A co czekasz na Krzyśka? A może to ty Krzychu czy jakiś inny Robert? O na psa urok.
Kiedyś to było fajnie no nie? Rozstawiało się ludzi po kątach, gnoiło - było miło.
Gdzież te publiczne opie...nki, gdzie kur...nia, też mi tego brakuje - było fajnie.
Brakuje mi rugania na baczność i w ogóle tej miłej atmosfery.
Ale fakt jest faktem porządek był - porządek co do kolejności dziobania. Hierarchia była odwieczna i niekwestionowana. A jedyną możliwością dostania się kolejki był zgon albo emerytura kogoś z egzekutywy.
Ach gdzie te czasy, a liczyłem że może przed pięćdziesiątką coś się trafi, co prawda chów delfinów był w toku, ale może..... coś przypadkiem.... . A tak ani delfini ani ja. Tfu, na psa urok - wracajcie!!!
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie?
A tak poważnie:
Większość ludzi (ok. 90%) czeka na zmiany.....
Co Wy na to?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A przede wszystkim na kasę!
A wracając do dyr Bydg apeluje o 100 dni spokoju.......! Swoją drogą wreszcie wlaściwy facet na wlaściwym miejscu!!!