<!--quoteo(post=22796:date=23. 01. 2008 g. 21:25:name=KrzyK)--><div class='quotetop'>(KrzyK @ 23. 01. 2008 g. 21:25) [snapback]22796[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Witam, Czytając tak Wasze wypowiedzi (tylko z ostatniej strony) zastanawiam się po co wątek ten został założony ? Piszecie "Protest..." ale (z wypowiedzi Inspektora) nie wynika że jesteście do tego przekonani. Protest celników ma wiele przyczyn. Nie są to tylko żądania płacowe (gratuluję podwyżek :brawa: ). U podstaw protestu leżą również: brak ochrony prawnej funkcjonariusza, niewielka ilość etatów, fatalne warunki pracy, brak obiecanych "emerytur mundurowych", kominy płacowe (młody fc ma 1200-1300 a stary 3000 a może i więcej), wreszcie niskie morale wywołane alokacją i poczuciem :sex: przez MF. Co wy, skarbowcy, byście zrobili gdyby zamykano waszych ludzi na podstawie pomówień podatników uchylających się od płacenia podatków i trzymano po trzy miesiące ? Nie jest prawdą to że przejścia same się pozapychały. Protest kierowców był tylko iskrą zapalną. Skalpelem przecinającym wrzód wypełniającym się ropą od dłuższego czasu.
Zastanowić się jeszcze proszę jak przejścia funkcjonowały w roku poprzednim.
pozdrawiam
czytając Twoją wypowiedź widzę że nie jesteś zorientowany co dzieje się wśród skarbowców - nie tylko wy jesteście ofiarami pomówień podatników , u nas też zamykają ludzi i trzymają po trzy miesiące , więc nie jesteście jedynymi ofiarami , a co do protestu to jesteśmy przekonani i dlatego jest to pytanie "protest , ale jaki?". My nie mamy takich możliwości jak celnicy a szkoda. Może właśnie Ty nam coś doradzisz? A tak na marginesie to my też nie mamy tylko żądań płacowych / polecam czytanie nie tylko ostatnich stron/. Pozdrawiam <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
...uff, mówisz i masz . Poczytałem troszkę sobie i dochodzę do wniosku że jako grupę zawodową "wykastrowali" Was nie gorzej od celników. Jak zaprotestować to wiecie - brakuje Wam jedynie determinacji. Wspomniany termin rozliczeń PIT-ów jest doskonałym czasem na stosowanie środków przymusu wobec MF. Jak sami zauważacie nie może to być pikieta - a jedynie akcja mocno "kopiąca w jaja". Taką taktykę stosują lekarze grożąc odejściem ze szpitali, tak walczą nauczyciele grożąc nie sprawdzaniem matur itd. Za każdym razem walcząca grupa społeczna angażuje inną grupę mimo braku jej zgody. Protest kwietniowy powinien przebiegać u Was w podobny sposób co u celników. Pomocniczą grupą nacisku będą podatnicy (trudno ). A ha należy również odnaleźć "słaby punkt" i walić ile się da. Nie negocjować bo MF wystawi negocjatorów i zagadają was naobiecują wezmą na przetrzymanie.
... a tak po prawdzie rzeczywiście wystarczyło przeczytać ostatnią stronę . Pozdrawiam
24 sty 2008, 11:59
Masz dużo racji ale to nie jest takie proste - akcja zeznań nie trwa tydzień czy dwa -trwa 4 miesiące a na zwrot pieniędzy urząd ma 3 miesiące , wiec powiedz mi jak w praktyce zastosować protest? Podatnicy raczej w tym roku nie będą czekali na ostatni dzień składania zeznań bo będą mieli i to prawie wszyscy ulgę i zwrot pieniędzy a z praktyki wiem ze jak chodzi o pieniądze to potrafią szybko sie rozliczyć , więc ostatni dzień kwietnia nie wiem czy to coś da. A w razie dużej ilości petentów kierownictwo zorganizuje "samoobsługę" dla petenta - urny do których będą wrzucali zeznania. U nas nie ma możliwości zastosowania protestu jednorazowo żeby był skuteczny , lekarze - u nich jak w danym momencie odejdą od łóżek pacjentów zaraz może być efekt , celnicy zablokowali granice i tez był natychmiastowy skutek a u nas tego skutku nie będzie. I zgadzam się z Tobą że trzeba znaleźć "słaby punkt" - szukajmy!!!!!! Pozdrawiam
24 sty 2008, 12:51
3000
Celnicy Wyszli z akcją co ze skarbowcami?
Nic! Czekamy...
____________________________________ mucho trabajo poco dinero
24 sty 2008, 13:53
"Wiceminister finansów Jacek Dominik wyraził nadzieję, że w ciągu kilku dni uda się poprawić sytuację na wschodniej granicy. Poradził kierowcom, aby do tego czasu odprawiali się w urzędach celnych wewnątrz kraju. - Pozwoli to kilkakrotne skrócić procedury - wyjaśnił Dominik".
TVN24
Zawsze uważałam, że w Ministerstwie Finansów żyją jak królewny zamknięte w wieży. Jeżeli sądzą, że będzie można robić odprawy wewnątrz kraju to znaczy, że nadal nie zdają sobie sprawy z tego co tak naprawdę się dzieje.
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
24 sty 2008, 19:57
antiFa
<!--quoteo(post=22816:date=24. 01. 2008 g. 11:17:name=3000)--><div class='quotetop'>(3000 @ 24. 01. 2008 g. 11:17) [snapback]22816[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Celnicy Wyszli z akcją co ze skarbowcami?
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
24 sty 2008, 20:18
Nadir
[Na Godota?
Nie, na Gołotę, który rozpędzi tę hołotę.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
24 sty 2008, 20:28
antiFa
<!--quoteo(post=22816:date=24. 01. 2008 g. 11:17:name=3000)--><div class='quotetop'>(3000 @ 24. 01. 2008 g. 11:17) [snapback]22816[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Celnicy Wyszli z akcją co ze skarbowcami?
U nas nie ma możliwości zastosowania protestu jednorazowo żeby był skuteczny , lekarze - u nich jak w danym momencie odejdą od łóżek pacjentów zaraz może być efekt , celnicy zablokowali granice i tez był natychmiastowy skutek a u nas tego skutku nie będzie. I zgadzam się z Tobą że trzeba znaleźć "słaby punkt" - szukajmy!!!!!! Pozdrawiam
A może zacząć szczegółowo sprawdzać zeznania (podstawy do odlczania ulg rodzinnych), w tym też bardzo ważnym osobom ?
24 sty 2008, 20:58
:brawa: :brawa: :brawa: i jeszcze raz :brawa: dla celników. Jedyna odważna grupa wśród skarbowców. Winszuję celnikom i życzę odwagi skarbowcom.
24 sty 2008, 21:01
Te życzenia są bardzo potrzebne. Poza tym, że w skarbówce nie da się niczego zablokować, jest jeszcze jeden aspekt: u nas pracuje procentowo więcej kobitek. I to też może decydować o "ostrożności" w protestowaniu niezadowolenia.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
24 sty 2008, 21:14
Ostatnie dni kwietnia czy początek maja to świetny termin na kilkudniową majówkę pod gmachem MF połączoną z hapeningiem i wspólnym biwakowaniem. Można zorganizować warsztaty w poszczególnych namiotach dla zainteresowanych, jakieś konferencje dla prasy i tv...
Do tego czasu skorzystajmy z możliwości jaka daje nam inicjatywa <a href="http://www.przyjaznepanstwo.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1" target="_blank">PALIKOTA i zgłośmy maksymalnie dużo</a> bubli , które przeszkadzają nam w pracy. Można by np napisać , że szef nie pozwala nam zostać DJ czy filmowcem bo tak interpretuje ustawę a nie powinien - czysta biurokracja i ograniczanie działalności gospodarczej. Jak my się za to nie weźmiemy to ta komisja PALIKOTA nie będzie miała co robić. A tak to zajęcie dla MF się znajdzie i częściej ministra do sejmu wyśle.
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
24 sty 2008, 21:24
inspektor
Te życzenia są bardzo potrzebne. Poza tym, że w skarbówce nie da się niczego zablokować, jest jeszcze jeden aspekt: u nas pracuje procentowo więcej kobitek. I to też może decydować o "ostrożności" w protestowaniu niezadowolenia.
No Ewa - wiem że była winna (grzech pierworodny), a teraz kobiety skarbówki (nie skarbonki). Z moich obserwacji wynika, że więcej ikry mają kobiety w związkach zawodowych (tak było przynajmniej u mnie w us-ie, teraz przew. jest facet, chociaz facet to zbyt duzo powiedziane,ale to jest OPZZ, wchodził w układ z nusem przeciwko poszczególnym pracownikom, tak zwalczał niewygodnych sobie ludzi). Myśle, że wszyscy jedziecie na tym samym wozie (ja od kilku tygodni nie jade z wami), ale wam szczerze dopinguję.
24 sty 2008, 21:47
skorpion
Masz dużo racji ale to nie jest takie proste - akcja zeznań nie trwa tydzień czy dwa -trwa 4 miesiące a na zwrot pieniędzy urząd ma 3 miesiące , wiec powiedz mi jak w praktyce zastosować protest? Podatnicy raczej w tym roku nie będą czekali na ostatni dzień składania zeznań bo będą mieli i to prawie wszyscy ulgę i zwrot pieniędzy a z praktyki wiem ze jak chodzi o pieniądze to potrafią szybko sie rozliczyć , więc ostatni dzień kwietnia nie wiem czy to coś da. A w razie dużej ilości petentów kierownictwo zorganizuje "samoobsługę" dla petenta - urny do których będą wrzucali zeznania. U nas nie ma możliwości zastosowania protestu jednorazowo żeby był skuteczny , lekarze - u nich jak w danym momencie odejdą od łóżek pacjentów zaraz może być efekt , celnicy zablokowali granice i tez był natychmiastowy skutek a u nas tego skutku nie będzie. [b]I zgadzam się z Tobą że trzeba znaleźć "słaby punkt" - szukajmy!!!!!! Pozdrawiam
Ja natomiast nie zgadzam się z tobą Skorpion, gdyż wypowiedzi twoje nie napawają optymizmem, a ponadto piszesz w sposób mało przekonywający. Bardzo proszę prześledź treść swojego postu, a sam(a) zrozumiesz, że jesteś wyznawcą zasady Murphy'ego "Jeśli coś może się nie udać, to nie uda się na pewno". Pozdrawiam!
Ostatnio edytowano 24 sty 2008, 22:11 przez outsider, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników