Teraz jest 11 wrz 2025, 22:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
elsinore                    



<!--quoteo(post=32372:date=10. 07. 2008 g. 11:02:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 10. 07. 2008 g. 11:02) [snapback]32372[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=32369:date=10. 07. 2008 g. 10:47:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 10. 07. 2008 g. 10:47) [snapback]32369[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
... musi Helvetu zabrakło netu...  :(

... a Kominiarzu kurażu?... :o
:lol:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

... tyle ryma u mnie ni ma...
...więc nie podejmuję dalszych dywagacji w tej konwencji... niemniej jednak ...  :piwo:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
... konwersacji... ;)


10 lip 2008, 12:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
elsinore                    



<!--quoteo(post=32368:date=10. 07. 2008 g. 10:44:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 10. 07. 2008 g. 10:44) [snapback]32368[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=32208:date=05. 07. 2008 g. 13:08:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 05. 07. 2008 g. 13:08) [snapback]32208[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Wprawdzie jako politycy sprawdzacie się dużo lepiej niż Ci, o których z reguły piszecie, ale nie ograniczajcie się jednak wyłącznie do osobistych wycieczek. To możecie sobie wyjaśnić na privie.
I trochę więcej luzu, zamiast niepotrzebnego "nakręcania bębenka". To juz niedawno przerabialiśmy, i chyba do tego stylu nie warto wracać :piwo:

No proszę jak poskutkowało!
W POlityce tyle się dzieje (szkoda, że nie dobrego), a tutaj cisza jak makiem zasiał....
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
... musi Helvetu zabrakło netu...  :(
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Do Elsinore'a.
Może trochę. I monitor mi szwankuje ( tego gwiazdkowego laptopu jak nie widać, tak nie widać ... ).
Lecz bardziej mnie pochłaniają przygotowania do wyjazdu urlopowego. Od doprowadzenia samochodu do stanu wyższej użyteczności prywatnej ( właśnie przed chwilą skończyłem ), po kupno waluty ( choć z tym jeszcze lepiej się wstrzymać - złoty rośnie w siłę! ).

Do Nadira.
Rzeczywiście wiele się dzieje i byłoby co komentować. Wystarczy przywołać tylko:
- wyniesienie przez byłego min. sprawiedliwości do siedziby PiS-u, akt tzw. “mafii paliwowej” ( z dalszymi tego konsekwencjami ),
- sprawę Bolka ( a może też Lolka i Toli ),
- kompromitujące kancelarię prezydenta ( w znacznym stopniu ) i rząd ( w mniejszym ) przepychanki “w temacie” rozmów polsko-amerykańskich w sprawie tarczy antyrakietowej,
- zaniechania kolejnych rządów odnośnie prywatyzacji polskich stoczni,
- powrót ( na drogi ) politycznego trupa ( którego nota bene sąd potraktował bardzo łagodnie ),
- polityczne ściągawki dla posłów PO ( świetny komentarz na ten temat Kolendy-Zaleskiej w Dzienniku ) i kuriozalnie-humorystyczne wypowiedzi członków PiS ( a zwłaszcza Michała Kamińskiego ) do tej sytuacji,
- personalne zmiany w Pałacu Prezydenckim,
- zastój ( z uwagi na jakość polskiego prawa ) w budowie autostrad,
- koniec działalności komisji weryfikacyjnej WSI, sposób odebrania akt i braki w dokumentacji,
- kolejną klęskę poprzedniej koalicji rządowej w starciu z Trybunałem Konstytucyjnym.
Oczywiście to tylko wycinek długiej listy potencjalnych tematów dyskusyjnych.

Ale Nadir w tym poście ...
Nadir                    



(...) A może już polityka "przejadła się" ludziom i zwyczajnie mają dość tego szamba?!
Wiem to po sobie...

... ma 100% racji. A może nawet i pińcet procent racji!!!

Niestety możemy sobie sobie tylko podyskutować o rządach złych ( tych obecnych ) i jeszcze gorszych ( tych poprzednich ). No to chyba nie ma większego sensu...

Żeby nie kończyć tak smutno, na koniec pozwolę sobie umieścić wątek, który choć raczej nie pasuje do tego tematu, to z moim komentarzem oraz  ;)  nie powinien zostać usunięty przez Adminów lub Moderatorów.
Uprzedzając ewentualnych “Jacków Kurskich” niniejszego forum ( od razu oznajmiam, że to określenie nie jest skierowane w stronę jakiejkolwiek postaci – spersonalizowanej w formie imienia, nazwiska, nicka czy avatara  ) pozwolę sobie na wklejenie linka <a href="http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article204607/Zobacz_co_robili_Niemcy_w_Zakopanem.html" target="_blank">http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article2..._Zakopanem.html</a> do jednego z artykułów zamieszczonych w “Dzienniku”.
Jednocześnie oświadczam wszem i wobec ( bo niektórzy wbrew moim tłumaczeniom i argumentom, notorycznie mylą mnie z zabawką ), że ten na zdjęciu to jest biały miś i w żaden sposób nie może być utożsamiany z niedźwiedziem polarnym ( Ursus maritimus ), a zwłaszcza utożsamiany z użytkownikiem nr 34 tego forum.
Gdyby mimo to, ktoś - wbrew oczystym faktom - próbował ( samodzielnie lub przy pomocy historyków, ewentualnie innych badaczy teczek z okresów minionych ) ciągnąć wątek ewentualnej kolaboracji, dodatkowo wyjaśniam że:
po pierwsze ( primo ) - ten na zdjęciu obok jest zupełnie niepodobny do tego na zdjęciu w gazecie,
po drugie ( primo ) - w tamtych czasach Helveta jeszcze na świecie nie było a i wątpliwe jest by osobnik z gazety dożył do dnia dzisiejszego ( a już na pewno nie musiałby w tej chwili pracować w resorcie powszechnego dobrobytu ),
po trzecie ( primo ) - po raz pierwszy ( i jedyny ) odwiedziłem Zakopane już w III-ciej RP ( a i moi przodkowie nie pochodzą z tamtej okolicy ),
po czwarte ( primo ) - tak szybko do zimowej stolicy Polski się nie wybieram ( za drogo ).
:piwo: ( dla wszystkich z wyjątkiem górali-zdzierców w Zakopanem )


Ostatnio edytowano 10 lip 2008, 14:40 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz



10 lip 2008, 14:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Najbardziej znany polski bezrobotny polityk ma pracę

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Kazimierz Marcinkiewicz zaczyna pracę dla Goldman Sachs, jednego z największych banków inwestycyjnych na świecie - dowiedział się Syfilisweek.pl. Tygodnik twierdzi, że potwierdził informację w trzech niezależnych źródłach.
Były premier pozostanie w Londynie, gdzie Goldman Sachs ma siedzibę, ale będzie często bywał w Polsce, a także m.in. w Budapeszcie, Pradze, Kijowie i Moskwie. Obejmie stanowisko doradcy międzynarodowego do spraw Polski, Europy Środkowej i Wschodniej - pisze Syfilisweek.pl.

Kazimierz Marcinkiewicz do maja był zastępcą członka rady zarządzającej w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju. Na dalszą pracę w EBOiR nie uzyskał na to zgody Sławomira Skrzypka, prezesa NBP.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Jak widać, nie tylko w Polsce brak kwalifikacji nie przeszkadza  :(

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


10 lip 2008, 19:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
Najbardziej znany ***** ( powiedzmy, że wesołek ) w sejmie, znów dał o sobie znać...
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--><!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Palikot wysadził Kaczyńskiego z fotela<!--sizec--></span><!--/sizec-->

Kontrowersyjny poseł Platformy Janusz Palikot marzy o tym, by zająć miejsce Jarosława Kaczyńskiego. Niemożliwe? Gdy posłowie PiS opuścili dziś w proteście sejmową salę obrad, Palikot natychmiast przymierzył się do fotela prezesa PiS. I choć musiał siedzieć tam zupełnie sam, to szeroki uśmiech na jego twarzy zdradzał, że fotel Kaczyńskiego bardzo mu odpowiada.

Zapewne Palikot nie miał jeszcze okazji, by sprawdzić, jak siedzi się w fotelu prezesa PiS. Stąd jego kolejny wygłup, który rozbawił wszystkich posłów Platformy - nawet marszałka Bronisława Komorowskiego.

"Życie nie znosi próżni" - tak marszałek komentował zachowanie partyjnego kolegi. A wesołość w sali obrad tłumaczył tym, że nie było posłów PiS. "Nikt się specjalnie nie zmartwił, że wyszli, a nawet odwrotnie" - mówi Komorowski. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<a href="http://www.dziennik.pl/polityka/article205704/Palikot_wysadzil_Kaczynskiego_z_fotela.html" target="_blank">http://www.dziennik.pl/polityka/article205...o_z_fotela.html</a>

Czyżby zamawiał pięć piw?  ;)


11 lip 2008, 15:04
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
Nadir                    



<!--quoteo(post=32369:date=10. 07. 2008 g. 10:47:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 10. 07. 2008 g. 10:47) [snapback]32369[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=32368:date=10. 07. 2008 g. 10:44:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 10. 07. 2008 g. 10:44) [snapback]32368[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=32208:date=05. 07. 2008 g. 13:08:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 05. 07. 2008 g. 13:08) [snapback]32208[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Wprawdzie jako politycy sprawdzacie się dużo lepiej niż Ci, o których z reguły piszecie, ale nie ograniczajcie się jednak wyłącznie do osobistych wycieczek. To możecie sobie wyjaśnić na privie.
I trochę więcej luzu, zamiast niepotrzebnego "nakręcania bębenka". To juz niedawno przerabialiśmy, i chyba do tego stylu nie warto wracać :piwo:

No proszę jak poskutkowało!
W POlityce tyle się dzieje (szkoda, że nie dobrego), a tutaj cisza jak makiem zasiał....
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
... musi Helvetu zabrakło netu...  :(
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
elsinore                    



... musi Helvetu zabrakło netu...  :(

... a Kominiarzu kurażu?... :o
:lol:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Oj dzieje, sie dzieje!

> Mówiłem Tuskowi, że łamie prawo; oburzył się
Marek Jurek ocenił decyzję marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego o poddaniu pod głosowanie wniosku PiS o zwołanie Konwentu Seniorów jako "przykład ograniczenia swobód parlamentarnych". Przypomniał, że za jego kadencji nie stosowano takich praktyk jakie podjął w piątek marszałek Komorowski.
(Mam pytanie...  ...głosowałem na PO. Czy dalej jestem trendy? Czy juz nie?  ~młody zdolny
POpaprańcy WSZYSKO STAWIAJĄ NA GŁOWIE zamiast złodziei chcą zamykać ludzi którzy złodzieji łapali ~Szary)

>  Londyn tańszy od Warszawy. Rezerwuj tani bilet do Londynu i leć na zakupy.
Ubrania, telewizory, telefony i kosmetyki na Wyspach są nawet o połowę tańsze niż w Polsce.
Na Wyspach są nie tylko niższe ceny – są również promocje, które przebijają te polskie nawet o kilkadziesiąt procent. (Zamiast Drugiej Irlandii  - TrzeciŚwiat).

> Jest wina, nie ma kary.
Generał Czesław Kiszczak jest winny sprowadzenia niebezpieczeństwa na życie górników z kopalni Wujek i Manifest Lipcowy, ale jego wina była „nieumyślna”, uznał wczoraj warszawski sąd okręgowy. I umorzył sprawę, bo według sędziego przedawniła się.
- Oczywiście kłóci się to z poczuciem sprawiedliwości, zwłaszcza że na oskarżonym ciąży przynajmniej pośrednia odpowiedzialność za matactwa i ukrywanie prawdziwych sprawców tragedii – przyznał sędzia Ireneusz Szulewicz, odczytując wyrok.
- To już koniec. Spotkamy się najwyżej w knajpie przy wódce i z akąsce - cieszył się g enerał Czesław Kiszczak po ogłoszeniu wyroku.
Górnicy, uczestnicy wydarzeń w kopalni Wujek, i rodziny z abitych - przeciwnie.
Brawoooooooo.
Nastały czasy że przestępców się uniewinnia, a tych kórzy walczyli z przestępcami - karze.

> Rekordowe kontrakty żony byłego szefa NFZ Danuty Sośnierz
Towarzysze i towarzyszki z POpłuczyn PO  otaczali się doradcami agentami SB  i marnotrafią wszystko. Dowodem ceny i cuda  ~młotkowy

> PO kręci lody w szpitalach
Posłanka Sawicka wiedziała co mówi, gdy stwierdziła, że "biznes w służbie zdrowia będzie robiony"?
Rewelacje z serwisu internetowego "Syfilisweeka" zdają się to potwierdzać. Jak czytamy w artykule Jana Osieckiego, Norbert Wojnarowski - jeden z posłów PO, którzy zgłosili w Sejmie projekt ustawy o ZOZ-ach, prywatnie jest udziałowcem firmy handlującej długami szpitali.
Ale na tym związki polityczno-biznesowe się nie kończą. Dyrektorem działu umów w Progresie jest członkini rady powiatu Barbara Schmidt (PO). Jej mąż z namaszczenia Platformy Obywatelskiej został dyrektorem miejscowego szpitala...........
- To wszystko jest bardzo nieetyczne, wręcz skandaliczne powiązanie biznesowo-towarzyskie - mówi Julia Pitera. Kiedy dowiaduje się, że tak postępują jej partyjni koledzy, długo nie może w to uwierzyć.

> Jak w Platformie kasa ginie
Beata Sawicka chciała zatuszować aferę finansową w PO
Fikcyjne umowy na prace, których nie wykonano, i wielkie pieniądze, przelewane na konta "zleceniobiorców". W taki sposób wyprowadzano partyjną kasę w Platformie
Aferę finansową w Platformie "Syfilisweek" opisywał już w czerwcu zeszłego roku. Jej mechanizm był bardzo podobny do tego, który przedstawiła "michnikowy szmatławiec" w artykule "Jak w rodzinie kasa ginie

> W ekipie Tuska jest kret
"Liczba ťprzekazów dniaŤ do której dotarli dziennikarze ťDziennikaŤ ewidentnie świadczy o tym, że nie może tu być mowy o przypadku, a w ekipie Donalda Tuska ulokowany jest ťkretŤ, który pracuje nad robieniem swojemu szefowi czarnego PRu"
(  JUŻ WIECIE DLACZEGO RZECZNICZKA UCIEKŁA Z "TONĄCEGO OKRĘTU"..??..bo na nim juz tylko czarny PRar POzostał..~!! .  ~hihi
Całe PO to jeden wielki KRET!!!Standardy jak na BIAŁORUSI  ~zorro   )

> Kto zarobi na prywatyzacji państwowej spółki zbożowej
Specjalnie dla nich prawdopodobnie powstanie ustawa umożliwiająca przejmowanie udziałów w firmach na preferencyjnych zasadach, o jakich nie śniło się farmerom na Zachodzie Europy (a są oni udziałowcami wielu firm mięsnych). Nie śniło się także pracownikom innych prywatyzowanych polskich przedsiębiorstw.
Gdyby prywatyzacja Elewarru odbywała się według obecnie obowiązującego prawa, Skarb Państwa uzyskałby pokaźne przychody. A tak? Nie zarobi na prywatyzacji Elewarru nic. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że inicjatywa takiej prywatyzacji nie pochodzi od samych rolników, ale od prominentnego polityka PSL.

> Polityczny teatr dla wyborców
Co jakiś czas pojawia się konstatacja, że po dojściu do władzy Platformy Obywatelskiej i odzyskaniu wpływów przez wspierający jej rządy establishment III RP, wracają do życia publicznego standardy, obyczaje i ludzie sprzed afery Rywina. Jak wiadomo w niecałe 100 dni po przejęciu władzy przez PO już sama afera stanęła pod znakiem zapytania - białostocka prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie grupy trzymającej władzę. Trzeba zatem przyjąć, że nie było ani grupy, ani w związku z tym afery, bo kto właściwie miałby wysyłać Rywina z propozycją łapówki?
PO, zapowiadająca “normalność” i jawność działania państwowych urzędników, odmawia prawa do poznania wielu innych informacji. Wciąż nie możemy poznać zawartości raportu Julii Pitery w sprawie CBA, podobnie minister skarbu Aleksander Grad odmawia udzielenia informacji na temat zmian w spółkach Skarbu Państwa.

> Żałosny plon sejmowych śledczych
Sejmowe komisje śledcze nie tyle mają cokolwiek wyjaśnić, ile znaleźć amunicję w celu „dorżnięcia watahy” PiS
Mimo starań Platformy Obywatelskiej i powtarzanych buńczucznie oskarżeń, wciąż trudno udowodnić politykom Prawa i Sprawiedliwości ich liczne „przestępstwa”.
Zadziwia słabość efektów prac komisji, zwłaszcza przy takich możliwościach, jakimi dysponuje koalicja. Doprawdy jedna, być może wątpliwa, decyzja prokurator Janickiej w sprawie zatrzymania ministra w rządzie PiS, to ciut mało jak na ponad pół roku badań i szumnych zapowiedzi jej twórców. Gdzie te naciski? Gdzie owo wykorzystywanie służb i prokuratury do walki politycznej z opozycją? Jak na stopień gorliwości w ich poszukiwaniu większości sejmowej, plon jest - przynajmniej dotychczas - żałosny.

> Równi  i równiejsi.
Nierówność w traktowaniu przez przewodniczącego Andrzeja Czumę członków komisji z PiS i tych z koalicji oraz SLD jest uderzająca. Widoczna jest również w czasie przesłuchań świadków. Ostatnio przesłuchiwany zastępca prokuratora generalnego Andrzej Pogorzelski odpowiadał jedynie na te pytania posłów PiS, na które miał ochotę. Te, które mu nie odpowiadały, pomijał. Wystarczyło, że skierował do posła Czumy zdanie: „proszę uchylić to pytanie”, i Czuma każde bez wyjątku uchylał, by za chwilę pod pretekstem, że posłowie PiS nie stosują się do jego uwag, zamknąć procedurę przesłuchania.
(No i jak zmanipulowani zwolennicy PO?   Fajnie wam w Matrixie?  ~fred

> Posłowie PO są dwa razy dziennie instruowani przez kancelarię premiera. W instrukcjach wyszczególnione są zwroty jakich mają używać w mediach.
Według specjalnych ściągawek , które przygotowali marketingowcy mający doświadczenie w branży energetycznej i promocji produktów mlecznych, należy chwalić Donalda Tuska, a krytykować Lecha Kaczyńskiego.  W przekazywanych dwa razy dziennie materiałach zawarte były specjalne zwroty, jakimi powinni posługiwać się politycy PO.
Do walki z urzędującą głową państwa są używani urzędnicy rządowi. Takiego skandalu jeszcze nie było.
(KIEDY BOLEK OBALIŁ KOMUNĘ?? NIGDY!! KOMUNĘ OBALILI SAMI ESBECY, ROZKRADLI POLSKĘ     I RZĄDZĄ! A NARÓD KŁÓCI SIĘ PODJUDZANY PRZEZ MEDIA!!!!  ~CIOS
Proszę o jeden przykład że coś się poprawiło !!!   Co jest lepiej po 8 miesiącach (nie)rządu tych "ekspertów" ...  ~qwerty
PO MUSI MIEĆ WROGA.  PO aby utrzymać przy sobie elektorat musi mieć wroga. W ...  ~socjolog )

> Koniec tanich leków
Firmy farmaceutyczne rezygnują z produkcji najtańszych i popularnych specyfików. Wszystko przez koszty ponownej rejestracji leków, do jakiej zostały zobowiązane firmy farmaceutyczne po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Koszt zarejestrowania jednego specyfiku to od 100 tys. do nawet miliona złotych. Cena rejestracji rośnie, gdy firma chce lek eksportować - pisze dziennik "Polska".
– To będzie koniec tanich leków – twierdzi Bernard Wilkos, prezes Przedsiębiorstwa Farmaceutyczno - Chemicznego "Synteza" z Poznania.
( -  nie róbcie cudów   już mi wystarczy  ~POuczony  )

> Odebrać immunitet Ziobrze!
Radość mafii, Polska staje się republiką bananową
To zemsta polityczna Donalda Tuska i PO za to, że zwalczałem korupcję, w którą zamieszani byli politycy i biznesmeni związani z tą partią. Wykorzystują oni do eliminacji swojego konkurenta politycznego prokuraturę, kierowaną przez obrońcę oligarchów - takich jak Krauze czy Stokłosa - Zbigniewa Ćwiąkalskiego - powiedział Ziobro. Wniosek o uchylenie mu immunitetu ma być sygnałem, że "nikt nie może ruszyć skorumpowanych polityków i biznesmenów związanych z władzą, bo zostanie fałszywie oskarżony"
(- Nie jestem za Pisem ale ......    Nie jestem za Pisem ale ...... ta sprawa PO sie osmiesza, ...  ~x-men
-  *PO, PO, PO * =  P O D W Y Ż K I,   AGRESJA,  CYNIZM,  BEZCZELNOŚĆ i CHAMSTWO
a miało być tak miło, radośnie, przyjaźnie ? POkazał WILK ...  ~robotnik
-    Igrzyska zamiast chleba ! Oto cały Tusk & Co...Benzyna PO 5 zeta...  W salonach zamiast aut niedługo POjawią się lamy...  ~Flip&Flap
-  Wyborcy PO cierpią na kompleks paligłupa, wiedzą już jaka głupotę POpełnili  i teraz reagują agresją i obelgami bo brakło im ...  ~życzliwy debilom
- Nie zastanawia Was zwolennicy PO że partia ta tak nieustannie  próbuje wyszukać jakieś haki na PiS nieustannie zajmuje ...  ~Orzeł  )

> naciski na prokuratora: <!--coloro:#CC0000--><span style="color:#CC0000"><!--/coloro-->"albo zajmiesz się sprawą Ziobry, albo wylądujesz na etacie w Gołdapi!"<!--colorc--></span><!--/colorc-->

> Tąpnięcie na GPW, inwestorom puściły nerwy
(  Giełda zawsze najlepiej odzwierciedla skuteczność władzy'. autor: Donald Tusk  ~inwestor giełdowy  CUD TUSKA od 21.10.07r. GPW 40% w dół  Budapeszt Gyurcsanyego tylko 20% w dół  ~angel )

> Jak Donald Tusk złapał się na radar
W nowej Polsce jak w starym dowcipie: budowa autostrad i dróg ekspresowych - z powodu niedostosowania naszego prawa do przepisów unijnych - mocno zwalnia, ale za to ostro przyspiesza stawianie fotoradarów, które spowolnią ruch na drogach już istniejących. Do Sejmu trafił właśnie przygotowany przez posłów Platformy projekt ustawy radarowej.....
Jak zwiększyc bezpieczeństwo na drogach? Budowac lepsze drogi?..... Nieeeeeeee!!!
Ustawić co kilometr fotoradar! To jest cud-techniki Tuska.
Podróż samochodem z Gdańska do Warszawy  zajmie około 7 godzin....

> Umorzone śledztwo w sprawie fundacji Kwaśniewskiej
A jak tam sprawa fabryki osocza i gdzie siepdoziało 40 milionów dolarów?....

> To klapa rządu Tuska, grozi nam druga Albania"
Posłowie PiS Aleksandra Natalli-Świat i Marek Suski skrytykowali ministra skarbu państwa Aleksandra Grada za - ich zdaniem - zbyt pospieszną prywatyzację.
- TYLKO UPADEK RZĄDU TUSKA I POWRÓT J.KACZYŃSKIEGO PRZYWRÓCI POLSCE NORMALNOŚĆ A POLAKOM DA WIARĘ W SENS ŻYCIA .TAK MYŚLI WIĘKSZOŚĆ  ~SPOX
-  No to stoczniowcy ich zjedzą żywcem.    jw  ~ed

> Unia dążyła do bankructwa polskiej stoczni.
Karl Soukup, przedstawiciel KE do spraw polskich stoczni, miał radzić inwestorom, by zaczekali do nieuchronnego bankructwa Stoczni Szczecińskiej i dokonali zakupu masy upadłościowej
- Potem dodał jeszcze, że po przejęciu upadłej stoczni Ulstein będzie łatwo mógł liczyć na dofinansowanie z Unii w ramach pomocy regionalnej na tworzenie nowych miejsc pracy. Była w tym czytelna sugestia, by Ulstein po prostu poczekał aż Stocznia zbankrutuje - podaje informator w Brukseli.

> Prywatyzacja stoczni Szczecińskiej oznacza likwidację
Norweskie Norsk Hydro i Statoil mogą przejąć majątek stoczni ze Szczecina. Sama stocznia stałaby się wydmuszką. Rząd zdecydował, że do połowy roku ma zostać wybrany inwestor dla Stoczni Szczecińskiej Nowa (SSN). Roma Sarzyńska, rzecznik Agencji Rozwoju Przemysłu, właściciela SSN, informuje, że do tej pory jedyną ofertę złożył Złomrex. Dodajmy, że złożył ją pół roku temu, ale nawet nie podjęto negocjacji.

>Polska straciła jedną z ostatnich szans na uratowanie stoczni w Gdyni, Gdańsku i Szczecinie. Teraz o przyszłości zakładów, w których pracuje kilka tysięcy osób, zdecyduje Komisja Europejska
Do 15 lipca tego roku Unia Europejska nakazała nam sprywatyzować stocznie Gdynia, Gdańsk i Szczecin. Jednak wcześniej KE zażądała planów restrukturyzacji tych przedsiębiorstw i od tego uzależniała, czy zgodzi się na ich istnienie. Jeśli uznałaby, że polski rząd nie ma pomysłu na to, jak wyprowadzić na prostą nierentowne stocznie, nakaże zwrot ponad 5 mld zł, które te przedsiębiorstwa dostały w ramach pomocy publicznej. To w praktyce oznacza bankructwo stoczni. Wczoraj w tej sprawie protestowało w Szczecinie ponad dwa tysiące stoczniowców. Żądali przyspieszenia przy restrukturyzacji zakładów.
- Ale my chcemy mieć czas do końca września na przygotowanie umów prywatyzacyjnych dotyczących stoczni. Nie można ich zawierać w takim tempie - mówił wczoraj Aleksander Grad.
Rzecznik Komisji Europejskiej ds. konkurencji Jonathan Todd nie skomentował wypowiedzi szefa polskiego resortu skarbu.

- Decyzja jest już prawie przesądzona - powiedział zaś na antenie TVN CNBC Biznes eurodeputowany Dariusz Rosati. - Niestety, decyzja niekorzystna.
> Stoczniowcy przemaszerowali przez miasto.
Prawie 3 tysiące stoczniowców w marszu protestacyjnym przeszło pod Urząd Wojewódzki.
Stoczniowcy domagają się spotkania z premierem. Oczekują wyjaśnień dotyczących sytuacji stoczni.
Chcą wiedzieć, co rząd ma zamiar zrobić, aby zabezpieczyć stocznię przed upadłością.
Szli w roboczych drelichach, w kaskach, trąbiąc i gwiżdżąc. Nieśli związkowe flagi i odręcznie wypisane hasła: "Przemysł stoczniowy musi istnieć", "W obronie naszej stoczni", "Chcemy pracować a nie głodować".

> Milion Polaków zalega ze spłatą kredytów
Ponad milion Polaków zalega ze spłatą 7 mld zł za czynsz, prąd czy rat kredytów!
- Wyborcy PO. Dziady z blokowisk. Jabłuszka już wam potaniały?  ~RoKo
-   to pewnie cud i nowa Irlandia   a co będzie za kilka miesięcy ho ho  ~pisarczyk
- Za 3 lata 90 % obywateli znajdzie sie w takiej sytuacji! Chyba, ze .....!  ~obiektywny

> Połowa Polaków źle ocenia rząd Donalda Tuska
Prawie połowa Polaków (47 procent) źle ocenia pracę rządu Donalda Tuska, 38 procent respondentów jest przeciwnego zdania - wynika z najnowszego sondażu SMG/KRC dla programu "Forum" w TVP Info.
Oznacza to spadek pozytywnych ocen rządu o 8 punktów procentowych i wzrost negatywnych o 3 punkty procentowe w porównaniu z poprzednim sondażem tego samego ośrodka, przeprowadzonym trzy tygodnie temu.
- Tusk  hańba miała być IRLANDIA a zaczyna robić się ETIOPIA  ~ARIS
- jestem przedsiebiorca od wielu lat i od wielu lat chcialem by PO rzadzilo  teraz zastanawiam sie czy bylo warto na was ...  ~mlekpol

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 11 lip 2008, 19:56 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



11 lip 2008, 19:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Ziemkiewicz już nie lubi Prezydenta  :(

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Samą nieobecność prezydenta na obchodach 65. rocznicy rzezi wołyńskiej można by jakoś usprawiedliwić. Listu, który wystosował do ich uczestników, już nie.

List ten jest powtórzeniem politycznie poprawnych fałszów, jakimi od kilkunastu lat władze wolnej Polski zbywają pamięć zbrodni, a język, jakim został napisany, przypomina eufemizmy peerelowskiej nowomowy – owe "wypadki poznańskie" czy "tragiczne wydarzenia na Wybrzeżu".

Ktokolwiek chciałby się dowiedzieć z oficjalnych polskich dokumentów, takich jak wspomniany list czy też rocznicowa uchwała Sejmu sprzed pięciu lat, co właściwie stało się na Wołyniu, nie umiałby tego odgadnąć. Nastąpiła tam jakaś "tragedia", w której zginęli jacyś Polacy, ale czy było to trzęsienie ziemi, czy powódź? Raczej nie zbrodnia, bo tego słowa nikt nie użył, zresztą wtedy trzeba by wskazać zbrodniarzy.

Gotowość do tuszowania pamięci o ludobójstwie dokonanym przez ukraińskich nacjonalistów i milcząca aprobata dla kłamliwych frazesów o "wzajemnych" winach łączą wszystkie rządzące dotąd III RP opcje polityczne. Ale uczestnictwo w tej zmowie prezydenta Lecha Kaczyńskiego oburza podwójnie.

Po pierwsze dlatego, że jest postrzegany jako reprezentant tradycji niepodległościowej i patriotycznej. Po drugie i ważniejsze, dlatego, że unieważnia ono i pozbawia sensu dotychczasowe starania prezydenta oraz PiS o poszanowanie dla prawdy historycznej.

Nie sposób nie zapytać: jeśli w imię pojednania z Ukrainą Polska gotowa jest zapomnieć o okrutnie pomordowanych na Wołyniu, to dlaczego nie chce, jak sugeruje Moskwa, w imię pojednania z Rosją przyjąć jej wersji dotyczącej Katynia? I jak w takim razie możemy oburzać się na żądania szefowej niemieckiego Związku Wypędzonych Eriki Steinbach, jeśli ulegamy oczekiwaniom ukraińskich apologetów UPA?<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Co ciekawe poseł Kalisz stanowisko Prezydenta uznał za trafne,  wyważone i jak najbardziej prawidłowe.
Oj dzieje się, dzieje.  :D

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


15 lip 2008, 21:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
JK kontra JK  
:D, a może  <_<

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Były minister pozwie Kaczyńskiego w "symbolicznym dniu"

Janusz Kaczmarek, były minister spraw wewnętrznych i administracji pozwie do sądu Jarosława Kaczyńskiego za nazwanie go "agentem-śpiochem". Były premier nazwał tak Kaczmarka na spotkaniu z samorządowcami i mieszkańcami Tarnowskich Gór - informuje serwis tvp.info.
W Tarnowskich Górach Jarosław Kaczyński ostro zaatakował Kaczmarka: - To był po prostu człowiek drugiej strony, jak to niektórzy nazywają - taki śpioch. To jest nawiązanie do agenta-śpiocha. Ktoś przez wiele lat nie wypełnia swojej funkcji, potem dostaje sygnał i zaczyna pracować jako agent - powiedział były premier. Dodał, że zaufał Kaczmarkowi, ponieważ ten "bardzo zręcznie umiał się wkupywać w czyjeś łaski". - Parę rzeczywistych spraw załatwił, bo to bardzo sprawny i inteligentny człowiek. Następnie zaczął jednak różnych układów bronić i dzięki temu, różne śledztwa nagle się okazywały niemożliwe, choćby to paliwowe - podkreślał Kaczyński. Zaznaczył, że są to tylko "jego przemyślenia".

- Kroki prawne podejmę 8 sierpnia. Były premier Kaczyński w ostatnim czasie wypowiadał o mnie nieprawdziwe słowa, ale tym razem miarka się przebrała - powiedział serwisowi tvp.info Janusz Kaczmarek.

Z informacji wynika tvp.info, że nie przypadkowo wybrał tę datę. 8 sierpnia mija rok, odkąd został odwołany z funkcji ministra spraw wewnętrznych i administracji przez Jarosława Kaczyńskiego.

onet.pl<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Ciekawe, gdzie SLD wytarguje więcej ?

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->PO kusi SLD stanowiskami? "To nie kupczenie"
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1789956,11,,,,,9077,po_kusi_sld_stanowiskami_to_nie_kupczenie,itemspec.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1789956,11,,,,,9...e,itemspec.html</a>

Szef SLD u prezydenta - "dwie szanse" Napieralskiego
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1790923,11,item.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1790923,11,item.html</a><!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


17 lip 2008, 19:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
wjawor                    



JK kontra JK  
:D, a może  <_<

JK  <_< ???


17 lip 2008, 19:58
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
wjawor                    



Ziemkiewicz już nie lubi Prezydenta  :(

Co ciekawe poseł Kalisz stanowisko Prezydenta uznał za trafne,  wyważone i jak najbardziej prawidłowe.
Oj dzieje się, dzieje.  :D



wjawor                    



JK kontra JK  
:D, a może  <_<

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Były minister pozwie Kaczyńskiego w "symbolicznym dniu"
onet.pl

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Aleś się r-o-z-p-o-l-i-t-y-k-o-w--a-ł :lol:
To chyba pójdę za ciosem!

Karnowski nagrany

Prezydent Sopotu miał żądać łapówki w postaci dwóch mieszkań w zamian za załatwienie zgody na budowę. Istnieje dowód w postaci nagrania rozmowy.
- To totalna bzdura, niczego nie żądałem - zapewnia Jacek Karnowski

Informację o łapówkarskim żądaniu Karnowskiego zamieścił w piątek wieczorem na swojej stronie internetowej dziennik "Rzeczpospolita". Z tekstu wynika, że w grudniu ub.r. trójmiejski biznesmen złożył w sopockim magistracie wniosek o zgodę na nadbudowę piętra w zabytkowej kamienicy w atrakcyjnym punkcie miasta.
Miało tam powstać pięć mieszkań - każde o wartości ok. miliona złotych. Decyzja sopockiego konserwatora zabytków nie nadchodziła. 19 marca br. biznesmen poszedł do Karnowskiego. W zamian za pozytywne załatwienie sprawy prezydent miał zażądać od niego dwóch mieszkań - dla siebie i dla kolegi. Istnieje nagranie rozmowy między biznesmenem a Karnowskim, które ma potwierdzać tę wersję.
- Znaczy wiesz, bo ja bym w to nie wchodził, tylko moja mama - miał się tłumaczyć podczas spotkania prezydent Sopotu.
Biznesmen występuje jako Marek G., ale dziennikarze podkreślają, że jego dane zostały zmienione.
Według ustaleń "Gazety" chodzi o Sławomira J., działacza politycznego PO, który jest dobrym znajomym Karnowskiego. W czerwcu J. został szefem młodzieżówki konserwatywnego skrzydła Platformy. To rzutki biznesmen, który w stosunkowo krótkim czasie doszedł do dużych pieniędzy. Jest m.in. właścicielem domu towarowego przy sopockim Monciaku.
Karnowski potwierdza, że chodzi o Sławomira J., którego bardzo dobrze zna, również na stopie towarzyskiej.

- Przyszedł do mnie i mówił, że ma ładny strych przy ul. Czyżewskiego i czy może bym się tam wspólnie z nim wybudował - opowiada Karnowski.
- A jeśli nie ja, to czy może znam kogoś, kto byłby zainteresowany. Było kilka takich spotkań w marcu i kwietniu. Przyznaję, że początkowo zastanawiałem się, czy tego razem nie zrealizować. Rozmyśliłem się, bo jak by to wyglądało? Najpierw sopocka konserwator zabytków wydaje pozytywną decyzję, a potem okazuje się, że korzysta na tym prezydent miasta.

- Rozmawiał pan w tej sprawie z konserwator zabytków?
- Tak - potwierdza Karnowski.
- Poprosiłem ją, by wydała w końcu jakąś decyzję, bo minęło dużo czasu. Wszystko jedno: pozytywną czy odmowną. Nie mam sobie w tej sprawie nic do zarzucenia. Uważam, że on się mści za to, że nie pozwoliłem mu na eksponowanie nielegalnej reklamy na Monciaku. Dlaczego nie poszedł z tym do prokuratury w marcu lub kwietniu?

Sławomir J. odpowiada śmiechem, gdy mówimy o wersji prezydenta Karnowskiego.
- Podtrzymuję, że próbował wykorzystać swoje wpływy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - mówi biznesmen.
- Karnowski broni się, jak umie. Myślę, że to reklama była zemstą za odrzucenie jego propozycji, pokazaniem tego, co mnie może czekać w przyszłości. A prawda jest taka, że zaproszono mnie do magistratu w zupełnie innej sprawie. Na koniec podszedł do mnie Karnowski i zaproponował, żebyśmy poszli na spacer poza urząd. Na ulicy powiedział, o co mu chodzi. Ja w tym czasie już mu nie ufałem, szczęśliwie miałem przy sobie dyktafon i nagrałem rozmowę. Mam czyste sumienie.
Sławomir J. w poniedziałek złożył w Prokuraturze Rejonowej w Sopocie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Jacka Karnowskiego.

- Nieraz przekonał się, że "Karnol" ma w Sopocie potężne wpływy - mówi znajomy Sławomira J.
- Obawiał się, że sprawa może być ukręcona, więc opowiedział o niej także dziennikarzom.

Roman Daszczyński 2008-07-11
Źródło: michnikowy szmatławiec Trójmiasto

Cóż - sprawa, jak to mówią, rozwojowa...

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


17 lip 2008, 19:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
Rozwojowa i chyba wielowątkowa...

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->  <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Sekret sopockiej taśmy<!--sizec--></span><!--/sizec-->

Gdy biznesmen nagrywał słynną rozmowę korupcyjną z prezydentem Sopotu, wiedział, że jego inwestycja jest nie do załatwienia. Chyba że prezydent zaryzykowałby wielką awanturę w mieście. Po co więc Julke nagrywał?
Ulica Czyżewskiego odchodzi od Monciaka - to centrum Sopotu. Do molo pięć minut piechotą. Mieszkania mają tu najwyższe ceny -od 14 do 20 tys. zł za m kw.
Kamienica pod nr. 4 ma przeszło sto lat. Ponad rok temu biznesmen Sławomir Julke kupił mieszkanie na ostatnim, trzecim piętrze. Włączył się wżycie wspólnoty.
- Błyszczał pomysłami - mówi lokator Hieronim Schomburg. -A to drzwi wejściowe zmienić, żeby zamykały się ciszej, ato kamery montować. My, starsi, pytaliśmy głównie, ile to ma kosztować. I nic z tego nie wyszło.
Julke miał też plan, jak na kamienicy zarobić. Chodzi o nadbudowę, o której mowa w nagranej skrycie jego rozmowie z prezydentem miasta Jackiem Karnowskim.
Hieronim Schomburg: -Chciał coś przebudować, mnie się to nie podobało, ale przekonał innych, że w zamian wymieni rury kanalizacyjne.
Administratorka Teresa Breguła- -Kortman: -Wspólnota ustnie zgodziła się na propozycję pana Julkego, który chciał rozbudować swoje mieszkanie. Ale nie pokazał nam wstępnego projektu, od roku nic się nie działo. O żadnym piętrze nie było mowy.
Ale 10 grudnia 2007 r. Julke złożył w Urzędzie Miasta Sopotu wniosek o zgodę na dobudowanie piętra. Pod koniec lutego konserwator zabytków dr Danuta Zasławska wydała opinię negatywną. -Nadbudować tam niczego nie można. Jasno mówi o tym miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego - mówi "Gazecie".
Plan stwierdza, że ciąg kamienic, w tym Czyżewskiego 4,leży w strefie chronionej. - Kształtu budynku nie można zmienić. Rozbudowa dachu jest niemożliwa ani w górę, ani w bok -wyjaśnia Zasławska. Onegatywnej opinii powiadomiła Julkego (przez jego architektkę).
Na tej podstawie projekt Julkego odrzucił na przełomie lutego i marca Krzysztof Hueckel, naczelnik wydziału urbanistyki i architektury magistratu. - Ulica objęta jest ochroną krajobrazu kulturowego. Zabronione jest podwyższanie, zmiana kształtu i proporcji dachu - mówi.
Nadbudowa byłaby legalna tylko po zmianie planu. A to musiałaby przegłosować rada miasta. Najpierw jednak zmieniony plan musi być publicznie wyłożony. Każdy może zgłosić zastrzeżenia. Właściciele okolicznych domów też mogą żądać zgody na przebudowę. To oznacza długie debaty i spory o charakter zabytkowego fragmentu miasta. Interesują się tym wszyscy. Media też.
-Trzeba też zdobyć akceptację specjalistów, w tym wojewódzkiego konserwatora zabytków - mówi dr Zasławska. -Co roku przeszło stu inwestorów zabiega o przebudowę zabytkowych budynków. Kilkanaście wniosków opiniowanych jest negatywnie. By nie narażać nikogo na niepotrzebne koszty projektu, prowadzimy konsultacje z inwestorem i ustnie lub pisemnie informujemy go, co jest możliwe, a co nie.
A zatem na początku marca Julke już wie, że nadbudowa kamienicy jest prawnie niemożliwa. Jednak 19 marca rozmawia o niej z prezydentem Karnowskim. Rozmowę nagrywa.
Karnowski: "Pójdziemy zobaczyć te twoje Czyżewskiego, te, które chcesz przerabiać, bo ja muszę zobaczyć, czy ja mogę w ogóle ich naciskać, czy to w ogóle wypada, (...) jeżeli to nie będzie można, to ja nie będę ich gwałcił, bo to nie wypada tak, ale powiedz mi, ile tam mieszkań może wyjść?".
Julke mówi, że pięć. Karnowski: "Jedno mieszkanie byłoby dla faceta, który nam to zrobi, a jedno dla mnie".
Julke: "Zobaczysz, no, to się nadaje na nadbudowę i ten budynek w ogóle by zyskał". Karnowski: "Ja bym [?], jak nie mam sam przekonania".

W maju Julke wchodzi w konflikt z magistratem. Właśnie kupił dom handlowy Laura przy Monciaku i chce go rozbudować. Opowiada o tym "Gazecie". Wiceprezydent Sopotu zapowiada, że wolno mu zrobić tylko to, co jest zgodne z planem zagospodarowania.
Julke wywiesza na Laurze ogromną reklamę. Urząd miasta wzywa go, by ją usunął do 30 maja. Julke nie ustępuje. Karnowski każe Laurę zasłonić reklamą miejskich imprez kulturalnych.
7 lipca Julke zawiadamia prokuraturę, że Karnowski zażądał od niego dwóch mieszkań w zamian za zgodę na nadbudowę kamienicy. 11 lipca pisze o tym w internecie "Rzeczpospolita".
Tego samego dnia Karnowski w rozmowie z "Gazetą": -Julke mówił, że ma ładny strych przy Czyżewskiego i czy może bym się tam wspólnie z nim wybudował. A jeśli nie ja, to czy znam kogoś, kto byłby zainteresowany. Było kilka takich spotkań w marcu i kwietniu. Początkowo zastanawiałem się, czy tego razem nie zrealizować, ale się rozmyśliłem.
Plan zagospodarowania obejmujący Czyżewskiego 4 można ściągnąć ze strony internetowej Sopotu. Karnowski mógł go nie znać. Ale Julke, gdy rozmawiał z Karnowskim, wiedział, że plan uniemożliwia nadbudowę.

Czy więc Julke chciał skłonić prezydenta, by wymusił na urzędnikach i radnych zmianę planu? A może zależało mu tylko, by"złapać" Karnowskiego na nagraniu? Złapał.

Telefon Julkego wczoraj milczał. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<a href="http://gwno.pl/1,76842,5463799,Sekret_sopockiej_tasmy.html" target="_blank">http://gwno.pl/1,76842,5463799,Sekret_...kiej_tasmy.html</a>


17 lip 2008, 20:25
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
helvet                    



Rozwojowa i chyba wielowątkowa...

Zgadzam się!   :piwo:

W Trójmieście boją się innych nagrań Julkego

Kogo jeszcze nagrał sopocki biznesmen Sławomir Julke?
– takie pytanie zadaje sobie coraz więcej osób

CBA zabezpieczyło dokumenty i materiały związane z korupcyjną propozycją, jaką biznesmenowi Sławomirowi Julkemu złożył prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Głównym dowodem jest nagranie z rozmowy mężczyzn. Julke nie chce jednak jednoznacznie powiedzieć, czy istnieją inne nagrania.

Z nieoficjalnych informacji „Rz” wynika, że wielu wpływowych mieszkańców Trójmiasta obawia się, że mogło zostać nagranych. Jednak nikt – nawet dziennikarze – nie wymienia nazwisk. To, że nagrań jest więcej, w swoim blogu napisał dziennikarz Sylwester Latkowski. Sam Julke wprost informacji tych nie zdementował. Powtarzał za to, że nosił ze sobą dyktafon zawsze, kiedy wiedział, że w pobliżu będzie Karnowski.

Tak też było 6 lipca, dzień przed złożeniem przez biznesmena zawiadomienia do prokuratury, dotyczącego korupcyjnej propozycji. Wówczas Julke rozmawiał o sprawie z premierem Donaldem Tuskiem, który właśnie schodził z jednego z trójmiejskich boisk po meczu piłki nożnej. – Zabierałem dyktafon zawsze, gdy spodziewałem się spotkać Karnowskiego, którego się obawiałem. Specjalnie mówiłem do pana premiera bardzo cicho, prawie na ucho,  :lol: tak by nie było możliwości nagrania,  :lol: co Donald Tusk zapewne potwierdzi – wyjaśniał nam Julke.  

Rozmawiając z szefem rządu, biznesmen miał więc włączony dyktafon. „Rz” dowiedziała się, że nagranie ma 25 minut. Dopiero po jego oczyszczeniu będzie wiadomo, czy na którymś z fragmentów są zarejestrowane słowa premiera. W TVN 24 biznesmen stwierdził z kolei, że premiera nie nagrywał.
– Jakiekolwiek sugestie, że nagrywałem premiera, to zamiennik zdyskredytowania całej sprawy – podkreślał kilka dni temu.

– Julke wiedział, na co się decyduje, i musiał bardzo dobrze się zabezpieczyć – twierdzi jeden z wpływowych mieszkańców Trójmiasta.

Jednak motywy działania Julkego budzą kontrowersje. Tym bardziej że z zawiadomieniem do prokuratury czekał trzy miesiące. Biznesmen tłumaczy, że musiał zakończyć sprawy innej inwestycji w Sopocie. Inni twierdzą z kolei, że rozgrywał jakiś swój interes.
Źródło : Rzeczpospolita
Izabela Kacprzak, Piotr Kubiak, Piotr Nisztor 18-07-2008, ostatnia aktualizacja 18-07-2008 03:37

I dalej:

Jak odpocząć w dwa tygodnie, czyli wakacyjny bojkot polityków
Piotr Gabryel
<a href="http://blog.rp.pl/gabryel/2008/07/18/jak-odpoczac-w-dwa-tygodnie-czyli-wakacyjny-bojkot-politykow/" target="_blank">http://blog.rp.pl/gabryel/2008/07/18/jak-o...jkot-politykow/</a>
2. koja Pisze: 18/07/2008 o 23:30
Piątek.
W Rzepie kolejny odcinek serialu o nagrywaniu  rozmów z kręcenia lodów,dokonane przez kibica Tuska, niejakiego Julke z PO. Zapewnia on, że Tuska nie nagrał, bo szeptał mu do ucha.
Blady strach padł na POpłuczyny Tuska - każdy mógł zostać nagrany.
Julke zrobił tylko to, co zaleca Dziennik: sprawił sobie przyjemność !
POpaprańcy są niepewni jutra. Jak tu można spać spokojnie po 7-8 godzin i zostać uratowanym.


Sprawa rozwojowa. I (na pewno) wielowątkowa...

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 19 lip 2008, 12:00 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



19 lip 2008, 11:55
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post 
<a href="http://www.rp.pl/artykul/165381.html" target="_blank">Sopoccy samorządowcy bronią prezydenta Karnowskiego</a>

Kiedy minister rządu RP mówił o urzędnikach państwowych, że to złodzieje i oszuści, nikt nie protestował. Cóż, ludzie uczciwi zawsze znajdą obrońców.

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


21 lip 2008, 20:58
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post 
<a href="http://fakty.interia.pl/polska/news/tusk-jestem-dumny-z-was-i-waszej-sluzby,1152516" target="_blank">Tusk: Jestem dumny z was i waszej służby</a>

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


26 lip 2008, 13:37
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
Artykuł zostal już dodany do artykułów na 1 stronie, ale one mają to do siebie, że po paru dniach są wypierane przez inne. A poza tym jest tak istotny w dyskusji o polityce i politytkach, że nie sposób pominąć takich bulwerusjących faktów milczeniem. BO JEST O CZYM DYSKUTOWAĆ! O fałszu i obłudzie.
Dlatego dodaję skrót również tutaj.

<!--coloro:#006600--><span style="color:#006600"><!--/coloro-->Sekret medialnego sukcesu Platformy Obywatelskiej.
Stoi za nim tajna instrukcja firmowana nazwiskiem szefa MSWiA Grzegorza Schetyny. Wynika z niej, że polecił on działaczom młodzieżówki wpisywać na internetowych forach pozytywne komentarze o Platformie.

Gazeta dotarła do informacji o tworzeniu przez Młodych Demokratów grup ds. monitoringu internetu. Dziennikarze podali się za młodych działaczy partii i zadzwonili do koordynującego akcję Dariusza Słodkowskiego. To zastępca sekretarza generalnego młodzieżówki Platformy. Szczegółowe informacje obiecał wysłać pocztą elektroniczną. I wysłał. NPB("005");

"Młodzi Demokraci, sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna zwrócił się do nas z prośbą o utworzenie grupy ds. monitoringu sieci. Nie muszę chyba tłumaczyć jak wiele dla Stowarzyszenia znaczy prośba z tej strony” – czytamy w instrukcji, którą dostaliśmy. Dalej padają szczegóły: „Praca grupy miałaby polegać na dodawaniu na kilkunastu największych polskich portalach (WP, Onet, Gazeta, Dziennik, Interia) komentarzy życzliwych PO”.
A na koniec prośba o zachowanie najwyższego stopnia dyskrecji... Uczciwie (UWAGA! - coś nowego! uczciwość w PO!) przyznaję, że ten tekst jest podkoloryzowany. My nigdy nie podpieralibyśmy się postacią wicepremiera Schetyny – przekonywał sam Słodkowski. Wiceminister Schetyna mówi zaś krótko: nigdy w życiu nie wydawałem takich dyspozycji. Jeśli ktoś użył mojego nazwiska, to wyciągnę wobec niego konsekwencje. (jedzie mi tu czołg?....)
Instrukcja dla działaczy młodzieżówki jest kolejną odsłoną tego żenującego spektaklu. <!--colorc--></span><!--/colorc-->
[Fakt]


<!--coloro:#990000--><span style="color:#990000"><!--/coloro-->
Powiedzmy sobie otwarcie: to jest bardzo przykre, gdy ktoś się tak poniża. I robi to stale. Jeszcze nie przebrzmiały echa żenującej wpadki z instrukcjami dla posłów "Jak odpowiadać mediom na drażliwe pytania", a tu już nowa. Jeszcze boleśniejsza.
Otóż pan wicepremier Grzegorz Schetyna, jak wynika z kolejnej tajnej instrukcji, tym razem przechwyconej przez "Fakt", polecił działaczom młodzieżówki PO wpisywać pozytywne komentarze o partii na forach internetowych.
Rodzi się nieuniknione pytanie: czy u nas też działa takowy partyzant?
Dariusz Słodkowski poproszony o instrukcje, instrukcje wysłał. Tajne. Mailem. Niczego nie weryfikując. Panu Dariuszowi wielkiej kariery w PO raczej nie wróżymy.
Praca grupy ds. monitoringu sieci miałaby polegać na dodawaniu na kilkunastu największych polskich portalach (WP, Onet, Gazeta, Dziennik, Interia) komentarzy życzliwych Platformie Obywatelskiej. (...)

Pan Słodkowski, skonfrontowany przez prasę z własnym pismem, podobno "wił się jak piskorz".
Wicepremier Schetyna, jak łatwo było przewidzieć, odcina się od wszystkiego i obiecuje wyciągnąć konsekwencje wobec niższych ogniw łańcucha pokarmowego. Biedny pan Słodkowski. Przeleci przez media niczym meteor.

I jak tu komentować podobną dziecinadę? Rozumiemy: postpolityka, kreowanie faktów, waga internetu...  Ale jakież to siermiężne. Przecież to, co zakresie marketingu politycznego wyprawia rzekomo tak w nim biegła Platforma, jest jak naprawianie zegarka sierpem i młotem.
To jej działaczom trzeba KAZAĆ, by dobrze pisali o swej partii?
Sami na to nie wpadną? <!--colorc--></span><!--/colorc-->
[Magda Hartman]
<a href="http://www.pardon.pl/artykul/5678/schetyna_do_mlodziezowki_po_macie_kadzic_nam_w_sieci" target="_blank">http://www.pardon.pl/artykul/5678/schetyna...zic_nam_w_sieci</a>

Powiedzmy sobie otwarcie: widać nie wpadną...

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 26 lip 2008, 15:22 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



26 lip 2008, 15:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron