<!--quoteo(post=24729:date=21. 02. 2008 g. 19:30:name=zolff)--><div class='quotetop'>(zolff @ 21. 02. 2008 g. 19:30) [snapback]24729[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Co byście nie mówili, to dzięki zmianom na górze- lepszych czy gorszych, zaszły zmiany na najniższym szczeblu kierowania. Powymieniano zasiedziałych kierowników, którzy dawno zapomnieli , że są po to, by służyć swoim ludziom pomocą a nie ich poniżać, dołować itp.
Jak to wszędzie nierówno.... W moim przypadku było odwrotnie. To nowa kierownica, kiedy przyszła zaczęła poniżać i dołować ludzi. A wieloletniego kierownika, który teraz odchodzi na emeryturę, wszyscy pracownicy (i byłego, i aktualnego działu) ze łzami będą żegnać. Jak to zawsze i wszędzie warto być Człowiekiem! Prawda? :rolleyes: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Mądrość płynie z ust Twoich Nadir. :brawa:
____________________________________ Zajadły
21 lut 2008, 21:39
new2008
(...) Zadajmy sobie pytanie: czy zalezy nam na powrocie KOMUCHÓW, którzy obsadzali swoje urzędy znajomymi i rodziną czy zależy nam na odnowie w postaci konkursów, które są wygrywane przez młodszą generację? (...)
Jak dla mnie, to nie jest istotne czy to komuch czy psiorek czy inny po... c. Chcę mieć szefa od którego mogę się jeszcze czegoś nauczyć i który będzie szanował pracowników. I żeby jeszcze był sprawiedliwy w swoich ocenach. A o jakich konkursach na stanowiska NUSów czy DISów piszesz to nie wiem. To oni z konkursów? Jakich? Kiedy rozstrzygniętych? Mam szefów w różnym wieku i o dziwo, żaden nie jest z konkursu!
new2008
Czy dyrektor, po 15-latach siedzenia na stołku (IS Opole i Zielona Góra), nie czuje wszechwładny i nieomylny????
Zmartwię Cię! Ci nowi, młodzi, często są dużo bardziej bezczelni i dużo częściej czują się wszechwładni. W takim wieku dojść do TAKIEGO stanowiska. Ach! Boże ty mój jaka (-i) ja muszę być nadprzyrodzenie zdolna. No cud prawdziwy! :zygi:
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
Ostatnio edytowano 21 lut 2008, 21:40 przez Pinero, łącznie edytowano 1 raz
21 lut 2008, 21:40
[quote name='Pinero' date='21. 02. 2008 g. 21:40' post='24764'] [quote name='new2008' post='24751' date='21. 02. 2008 g. 21:15'] (...) Zadajmy sobie pytanie: czy zalezy nam na powrocie KOMUCHÓW, którzy obsadzali swoje urzędy znajomymi i rodziną czy zależy nam na odnowie w postaci konkursów, które są wygrywane przez młodszą generację? (...) [/quote]
Jak dla mnie, to nie jest istotne czy to komuch czy psiorek czy inny po... c. Chcę mieć szefa od którego mogę się jeszcze czegoś nauczyć i który będzie szanował pracowników. I żeby jeszcze był sprawiedliwy w swoich ocenach. A o jakich konkursach na stanowiska NUSów czy DISów piszesz to nie wiem. To oni z konkursów? Jakich? Kiedy rozstrzygniętych? Mam szefów w różnym wieku i o dziwo, żaden nie jest z konkursu!
[quote name='new2008' post='24751' date='21. 02. 2008 g. 21:15'] Czy dyrektor, po 15-latach siedzenia na stołku (IS Opole i Zielona Góra), nie czuje wszechwładny i nieomylny???? [/quote]
Zmartwię Cię! Ci nowi, młodzi, często są dużo bardziej bezczelni i dużo częściej czują się wszechwładni. W takim wieku dojść do TAKIEGO stanowiska. Ach! Boże ty mój jaka (-i) ja muszę być nadprzyrodzenie zdolna. No cud prawdziwy! :zygi: [/quote Oczywiście, są ludzie i ludziska. Dlatego też najrozsądniejszym wyjściem jesą konkursy i kadencyjność. Wtedy każdy z PANUJACYCH wiedziałby, kiedy ma się zwijać.
21 lut 2008, 21:45
Pinero
<!--quoteo(post=24751:date=21. 02. 2008 g. 21:15:name=new2008)--><div class='quotetop'>(new2008 @ 21. 02. 2008 g. 21:15) [snapback]24751[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> (...) Zadajmy sobie pytanie: czy zalezy nam na powrocie KOMUCHÓW, którzy obsadzali swoje urzędy znajomymi i rodziną czy zależy nam na odnowie w postaci konkursów, które są wygrywane przez młodszą generację? (...)
Jak dla mnie, to nie jest istotne czy to komuch czy psiorek czy inny po... c. Chcę mieć szefa od którego mogę się jeszcze czegoś nauczyć i który będzie szanował pracowników. I żeby jeszcze był sprawiedliwy w swoich ocenach. A o jakich konkursach na stanowiska NUSów czy DISów piszesz to nie wiem. To oni z konkursów? Jakich? Kiedy rozstrzygniętych? Mam szefów w różnym wieku i o dziwo, żaden nie jest z konkursu!
new2008
Czy dyrektor, po 15-latach siedzenia na stołku (IS Opole i Zielona Góra), nie czuje wszechwładny i nieomylny????
Zmartwię Cię! Ci nowi, młodzi, często są dużo bardziej bezczelni i dużo częściej czują się wszechwładni. W takim wieku dojść do TAKIEGO stanowiska. Ach! Boże ty mój jaka (-i) ja muszę być nadprzyrodzenie zdolna. No cud prawdziwy! :zygi: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> W końcu cuda miały być, tak obiecywał Donaldu, macie co chcieliście.
21 lut 2008, 21:46
Wiek nie jest tu ważny, najważniejsze jest używanie rozumu!!!! Problem jest gdy człowiek staje na czela zespołu i nie ma nic do zaoferowania tzn. brak minimalnej wiedzy co ten urząd robi (chociaż jest jego naczelnikiem) bezszczelny mobing, zastraszanie i brak kompentencji
21 lut 2008, 21:52
new2008
Oczywiście, są ludzie i ludziska. Dlatego też najrozsądniejszym wyjściem jesą konkursy i kadencyjność. Wtedy każdy z PANUJACYCH wiedziałby, kiedy ma się zwijać.
Każdy z panujących jak już się wdrapie na swój "tron" to zapomina, że może z niego spaść. Uważa, że tamtego zdjęli, bo źle rządził, ale "ja będę trwać wiecznie"!
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
21 lut 2008, 21:54
trubadur
Wiek nie jest tu ważny, najważniejsze jest używanie rozumu!!!! Problem jest gdy człowiek staje na czela zespołu i nie ma nic do zaoferowania tzn. brak minimalnej wiedzy co ten urząd robi (chociaż jest jego naczelnikiem) bezszczelny mobing, zastraszanie i brak kompentencji
Trubadur, najważniejsze to nie uogólniać. Na pewno masz słuszne spostrzeżenia z Twojego urzędu, ale cyz tak jest wszędzie ?
21 lut 2008, 21:56
Pitbull
I umięjętnie uczyć się nic "nierobienia i poniżania", nie chcemy takich kierowników Spodek. Zolff zgadzam się z Tobą całkowicie. Myślę, że te czystki sprzed dwóch lat mają również pozytywne aspekty, właśnie te, o których piszesz. Ja przynajmiej takie dostrzegam właśnie w wielkopolskiej skarbówce. Przecież dla nas, ludzi "na dole" najważsze jest to, kto jest bezpośrednio nad nami, bo skoro nie ma przyzwoitych wynagrodzeń, to chociaż jest zdrowa i czysta atmosfera.
Pitbull popieram całkowicie Twoją wypowiedź. Ja też dostrzegam pozytywne zmiany w wielkopolskiej skarbówce, w końcu są jasne i przejrzyste zasady, wreszcie jest szansa na pozytywny wizerunek aparatu skarbowego. Natomiast kierownicy i zastępcy, o których nadmienił Outsider to kompetentni, rzeczowi, uczciwi i pracowici ludzie - którzy nie zasługują na takie opinie Panie Outsider. Atmosferę tworzą ludzie, więc może zamiast wzniecać nieporozumienia i wypowiadać się w sposób negatywny o przełożonych, jak i nadzorujących spójrzcie na siebie i zastanówcie się jaka jest przyczyna takich właśnie waszych wypowiedzi. Spodek i Poborca Wlkp jesteście niesamowici poprostu w swoich wypowiedziach, no i Outsider - brak słów. Może pora chwile stanąć przed lustrem i przeprosić samych siebie, bo aż żal jak się patrzy ile w was niezbyt pozytywnych emocji.........
21 lut 2008, 22:00
Ty to chyba jesteś tym młodym kierowniczkiem i powinieneś się jeszcze dużo uczyć - pokory i jeszce raz pokory!!!. A zazdrość i opluwanie wsadzć sobie w swój pis...r
21 lut 2008, 22:11
spodek
Ty to chyba jesteś tym młodym kierowniczkiem i powinieneś się jeszcze dużo uczyć - pokory i jeszce raz pokory!!!. A zazdrość i opluwanie wsadzć sobie w swój pis...r
jeśli to do mnie to dla Twojej wiadomości - nie jestem kierownikiem, tylko zwykłym szarym pracownikiem i nie zazdroszcze nikomu awansów tylko im gratuluję, ludzi trzeba szanować drogi Spodku
21 lut 2008, 22:17
spodek
Ty to chyba jesteś tym młodym kierowniczkiem i powinieneś się jeszcze dużo uczyć - pokory i jeszce raz pokory!!!. A zazdrość i opluwanie wsadzć sobie w swój pis...r
Pokory to musisz się sama nauczyć dziewczyno, bo mącisz nie tylko na forum, ale i w swojej Izbie!
21 lut 2008, 22:20
Postawcie się w roli tych byłych dyrektorów, szczególnie z UKS-ów. W policji, jak komendant wojewódzki spada, kierują go do rezerwy kadrowej komendanta głównego policji lub na oficera łącznikowego do jakiegoś sąsieniego kraju. U nas, spada na szeregowego iks-a i za...dala po bazarze nakładać mandaty!!! Gdzie tu logika???
21 lut 2008, 22:23
Pitbull i AAA2 <_<
21 lut 2008, 22:25
new2008
Postawcie się w roli tych byłych dyrektorów, szczególnie z UKS-ów. W policji, jak komendant wojewódzki spada, kierują go do rezerwy kadrowej komendanta głównego policji lub na oficera łącznikowego do jakiegoś sąsieniego kraju. U nas, spada na szeregowego iks-a i za...dala po bazarze nakładać mandaty!!! Gdzie tu logika???
Nie postawię się bo nigdy nie byłem Dyrektorem! Tak to już w życiu jest im wyżej siedzisz tym upadek jest bardziej bolesny. To wynika z natury i ty tego nie zmienisz, poprostu prawo fizyki.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników