Teraz jest 10 wrz 2025, 22:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
A na Krakowskim Przedmieściu wpadka za wpadką.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--><!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Roger nie jest Polakiem! To była szopka!<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Przedwczoraj Roger został powołany do kadry. Dopiero dziś dostanie obywatelstwo Lech Kaczyński wręczył Rogerowi pustą teczkę.

Ale ściema! Dopiero dzisiaj Roger Guerreiro (26 l.) zostanie prawdziwym obywatelem Polski. Jak dowiedział się "Super Express", w czasie hucznej uroczystości w Pałacu Prezydenckim Lech Kaczyński (59 l.) wręczył piłkarzowi.... pustą teczkę!

Prawdziwy akt nadania polskiego obywatelstwa Roger otrzyma po cichu, dzisiaj, z rąk wojewody mazowieckiego Jacka Kozłowskiego (51 l.). Na nim złoży swój podpis, a formalności stanie się zadość. Pusta teczka w Pałacu

- To prawda. Dopiero dzisiaj piłkarz dostanie akt nadania polskiego obywatelstwa. W Pałacu wręczono mu pustą teczkę - potwierdza nam Małgorzata Glinkowska, rzeczniczka mazowieckiego wojewody. Dodaje też, że dzisiejszej uroczystości nie nadano rozgłosu. Nie będzie dziennikarzy, kamer i błysku fleszy. Te były w Pałacu Prezydenckim, 17 kwietnia.  <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
<a href="http://euro2008.wp.pl/wid,9889177,kat,1728,title,Roger-nie-jest-Polakiem-To-byla-szopka,wiadomosc.html?rfbawp=1209027493.990&ticaid=15c67" target="_blank">http://euro2008.wp.pl/wid,9889177,kat,1728...mp;ticaid=15c67</a>
Błąd prezydenta czy urzędnika? Gdybym ja się tyle razy mylił już dawno musiałbym szukać nowej pracy. Widocznie w Warszawie obowiązują inne standarty...


25 kwi 2008, 14:20
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=46&view=findpost&p=28710" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=28710</a>

Autor powyższego komentarza nie należy do ulubieńców niektórych uczestników tego forum....
Ale są jeszcze inni autorzy.
I wcale nie oni są najważniejsi.
Tylko fakty.
Suche fakty....

Kto mieczem wojuje...

Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.
To tylko kwestia czasu.

Rozliczanie „zbrodni” PiS ma coraz krótsze nogi, bo im dłużej rządzi PO, tym więcej jest przykładów podobnych „zbrodni” nowej władzy

Trudno już atakować PiS za śmierć Barbary Blidy, odkąd „reżim” PO ma swoją ofiarę – sędziego z Garwolina, który powiesił się po przeprowadzeniu u niego w biurze rewizji przez ABW – pisze publicystka „Rzeczpospolitej”

Od trzech tygodni kolejne pracownie badania opinii publicznej wskazują na spadek poparcia dla PO i liczby pozytywnych ocen rządu. Po raz pierwszy tę tendencję wychwyciło SMG/KRC w sondażach dla „Forum” TVP: w ostatnich dniach marca poparcie dla PO spadło o 8 procent. Inne ośrodki – jak kilka dni temu PBS, która przeprowadziła badania dla „michnikowego szmatławca” – wskazują nie tylko spadek PO, ale znaczny wzrost poparcia dla PiS. Tym samym dystans między obydwiema partiami, choć wciąż duży, znacznie się zmniejsza.

Trudno już wierzyć na słowo
To z pewnością daje do myślenia specjalistom od propagandy Platformy Obywatelskiej.
Spadek poparcia dla PO i rządu (o 17 proc. ocen pozytywnych mniej w sondażu SMG/KRC) i wzrost poparcia dla PiS, a zwłaszcza dla prezydenta (wzrost o 7 proc. w tym samym badaniu w ciągu trzech tygodni) są zapewne spowodowane przebiegiem dyskusji dotyczącej ratyfikacji traktatu lizbońskiego.
Wbrew tezom publicystów, nawykłych do potępiania i prezesa PiS, i prezydenta, wyraźne zaznaczenie wątpliwości wobec sposobu ratyfikacji i postulowanie mocnych zabezpieczeń dla uzgodnionych w Brukseli warunków traktatu okazało się opłacalne.Być może jednak ta zmiana w sondażach jest też elementem zniecierpliwienia i znużenia uprawianą przez polityków PO i jej specjalistów od marketingu, opisywaną już przeze mnie kilka razy grą w anty-PiS.
Miotanie kolejnych oskarżeń o różne „zbrodnie” i „poważne naruszenia prawa”, z których potem niewiele się potwierdza w postępowaniu prokuratorskim, zaczyna wywoływać efekt przeciwny do zamierzonego. Gdy słychać oskarżenia rzucane przez Zbigniewa Chlebowskiego (teraz na przykład na zarząd TVP), to jeśli się wspomni ten sam ton, tembr głosu i oskarżycielskie sformułowania wobec CBA, które jak wiadomo okazały się humbugiem, wzruszenie ramionami może być coraz powszechniejszą reakcją. Zwłaszcza że szef Klubu PO nawet nie zna audytu, jaki został przeprowadzony w TVP, a który według niego wykazuje „ogromne nieprawidłowości”. Nie zna tego dokumentu, bo jest on utajniony, a jeśli jest utajniony, to – powtarzam wywód logiczny polityka PO – trzeba zawiadomić prokuraturę, bo wynika z tego, że audyt jest utajniony właśnie dlatego, że wykazał nieprawidłowości.
Wprawdzie w ujawnionym przez ministra skarbu fragmencie raportu na temat działania TVP nie ma mowy o nadużyciach i przestępstwach, tylko takie np. sentencje: „w spółce brak jest sformalizowanej kompleksowej informacji zarządczej na temat realizacji projektów, co rodzi ryzyko dublowania projektów”, ale to nie zbija polityków PO z tropu.
Powtórzę jednak: wydaje się, że po kampanii niepotwierdzonych oskarżeń różnego kalibru coraz trudniej opinii publicznej wierzyć politykom PO na słowo i dzielić z nimi oburzenie. Szczególnie że ich uwagę zajmuje kwestia tak trzeciorzędna z punktu widzenia interesów przeciętnego Polaka jak losy zarządu TVP lub rozważanie czy prezydent choruje na alzheimera.

"Zbrodnie" Platformy
Ale nie tylko znużenie i zniecierpliwienie metodą może sprawić, że kontynuowanie strategii oskarżania rządów PiS o „poważne przestępstwa” może się okazać dla polityków PO niekorzystne, a przynajmniej niezręczne. Wydaje się, że wraz z upływem czasu pod rządami PO oskarżenia miotane na poprzednią ekipę mogą się zadziwiająco szybko obrócić przeciw politykom PO. Rozliczanie rządów PiS ma coraz krótsze nogi, bo im dłużej rządzi PO, tym więcej jest przykładów podobnych „zbrodni” nowej władzy.
I nie chodzi tylko o „zawłaszczanie państwa”, jak chętnie opisywali to politycy PO, gdy byli w opozycji. Teraz równie chętnie (tylko znacznie ciszej) dzielą się z koalicjantem, według czysto partyjnego klucza, stanowiskami nie tylko w ministerstwach, agendach rządowych, województwach oraz służbach specjalnych, ale też – co niestety stało się normą w naszym systemie politycznym – stanowiskami w spółkach Skarbu Państwa. Na dodatek stanowiska te obejmują nie tylko „swoi” działacze partyjni, ale i, jak udowadnia to w zarządzie Ciechu Marcin Dobrzański, także ich rodziny.

Chodzi również o stosowane mechanizmy władzy, które za rządów PiS miały wprowadzać „państwo policyjne”, a które teraz, tu i ówdzie pokazują się całkiem znajomo. Trudniej będzie stosować teraz tę samą poetykę oskarżeń o zbrodnie władzy w przypadku wyjaśniania śmierci Barbary Blidy, gdy „reżim” PO ma swoją ofiarę w osobie sędziego z Garwolina, który powiesił się po przeprowadzeniu w jego biurze rewizji przez ABW.

Kłopotliwie jest mówić o bezwzględnym i niehumanitarnym w swej surowości systemie sprawiedliwości, jaki usiłowało wprowadzić PiS, gdy w krakowskim areszcie zagłodził się na śmierć obywatel Rumunii w proteście przeciw niesłusznemu jego zdaniem zatrzymaniu.

Trudniej będzie powtarzać tezy o „areszcie wydobywczym”, gdy ktoś przyjrzy się sprawie zatrzymania Janusza Filipiaka, prezesa Cracovii. Zatrzymano go w sobotę o godzinie 13 na lotnisku, skuto kajdankami, zawieziono do aresztu, by… o 3 nad ranem przesłuchać.

Dlaczego o 3 nad ranem? Czemu miałoby to właściwie służyć? Filipiak złożył zażalenie na sposób zatrzymania i przesłuchania, a ja z niecierpliwością czekam na tekst choćby Jacka Żakowskiego o aresztach wydobywczych ministra Ćwiąkalskiego i „zbrodniach” systemu.
Oczywiście raczej się nie doczekam, bo to nie rządy PiS, tylko PO – PSL, a wobec nich taryfa jest zupełnie inna. Tyle że opinia publiczna zacznie te różnice w taryfie coraz wyraziściej dostrzegać. Wiarygodność oskarżeń wobec PiS będzie więc tym mniejsza, im więcej podobnych przypadków zdarzy się ekipie PO. A jak wiadomo, zdemaskowanie hipokryzji rządzących jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na spadek poparcia.

Schetyna zna szczegóły
Pomyślałam też o hipokryzji, gdy widziałam w studiu TVN 24 Adama Szejnfelda z PO, który wraz z Januszem Zemkem z SLD oskarżał prezesa PiS o naruszenie prawa, gdyż otrzymał on od prokuratora dokumenty z przesłuchaniami świadków w sprawie mafii paliwowej. Jarosław Kaczyński, wówczas prezes rządzącej partii, zapewne żadnego formalnego prawa (prócz dopuszczenia do tajemnicy państwowej i zasiadania w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego) nie miał, ale z ostatnich tygodni mamy całkiem dobry przykład podobnej sytuacji.
Grzegorz Schetyna, wicepremier i minister spraw wewnętrznych i administracji, także najwyraźniej miał dostęp do informacji z przesłuchań świadków w postępowaniu prokuratorskim wobec prezydenta Olsztyna. Musiał znać szczegóły, skoro nie tylko komentował sprawę w mediach, ale też w TVN 24 poinformował opinię publiczną, która kobieta, a konkretnie żona którego radnego ( z nazwiska ! ), była przez prezydenta molestowana i wniosła oskarżenie. Wówczas bardzo istotna była sprawa zachowania anonimowości świadczących przeciw prezydentowi kobiet i to, że po tej informacji podanej przez wicepremiera nie wybuchł medialny skandal z powodu ujawnienia szczegółów śledztwa przez członka rządu, a politycy opozycji od rana do wieczora nie mówili o poważnym uchybieniu ministra, można tłumaczyć słabością i mediów, i opozycji.
No i osobistą sympatią, jaką niewątpliwie umie budzić Schetyna.

Kwestia czasu
Być może dlatego Janusz Palikot tak gorąco znów włączył się do gry, że ostatnie sposoby „trzymania PiS na smyczy”, jak ujął to ktoś w jednej z debat, nie bardzo się udają. Stąd grubiańskie pytania o schorzenia prezydenta i domaganie się oficjalnego podania do wiadomości informacji o jego stanie zdrowia. Palikot liczył zapewne, że wprawi Pałac Prezydencki w zakłopotanie, i zapewnił zarazem, że premier informacje o swoim stanie zdrowia poda, nie czyniąc z tego żadnego problemu.

Polityk PO ciut się przeliczył. Prezydent bowiem stwierdził „czemu nie”. Skoro z pamięci wygłasza przemówienia, to raczej alzheimera nie ma. Powiedział także, co niechybnie stanie się z takimi informacjami – stan zdrowia polityka stanie się narzędziem walki politycznej. Bo zabieg Palikota może obrócić się też przeciw Platformie, choć do tego trzeba by równie grubiańskiego polityka opozycji.

Otóż gdyby w PiS albo w SLD był odpowiednik Palikota, mógłby on rzec – w tym samym brutalnym stylu – że nie jest dla nikogo tajemnicą, iż Donald Tusk w przeszłości w znacznych ilościach używał alkoholu.
Że do tego typu kłopotów przyznał się w jednym z wywiadów. A jego bliski kolega z czasów antykomunistycznej opozycji Mirosław Rybicki, członek Ruchu Młodej Polski, tak opisywał czas malowania kominów w Spółdzielni Pracy Robót:
„Gdy pracowaliśmy w spółdzielni, piło się sporo. Donald też za kołnierz nie wylewał. Przeciwnie. Pamiętam, że kiedyś się razem zastanawialiśmy, czy przypadkiem nie przesadzamy. Myślę, że byliśmy gdzieś na granicy, od której zaczynają się problemy z alkoholem” („Syfilisweek” z 30 października 2005 r.).

Joanna Lichocka
Kto mieczem wojuje, od miecza ginie. To tylko kwestia czasu. Źródło : Rzeczpospolita 21-04-2008
<a href="http://www.rp.pl/artykul/123596.html" target="_blank">http://www.rp.pl/artykul/123596.html</a>

I jak wam w dzióbkach niektórzy uczestnicy tego forum nie lubiący Ziemkiewicza?  :rolleyes:

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 25 kwi 2008, 17:54 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



25 kwi 2008, 17:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
kominiarz                    



I jak wam w dzióbkach niektórzy uczestnicy tego forum nie lubiący Ziemkiewicza?  :rolleyes:

Niebo w gębie. :D

A tak na marginesie czym się różni koleżanka Lichocka od kolegi Ziemkiewicza ( karmieni z jednej rączki ) oprócz oczywiście różnicy płci ?



<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->"Polska": - Wobec pani Koteckiej przekroczono wszystkie normy, których nie powinno się przekraczać - powiedział Urbański. - Pani Patrycja jest osobą, która jeszcze odegra w świecie mediów, a może nie tylko, znaczącą rolę. Tyle - mówi w wywiadzie dla gazety prezes TVP Andrzej Urbański.
- Jeżeli znajdę jakikolwiek dowód, że mój współpracownik zachował się nieetycznie, nie będę z nim współpracować. Na razie takich faktów nie znam. Z tego, co wiem, to ta twórcza działalność (pisanie na komputerze Zbigniewa Ziobry scenariuszy programów telewizyjnych - przyp. red.) dotyczy okresu zanim została moim współpracownikiem - deklaruje Urbański.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Rywin na wiceprezesa TVP, przecież jego działalność zakończona wyrokiem też nie miała miejsca za czasów panowania obecnego Prezesa, a szkoda by taki specjalista marnował się poza "publiczną" telewizją.

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 26 kwi 2008, 11:19 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



26 kwi 2008, 11:18
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
wjawor                    



<!--quoteo(post=28711:date=25. 04. 2008 g. 17:54:name=kominiarz)--><div class='quotetop'>(kominiarz @ 25. 04. 2008 g. 17:54) [snapback]28711[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
I jak wam w dzióbkach niektórzy uczestnicy tego forum nie lubiący Ziemkiewicza?  :rolleyes:

Niebo w gębie. :D
A tak na marginesie czym się różni koleżanka Lichocka od kolegi Ziemkiewicza ( karmieni z jednej rączki ) oprócz oczywiście różnicy płci ?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No tak. Masz rację.
Lichocka, Ziemkiewicz....  :zygi:
W takim razie cytuję kogoś innego.
Nie powiesz chyba, że wszyscy (poza Adamem Michnikiem i Jackiem Żakowskim) są niewiarygodni!!!
To znaczy: mówić możesz, ale nikt (poza Helvetem) w to nie uwierzy.

<!--sizeo:4--><span style="font-size:14pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Kto rządzi Polską <!--sizec--></span><!--/sizec-->

Dziwny kraj, Polska. Gdyby ktoś nieznający faktów, a znający język, próbował wyrobić sobie zdanie na temat sytuacji w naszym państwie, doszedłby do wniosku, że nadal rządzi nim PiS wspierany przez obdarzonego szczególnymi uprawnieniami prezydenta.

Trudno inaczej wytłumaczyć radykalną przewagę w większości mediów materiałów poświęconych wszelkim możliwym napięciom i konfliktom w partii Kaczyńskiego, wszelkim wątpliwościom związanym z jej strategią, taktyką, organizacją wewnętrzną, głębokim zatroskaniem jej przyszłością i przeszłością. A wszystko to przy głębokiej obojętności dla tych samych aspektów funkcjonowania partii rządzącej.
Trudno wytłumaczyć to lekceważeniem dla PO.

Należy więc przyjąć, że w partii Tuska wszystko idzie tak doskonale, iż dziennikarze nie mają zupełnie o czym pisać ani mówić. Całkiem inaczej niż w PiS. Jacek Kurski wspomniał coś o planach życiowych Zbigniewa Ziobry i Patrycji Koteckiej. Dociekliwi dziennikarze wykryli, że wzmianka ta miała uratować byłego szefa resortu sprawiedliwości. “Patrycja Kotecka ratuje Ziobrę”, “Narzeczona Ziobry ma zasłonić krakowską wojnę o Wassermanna” – czytam tytuły również na pierwszej stronie, i to nie w tabloidach, ale w uznawanych za najpoważniejsze dziennikach polskich. To samo słyszę w poważnych (podobno) radiostacjach i telewizjach.

Na zamkniętym posiedzeniu PiS Jarosław Kaczyński miał zrugać Ziobrę. I po to, aby uratować go, Kurski miał powiedzieć to, co powiedział. Nie do końca rozumiem, czy to figura Koteckiej zasłonić miała Kaczyńskiemu sylwetkę Ziobry czy przesłonić miało ją wzruszenie prezesa uczuciem młodych, ale wiem już, że to fakt. Tylko dziwię się, że dociekliwi dziennikarze nie wykryli jeszcze w tym spisku roli Moniki Olejnik, gdyż Kurski odpowiadał po prostu na jej pytania.

Ale dziennikarzy nie tak łatwo zbić z pantałyku. Im mniej komisja śledcza dostarcza oskarżeń w sprawie samobójstwa Barbary Blidy, tym więcej będzie ich dostarczać “michnikowy szmatławiec”. Im mniej robił będzie rząd Tuska, tym więcej mówili będą o zaniechaniach rządu Kaczyńskiego. Im…
Bronisław Wildstein

Fajne komentarze znajdziecie  tutaj:
<a href="http://blog.rp.pl/wildstein/2008/04/25/kto-rzadzi-polska/" target="_blank">http://blog.rp.pl/wildstein/2008/04/25/kto-rzadzi-polska/</a>

POlecam ;)

Artykuł ze specjalną dedykacją dla Helveta, któremu przypominałem, że przez 2 lata rządy PISu były opluwane przez Platofrmę, i że szkoda teraz czasu na odgrzewanie kotletów w rodzaju ile śledzi kupił Kaczyński płacąc za nie kartą kredytową.
Przypominam więc jeszcze raz: teraz rządy sprawuje PO. W koalicji z PSL.
I teraz im patrzymy na ręce.
I rozliczamy ich z obietnic

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 27 kwi 2008, 15:55 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



27 kwi 2008, 15:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
Myślałem, że Kominiarz rozumie zdania pisane w języku polskim.
Niestety, przeceniłem go.
Mógłbym jeszcze dalej próbować. Inaczej. Ale niestety nie znam Suahili...


27 kwi 2008, 16:32
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA17 lut 2008, 14:47

 POSTY        241
Post 
helvet                    



Myślałem, że Kominiarz rozumie zdania pisane w języku polskim.
Niestety, przeceniłem go.
Mógłbym jeszcze dalej próbować. Inaczej. Ale niestety nie znam Suahili...


Moim skromnym zdaniem, nie ma potrzeby uczenia się się Suahili. Pamiętać wystarczy, ze jest "cóś" takiego jak regulamin. Jeśli uważasz, że Kominiarz złamał opisane tam zasady, wystarczy powołać się np. na pkt. 26.      To jedyny i dopuszczalny sposób na wykluczenie kogokolwiek  z dyskusji na tym forum.

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Wszystko dla Ryśka
________________________________________
Jakiś czas temu w "Rzeczpospolitej" Bronisław Wildstein wytknął Witoldowi Gadomskiemu manipulację. Redaktor na łamach swojej "michnikowego szmatławca" zarzucał rządowi PiS nękanie biznesmenów za pomocą aparatu państwa, czyli głównie prokuratury i służb specjalnych. Gadomski w podsumowaniu swojego artykułu stwierdził mianowicie: "To za jego (SLD) rządów zaczęły się praktyki wykorzystywania prokuratury i sądów do walki z niewygodnymi biznesmenami. Rządy PiS jedynie twórczo rozwinęły ten proceder".
Teza poszła do druku, przeczytały ją tysiące Polaków, setkom zapadła w pamięć. Jednak w trakcie polemiki z Wildsteinem, Gadomskiemu prawdziwości swojej tezy udowodnić się nie udało, co było z resztą do przewidzenia. Jak zwykle to bywa, ograniczył się jedynie do kilku niewybrednych wycieczek ad personam. To kolejny nietrafiony zarzut pod adresem byłego już, przypomnijmy dla porządku, rządu.
Wszyscy wiemy, że takie praktyki wśród dziennikarzy michnikowego szmatławca są na porządku dziennym, a egzemplifikacji ich poczynań starczyłoby na pracę magisterską, dlaczego zatem wybrałem akurat tę konkretną?
Półtora tygodnia temu krakowska Prokuratura Okręgowa dokonała spektakularnego zatrzymania prezesa Cracovii i Comarchu Janusza Filipiaka. Zważywszy na termin zatrzymania miało, to zapewne wyglądać na kolejne aresztowanie w związku z aferą korupcyjną w polskiej lidze. Wszyscy jednak wiemy, że rozpracowywaniem sprawy sprzedawania meczów w ekstraklasie zajmuje się prokuratura wrocławska, dlaczego zatem prof. Filipiak został zatrzymany przez śledczych z Krakowa? Szybko okazało się, że zarzuty, jakie postawiono prezesowi Cracovii i przede wszystkim Comarchu są niewielkiej, żeby nie powiedzieć żenująco śmiesznej wagi - pomocnictwa przy antydatowaniu dokumentów na kontrakcie emerytowanego grajka Pawła Drumlaka. Mimo to pozostają one w kręgu "przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu", co ma tutaj zasadnicze znaczenie.
Dzisiaj dowiadujemy się, że dowody zebrane przez prokuraturę krakowska były zbyt słabe, aby w ogóle go zatrzymać. Po co w takim razie zdecydowano się na spektakularną akcję wyciągania za fraki Filipiaka z siedziby Comarchu? Tylko i wyłącznie dla taniego poklasku opinii publicznej?
Wydaje się jasne, że to nie z działalnością w klubie Cracovia, lecz z kierownictwem Comarchu jest związane niedawne, jak się okazuje, bezzasadne zatrzymanie Janusza Filipiaka. Przypomnijmy, że Comarch to jedna z firm ubiegających się o lukratywne kontrakty związane z wdrażaniem systemu PESEL2.
Idąc tym tropem docieramy do ustawy o zamówieniach publicznych, w której czytamy:
Art. 24. 1. Z postępowania o udzielenie zamówienia wyklucza się:
9) podmioty zbiorowe, wobec których sąd orzekł zakaz ubiegania się o zamówienia, na podstawie przepisów o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary;
Zerknijmy zatem, co mówi nam ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary:
Art. 9. 1. Wobec podmiotu zbiorowego można orzec:
4) zakaz ubiegania się o zamówienia publiczne;
I tutaj dochodzimy do kluczowego dla sprawy Filipiaka fragmentu:
Art. 4. Podmiot zbiorowy podlega odpowiedzialności, jeżeli fakt popełnienia czynu zabronionego, wymienionego w art. 16, przez osobę, o której mowa w art. 3, został potwierdzony prawomocnym wyrokiem skazującym tę osobę, wyrokiem warunkowo umarzającym wobec niej postępowanie karne albo postępowanie w sprawie o przestępstwo skarbowe, orzeczeniem o udzielenie tej osobie zezwolenia na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności albo orzeczeniem sądu o umorzeniu przeciwko niej postępowania z powodu okoliczności wyłączającej ukaranie sprawcy.
Antydatowanie dokumentów jest jednym z czynów wymienionych w artykule 16 tejże ustawy. Wszystko wskazuje na to, że zatrzymanie Filipiaka miało na celu uniemożliwieniu startu Comarchu w kolejnych przetargach o PESEL2. Mało tego, intencją prokuratorów niekoniecznie musiała być chęć skazania krakowskiego biznesmena, bo przecież skazanie w tym przypadku nie jest potrzebne aby skutecznie wykluczyć jego firmę z uczestnictwa w procedurze przetargowej. Przypomnijmy tylko, że firma, której prezesuje Filipiak w konkursie mierzy się między innymi ze spółką Prokom Ryszarda Krauzego.
Na koniec, parafrazując klasyka, możemy z czystym sumieniem rzec:
"To za jego (SLD) rządów zaczęły się praktyki wykorzystywania prokuratury i sądów do walki z niewygodnymi biznesmenami. Rządy Platformy Obywatelskiej jedynie twórczo rozwinęły ten proceder".
<a href="http://gipson.salon24.pl/71669,index.html" target="_blank">http://gipson.salon24.pl/71669,index.html</a>
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
W końcu "wszystkie Ryśki to fajne chłopaki".


Ostatnio edytowano 27 kwi 2008, 19:09 przez orlik, łącznie edytowano 1 raz



27 kwi 2008, 19:03
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
helvet                    



Myślałem, że Kominiarz rozumie zdania pisane w języku polskim.
Niestety, przeceniłem go.
Mógłbym jeszcze dalej próbować. Inaczej. Ale niestety nie znam Suahili...


Myślałem, że Helvet potrafi kojarzyć treści postów
Niestety, przeceniłem go.
Dla ułatwienia podaję linka:
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=46&view=findpost&p=28071" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=28071</a>

I powyższym postem po raz kolejny potwierdziłeś, że jak nie masz argumentów, to "wykręcasz się sianem"
Wjawor na moje pytanie "I jak wam w dzióbkach niektórzy uczestnicy tego forum nie lubiący Ziemkiewicza" przynajmniej odpowiedział żartobliwie: "Niebo w gębie".  Widać Tobie zrobiło się gorzko.

Nic dziwnego - prawda jest gorzka: media zamiast zająć się sprawami spełniania (a raczej niespełniania) obietnic przedwyborcych Tuska, zajmują się sprawami PISu jakby to PIS był partią rządzącą, nie PO.

A tymczasem:

Na fotelu siedzi Donek
Nic nie robi cały dzionek.

O wypraszam to sobie!
Jak to ja nic nie robię?
A kto się w lustrze przegląda
I twierdzi, że pięknie wygląda?

A kto dziś zgubił długopis
I zwalił wszystko na PIS?
A kto sprawdził, czy Stefan nie warczy?
Czy to nie wystarczy?

Na fotelu siedzi Donek
Nic nie robi cały dzionek.

Przepraszam, a nie uścisnąłem Bronka?
A nie usłyszałem dzwonka?
A nie powiedziałem "dzień dobry"?
A nie skrytykowałem Ziobry?

A TVN-u nie oglądałem?
A znów nie obiecałem?
A nie zadbałem o ciało?
To dla Was ciągle jest mało?

Na fotelu siedzi Donek
Nic nie robi cały dzionek.

Nie poleciał do Davos, bo mu się nie chciało
Nie spotkał się z prezydentem, bo czasu miał za mało
Nie obniżył podatków, bo nie miał ochoty
Nie pomógł emerytom, bo z tym za dużo roboty

Z przepracowania przyszła mu ochota na spanie
A śniło mu się... tanie latanie.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 27 kwi 2008, 19:43 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



27 kwi 2008, 19:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
kominiarz                    



...W takim razie cytuję kogoś innego....
...Bronisław Wildstein

Yes, ostatni Mohikanin na polu boju o IV RP.
Wbrew pozorom żadnemu z tych autorów nie zarzucam niewiarygodności. Inna sprawa, iż jak zresztą wielu innych dziennikarzy są to osoby o jednoznacznie określonych poglądach, które w swych artykułach po prostu wyrażają.
Śmieszy mnie trochę tylko, gdy traktuje się szereg takich arykułów jako prawdę objawioną.

kominiarz                    



...
Przypominam więc jeszcze raz: teraz rządy sprawuje PO. W koalicji z PSL.
I teraz im patrzymy na ręce.
I rozliczamy ich z obietnic


Nie bardzo rozumiem, dlaczego na 4 lata spod kontroli, w związku z powyższym, miałaby wypaść opozycja ? Oprócz władzy wykonawczej mamy przecież też władzę ustawodawczą, nieźle opłacanych posłów, senatorów z różnych partii, mamy partie opłacane z budżetu, mamy wreszcie Prezydenta RP. A i "gruba kreska" niezbyt dobrze nam kiedyś wyszła, to i chyba nie warto po raz kolejny zapominać co się działo przez ostatnie 2 lata tylko dlatego, że kto inny w tej chwili rządzi.  :piwo:

kominiarz                    



...Wjawor na moje pytanie "I jak wam w dzióbkach niektórzy uczestnicy tego forum nie lubiący Ziemkiewicza" przynajmniej odpowiedział żartobliwie: "Niebo w gębie"...
Nie żartobliwie, a zupełnie poważnie. :D

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


29 kwi 2008, 19:52
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
wjawor                    



Śmieszy mnie trochę tylko, gdy traktuje się szereg takich arykułów jako prawdę objawioną.

Pokaż takie, które Cię nie śmieszą.
Chętnie poczytam ;)

wjawor                    



Nie bardzo rozumiem, dlaczego na 4 lata spod kontroli, w związku z powyższym, miałaby wypaść opozycja ?

Nie pisałem o opozycji, o jej aktualnych działaniach.
Napisałem:
"przez 2 lata rządy PISu były opluwane przez Platofrmę, i że szkoda teraz czasu na odgrzewanie kotletów w rodzaju ile śledzi kupił Kaczyński płacąc za nie kartą kredytową".
A to odnosi się do "sławnego" raportu Pitery.
Sumując:
w odpowiedzi na  krytyczne artykuły o aktualnej władzy "niektóre osoby" ripostowały artykułami z przeszłości. Takimi "odgrzewanymi kotletami". Na zasadzie: a co robił PIS jak był przy władzy. I mnie, z kolei, to śmieszy.


O czym śni Tusk

Premier odpoczywał biernie, chrapiąc na leżaku, a jego córka aktywnie, bo uprawiając jogging. Tak Tuskowie organizowali sobie weekend w Sopocie, nieopodal którego - w oliwskiej katedrze - właśnie ogłaszano nowego metropolitę Gdańska. “Fakt” pisze z przekąsem, że Donaldowi Tuskowi odpoczynek musiał być bardzo potrzebny, skoro nie wziął udziału w ingresie. Szef rządu uwielbia wysiłek fizyczny, ale w miniony weekend postanowił poleniuchować. Wypoczynek był mu tak potrzebny, że nie wziął nawet udziału w ingresie nowego metropolity Gdańska, Sławoja Leszka Głodzia - pisze “Fakt”.

W ogrodzie swojej sopockiej posesji premier rozłożył leżak i wygodnie się w nim rozsiadł. Spokojnie przeglądał gazetę, pogryzał winogrona. Słoneczko przyjemnie grzało, a panującą ciszę przerywały tylko ptasie trele - kpi bulwarówka.

Nic dziwnego, że premier rozkładał się w leżaku coraz bardziej i bardziej, aż w końcu odłożył gazetę i zdrzemnął się na świeżym powietrzu. Najwyraźniej taki odpoczynek był Donaldowi Tuskowi bardzo potrzebny. Jego dzień pracy w rządzie liczy przecież zwykle kilkanaście godzin. Na sen tak naprawdę czasu zostaje niewiele - ciągnie gazeta.

Gdy tata pochrapywał, jego córka Kasia pociła się na dłuższej przebieżce. Ze słuchawkami na uszach mozolnie pokonywała kolejne kilometry. Kasia wychodzi z założenia, że w dbaniu o formę najważniejsza jest systematyczność. Sobota czy niedziela - biegać trzeba. (dziennik.pl)

Zmęczonemu Płemiełowi dedykujemy wiersz napisany specjalnie dla TuskWatch.pl przez Alę_71 (autorkę słynnego już “Na fotelu siedzi Donek, nic nie robi cały dzionek”).

[attachmentid=385]

Donkołysanka

Po pracowitym dniu
Po ciężkim piłki kopaniu
Oczęta swe zmruż
Na sen pora już….
Niech Cię tulą Anieli
Coś dziś robił, widzieli.
Śnij o tym, co obiecałeś,
jak na slogany ludzi nabrałeś,
o cudzie nie do spełnienia,
o rządzie dobrego wrażenia.
Emigrantach omamionych,
nadziejach rozbudzonych.
A teraz śpij, luli, luli, laj
nabrałeś cały kraj…
A ja, w jeden cud uwierzę..
jak się weźmiesz do pracy- PREMIERZE!

(autorka: ala_71 dla TuskWatch.pl)

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 30 kwi 2008, 20:16 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



30 kwi 2008, 20:15
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2008, 15:21

 POSTY        1034
Post 
Czekam na "3x15" i wiele innych szczytnych obietnic.


30 kwi 2008, 21:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
kominiarz                    



<!--quoteo(post=28814:date=29. 04. 2008 g. 21:52:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 29. 04. 2008 g. 21:52) [snapback]28814[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Śmieszy mnie trochę tylko, gdy traktuje się szereg takich arykułów jako prawdę objawioną.

Pokaż takie, które Cię nie śmieszą.
Chętnie poczytam ;)...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Nie chcę Ci zaśmiecać weekendu. Np. nie do śmiechu mi gdy czytam takie wiadomości - Syfilisweek: Marszałek Lasów Państwowych - news o którym rozmawialismy na innym topicu.


kominiarz                    



...Nie pisałem o opozycji, o jej aktualnych działaniach.
Napisałem:
"przez 2 lata rządy PISu były opluwane przez Platofrmę, i że szkoda teraz czasu na odgrzewanie kotletów w rodzaju ile śledzi kupił Kaczyński płacąc za nie kartą kredytową".
A to odnosi się do "sławnego" raportu Pitery.
Sumując:
w odpowiedzi na  krytyczne artykuły o aktualnej władzy "niektóre osoby" ripostowały artykułami z przeszłości. Takimi "odgrzewanymi kotletami". Na zasadzie: a co robił PIS jak był przy władzy. I mnie, z kolei, to śmieszy...

Ja też nie pisałem o przeszłości. Może jednak przypomnij sobie czego dotyczył za to mój komentarz.

wjawor                    



...<!--quoteo(post=28769:date=27. 04. 2008 g. 15:45:name=kominiarz)--><div class='quotetop'>(kominiarz @ 27. 04. 2008 g. 15:45) [snapback]28769[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->...
Przypominam więc jeszcze raz: teraz rządy sprawuje PO. W koalicji z PSL.
I teraz im patrzymy na ręce.
I rozliczamy ich z obietnic


Nie bardzo rozumiem, dlaczego na 4 lata spod kontroli, w związku z powyższym, miałaby wypaść opozycja ? Oprócz władzy wykonawczej mamy przecież też władzę ustawodawczą, nieźle opłacanych posłów, senatorów z różnych partii, mamy partie opłacane z budżetu, mamy wreszcie Prezydenta RP. A i "gruba kreska" niezbyt dobrze nam kiedyś wyszła, to i chyba nie warto po raz kolejny zapominać co się działo przez ostatnie 2 lata tylko dlatego, że kto inny w tej chwili rządzi.  :piwo: ...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Sumując: wg mnie trzeba patrzeć wszystkim na ręce, a nie tylko rządzącym.
PS. Chyba zajrzę do starszych postów, by sobie przypomnieć jak patrzyłeś na ręce rządzącym przed rokiem.

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


30 kwi 2008, 22:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
wjawor                    



...PS. Chyba zajrzę do starszych postów, by sobie przypomnieć jak patrzyłeś na ręce rządzącym przed rokiem.

Cóż, Twoja aktywność na polu tropienia wynaturzeń panującej władzy ujawniła się  jednak dopiero po ostatnich wyborach. Chyba, że coś przeoczyłem. Był wprawdzie jeden post w "Tanim państwie", ale właściwie i tam pretensje były raczej do lat przed panowaniem PiS, a nie do autorów tego hasła. A w temacie Wybory ad. 2007 nie pozostawiłeś zludzeń od początku swojej obecności, co do ekipy, której zamierzasz patrzeć na ręce. Ale może to dlatego, że już parę miesięcy przed wyborami wiedziałeś kto wygra ?  :D  :piwo:

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 30 kwi 2008, 23:38 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



30 kwi 2008, 23:37
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2008, 15:21

 POSTY        1034
Post 
Dziś nie ma wyborów. Może chwycimy za szturmówki?


01 maja 2008, 06:34
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA17 lut 2008, 14:47

 POSTY        241
Post 
wjawor                    



<!--quoteo(post=28769:date=27. 04. 2008 g. 15:45:name=kominiarz)--><div class='quotetop'>(kominiarz @ 27. 04. 2008 g. 15:45) [snapback]28769[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
...W takim razie cytuję kogoś innego....
...Bronisław Wildstein

Yes, ostatni Mohikanin na polu boju o IV RP.
Wbrew pozorom żadnemu z tych autorów nie zarzucam niewiarygodności. Inna sprawa, iż jak zresztą wielu innych dziennikarzy są to osoby o jednoznacznie określonych poglądach, które w swych artykułach po prostu wyrażają.
Śmieszy mnie trochę tylko, gdy traktuje się szereg takich arykułów jako prawdę objawioną.

kominiarz                    



...
Przypominam więc jeszcze raz: teraz rządy sprawuje PO. W koalicji z PSL.
I teraz im patrzymy na ręce.
I rozliczamy ich z obietnic


Nie bardzo rozumiem, dlaczego na 4 lata spod kontroli, w związku z powyższym, miałaby wypaść opozycja ? Oprócz władzy wykonawczej mamy przecież też władzę ustawodawczą, nieźle opłacanych posłów, senatorów z różnych partii, mamy partie opłacane z budżetu, mamy wreszcie Prezydenta RP. A i "gruba kreska" niezbyt dobrze nam kiedyś wyszła, to i chyba nie warto po raz kolejny zapominać co się działo przez ostatnie 2 lata tylko dlatego, że kto inny w tej chwili rządzi.  :piwo:

kominiarz                    



...Wjawor na moje pytanie "I jak wam w dzióbkach niektórzy uczestnicy tego forum nie lubiący Ziemkiewicza" przynajmniej odpowiedział żartobliwie: "Niebo w gębie"...
Nie żartobliwie, a zupełnie poważnie. :D
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Proponuję pozostać przy gorącej prośbie premiera cytat:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->"Dziękuję za krytycyzm. Opozycji i mediom. Nawet jeśli był niezasłużony, zwrócił naszą uwagę na ważne kwestie. Proszę o więcej niezależnych i krytycznych sądów, bo przyznaję się także tutaj, przed Polakami - bez tej krytyki, tego twardego nastawienia opozycji nie bylibyśmy pewnie w stanie nieustannie kontrolować siebie samych tak skutecznie jak do tej pory. bo przyznaję się także tutaj, przed Polakami - bez tej krytyki, tego twardego nastawienia opozycji nie bylibyśmy pewnie w stanie nieustannie kontrolować siebie samych tak skutecznie jak do tej pory. Być może sami nie narzucilibyśmy sobie takiego tempa, :lol:  jakie narzucają nam w imieniu Polaków niezależne media, niezależne ośrodki i partie opozycyjne" - powiedział Donald Tusk w setnym dniu jego rządów. powiedział Donald Tusk w setnym dniu jego rządów. <a href="http://www.e-polityka.pl/a.12229.d.17.Tusk_wyglosil_przemowienie.html" target="_blank">http://www.e-polityka.pl/a.12229.d.17.Tusk...zemowienie.html</a>
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->  :piwo:


01 maja 2008, 11:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: