Teraz jest 11 wrz 2025, 11:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71 ... 335  Następna strona
Pośmiejmy się 
Autor Treść postu
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA28 sty 2008, 12:37

 POSTY        13
Post 
Jak postępować z uciążliwymi współpasażerami w samolocie?

Jeśli w samolocie zająłeś miejsce obok kogoś, kto bez przerwy irytuje
Cię i wkurza, zastosuj się do poniższej instrukcji:

1. Spokojnie i cicho otwórz torbę z laptopem.
2. Wyjmij laptop.
3. Włącz go.
4. Upewnij się, ze twój sąsiad widzi ekran.
5. Zamknij oczy, unieś czoło ku niebu i poruszaj ustami, jakbyś szeptał.
6. Następnie kliknij link <a href="http://boortz.com/mp3/archive/countdown.swf" target="_blank">http://boortz.com/mp3/archive/countdown.swf</a>


27 lut 2008, 07:35
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA28 sty 2008, 12:37

 POSTY        13
Post 
Lekko zdeaktualizowane...  

Rozmowa kwalifikacyjna na kierunek nauki polityczne. Profesor rozmawia z kandydatką.
- Co pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski, realizowanego przez minister Gilowską?
Dziewczyna milczy.
- No to co pani wie o polityce społecznej rządu Jarosława Kaczyńskiego?
Dziewczyna milczy.
- A wie pani chociaż, kto to jest Jarosław Kaczyński? Słyszała pani, że ma brata bliźniaka?
Dziewczyna milczy...
- A skąd pani pochodzi?
- Z Bieszczad, panie profesorze.
Profesor podszedł do okna, wygląda na ulicę, chwilę się zastanawia mówi do siebie:
- Hm, może by tak wszystko pier...lić i wyjechać w Bieszczady...?


27 lut 2008, 12:31
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
Odpowiedź Ministerstwa Finansów z 27 luty 2008 r. na pytanie „Rz” w sprawie podwyżek dla służb skarbowych i celnych w 2008 r.

<!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--fonto:Times New Roman--><span style="font-family:Times New Roman"><!--/fonto-->Ministerstwo Finansów stoi na stanowisku, iż w sytuacji, gdy w bieżącym roku przewidziane jest realne zwiększenie wynagrodzeń związki zawodowe nie mają podstaw do wszczynania akcji protestacyjnej zwłaszcza, iż w poprzednim 2007 roku nie było protestów przy braku jakichkolwiek podwyżek płac.<!--fontc--></span><!--/fontc-->
<!--sizec--></span><!--/sizec-->

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


29 lut 2008, 06:38
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA01 wrz 2007, 11:18

 POSTY        29
Post 
Zima, stok.
Na stoku narciarz w pełnym ekwipunku: gogle, kask, kostium. Jedzie.....
Nagle na muldze podskakuje, obraca go, wlatuje na drzewo....
Wstaje...
Kije zgniecione, narty połamane, gogle rozbite, twarz we krwi, kilku zębów brak.....
Otrzepuje się i patrzy na góry i mówi: k.... i tak lepiej niż w pracy!


29 lut 2008, 18:50
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA23 wrz 2006, 17:23

 POSTY        64
Post 
Idzie gepard przez dżunglę i słyszy wołanie:
- Na pomoc!
Patrzy, a tu słoń wpadł do rozpadliny i nie może się wydostać.
- Pomóż mi wyjść - prosi słoń.
- No dobra - odpowiada gepard i podaje mu łapę.
Okazuje się, że słoń jest za ciężki, więc gepard proponuje:
- Skoczę po mojego kumpla jaguara, razem cię wyciągniemy.
Niedługo potem gepard wrócił wraz z jaguarem i razem wyciągnęli słonia.
Minął tydzień. Idzie słoń przez dżunglę i słyszy wołanie o pomoc. Podchodzi, patrzy, a tu gepard wpadł do rozpadliny i nie może się wydostać.
- Pomóż mi, słoniu!
- Bardzo chętnie, mój przyjacielu - odpowiada słoń. - Podam ci mojego członka, złapiesz go łapkami i zaraz cię wyciągnę.
Słoń podał członka gepardowi. Ten złapał się i po chwili wyszedł z dziury. Jaki z tego morał?
- Jak masz dużego członka, to nie potrzebny ci jaguar.


Bezjajcew zmienia nazwisko
Przychodzi facet do Urzędu Stanu Cywilnego i mówi, że chciałby zmienić nazwisko, bo mu się własne nazwisko nie podoba. Urzędnik:
- A jak się pan nazywa?
- Bezjajcew.
- To faktycznie kwalifikuje się pan do zmiany nazwiska bezpłatnie. A jak chce się pan nazywać?
- Nie wiem... Może tak jakoś z amerykańska - mówi facet i pokazuje urzędnikowi karteczkę. Urzędnik:
- To nazwisko pan chce?
- Tak.
- Dobrze. Proszę przyjść za dwa tygodnie po odbiór dokumentów.
Dwa tygodnie później facet otwiera nowy dowód i z dumą czyta na głos swoje nowe nazwisko:
- Yonderback.

Amerykańskie wojsko postanowiło nagrodzić swoich najstarszych i najbardziej zasłużonych weteranów w dość specyficzny sposób. Każdemu mieli zmierzyć wybraną przez niego odległość na ciele i ile wyjdzie centymetrów, tyle tysięcy dolarów ma dostać weteran. Przychodzi pierwszy i mówi:
- Zmierzcie mi wzrost.
Odszedł z kwotą 180.000 $. Przychodzi drugi i mówi:
- Zmierzcie mi wzrost z rękami w górze.
Odszedł z kwotą 280.000 $. Przychodzi trzeci i mówi:
- Zmierzcie mi odległość od końca penisa do jąder.
Komisja na to:
- OK, jak chcesz. Ale zbyt dużo pieniędzy nie dostaniesz.
W chwilę później do weterana podchodzi lekarz, każe mu się rozebrać i po chwili ze zdziwieniem pyta:
- Żołnierzu, gdzie ty masz jaja?
- Zostawiłem w Wietnamie!


Mysz spotyka łosia. Staje na przeciwko niego, wytrzeszcza gały i mówi:
- Niesamowite!
Po chwili zachodzi go od tyłu i mówi:
- Nieprawdopodobne!
Znowu podbiega z przodu łosia i mówi:
- Niesamowite!
Mysz jeszcze kilka razy powtórzyła ten manewr, w końcu łoś nie wytrzymał i pyta:
- Mysza, o co ci chodzi?
Na to mysz ze zdumieniem:
- Takie jaja... i takie rogi!.



Do mózgu dochodziły wieści z różnych organów, że coś jest nie tak, więć zwołał walne zgromadzenie, aby omówić ten problem.
- Witam wszystkich! Czas na prośby, skargi, zażalenia. Mówcie!
Pierwsze odezwały się nerki:
- Szanowny mózgu, prosimy o tydzień urlopu. Nasz Pan ciągle coś pije, a my już nie możemy wytrzymać, padamy z wycieńczenia!
- Macie moją zgodę - odparł mózg. - Tydzień urlopu. Kto następny?
Odezwała się wątroba:
- Ja też już nie mogę, facet ciągle chla gorzałę i ja wysiadam. Proszę o 10 dni urlopu.
- Proszę bardzo - zadecydował mózg. - Kto następny?
Odzywają się płuca:
- My prosimy o 2 tygodnie wolnego, bo nasz Pan ciągle pali i pali. Ledwo dychamy od tego dymu, ledwo ciągniemy.
- Wyrażam zgodę - odparł mózg - Czy ktoś jeszcze?
W tym momencie rozległ się ledwo słyszalny głosik:
- Ja też! Ja też poproszę o dwa tygodnie urlopu!
- Może byś chociaż wstał i się przedstawił! - krzyknął mózg.
- Gdybym mógł stać, to nie prosiłbym o urlop!


01 mar 2008, 20:09
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
Księgowa pisze do prof. Miodka:
-  Czy poprawnym jest wyrażenie "porachuje"?
Prof. Miodek:
- Jak najbardziej. Ale grzeczniej byłoby "już czas, panowie".
(Kabaret Pod Wydrwigroszem)

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


01 mar 2008, 21:10
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA14 sie 2007, 20:56

 POSTY        330
Post 
Nadir                    



Księgowa pisze do prof. Miodka:
-  Czy poprawnym jest wyrażenie "porachuje"?
Prof. Miodek:
- Jak najbardziej. Ale grzeczniej byłoby "już czas, panowie".
(Kabaret Pod Wydrwigroszem)



Fakt... to było dobre.  A jeszcze tekst "Turlaj stary do Betlejem"... masakra :lol:


Ostatnio edytowano 02 mar 2008, 14:41 przez widow, łącznie edytowano 1 raz



02 mar 2008, 14:41
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA08 gru 2006, 13:01

 POSTY        102

 LOKALIZACJAStolica Pomorza
Post 
W szkole pani pyta dzieci:
- Powiedzcie mi kto z was jest kibicem Legii Warszawa?
Wszystkie dzieci podnoszą ręce w górę, prócz Jasia...
- Zdziwiona nauczycielka pyta Jasia, dlaczego nie jest za Legią.
Jasiu na to:
- Proszę pani, mój tata nie jest za Legią, moja mama nie jest za Legią i mój brat także nie jest za Legią...
Pani zdumiona odpowiedzią ucznia, poucza go:
- Jasiu nie zawsze warto słuchać starszych... co byś zrobił jeśli twój tata byłby pijakiem, mama prostytutką, a brat ćpunem?
Jasiu pełen werwy:
- Noo to wtedy byłbym kibicem Legii Warszawa, proszę pani!


Do knajpy wchodzi kibic Widzewa i u progu krzyczy: “Panowie, kto chce usłyszeć super kawał o Legii?”
Siedzący przy barze tęgi gość odwraca się i mówi: “Mam 188 cm wzrostu, ważę 110 kg i jestem kibicem Legii!
Koleś obok mnie ma 197 cm wzrostu, waży 137 kg i jest kibicem Legii! A gość obok niego ma 2 m wzrostu, waży 166 kg i też jest kibicem Legii! Nadal chcesz nam opowiedzieć ten kawał?”
Kibic Widzewa na to:
“Ach, dajcie spokój, nie chce mi się później go trzy razy tłumaczyć!”


Łódź, sobota, późny wieczór.
Dwóch dresów zaczepia kolesia:
- Za kim jesteś? Za ŁKSem czy za Widzewem?
- No co wy...? Ja z Warszawy...

____________________________________
<!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->United Road, take me home To the place, I belong; To Old Trafford, to see United; Take me home, United road<!--colorc--></span><!--/colorc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->


03 mar 2008, 17:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
Red Devil                    



W szkole pani pyta dzieci:
- Powiedzcie mi kto z was jest kibicem Legii Warszawa?
Wszystkie dzieci podnoszą ręce w górę, prócz Jasia...
- Zdziwiona nauczycielka pyta Jasia, dlaczego nie jest za Legią.
Jasiu na to:
- Proszę pani, mój tata nie jest za Legią, moja mama nie jest za Legią i mój brat także nie jest za Legią...
Pani zdumiona odpowiedzią ucznia, poucza go:
- Jasiu nie zawsze warto słuchać starszych... co byś zrobił jeśli twój tata byłby pijakiem, mama prostytutką, a brat ćpunem?
Jasiu pełen werwy:
- Noo to wtedy byłbym kibicem Legii Warszawa, proszę pani!


Do knajpy wchodzi kibic Widzewa i u progu krzyczy: “Panowie, kto chce usłyszeć super kawał o Legii?”
Siedzący przy barze tęgi gość odwraca się i mówi: “Mam 188 cm wzrostu, ważę 110 kg i jestem kibicem Legii!
Koleś obok mnie ma 197 cm wzrostu, waży 137 kg i jest kibicem Legii! A gość obok niego ma 2 m wzrostu, waży 166 kg i też jest kibicem Legii! Nadal chcesz nam opowiedzieć ten kawał?”
Kibic Widzewa na to:
“Ach, dajcie spokój, nie chce mi się później go trzy razy tłumaczyć!”


Łódź, sobota, późny wieczór.
Dwóch dresów zaczepia kolesia:
- Za kim jesteś? Za ŁKSem czy za Widzewem?
- No co wy...? Ja z Warszawy...


Jako rodowity łodzianin pozwolę sobie skomentować. Całkiem niezłe  :D
Zwłaszcza jeden  :lol:


03 mar 2008, 19:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 19:00

 POSTY        2176
Post 
<a href="http://pl.youtube.com/watch?v=jT7NQk5N0qY&feature=related" target="_blank">http://pl.youtube.com/watch?v=jT7NQk5N0qY&feature=related</a>
Po obejrzeniu tego miałem mieszane uczucia. Ale inni się śmiali.


03 mar 2008, 20:08
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA23 wrz 2006, 17:23

 POSTY        64
Post 
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/77330,1,komentarz.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/77330,1,komentarz.html</a>


04 mar 2008, 09:42
Zobacz profil
Znawca

 REJESTRACJA05 gru 2006, 12:37

 POSTY        255
Post 
Siedzi dwóch dresów na ławce w parku, jeden mówi do drugiego:
- wczoraj jak siedziałem sobie na tej ławeczce na przeciwko siadła niezła dupa. Po chwili rzuciła do mnie oczko... no to ja jej też, potem zaczęła trzepotać rzęsami, no to ja też jej próbowałem zatrzepotać, potem zaczęła mi machać ręką, żebym podszedł, no to podszedłem i wtedy zaczęła mnie smyrać jęzorkiem, no to ja ją też... w końcu ściągnęła bluzkę i mówi: zrób mi to, co potrafisz najlepiej mój Ty ogierze!
- No i co, i co było dalej? - pyta kolega.
- No nic... Wyjeb...łem jej z byka.

____________________________________
mucho trabajo poco dinero


04 mar 2008, 12:30
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 18:46

 POSTY        158
Post 
Łelkom to UE
<a href="http://www.joemonster.org/art/8835/Szokujaca-Rumunia" target="_blank">http://www.joemonster.org/art/8835/Szokujaca-Rumunia</a>


05 mar 2008, 18:25
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
bob                    



Łelkom to UE
<a href="http://www.joemonster.org/art/8835/Szokujaca-Rumunia" target="_blank">http://www.joemonster.org/art/8835/Szokujaca-Rumunia</a>

Jestem zszokowany! :o
Strasznie dużo u nich tych samochodów!!!
A i anten satelitarnych, to chyba więcej niż w Polsce!  :blink:

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


05 mar 2008, 19:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71 ... 335  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: