Trzech facetów piło w barze. Nagle do baru wszedł pijak, podszedł do nich i mówi do gościa w środku: -"Twoja matka daje najlepiej w całym mieście!" Wszyscy oczekiwali bójki, ale gość zignorował pijaka, który chwile potem gdzieś odszedł i zniknął. Dziesięć minut później pijak pojawił się znowu, podchodzi to tego samego faceta i mówi: - "Właśnie miąłem twoja matkę, była super". I znowu facet nie podjął wyzwania. I znowu pijak gdzieś zniknął. Kwadrans później pojawił się kolejny raz i ogłosił: - "Twoja matka świetnie robi lachę"! Facet popatrzył na niego i powiedział: - "Idź do domu, tato, jesteś pijany..."
01 wrz 2008, 20:30
Pasikonik
Tak odnośnie wódeczności:
Trzech facetów piło w barze. Nagle do baru wszedł pijak, podszedł do nich i mówi do gościa w środku: -"Twoja matka daje najlepiej w całym mieście!" Wszyscy oczekiwali bójki, ale gość zignorował pijaka, który chwile potem gdzieś odszedł i zniknął. Dziesięć minut później pijak pojawił się znowu, podchodzi to tego samego faceta i mówi: - "Właśnie miąłem twoja matkę, była super". I znowu facet nie podjął wyzwania. I znowu pijak gdzieś zniknął. Kwadrans później pojawił się kolejny raz i ogłosił: - "Twoja matka świetnie robi lachę"! Facet popatrzył na niego i powiedział: - "Idź do domu, tato, jesteś pijany..."
:brawa: dobre, bardzo dobre :brawa:
a pro po... ostatnio czytałem na kretyn.com o alkoholu:
<fagot> Ej, chemicy, na co rozkłada się alkohol? <bebe> na kieliszki...
____________________________________ mucho trabajo poco dinero
01 wrz 2008, 20:59
Dzień dobry! Czy to jest drink bar czy klub AA?
A na poważnie: Czyżby do pełnego wizerunku Skarbowca brakowało nam jeszcze jednego epitetu?
02 wrz 2008, 09:27
Zdecydowanie drink bar Oto przepis na MOJITO (czytaj; mohito) ulubiony drink Ernesta Hemingway'a
Orzeźwiający long drink na letnie przyjęcia i nietylko. (szklanka do long drinków)
listek limety 20 ml soku z limety lub cytrynowego 10 ml syropu cukrowego 40 ml białego rumu niewielka ilość wody sodowej Dekoracja: gałązka mięty
Rozgnieść w szklance listek limety. Wlać sok z limety lub cytrynowy i syrop cukrowy. Zamieszać. Wsypać wiekszą ilość kruszonego lodu i wlać rum, ponownie zamieszać. Dodać nieco wody sodowej i wrzucić do szklanki gałązkę mięty.
____________________________________ mucho trabajo poco dinero
02 wrz 2008, 12:17
Rysiu
Dzień dobry! Czy to jest drink bar czy klub AA?
A na poważnie: Czyżby do pełnego wizerunku Skarbowca brakowało nam jeszcze jednego epitetu?
Kiedyś pan Dorn (będąc u władzy w słynnej koalicji) okreslił,że u nas to tylko zomowcy i pijaki.
02 wrz 2008, 13:52
danny
<!--quoteo(post=33873:date=02. 09. 2008 g. 09:27:name=Rysiu)--><div class='quotetop'>(Rysiu @ 02. 09. 2008 g. 09:27) [snapback]33873[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Dzień dobry! Czy to jest drink bar czy klub AA?
A na poważnie: Czyżby do pełnego wizerunku Skarbowca brakowało nam jeszcze jednego epitetu?
Kiedyś pan Dorn (będąc u władzy w słynnej koalicji) okreslił,że u nas to tylko zomowcy i pijaki. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Zaraz tam pijak, a znawca dobrych trunków, degustator, itp,. :piwo:
02 wrz 2008, 18:44
moge napisać na dzień dzisiejszy,że jestem weekendową alkoholiczką:):)...ale tylko dlatego,że przez sobotę i niedzielę tęsknię strasznie za moją ukochaną pracą
____________________________________ ŚWIAT JEST PIĘKNY TYLKO LUDZIE CHAMSCY..
03 wrz 2008, 12:36
wloszka
moge napisać na dzień dzisiejszy,że jestem weekendową alkoholiczką:):)...ale tylko dlatego,że przez sobotę i niedzielę tęsknię strasznie za moją ukochaną pracą
Wolszka to Ty jesteś praco-holiczką
____________________________________ mucho trabajo poco dinero
04 wrz 2008, 06:40
Ja mam chyba ten sam syndrom co WLOSZKA, tylko weekendy coraz dłuższe
04 wrz 2008, 07:23
Wielkopolanom wybierającym się na obchody dnia skarbowości do Sierakowa pod rozwagę: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->W PiS polecą głowy za suto zakrapianą imprezę Sekretarz generalny PiS Jarosław Zieliński powiedział, że jego ugrupowanie zrezygnuje ze współpracy z osobami, które przewodziły w "niegodnych zachowaniach" na szkoleniu młodzieżówki partii w Sierakowie pod Poznaniem. Według niego, będzie to kilka osób.
Zieliński zastrzegł jednak, że prowadzone przez niego postępowanie wyjaśniające w sprawie szkolenia w Sierakowie, podczas którego młodzi działacze mieli pić alkohol i wznosić wulgarne okrzyki, jeszcze się nie zakończyło.
O tym, że młodzieżówka partyjna PiS "balowała" podczas szkolenia, że były tam "wódka, wyzwiska i sprośne piosenki", napisał wtorkowy "Fakt". Gazeta podała, że uczestnicy szkolenia przeklinali i wznosili wulgarne okrzyki m.in. pod adresem premiera Donalda Tuska.
Zieliński, który w ostatnich dwóch dniach spotykał się z uczestnikami szkolenia, podkreślił w czwartek, że sprawa "nie do końca wygląda tak, jak to przedstawiła prasa".
- Zasadniczą kwestią jest to, że szkolenie było jednak merytorycznie bardzo cenne. To nie jest tak, że ta młodzież zebrała się po to, aby się szkolić, a zamiast to robić - biesiadowała - przekonywał sekretarz generalny PiS. Jak dodał, jeżeli ci młodzi ludzie biesiadowali, "to jednak po szkoleniu, a nie zamiast szkolenia".
- Nie jest prawdą, że wszyscy zachowywali się tak, jak to przedstawił Fakt - w sposób naganny, ich zachowanie było zróżnicowane - mówił Zieliński.
Sekretarz generalny PiS przyznał jednak, że "jeśli chodzi o osoby, które przewodziły w zachowaniach, których nie można akceptować, o osoby, które wznosiły okrzyki, to z tych osób zrezygnujemy w dalszej działalności".
Zieliński ocenił, że będzie to kilka osób, choć osoby te - jak podkreślił - nie zostały jeszcze zidentyfikowane.
- Te osoby, które wykrzykiwały, inicjowały te wulgarne często okrzyki, nie będą działaczami, na których PiS będzie chciał się opierać - podkreślił Zieliński.
Sekretarz generalny PiS zastrzegł jednak, że większość uczestników szkolenia nie była członkami PiS, ale może się zdarzyć, że wśród tych kilku osób-inicjatorów wulgarnych okrzyków byli też członkowie partii.
- Wobec tych osób będziemy chcieli wyciągnąć konsekwencje partyjne - zapowiedział Zieliński.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 04 wrz 2008, 21:09 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
04 wrz 2008, 21:05
Wjaworze, czyżbyś utracił wiarę w odPOwiedzialność i mądrość skarbowców???????
04 wrz 2008, 21:10
oktan
Wjaworze, czyżbyś utracił wiarę w odPOwiedzialność i mądrość skarbowców???????
Cóż, wiary nie straciłem, ale znam pewną chorobę, która być może powinna zostać zaliczona do chorób zawodowych w naszym resorcie
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 04 wrz 2008, 21:18 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
04 wrz 2008, 21:17
Choroba jak choroba, przypadłość ludzka. Jednak można rozpatrzyć delikatną sugestię, że PO np. 20 latach pracy w skarbowości stwierdzona choroba ... daje POdstawy do przyznania renty-emerytury. Może da coś się ugrać na tym POlu????
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników