Teraz jest 08 wrz 2025, 18:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
zwrot sprawy o dpo przez sąd 
Autor Treść postu
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA07 mar 2007, 16:28

 POSTY        81
Post 
Może się mylę, ale czy obecnie ten czyn nie jest wykroczeniem skarbowym i to przedawnionym? Niestety ale mam za mało anych. Jednakże poddaję to od rozwagę referenta sprawy.


26 sie 2008, 11:25
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 maja 2008, 10:43

 POSTY        66
Post 
Z postu MALEJ MI wynika, że sądowi nie spodobała się (zbyt niska) kara grzywny. Zakładam więc, że sąd nie uwględnił "wniosku o dpo" w oparciu o art. 148§6 kks, nie chodzi tu zaś o braki formalne "wniosku o dpo" o jakich mowa w art. 119 i 120 kpk. Nie mamy też do czynienia ze wstępną kontrolą oskarżenia i art. 345 kpk, którego zastosowanie do dpo dopuszczają komentarze i orzecznictwo (patrz komentarz np. Grzegorczyka i uchwała SN 25-10-2000 r. I KZP 24/00).
Moim zdaniem sąd ma możliwość wydać postanowienie oddalające w oparciu o art. 148§6 kks jedynie wtedy, gdy nie są spełnione warunki dpo z art. 17 kks. W §1 tego art. mówi się, że  sąd może zezwolić na dpo "jeżeli wina sprawcy i okoliczności popełnienia...nie budzą wątpliwości, a jednocześnie" (w tej sprawie ma to zasadnicze znaczenie) brak jest zaległości, sprawca uiścił co najmniej najniższą karę i co najmniej koszta (są to p-ty 1, 2 i 4 art. 17§1 kks). Z kolei art. 18 kks wyraźnie przewiduje, że sąd orzeka (a nie może orzec) tyle ile sprawca uiścił. Treść tych dwóch przepisów upoważnia moim zdaniem do wniosku, że sąd mógł nie zezwolić jedynie wtedy, gdy jego zdaniem wina sprawcy i okoliczności popełnienia... budziły wątpliwości, reszta jest nie do ruszenia przez sąd przy dpo, nie podlega jego ocenie czy za duzo, czy za mało w konkretnej sprawie (zakładamy oczywiście, że wtedy gdy wpłaty spełniają warunki ustawowe). Co do żalenia takiego postanowienia będę niestety sceptyczny, bowiem kks wprost nie pzewiduje zażalenia, zostaje nam zatem 459§1 kpk. Tu zaś niestety nie mamy do czynienia z postanowieniem definitywnie zamykającym drogę do wyroku, a takie można tylko żalić (bo przecież MALA MI zrobić teoretycznie może teraz ao, co otwiera przecież drogę do wyroku, a nie zamyka ją, więc..., tak mi się zdaje).
Zgadzam się z poprzednim postem, że trzeba koniecznie poznać treść tego postanowienia sądu. A potem się zastanowić. Moim zdaniem teoretycznie można do sądu skierować to samo dpo, ale np z pismem przewodnim wyraźnie wskazującym art. 17 i 18 kks. Można też moim zdaniem porozmawiać (albo poprosić naczelnika, nie ma jak wyższa szarża, by porozmawiał) z prezesem sądu (przewodniczącym stosownego wydziału) o tej sprawie i jakoś się dogadać, wszak wszędzie pracują ludzie... Można też zrobić to co sąd chce, ale osobiście uważam to za złe rozwiązanie, tak bez targowania się. Powodzenia MALA MI i daj znać jak się to bagienko dało osuszyć ;-)


26 sie 2008, 11:38
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA07 mar 2007, 16:28

 POSTY        81
Post 
Aby rozgrzać forum przytoczę wypowiedź prof. T. Grzegorczyka - "Z przepisu art. 17 § 1 wynika, iż przy spełnieniu warunków tam określonych i braku przeszkód wskazanych w § 2 art. 17  sąd może jedynie, ale nie musi, udzielić zezwolenia, ustawa nie mówi bowiem, że sąd wówczas zezwolenia "udziela", ale tylko że zezwolenia tego "może udzielić". Sąd powinien zatem uwzględnić także szkodliwość społeczną czynu (zob. art. 53 § 7) i rozważyć, czy zezwolenie będzie tu także wystarczające dla zaspokojenia uzasadnionego interesu finansowego naruszonego przez sprawcę. W art. 145 § 3 wskazuje się zresztą, że organ finansowy, występując z wnioskiem o udzielenie sprawcy zezwolenia, w uzasadnieniu powinien wskazać okoliczności świadczące o tym, że w danej sytuacji zezwolenie jest wystarczającą reakcją na czyn również ze względu na zaspokojenie interesu finansowego Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. "


26 sie 2008, 13:39
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 maja 2008, 10:43

 POSTY        66
Post 
kornik2                    



Aby rozgrzać forum przytoczę wypowiedź prof. T. Grzegorczyka - "Z przepisu art. 17 § 1 wynika, iż przy spełnieniu warunków tam określonych i braku przeszkód wskazanych w § 2 art. 17  sąd może jedynie, ale nie musi, udzielić zezwolenia, ustawa nie mówi bowiem, że sąd wówczas zezwolenia "udziela", ale tylko że zezwolenia tego "może udzielić". Sąd powinien zatem uwzględnić także szkodliwość społeczną czynu (zob. art. 53 § 7) i rozważyć, czy zezwolenie będzie tu także wystarczające dla zaspokojenia uzasadnionego interesu finansowego naruszonego przez sprawcę. W art. 145 § 3 wskazuje się zresztą, że organ finansowy, występując z wnioskiem o udzielenie sprawcy zezwolenia, w uzasadnieniu powinien wskazać okoliczności świadczące o tym, że w danej sytuacji zezwolenie jest wystarczającą reakcją na czyn również ze względu na zaspokojenie interesu finansowego Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. "


No tak. To koresponduje z tym co napisałem wczesniej. Art. 145§3 współbrzmi, moim zdaniem, właśnie z art. 17§1 kks. Sąd może, moim zdaniem, nie zezwolić na dpo, bo wina nie jest oczywista (czy okoliczności) i to tylko z tego powodu (vide art. 17 i 18 kks). Lektura art. 145§3 kks, to moje przeświadczenie umacnia, bo w pierwszej części zdania jest o tej winie i okolicznościach właśnie mowa. Dopiero potem po słowach "a ponadto innych okoliczności świadczacych..." mowa jest o innych argumentach które uzasadniają dpo, a mogą to być "w szczególności..." (to jeszcze dalszy, ostatni fragment art. 145§3 kks). Te inne argumenty mają wg mnie jakby charakter posiłkowy, po uprzednim wskazaniau sądowi bezsprzeczności winy i okoliczności czynu, uzasadniające że wystarczy "tylko" dpo, a nie tryb "standardowy" tj. ao, rozprawa itd. Sąd więc może badać tylko winę i okoliczności, czy są bezsporne (powtarzam, zakładamy - wpłaty dpo są OK) - to oczywiście na gruncie art. 17 i 18 kks.
Poza tym zgadzam się, że w myśl ogólnych zasad odpowiedzialności karnej sąd badać będzie np. szkodliwość społeczną czynu itd. Teoretycznie bowiem musi - nawet przy dpo - być spełniony warunek z art. 1 kks itd. Nie zmienia to jednak wniosku ogólnego z dyskusji, że jest niedpouszczalne, że z powodu zbyt niskiej kary - w ocenie sądu - tenże nie zezwala na dpo.


26 sie 2008, 14:41
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA02 lis 2007, 22:23

 POSTY        126
Post 
Karnista2                    



Nie zmienia to jednak wniosku ogólnego z dyskusji, że jest niedopuszczalne, że z powodu zbyt niskiej kary - w ocenie sądu - tenże nie zezwala na dpo.

A dlaczego nie? Sąd przecież też może ocenić, czy proponowana kwota tytułem kary grzywny jest adekwatna do wszystkich okoliczności  opisanych wcześniej (stopnia zawinienia, warunków majątkowych sprawcy, sposobu działania sprawcy, może brać pod uwagę czy czyn miał charakter ciągły - co mogłoby wskazywać na notoryczność działania sprawcy - itd.).
Żaden przepis nie zabrania mu zwrotu wniosku o udzielenie zezwolenia na d.p.o. z powodu zbyt niskiej, jego zdaniem, kwoty tytułem d.p.o.. Przepis zabrania mu jedynie, orzec karę w innej wysokości niż wynikająca z wniosku:Art. 149. § 1. pkt 1 kks. Treść przepisu § 6 art. 148 kks mówi, że decyzja Sądu ma charakter poniekąd uznaniowy(oczywiście w ramach wszelkich zasad wyrokowania określonych w przepisach): "Jeżeli sąd uzna, że nie zachodzą podstawy do uwzględnienia wniosku, niezwłocznie zwraca sprawę finansowemu organowi postępowania przygotowawczego."
Sam zwrot nie oznacza, że nie można ponownie złożyć wniosku do sądu z inną, najlepiej wyższą kwotą dpo.


26 sie 2008, 16:59
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 maja 2008, 10:43

 POSTY        66
Post 
A dlaczego nie? Sąd przecież też może ocenić, czy proponowana kwota tytułem kary grzywny jest adekwatna do wszystkich okoliczności  opisanych wcześniej (stopnia zawinienia, warunków majątkowych sprawcy, sposobu działania sprawcy, może brać pod uwagę czy czyn miał charakter ciągły - co mogłoby wskazywać na notoryczność działania sprawcy - itd.).
Żaden przepis nie zabrania mu zwrotu wniosku o udzielenie zezwolenia na d.p.o. z powodu zbyt niskiej, jego zdaniem, kwoty tytułem d.p.o.. Przepis zabrania mu jedynie, orzec karę w innej wysokości niż wynikająca z wniosku:Art. 149. § 1. pkt 1 kks. Treść przepisu § 6 art. 148 kks mówi, że decyzja Sądu ma charakter poniekąd uznaniowy(oczywiście w ramach wszelkich zasad wyrokowania określonych w przepisach): "Jeżeli sąd uzna, że nie zachodzą podstawy do uwzględnienia wniosku, niezwłocznie zwraca sprawę finansowemu organowi postępowania przygotowawczego."
Sam zwrot nie oznacza, że nie można ponownie złożyć wniosku do sądu z inną, najlepiej wyższą kwotą dpo.
[/quote]

Hmm. Naturalnie, że sąd może, a nie musi zezwolić. Pozwolę sobie jednak pozostać przy moim zdaniu, że nic sądowi do (prawidłowo) uiszczonej grzywny dpo, a dlaczego pisałem już wcześniej. Odnosząc się do argumetu JENERAL P zapytuję, a jak formalnoprawnie "dopłacić" tę dotatkową wartość grzywny po zwrocie z sądu, przyjmując że sąd może to kwestionować? Tryb dopłaty grzywny dpo reguluje wyczerpująco art. 146 kks. I teraz, jeśli sprawca wpłacił od rączki tyle, ile chciał fopp to wiadoma sprawa, wezwanie na podstawie 146§2 kks i załatwione. No ale jeżeli już w trakcie postępowania przygotowawczego było wystosowane takie wezwanie i sprawca dopłca, to co, drugie takie wezwanie? Moim zdaniem to absolutnie wykluczone, bo art. 146§2 kks mówi o uiszczeniu tytułem kary grzywny dodatkowej kwoty , a nie dotatkowych kwot. Moim zdaniem wyklucza to więcej niż jedno takie wezwanie do dopłaty. Zaś innej drogi nie umiem do dopłaty znaleźć. Wszak art. 143a kks należy wykluczyć (tak mi się wydaje), chciażby dlatego, że nie można raz żądać zapłaty dodatkowej kwoty na podstawie art. 146 kks, a innym razem na podstawie 143a kks, cel tego ostatniego przepisu wydaje mi się być całkiem odmienny. A innych przepisów brak co do tej materii, jak mi się wydaje.
Pomijam w tej części mojej argumentacji, że zgodnie z art. 146§2 kks, fopp może  :D a nie musi, uzaleznić wniosek o dpo od dopłaty. Bowiem jak się z sądem nie zgodzi w omawianej materii, to ponowne dpo do sądu z taką samą grzywną i tak możnaby bez końca. Powtarzam więc, że jak raz była dopłata dpo, to więcej nie można dopłat żądać- tak sądzę. W takiej sytuacji sprawca dopłacający dodatkową grzywnę w dochodzeniu, nie mógłby już - jak mi się wydaje - skorzystać z dpo gdyby sąd chciał jeszcze jednej (a więc w sumie powtórnej) dopłaty tej grzywny. To z kolei stawia go w gorszej sytuacji w stosunku do takiego, co nie dopłacał w dochodzeniu. Takie różnicowanie podmiotów (będących w istocie w idnetycznej sytuacji prawnej - tj. odpowiadają karnie) jest moim zdaniem wykluczone.


26 sie 2008, 19:57
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA07 mar 2007, 16:28

 POSTY        81
Post 
Dyskusja staje się ciekawsza, a w szczególności wnioski do których dochodzimy. Zauważmy, jak argumentuje w swoim komentarzu do k.k.s. L. Wilk, że "(...) instytucja DPO nie jest zupełnie uznaniowa. Jej dobrowolność i fakultatwność nie oznaczają dowolności w jej stosowaniu. (...) Do tej instytucji stosowane są dyrektywy wymiaru kar i środków karnych z art. 12 i 13 k.k.s." Tym samym można przyjąć, że sąd oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu, uznać może, że jest on na tyle wysoki by sprawca ponosił surowsze konsekwencje swojego zachowania, niż wynegocjowane z urzędem. W końcu jest to pewien przejaw sądowej kontroli prawidłowości stosowania tej instytucji.


Ostatnio edytowano 27 sie 2008, 06:06 przez kornik2, łącznie edytowano 1 raz



27 sie 2008, 06:04
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA16 mar 2007, 12:00

 POSTY        87
Post 
Jest przestępstwem skarbowym bo dla czynów popełnionych w 2004r. ustawowy próg wynosi 3.800zł


27 sie 2008, 07:05
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA24 paź 2006, 13:18

 POSTY        60
Post 
...jeśli chodzi o kwalifikację czynu w opisanym przypadku - u nas nakazano stosowanie niżej przedstawionej interpretacji :
Wyrok z dnia 20 lutego 2001 r. Trybunał Konstytucyjny P 2/00 OTK 2001/2/32
/.../ Podobnie przedstawia się ocena roli, jaką odgrywa rozporządzenie o najniższym wynagrodzeniu pracowników. Wiadomo, że kwota najniższego wynagrodzenia jest podnoszona w miarę inflacji, czy też - realnego wzrostu płac. Tym samym rośnie próg ustawowy będący wielokrotnością najniższego wynagrodzenia. Wyrażona w liczbach bezwzględnych suma pieniędzy wytyczająca granicę między przestępstwem a wykroczeniem co rok jest wyższa; uszczuplenie należnego podatku o kwotę X, w bieżącym roku kwalifikowane jako przestępstwo (powyżej pięciokrotnego najniższego wynagrodzenia), w następnym roku może okazać się wykroczeniem.
Trybunał Konstytucyjny ocenił, jakie skutki w zakresie odpowiedzialności karnej sprawcy wywołują powyższe ustalenia w świetle art. 2 § 2 kks. Przepis ten reguluje konsekwencje zmiany ustawy w okresie między popełnieniem czynu przez sprawcę a wydaniem wyroku. Zakłada on - co do zasady - stosowanie ustawy nowej, nakazując jednocześnie stosowanie przez sąd ustawy poprzednio obowiązującej, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy. Jeśli zatem sprawca dopuścił się czynu, który w chwili jego popełnienia - według obowiązujących stawek podatku akcyzowego i wysokości najniższego wynagrodzenia - był przestępstwem skarbowym, lecz następnie - na skutek obniżenia stawek podatku lub podwyższenia minimalnego wynagrodzenia - czyn ten przestał być przestępstwem a stał się wykroczeniem, albo wręcz nastąpiła jego depenalizacja, zmiana ta zadziała na korzyść sprawcy. W opisanej sytuacji sprawca nie będzie odpowiadał za przestępstwo lecz za wykroczenie, ewentualnie - w ogóle uniknie odpowiedzialności karnej. Stosownie do art. 2 § 6 kks "jeżeli według nowej ustawy czyn objęty wyrokiem nie jest już zabroniony pod groźbą kary, skazanie ulega zatarciu z mocy prawa"./.../


27 sie 2008, 07:34
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA07 mar 2007, 16:28

 POSTY        81
Post 
art. 2 § 2 kks - wykroczenie skarbowe.


27 sie 2008, 07:35
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA07 mar 2007, 16:28

 POSTY        81
Post 
Całkowicie zgadzam się z WERĄ 29. Kierujemy się tymi samymi zasadami. Niestety czyn opisywany wyżej był już wykroczeniem skarbowym od dnia 17 grudnia 2005 r.


27 sie 2008, 08:11
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA07 mar 2007, 16:28

 POSTY        81
Post 
Wyrok z dnia 8 stycznia 2008 r., sygn. P 35/06 - "Sąd nie uwzględni wniosku, gdy wina sprawcy lub okoliczności popełnienia czynu zabronionego budzą wątpliwości, a także wtedy, gdy np. uzna, że uzgodniona przez finansowy organ postępowania przygotowawczego i sprawcę wysokość "dolegliwości majątkowych" jest zbyt niska (zob. A. Światłowski, [w:] G. Bogdan, A. Nita, J. Raglewski, A. Światłowski, op.cit., s. 777)."
Przez ową dolegliwość majątkową doktryna uznaje uiszczenie przez sprawcę wskazanych kwot. Skoro TK i część doktryny widzi podstawy do nieuwzględnienia wniosku z ww. powodu, to  koleżanka ma niezłą zagwostkę :blush: Umorzyłbym prowadzone dochodzenie z powodu przedawnienia karalności zarzucanego podejrzanemu czynu.


Ostatnio edytowano 27 sie 2008, 09:24 przez kornik2, łącznie edytowano 1 raz



27 sie 2008, 09:21
Zobacz profil
Nowicjusz
Własny awatar

 REJESTRACJA20 lut 2008, 18:18

 POSTY        1
Post 
jeżeli jest to przestępstwo skarbowe, to wys. kary nie może byc niższa niż 1/3 najniższego wynagrodzenia, ale w okresie orzekania przez sąd. zatem 1260 zł. podzielone na 3 daje 420 zł. wobec tego 4 stówki to mało. pozdr.


19 gru 2008, 23:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 23:08

 POSTY        130

 LOKALIZACJAkosmos
Post 
Ciekawy problem, przy okazji patowy
W telegr. skrócie:
1/ uprawnienie w zakresie kwoty DPO ma wyłącznie finasowy organ postepowania przygotowawczego(fopp),
2/sąd może ale nie musi  wydać stosowny wyrok ( pomijamy formale wzgledy dopuszczalności) i ,
3/zwraca wniosek  DPO do fopp,
4/ ten nie musi (chyba nawet nie może) przystąpić do "rewizji" negocjacji ( stałyby się jedynie narzedziem tych negocjacji),
5/ sporządza  więc akt oskarżenia ( pomińmy konkretny problem przestepstwo czy wykroczenie),

gdzie pat, proszę bardzo - z jakich powodów sprawca pozbawiony został swoich praw! ciekawe co na to SN lub TK


Przy okazji nie widzę możliwości zwrotu wniosku ze względy na kwotę (poza  formalnymi oczywiście) bowiem :

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Art. 18. § 1. Sąd, udzielając zezwolenia na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności, orzeka:
 1)   tytułem kary grzywny kwotę uiszczoną przez sprawcę;<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

____________________________________
<!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->ex iniuria non oritur ius -  z bezprawia nie rodzi się prawo<!--sizec--></span><!--/sizec-->


27 sty 2009, 23:50
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 29 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron