Wszyscy jak jeden mąż czyli od noworodka po staruszka zapłacimy z naszej kieszeni po tysiączku. Eureko żąda 36 miliardów, a nas jest też coś koło tego więc rachunek jest prosty.
Tusk na pewno zapłaci, bo każdemu daje ile kto tylko chce - byle się miłować
