Chociaż 2:1 z Irlandią Płn i 3:1 z San Marino i 1:2 ze Słowenią jakoś respektu nie budzą. Jezeli gra będzie ofensywna tak jak z Czechami wynik będzie wysoki - jakieś 3:1 dla nas, jeżeli defensywny to 1:0. Chociaż trochę boje się remisu. Ważne by zagrali z takim "zębem" jak w sobotę i będe szczęśliwy.... :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Liczę na jakieś ostrożne 2:0, chociaż zapewne łatwo nie będzie. I mam nadzieję, że Ebi odnajdzie wreszcie formę, czego mu wielce życzę
____________________________________ always look on the bright side of life
14 paź 2008, 10:10
Nicolae
(...) Mimo że Słowacja to teoretycznie słabszy zespół od Czech to eliminacje tego nie potwierdzają. Chociaż 2:1 z Irlandią Płn i 3:1 z San Marino i 1:2 ze Słowenią jakoś respektu nie budzą. Jezeli gra będzie ofensywna tak jak z Czechami wynik będzie wysoki - jakieś 3:1 dla nas, jeżeli defensywny to 1:0. Chociaż trochę boje się remisu. Ważne by zagrali z takim "zębem" jak w sobotę i będe szczęśliwy.... :piwo:
Tym razem defetyzmu siał nie będę. Jak zagrają tak jak w sobotę to o wynik możemy być spokojni. Tylko czy wystarczy sił na dwa dobre spotkania?
elsinore
(...) Liczę na jakieś ostrożne 2:0, chociaż zapewne łatwo nie będzie. I mam nadzieję, że Ebi odnajdzie wreszcie formę, czego mu wielce życzę
2:0 to wcale nie jest ostrożnie. Na więcej niż zwycięstwo dwoma bramkami, to chyba nie można liczyć...
elsinore
Heh, a ja właśnie ze Śląskiego powróciłem (...)
A do Bratysławy też się wybierasz? To od Ciebie trzy, no może cztery godzinki jazdy. Tyle, że musiałbyś zaniechać :piwo: ...
14 paź 2008, 15:01
Naszych kibiców ponoć trochę się wybiera a Słowaccy bojkotują by zaprotestować przeciwko korupcji i niejasnemu planowi budowy Stadionu Narodowego. Brzmi jakoś tak....
____________________________________ wiązanie przyszłości z pracą w administracji publicznej, to błąd podstawowy - inspektor / T. Ludwiński
14 paź 2008, 15:56
elsinore
O Robercie i całej F1 może za kilka dni przed wyścigiem w Szanghaju pogadamy, a teraz czas na Słowację. Jak obstawiacie ?
<!--sizeo:5--><span style="font-size:18pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->3:0 dla Nas!<!--sizec--></span><!--/sizec-->
A o Robercie warto cały czas Rywalom puszczają nerwy, wielka szansa Kubicy Rok temu Lewis Hamilton (McLaren) w dziecinny sposób pozbawił się mistrzostwa świata, ale nie wyciągnął z tego wniosków. Znów zaczynają mu puszczać nerwy. Błędy popełnia także wicelider klasyfikacji generalnej kierowców Felipe Massa (Ferrari). Dzięki temu na dwa wyścigi przed końcem sezonu Robert Kubica (BMW Sauber) wciąż ma szanse na mistrzowski tytuł. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta? Rywalizacja Hamiltona z Massą i ich błędy mogą zwiększyć szanse Kubicy, ale szanse Polaka na mistrzostwo są czysto teoretyczne. Bolid BMW Sauber znacznie ustępuje szybkością McLarenom i Ferrari – strata dochodzi nawet do 0,7 sekundy na okrążeniu, a ostatnio lepszym tempem jeżdżą także samochody Renault, Toyoty czy nawet Toro Rosso. Po wyścigu na Fuji padały jednak opinie, że przy tylu błędach czołowej dwójki to właśnie Kubica najbardziej zasługuje na mistrzowski tytuł. <a href="http://sport.onet.pl/0,1248769,1843351,wiadomosc.html" target="_blank">http://sport.onet.pl/0,1248769,1843351,wiadomosc.html</a>
Jeśli kubicy się uda - to będzie sukces donalda tuska ! jeśli przegra - tu odpowiedzialni będą kaczyńscy i ziobro ! ~fakty tvn [9] 14.10.2008 15:56
To 3majmy kciuki, aby wygrał! :piwo:
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 14 paź 2008, 16:16 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
14 paź 2008, 16:15
helvet
[...] <!--quoteo(post=35389:date=12. 10. 2008 g. 00:50:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 12. 10. 2008 g. 00:50) [snapback]35389[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Heh, a ja właśnie ze Śląskiego powróciłem (...)
A do Bratysławy też się wybierasz? To od Ciebie trzy, no może cztery godzinki jazdy. Tyle, że musiałbyś zaniechać :piwo: ... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No tam niestety nie jadę więc pozostaje jedynie relacja TV z odpowiednim zapasem schłodzonego :piwo: Ale jeszcze możemy wspólnie pokibicować, choćby bełchatowskiej <a href="http://www.skra.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=17&Itemid=41" target="_blank">Skrze</a> w nadchodzących meczach LM.
____________________________________ always look on the bright side of life
15 paź 2008, 08:57
Zespół Słowacji jakieś 2 lata wstecz był sporo groźniejszy. Dziś nie dość że nie ma w nim jakiś magików (jeden Hamsik z Napoli nie może być postrachem). Do tego defensywa im się jeszcze z lekka sypła (Skrtel kontuzja, Mucha kontuzja, W dobie zatargów z ichnim związkiem oraz możliwym brakiem dopingu kibiców nie powinno być większych problemów, a być może że kilku piłkarzy koniecznie chcących przekonać do siebie kibiców i trenera (Sosin, Brożek, Lewandowski, Smolarek, Krzynówek) pokaże na co ich stać. Jeśli warunki boiskowo - pogodowe nie staną na przeszkodzie - liczę na wysoki wynik. Może nawet przebiję kolegę powyżej: Słowacja - Polska 0 : 4
Ostatnio edytowano 15 paź 2008, 09:58 przez Corben, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników