To już jest dobrze. Moim zdaniem nie należy tworzyć złej atmosfery wokół konkursów na dyrektorów UKS-ów. Hasło: NIECH WYGRA LEPSZY!! powinno mobilizować wokół pozytywnej i naprawdę patriotycznej sprawy jaką jest konkurencyjny konkurs, który powinien być przeprowadzony w każdym Urzędzie. Argumenty są proste i oczywiste:
- konkurs wygrywa prawdziwy menadżer, a nie samochwała,
- konkurs zrywa "stare kolesiowskie układy",
- konkurs wygrywa politycznie neutralny,
- konkurs wygrywa osoba z koncepcją a nie jedynie z potrzebą zarabiania dużych pieniędzy,
- konkurs wygrywa osoba licząca się z partnerami społecznymi "na dole", a nie szukająca pleców 'na górze".
- konkurs zrywa  z naborem nepotycznym i kumoterskim,
- konkurs gwarantuje równy dostęp obywateli do stanowisk publicznych,
Konkurs jako forma doboru kadr kierowniczych jest lepszy od politycznego poparcia i powołania.

A ja myślałam, że Pani N. (wice) ma duże ambicje a ona nadal tylko knuje intrygi.  :stop:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Co Ty opowiadasz? Pani N. brzydzi się intrygami.To jest kobieta z nieudawaną  klasą.
Intrygi to domena obecnej DUKS. To jej karma.  Zapomniałbym jeszcze o salonach i brylowaniu. Jednak wszystko do czasu,aż się pan D. w Dep.Kontr.Skarb. nie połapie ,o co w tym wszystkim chodzi. A wtedy będzie cienka mina. I wtedy się okaże kto miał klasę. Okaże się też,że król jest nagi. No i oczywiscie ,kto posiada merytoryczną wiedzę i kto tak naprawdę ma mir.
Niepotrzebne będą wszelkie prezenty ,kwiaty i słodkie słówka. Pan D. nie da się na to nabrać.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

:unsure: Cienką minę to ma Pani N. po wizycie w DKS  w/s ,,talentu''.  :rotfl:

U nas w Łodzi dzisiaj pani DUKS  okazała nam swe miłosierdzie i kazała swoim WICE , a oni naczelnikom zwolnić nas do domu o godz. 11 .  Jednak nie jest taka zła, jak niektórzy sądzą ,albo wie ,jak się przypodobać  ludziom. A może dostała polecenie od pana D. z DKS ?  Tak, czy owak idziemy na  :piwo: wypić za jej zdrowie.

Czy takie polecenie faktycznie zostało wydane? Może to tylko twoja wyobraźnia lub niektórzy je zignorowali? Sabotaż?

Wszystkich ? Kiedy będą castingi ?

Konkurs był ...i cisza, może w ferworze protestacyjnych zamieszek MF zapomnialo o UKS-ach,a my tu czekamy.......

Odpowiedź znajdziesz w ostatnim artykule "POlityki" Pani red. Solskiej. Warto przeczytać. Według  Pani red. GIKS  wprost alergicznie boi się posądzenia o działania polityczne w czym jest zasadniczo odmienny od swoich poprzedników z PIS dlatego wstrzymuje konkursy.  Ponadto wszędzie wietrzy spisek pisowskich "śpiochów", nawet w NSZZ "S", który jak twierdzi inspirowany politycznie próbuje doprowadzić do strajku przeciwko obecnemu kierownictwu  w obronie poprzedniego. Nic bardziej błędnego.  PANIE MINISTRZE GIKS! niech Pan jak najszybciej doprowadzi do konkursów we wszystkich UKS-ach, IS-ach, a nawet US-ach WOŁAMY MY SZEREGOWI.

<a href="http://www.express.bydgoski.pl/look/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=2&NrIssue=853&NrSection=10&NrArticle=95383&IdTag=2048" target="_blank">http://www.express.bydgoski.pl/look/articl...&IdTag=2048</a>

W UKS huczy od plotek. - Stare wraca - szepcą po kątach kontrolerzy z Bydgoszczy i Torunia

Grażyna Ostropolska, Piątek, 14 Marca 2008

Błyskawicznie rozniosła się wieść, że w konkursie na dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej wystartowała była naczelnik Ewa Stelmaszyk.

Do inspektora kontroli skarbowej zdegradował ją w ubiegłym roku pełniący (od maja 2007r.) obowiązki dyrektora UKS Andrzej Kaszta.

- Szykuje się odwet - prognozują pracownicy. Ktoś puścił w obieg informację, że 17 marca pani Ewa stawia „kawę dyrektorską”.

Ktoś inny dopowiedział, że za jej awansem stoi była dyrektor UKS Agata Kasica i jej znajomi w Ministerstwie Finansów. Widziano niedawno emerytowaną dyrektor u p.o. dyrektora departamentu kontroli skarbowej, Jana Delisia. Urzędnika, który po rocznej odstawce (PiS wymienił kadry), znów rozdaje w MF karty. To on przesłuchiwał kandydatów na dyrektora UKS w Bydgoszczy.

Zmiana na fotelu szefa UKS zapowiada kolejną kadrową karuzelę. Mówi się, że na dawne stanowisko wróci była naczelnik Jadwiga Nowak. Kaszta był jej podwładnym. To on zwolnił ją z funkcji. Powrotu na stare, dobre miejsce lub awansu oczekują: Krystyna Morkowska, Adam Kobuz oraz przebywająca na długim zwolnieniu lekarskim Halina Podkomorzy. Nie jest pewne, czy na stanowisko wicedyrektora UKS wróci Henryk Łoboda - ojciec powołanego w lutym na stanowisko p.o. dyrektora Izby Skarbowej, Marcina Łobody.

Są w UKS pracownicy, którzy na takie zmiany bardzo liczą. I tacy, którym na samą myśl, że „stare wraca”, cierpnie skóra.

Ci ostatni wystosowali tydzień temu sążnisty list do ministra finansów Jana Vincenta Rostowskiego. My dostaliśmy jego kopię: sześć stron maszynopisu, na których opisano rodzinne powiązania i wieloletnie, nieformalne układy czołowych pracowników skarbówki. Jego autorzy liczą, że nowy minister wyjaśni, jak to się stało, że „Izba Skarbowa i UKS w Bydgoszczy stały się prywatnym folwarkiem, wręcz bastionem nie do zreformowania dla nikogo spoza układu”.

- Gdy ten list do nas trafi, zostanie przekazany generalnemu inspektorowi kontroli skarbowej, wiceministrowi Andrzejowi Parafianowiczowi - zapewnia Katarzyna Krawczyk z gabinetu ministra.

Próbujemy się dowiedzieć, ile jest prawdy w tym, że 17 marca nominację na dyrektora UKS otrzyma Ewa Stelmaszyk. - Konkurs już się odbył, ale nie jest rozstrzygnięty - słyszymy w ministerstwie. Wiadomo, że po konkursowym teście i rozmowach z kandydatami na polu walki zostały trzy osoby: Ewa Stelmaszyk, Andrzej Kaszta i Zbigniew Stawicki - inspektor kontroli skarbowej we Włocławku. Ministerstwo nie chce zdradzić, kto wygrał.

- A pan zna wyniki? - pytamy p.o. dyrektora UKS, Andrzeja Kasztę. - Tylko swoje. Poinformowano mnie, że nie uzyskałem odpowiedniej liczby punktów - mówi.

Pytamy dyrektora, czy zna treść listu, którzy pracownicy UKS wysłali do Ministerstwa Finansów. - Nie znam - mówi krótko, a o nastrojach i szeptankach wśród załogi rozmawiać z nami nie chce.

Do sprawy listu do ministra i sygnalizowanych w nim nieformalnych powiązań i układów skarbowych urzędników wkrótce wrócimy.

Moim skromnym zdaniem , powrót  starego będzie gwozdziem do trumny UKS to sie wszystko rozsypie bo nikomu nie będzie chciało sie pracować  skoro zmiana ekipy rzadzacej będzie owocowała kolejnymi czystkami . My nie jestesmy Posłami wyuczenie pracownika nie nastepuje z dnia na dzień a i dziś zdać  egzamin na iks to trudna sztuczka . Bycie szefem to grzebanie w  minie nawet gdy sie będzie miało czyste  intencję .
Podobno MF wydało zakaz naboru do UKS , a ostatnio robiło przegląd kadry co to znaczy może likwidacje UKS   lub ograniczenie ich roli

Tak -pewnie  chodzi o ośmieszenie IKS-ów. Zobaczcie projekt zmian ustawy o k.s.
Do konkursu moze przystąpić ten kto ma:
wykształcenie wyższe (obecnie wyzsze magisterskie),
ma zdany egzamin na iks (obecnie jest iks),
doradcy podatkowi.
Wystarczy- wnioski wyciągnijcie sami.

[/quote]
Zobaczcie projekt zmian ustawy o k.s.
[/quote]

GDZIE?

Właśnie gdzie ten projekt i gdzie podobno powiedziano, że będzie likwidacja UKS lub brak naboru. Skoro u nas jest nabór

[quote name='Paweł' date='11. 04. 2008  g. 13:45' post='28018']
[/quote]
Zobaczcie projekt zmian ustawy o k.s.
[/quote]

GDZIE?
[/quote]



:stop: Projekt o zmianie u.o.k.s. jest w UKS-ach. :stop:  
Potwierdzam, że iks może zostać świeży doradca podatkowy, ba a nawet DYREKTOREM i to bez 3-letniej praktyki jako iks.
Zgadnijcie  gdzie zmierzamy? :mur:
:excl: Nadszedł czas podziękować osobom, które dążą do tej zmiany (e-mail na stronie MF).

:angry2: Po co jakiekolwiek konkursy? Wystarczy sie dobrze ustawić i odpowiednią stronę nadstawić jak na przykład Wice Zbysio z UKS w Łodzi.  Przesiedzi na fotelu jeszcze niejeden roczek , bo wie komu  w MF smarować wazelinką . Już wkrótce wysadzi ze stołka obecną panią DUKS . Wciągnął przecież do interesu Piotrkowiana. Trzeba przyznać,że ma dobry gust. :brawa:


Jak można dostać ten projekt? Kto wie? Czy on jest jawny dla każdego?