Teraz jest 06 wrz 2025, 08:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
brak dokumentacji księgowej 
Autor Treść postu
Zaawansowany

 REJESTRACJA26 paź 2006, 07:30

 POSTY        78
Post 
No i stało sie:))) Pięknie, super!!! POdatnik oświadczył, iż nie posiada żadnych a to żadnych dokumentów związanych z prowadzoną działalnościa. Wszystko oki:))) oprzeć się na danych zawartych w deklaracjach?? A jak, składał wszystko bo dokumentację zlecił biuru rachunkowemu:)) Jakby tego było mało "nie za bardzo" zależy mu na współpracy z US:))) Nie wiem może ktoś prowadził takie postępowanie kontrolne????


04 gru 2006, 20:38
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 03:51

 POSTY        2661

 LOKALIZACJAmordor
Post 
Zawieszaj kontrolę i wyznacz gościowi termin do odtworzenia dokumentacji. To na dobry początek.

____________________________________
always look on the bright side of life


04 gru 2006, 21:48
Zobacz profil
Zaawansowany

 REJESTRACJA26 paź 2006, 07:30

 POSTY        78
Post 
Co Ty bez sensu. Facet duży łysy i w kółko powtarza: "wali mnie to". Przepraszam za wulgaryzm na forum:)))
Sprawia wrażenie lepszego cwaniaka.


04 gru 2006, 22:04
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 03:51

 POSTY        2661

 LOKALIZACJAmordor
Post 
Nie zaszkodzi zażądać odtworzenia - taka dobra wola organu ...
Potem art.83 par.1 KKS - tu proponuję maksymalną stawkę ...

____________________________________
always look on the bright side of life


04 gru 2006, 22:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 14:08

 POSTY        541

 LOKALIZACJAZewsząd
Post 
Trochę już o tym było na nowym forum w temacie "podatnik uchyla się od okazania ksiąg podatkowych", sytuacja jest chyba podobna?

to skrót do tego tematu:
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?showtopic=75" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...hp?showtopic=75</a>

Sytuacja jest kiepska. Dobrze jeżeli udało się doręczyć upoważnienie do kontroli. Czy tak czy nie to i tak trzeba gościa wezwać do okazania dokumentacji (termin powinien być długi np. 1 mies.) i zawiesić kontrolę do czasu dostarczenia wymaganej dokumentacji. Facet pewnie nic nie okaże, więc trzeba odwiesić kontrolę i przesłuchać gościa. Dobrze jeżeli podatnik oświadczy, że nie widzi możliwości odtworzenia oraz odnalezienia dokumentacji. Oczywiście można gościa ukarać karą porządkową do 2500 zł, co nie wyklucza skierowania zawiadomienia do KKS o ukaranie delikwenta za utrudnianie kontroli. Ponadto można wystąpić do prokuratury o postanowienie w sprawie przeszukania lokalu zgłoszonego jako miejsce przechowywania dokumentacji i dokonać przeszukania (jak ktoś chce się w to bawić). Na marginesie dodam, że właściwie nakaz przeszukania może wydać również Naczelnik a następnie protokół i w ogóle czynność musi zatwierdzić prokurator (ale mało który Naczelnik w ogóle wie, że jest taka możliwość - pozdrawiam Naczelników hi hi). Następnie zakończyć kontrolę i przekazać sprawę do referatu. Jak będzie odważny Naczelnik to wyda stosowną decyzję określającą podatek w kwocie wynikającej z deklaracji z pominięciem kosztów/podatku naliczonego. I to tyle w tym temacie.
Jeżeli ktoś ma lepsze pomysły to chętnie posłucham...


Ostatnio edytowano 04 gru 2006, 23:15 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz



04 gru 2006, 22:51
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 20:09

 POSTY        156

 LOKALIZACJAz dołu mapy
Post 
abuk                    



No i stało sie:))) Pięknie, super!!! POdatnik oświadczył, iż nie posiada żadnych a to żadnych dokumentów związanych z prowadzoną działalnościa. Wszystko oki:))) oprzeć się na danych zawartych w deklaracjach?? A jak, składał wszystko bo dokumentację zlecił biuru rachunkowemu:)) Jakby tego było mało "nie za bardzo" zależy mu na współpracy z US:))) Nie wiem może ktoś prowadził takie postępowanie kontrolne????

Mnie się udalo znaleźc bank w którym miał konto, a co za tym idzie odtworzyłem sprzedaż, a zakupy... a co za tym idzie naliczony? ....to jakby jego problem :) Fakt, zrobiłem kilkanaście sprawdzających i krzyżówek a ..........on odtwarzał zakupy :) mozolnie :)  :) suma sumarum zapłacił:). I obyło się bez wymachiwania kks-em


04 gru 2006, 23:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 14:08

 POSTY        541

 LOKALIZACJAZewsząd
Post 
Brawo DAPA w końcu coś nowego w tym temacie trzeba tylko znać nr rachunku bankowego, ale to może się udać. Gratuluję dobrego pomysłu  :brawa: Nie omieszkam przy najbliższej okazji spróbować.

Nie zgodzę się jednak z tym, że "naliczony? ....to jakby jego (podatnika) problem"..., bo niestety IS ma często inne zdanie w tej kwestii :(


Ostatnio edytowano 04 gru 2006, 23:36 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz



04 gru 2006, 23:21
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
zoltar7                    



Brawo DAPA w końcu coś nowego w tym temacie trzeba tylko znać nr rachunku bankowego, ale to może się udać. Gratuluję dobrego pomysłu  :brawa: Nie omieszkam przy najbliższej okazji spróbować.

Nie zgodzę się jednak z tym, że "naliczony? ....to jakby jego (podatnika) problem"..., bo niestety IS ma często inne zdanie w tej kwestii :(


Co do IS to niestety fakt, ale warto sprawdzić i tym razem.

Jeżeli księgi prowadziło biuro, to prawdopodobnie na komputerze. Można więc odtworzyć wszystkie zapisy. Kiedyś to trenowałem SKUTECZNIE. Po przedstawieniu perspektywy  skazania za utrudnianie postępowania i ukrywanie dowodów, wydruki otrzymałem w ciągu godziny.

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


05 gru 2006, 07:40
Zobacz profil
Zaawansowany

 REJESTRACJA26 paź 2006, 07:30

 POSTY        78
Post 
DAPA mówisz, że podatek naliczony to jego problem - oki tak myślałem - wywalić naliczony i tyle. Tylko przyszło mi na myśl, że przecież składał deklaracje i czy one nie posiadają szczególnej mocy dowodowej? Czyli to co w niej zostało wykazane dopóty, dopóki tego niepodważę korzysta z domniemania prawdziwości??
Chyba nie dokońca było by oki, aby przjąć przychody a odrzudzić koszty?? Chociaż tak na marginesie należałoby sie tak zrobić ale to oddzielny temat.

Dzięki zoltar7 za link. Rzeczywiście wspaniały wyrok NSA. Szkoda tylko, że odnosi się do podatku naliczonego. Wydaje mi się, że przez analogię Podatnik może to samo wywnioskować w odniesieniu do należnego. I tu widzę problem. Nadzieja w zdecydowaniumoim, NUS i DIS:))) thx.


05 gru 2006, 09:45
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA23 lis 2006, 08:44

 POSTY        101
Post 
abuk                    



- wywalić naliczony i tyle. Tylko przyszło mi na myśl, że przecież składał deklaracje i czy one nie posiadają szczególnej mocy dowodowej? Czyli to co w niej zostało wykazane dopóty, dopóki tego niepodważę korzysta z domniemania prawdziwości??

Podstawę do pomniejszenia p.należnego o naliczony stanowi zazwyczaj faktura VAT. Czyli, jeśli nie ma żadnego dowodu, że kontrolowany nią dysponował w momencie jej ewidencji i rozliczania w deklaracji (brak rejestrów, kontrolowany w przesłuchaniu "nie pamięta" od kogo kupował) mamy ewidentny dowód, że deklaracja nie odzwierciedla stanu rzeczywistego. Jeśli zapisy są, a on uchyla się od przedłożenia dokumentacji żródłowej, to zawsze można przeprowadzić/wnioskować o przeprowadzenie czynności sprawdzających lub (gdy mamy poważne podejrzenia co do rzetelności zapisów) o przeprowadzenie kontroli doraźnych u kontrahentów nawet z prośbą o ustalenie "źródła pochodzenia".
Niekiedy warto sprawdzić, czy kontrolowany nie miał już kiedyś jakiejś kontroli (nawet dane z PIH, PIP, ZUS itp. mogą być przydatne) lub czynności spr. (może zachowały się ksera faktur, rejestrów, protokołów sprzed podsystemu "Kontrola"), może załączył do VAT-7 jakieś ksera.... Mnie się kiedyś udało uzyskać przydatne informacje o kontrahentach od człowieka wynajmującego kontrolowanemu pomieszczenia (wściekłego za zaległości z tyt. czynszu - dał się przesłuchać jako świadek). Z rzadka przydaje się do celów poszukiwań Internet: przedsiębiorcy "chwalą się" listami referencyjnymi, zakładają swoje strony, na których zamieszczają nawet zdjęcia dokumentujące wykonane usługi...
Powodzenia!


09 gru 2006, 00:51
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
beann                    



Niekiedy warto sprawdzić, czy kontrolowany nie miał już kiedyś jakiejś kontroli (nawet dane z PIH, PIP, ZUS itp. mogą być przydatne) lub czynności spr. (...) Mnie się kiedyś udało uzyskać przydatne informacje o kontrahentach od człowieka wynajmującego kontrolowanemu pomieszczenia (wściekłego za zaległości z tyt. czynszu - dał się przesłuchać jako świadek).
Z rzadka przydaje się do celów poszukiwań Internet: przedsiębiorcy "chwalą się" listami referencyjnymi, zakładają swoje strony, na których zamieszczają nawet zdjęcia dokumentujące wykonane usługi...

Dobrze jeszcze jak taki gość ma kochankę, a jest żonaty.
Jak nie od jednej, to od drugiej można coś wyciagnąć :lol:
A tak na poważne, to jak się dobrze zabrać do sprawy,
to jest wiele sposobów i możliwości, by zdobyć to co się chce.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


09 gru 2006, 09:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 11 ] 

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: