Nie bądź taki skromny Wjaworze. Lot do Japonii, pocieszenie dwóch siatkarek po porażce, powrót do Polski i jeszcze zdążyłeś wypowiedzieć się na forum. Pozazdrościć kondycji...
A kto Ci powiedział, że wróciłem. Były pocieszenia po porażce, po Kazachstanie jest odnowa biologiczna. A chyba nie podejrzewasz, że w Japonii jest problem z netem
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
19 maja 2008, 17:37
wjawor
A kto Ci powiedział, że wróciłem. Były pocieszenia po porażce, po Kazachstanie jest odnowa biologiczna. A chyba nie podejrzewasz, że w Japonii jest problem z netem
A jak to się robi przez net?
19 maja 2008, 17:51
wjawor
A kto Ci powiedział, że wróciłem. Były pocieszenia po porażce, po Kazachstanie jest odnowa biologiczna. A chyba nie podejrzewasz, że w Japonii jest problem z netem
Pewnie nie... Ale widzę małe sprzeczności w Twoich postach. W marcu jeszcze nie mialeś laptopa, później nic się chwaliłeś a z Japonii relacjonujesz z koputera mającego klawiaturę z polskimi znakami. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że aktualnie dysponujesz laptopem. PS. Pocieszałeś rozgrywające czy środkowe...
Ostatnio edytowano 19 maja 2008, 18:05 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
19 maja 2008, 18:05
Nadir
Czy Roger Guerreiro pomoże nam jak niegdyś Olisadebe? Bo jeśli zdobędziemy mistrzostwo Europy, to okaże się wtedy, że może zasłużył sobie na.... Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski?!
<!--coloro:#CC0000--><span style="color:#CC0000"><!--/coloro-->Roger wielkie serce<!--colorc--></span><!--/colorc-->
Lider warszawskiej Legii został wybrany najlepszym piłkarzem finału Pucharu Polski i w nagrodę dostał luksusowe auto. Ale prawdziwą klasę pokazał poza boiskiem. Roger Guerreiro sprzeda samochód, a pieniądze przekaże na cel charytatywny! Brazylijczyk z polskim paszportem miał we wtorek sporo szczęścia. Legia w dramatycznych okolicznościach, po rzutach karnych, pokonała Wisłę Kraków. A drugi raz los do Rogera uśmiechnął się, gdy wybory najlepszego piłkarza zarządzono po 120 minutach gry, przed karnymi. Po serii "jedenastek" bezkonkurencyjny byłby pewnie Jan Mucha, który zatrzymał dwa strzały wiślaków.
- Ale nie będę się dzielił nagrodą z Muchą - śmieje się Roger i po chwili dodaje poważniej: - Są ludzie, którzy bardziej potrzebują pieniędzy niż ja i Jano.
Kadrowicz Beenhakkera, który w środę odebrał tylko symboliczne kluczyki do mercedesa, wie już jednak, co zrobić z wartą ponad sto tysięcy złotych nagrodą. - Sprzedam samochód, a pieniądze ofiaruję potrzebującym - wyjawia w rozmowie z "Super Expressem" pomocnik Legii. - Myślę o szpitalu, najlepiej takim, w którym leczone są dzieci. Możliwość pomocy biednym, chorym dzieciom to większa frajda niż jazda nawet najlepszym samochodem - wyjaśnia motywy swojej decyzji.
Radosny nastrój Rogera psuje nieco wspomnienie awantury wywołanej przez kibiców obu klubów podczas środowego meczu. - Nigdy nie osądzam kibiców. Stadion to miejsce, gdzie rodzą się ogromne emocje. Dlatego, w przeciwieństwie do niektórych, uważam, że fani mają prawo gwizdać, a nawet wykrzykiwać niezbyt eleganckie słowa - tłumaczy. - Ale są granice. I, niestety, już drugi raz w tym sezonie zostały one przekroczone. Najpierw w Wilnie, teraz w Bełchatowie. Szkoda... - kończy Roger.
Redakcja, źródło: Super Express <a href="http://www2.legialive.pl/news/26006_Roger_wielkie_serce.html" target="_blank">http://www2.legialive.pl/news/26006_Roger_wielkie_serce.html</a>
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
19 maja 2008, 18:33
Nie zdobędziemy...
19 maja 2008, 19:09
Jak typujecie środowy finał LM w Moskwie ?
____________________________________ always look on the bright side of life
19 maja 2008, 21:57
elsinore
Jak typujecie środowy finał LM w Moskwie ?
Nie ważne kto gra, wygra Rosja. Chociaż Lenin wiecznie żywy obstawiam 3:1 dla MU
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
19 maja 2008, 22:05
wjawor
<!--quoteo(post=29817:date=19. 05. 2008 g. 21:57:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 19. 05. 2008 g. 21:57) [snapback]29817[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Jak typujecie środowy finał LM w Moskwie ?
Nie ważne kto gra, wygra Rosja. Chociaż Lenin wiecznie żywy obstawiam 3:1 dla MU <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
... o ile pamiętam zasada "nieważne kto gra" dotyczyła zawsze Niemców...
____________________________________ always look on the bright side of life
19 maja 2008, 22:49
Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski nie żyje PAP /19.05.2008 21:28
W wieku 76 lat zmarł w poniedziałek w szpitalu w warszawskim Międzylesiu Ryszard Kulesza, były trener piłkarskiej reprezentacji Polski. - Rysiek przez 11 miesięcy leżał przykuty do łóżka. W piątek lekarze zabrali go do szpitala - powiedział, cytowany na stronie internetowej PZPN, przyjaciel Kuleszy, Stanisław Kralczyński. Obaj grali w drużynie oldbojów Polonii Warszawa.
Kulesza w czasie choroby przebywał w ośrodku w Radości. Odwiedzali go tam prezes PZPN Michał Listkiewicz i Edmund Zientara. - Pojawiali się tam tylko Michał i pan Zientara. Nawet ich poznał, choć ciężko chorował. Ale nie było tam żadnego zawodnika, byłego reprezentanta - dodał Kralczyński.
Ryszard Kulesza urodził się w 1931 roku w Warszawie. Podczas Powstania Warszawskiego cudem uniknął śmierci - żołnierz niemiecki wrzucił go pod czołg. Kulesza był piłkarzem Okęcia Warszawa, Polonii Warszawa i Polonii Bydgoszcz. Jako trener prowadził kadry Polski do lat 21 i 23, współpracował z drużyną seniorów prowadzoną przez Kazimierza Górskiego (1976) i Jacka Gmocha (1977, 1978), a w październiku 1978 roku został pierwszym trenerem reprezentacji Polski.
W grudniu 1980 roku zwolniono go dyscyplinarnie w związku z tzw. aferą na Okęciu (pod naciskiem piłkarzy i wbrew swojej woli zabrał na mecz z Maltą bramkarza Józefa Młynarczyka, który na lotnisko stawił się pijany).
W następnych latach Kulesza pracował m.in. w Tunezji i Maroku. W 1989 roku został członkiem Prezydium PZPN i przewodniczącym Rady Trenerów. Z jego inicjatywy założono Szkołę Trenerów PZPN, tzw. "kuleszówkę". W latach 1991-1999 był wiceprezesem PZPN ds. trenerskich.
Ryszard Kulesza zostanie pochowany na cmentarzu na warszawskim Czerniakowie. Data pogrzebu nie została jeszcze ustalona.
Warto przypomnieć,kiedy p.Ryszard nie bał się z trybuny krzyczeć do działaczy PZPN- Panowie! Cała Polska widziała a wy jesteście niewidomi! Chodziło oczywiście o odebranie tytułu Legii za 6:0 w ostatnim meczu z Wisłą.Legia wyprzedziła drugą drużyną korzystniejszą różnicą bramek i była to kolejna niedziela cudów.On się nie bał a reszta do dziś chowa głowę w piasek i kasuje szmal. ~chirac , 19.05.2008 22:36
Człowiek wyjatkowo kulturalny. Wyjątkowo, jako że prowadząc drużynę w tej męskiej dyscyplinie nierzadko trzeba korzystać z "niekonwencjonalnych" zachowań. Pamiętam Jego wypowiedzi w TVP, wyważone, spokojne, bez jakiejś egzaltacji - dla mniej znających Jego osobę dodam, że sukcesy jako trener-selekcjoner też miał i to niemałe. Pokój Jego Duszy! ~kibitz , 20.05.2008 06:16
Ode mnie: Zasłynął też z twardej trenerskiej ręki. Nie bał się wyrzucić z repezentacji Mynarczyka, Bońka, Żmudę czy Terleckiego. Słynna afera na Okęciu w grudniu 1980 roku, gdzie ci piłkarze pojawili się na lotnisku w stanie "wskazującym" tuż przed wylotem reprezentacji na zgrupowanie. Ta decyzja kosztowała go jednak utratę stanowiska selekcjonera reprezentacji.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 20 maja 2008, 07:58 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
20 maja 2008, 05:52
elsinore
<!--quoteo(post=29820:date=20. 05. 2008 g. 00:05:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 20. 05. 2008 g. 00:05) [snapback]29820[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=29817:date=19. 05. 2008 g. 21:57:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 19. 05. 2008 g. 21:57) [snapback]29817[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Jak typujecie środowy finał LM w Moskwie ?
Nie ważne kto gra, wygra Rosja. Chociaż Lenin wiecznie żywy obstawiam 3:1 dla MU <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
... o ile pamiętam zasada "nieważne kto gra" dotyczyła zawsze Niemców... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Tak, ale nie w Moskwie, a Niemcy dowiedzieli się o tym pod Stalingradem
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
20 maja 2008, 07:45
wjawor
<!--quoteo(post=29825:date=19. 05. 2008 g. 22:49:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 19. 05. 2008 g. 22:49) [snapback]29825[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=29820:date=20. 05. 2008 g. 00:05:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 20. 05. 2008 g. 00:05) [snapback]29820[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=29817:date=19. 05. 2008 g. 21:57:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 19. 05. 2008 g. 21:57) [snapback]29817[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Jak typujecie środowy finał LM w Moskwie ?
Nie ważne kto gra, wygra Rosja. Chociaż Lenin wiecznie żywy obstawiam 3:1 dla MU <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
... o ile pamiętam zasada "nieważne kto gra" dotyczyła zawsze Niemców... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Tak, ale nie w Moskwie, a Niemcy dowiedzieli się o tym pod Stalingradem <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> ... obecnie Wołgogradem. A wracając do meczu. Z pewnością można stawiać na drużynę angielską. Jednobramkowe zwycięstwo MU.
20 maja 2008, 07:50
wjawor
<!--quoteo(post=29825:date=19. 05. 2008 g. 22:49:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 19. 05. 2008 g. 22:49) [snapback]29825[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=29820:date=20. 05. 2008 g. 00:05:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 20. 05. 2008 g. 00:05) [snapback]29820[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=29817:date=19. 05. 2008 g. 21:57:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 19. 05. 2008 g. 21:57) [snapback]29817[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Jak typujecie środowy finał LM w Moskwie ?
Nie ważne kto gra, wygra Rosja. Chociaż Lenin wiecznie żywy obstawiam 3:1 dla MU <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
... o ile pamiętam zasada "nieważne kto gra" dotyczyła zawsze Niemców... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Tak, ale nie w Moskwie, a Niemcy dowiedzieli się o tym pod Stalingradem <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
... co jedynie potwierdza, że od każdej reguły są wyjątki
____________________________________ always look on the bright side of life
20 maja 2008, 07:50
Znowu siatkarki nie spały? I znów to Twoja wina Wjaworze? Wracaj prędko to się źle skończy. A może trzeba było rozkojarzać Dominikanki?
20 maja 2008, 08:03
I już po wszystkim. Na szczęście skończyło się dobrze. Trochę walki w drugim secie ( do drugiej przerwy technicznej ), trzeci gładko a w czwartym znowu po walce i nerwowej końcówce. Dziewczyny są już na trzecim miejscu.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników