<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Władze pewnej szwedzkiej szkoły zarzuciły 8-letniemu chłopcu łamanie praw innych dzieci, ponieważ ten nie zaprosił na swoje przyjęcie urodzinowe dwóch kolegów z klasy - powiadomił w niedzielę internetowy serwis BBC.

Jeden z uczniów szkoły podstawowej w Lund na południu Szwecji postanowił rozdać zaproszenia na swoje urodziny w trakcie szkolnych zajęć. Gdy nauczyciel spostrzegł, że dwóch chłopców zostało pominiętych, skonfiskował wszystkie zaproszenia.

Władze placówki argumentują, że ich obowiązkiem jest dbanie o to, aby nikt nie był dyskryminowany, gdy zaproszenia są rozdawane na terenie szkoły.

Natomiast ojciec 8-latka powiadomił o zajściu rzecznika praw obywatelskich. Jak wyjaśnił, jego syn nie zaprosił na przyjęcie dwojga dzieci, ponieważ jedno z nich wcześniej nie zaprosiło go na własne urodziny, natomiast z drugim się pokłócił. Ciężkie jest życie 8-latka...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

a zwłaszcza szwedzkiego 8-latka

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent a że byli ze sobą dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspendient zamienił te dwa zakupy tak że siostra dostała rękawiczki a ukochana majtki. Bez sprawdzania co jest gdzie wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujacy list:
Kochanie ten prezent wybrałem dla Ciebie własnie taki ponieważ zauważyłem że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla Twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu jednak ekspedientka która mi je sprzedała pokazała mi swoją parę którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmowac nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłoscią
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak by widać było trochę futerka.

Trzech szefów największych polskich browarów (EB, żywiec, Lech) spotkało się w knajpce na towarzyskiej pogawędce. Podchodzi do nich kelnerka i zwraca się do pierwszego (Eb):
- Co sobie życzy do picia?
Koleś oczywiście zamawia duże EB. Kelnerka pyta drugiego (żywiec) - ten naturalnie zamawia duży żywiec. Podchodzi do trzeciego (łatwo wydedukować jaki browar), a ten ku zaskoczeniu towarzyszy zamawia Coca-colę.
- No co Ty - pytają dwaj koledzy - nie pijesz swojego?
- Jak wy nie pijecie piwa to ja tez nie będę...

:piwo:

Przychodzi alkoholik do sklepu:
- Czy jest denaturat?
- Nie ma.
- To poproszę jakieś inne wino.

Mieszkaniec Deland na Florydzie został oskarżony o pobicie z użyciem... prawie 1,5 kg polskiej kiełbasy. Nawet zwykła krakowska lub żywiecka w nieodpowiednich rękach może okazać się niebezpiecznym narzędziem.

Gregory Allen Praeger właśnie szykował sobie kolację i rozmawiał przez telefon, gdy w jego kuchni pojawiła się policja. Matka 46-latka poskarżyła się wezwanym funkcjonariuszom na mężczyznę, który okazał się wyrodnym synem i podniósł rękę, a właściwie paczkę z polską kiełbasą, na kobietę.

Po wypiciu pewnej ilości alkoholu Praeger pokłócił się wieczorem z matką. Pod wpływem emocji i spożytego trunku chwycił pierwszą rzecz, która leżała pod ręką i cisnął nią w kobietę. Kiełbasiany pocisk zadrasnął lekko głowę Amerykanki. Na szczęście pomoc lekarska nie była potrzebna.

Praeger do wszystkiego się przyznał i został zwolniony za kaucją 500 dolarów. Za karę nie powinien więcej rozkoszować się smakiem krakowskiej, żywieckiej, ani nawet zwyczajnej. Mamy nadzieję, że polska kiełbasa już nigdy nie zostanie użyta w tak niecnym celu.

Ponieważ miesięczne pobory mamy już na rachunkach ( jeżeli jeszcze je mamy ), to może tak trochę pośmiejmy się albo się zadumajmy...

RODZAJE PENSJI:
- Pensja cebula: bierzesz i zaczynasz płakać.
- Pensja łajdaczka: przychodzi późno, cierpisz, ale nie możesz bez niej żyć.
- Pensja czarny humor: śmiejesz się, żeby nie płakać.
- Pensja prezerwatywa: pozbawia cię zarówno inspiracji jak i chęci.
- Pensja impotentka: opuszcza cię w momencie gdy najbardziej jej potrzebujesz.
- Pensja dietetyczna: jesz coraz mniej.
- Pensja ateisty: wątpisz w jej istnienie.
- Pensja miesiączka: przychodzi co miesiąc i trwa 3 dni.
- Pensja burza: nie wiesz kiedy przyjdzie i ile będzie trwała.
- Pensja telefon komórkowy: każda następna jest mniejsza.
- Pensja Walt Disney: taka sama od 30 lat.

Mimo upływu ćwierćwiecza ( prawie ), nic się w MON-ie nie zmieniło.
Skąd ja to wszystko znam...
<a href="http://www.pardon.pl/artykul/5466/wojsko_bez_cenzury_naje_lo_pradu_w_kite_posluchaj" target="_blank">http://www.pardon.pl/artykul/5466/wojsko_b..._kite_posluchaj</a>
Raczej nie dla pań...

Ktoś zapukał do burdelu. Burdel-mama otworzyła drzwi i zobaczyła
schludnego, dobrze ubranego mężczyznę w średnim wieku.
- W czym mogę pomóc? - spytała.
- Chcę się widzieć z Natalką - odparł gość.
- Proszę pana, Natalka jest jedną z najdroższych panienek. Może jakaś
inna...
- Nie! Muszę zobaczyć Natalkę! - zażądał gość.
Natalka podeszła do niego i powiadomiła, że bierze 1000 dolarów za
wizytę. Mężczyzna bez wahania sięgnął do kieszeni i podał jej dziesięć
studolarowych banknotów. Oboje poszli do pokoju na górę, na godzinkę...
Następnej nocy przyszedł znowu i znów zażądał Natalki. Natalka wyjaśniła
mu, że bardzo rzadko zdarza się tutaj, żeby ktoś wracał drugą noc z rzędu
i że nie może dać mu zniżki. Stawka pozostała ta sama: 1000 dolarów.
Mężczyzna znowu wręczył jej gotówkę i znowu poszli na pięterko...
Kiedy przyszedł następnej nocy, nikt nie mógł w to uwierzyć.
Ponownie wręczył Natalce tysiąc dolarów gotówką i znowu poszli na pięterko...
Kiedy minęła godzina, Natalka spytała go:
- Skąd jesteś? Nikt wcześniej nie żądał moich usług trzy noce z rzędu...
- Z Filadelfii - odpowiedział mężczyzna.
- Naprawdę!? Mam tam rodzinę - odrzekła.
- Tak, wiem - odparł mężczyzna - Twój ojciec umarł, a ja jestem
adwokatem twojej siostry. Prosiła mnie, żebym Ci przekazał twoje 3000
dolarów spadku.....
   

   MORAŁ Z TEJ HISTORYJKI:

   Trzy rzeczy są w życiu pewne:
   * 1. Śmierć
   * 2. Podatki
   * 3. I to, że adwokat Cię wydyma....

Jeśli Twój adwokat jest taki dobry, to wydyma Twój urząd skarbowy tak, że do śmierci podatków nie zapłacisz. Z tym, że i tak tych pieniędzy nie zobaczysz, bo - patrz pkt 3. Tak więc pkt 2 czasem da się pominąć - tylko po co.  

Czy to przypadkiem nie jest "dowcip sponsorowany" ?  

Polskich? Grupa Żywiec - to Heineken, dawny Okocim - to Calsberg, Kampania Piwowarska (Lech, Tyskie) - to SAB Miller. :za2:
Polskich browarów jest już niestety coraz mniej i jescze niestety ubędzie ale mam nadzieję, że te co zostaną będą nadal warzyły tak dobre piwa jak chociażby Amber (Żywe, Koźlak) Ciechanów (Ciechan) czy ostatnio Konstancin (Dawne, Zdrojowe).

Pijmy piwa z browarów regionalnych (polskich):piwo:

A ja proponuję cydr ze Sławna. Na upał w sam raz...

A ja z innej beczki.
Warto posłuchać: (dla osób o "miękkich" uszach nie polecam)
Wersja krótsza
<a href="http://www.koledzyzwojska.pl/node/119006" target="_blank">http://www.koledzyzwojska.pl/node/119006</a>
Wersja dłuższa
<a href="http://www.pardon.pl/artykul/5466/wojsko_bez_cenzury_naje_lo_pradu_w_kite_posluchaj" target="_blank">http://www.pardon.pl/artykul/5466/wojsko_b..._kite_posluchaj</a>

Polskich?
Grupa Żywiec - to Heineken,
dawny Okocim - to Calsberg,
Kampania Piwowarska (Lech, Tyskie) - to SAB Miller. :za2:

Polskich browarów jest już niestety coraz mniej i jescze niestety ubędzie ale mam nadzieję, że te co zostaną będą nadal warzyły tak dobre piwa jak chociażby Amber (Żywe, Koźlak) Ciechanów (Ciechan) czy ostatnio Konstancin (Dawne, Zdrojowe).

Pijmy piwa z browarów regionalnych (polskich):piwo:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Polskich browarów jest już niestety coraz mniej i jeszcze niestety ubędzie
Polskich cukrowni ....................-...................../....................-..............................
Polskich odlewni .....................-...................../....................-............................
Polskich hut .............................-.................../....................-.........................
Polskich stoczni......................-...................../....................-........................
Polskich banków ....................-..................../....................-......................
Polskich gazet.........................-.................../....................-....................
Polskich ...................................................................................

CO JESZCZE ZOSTAŁO W TYM KRAJU (biednym i głupim) DO OP*E*D*LENIA?

Jak już nic nie będzie, to zawsze będzie można nas op... <_<