Czystki to powinni zrobić wśród pracowników olewusów i pasożytów, którzy nic już nie wniosą do skarbowości, tylko się ciągle obijają

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Czystki to powinni zrobić wśród pracowników olewusów i pasożytów, którzy nic już nie wniosą do skarbowości, tylko się ciągle obijają
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Czyli Iksów ok 50 -tki- którzy nic nie robią

do inspektora.
Wiele wskazuje na to że popierasz czystki w urzędach za rządów PIS-u. Podejrzewam, że u Ciebie były trafione. Choć moje doświadczenia wskazują ot "trafiło się ślepej kurze ziarno". W żadnym ze znanych mi przypadków nie decydowały wzgledy tzw "merytoryczne" ale wyłącznie to czy dane stanowisko odpowiadało kolesiowi popieranemu przez nowego dyrektora (czytaj PIS). Co nie znaczy że nie zdarzało się że "nowy" jest lepszy niż "stary". Ale to czysta loteria. Zaden konkurs ani zadne prawo nie zastąpi rzetelnej uczciwości przy dokonywaniu zmian. Do tego trzeba ludzi a nie prawa.

No to mnie się też to "ziarno" trafiło...  
... chyba że jestem jednym z PISowskiego układu  :blink:
...
O matko! Sam siebie rozszyfrowałem :excl:
I na nic tu 3-miesięczna przynależność do ZSMP w wojsku. :wsciekly: PO tego aktu samolustracji nie doceni ...
Jestem skończony we własnych oczach  <_<

A ja się oparłem "pokusie", choć dowódca kompanii namawiał i obiecywał lżejsze służby...

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
No to mnie się też to "ziarno" trafiło...  
... chyba że jestem jednym z PISowskiego układu  :blink:
...
O matko! Sam siebie rozszyfrowałem :excl:
I na nic tu 3-miesięczna przynależność do ZSMP w wojsku. :wsciekly: PO tego aktu samolustracji nie doceni ...
Jestem skończony we własnych oczach  <_<
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Gratuluję szczerze. Przełozony na poziomie to wartość dzięki której jeszce chodzimy do pracy.

Czyli Iksów ok 50 -tki- którzy nic nie robią
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
:nonono:
A może jednak kogoś o nicku "sprawiedliwie" ? Nie uogólniaj, by i Ciebie do jakiejś niezbyt przyjemnej  grupy "nie wrzucono".

Tak poważnie ... to jak tu peanów nie wygłaszam ...
Po prostu zmieniło się na lepsze po "bucowatym komuchu".

<!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Oddaję w ten sposób "sprawiedliwość dziejową" i uzupełniam ogólny pogląd o "inwazji masy niekompetentnych karierowiczów na stanowiska DIS, DUKS i NUS za czasów PIS".
Niestety przypadki przedstawione przeze mnie i Inspektora są w mniejszości. Opinia ta to nie efekt czytania Forum ale bezpośrednich rozmów ze znajomymi pracującymi w różnych jednostkach resortu rozsianych po kraju. Obawiam sie tylko, że tak upolityczniono w ten sposób stanowiska DIS, DUKS i NUS, że niewielu ludzi z kwalifikacjami w resorcie, z otwartą głową odważy się i spróbuje poprawić zarządzanie. Poza tym co za pieniądze im dają? Jeśli dobry manager podejnie wyzwanie to szybciej w prywatnym biznesie za wiekszą pensję.<!--sizec--></span><!--/sizec-->

W piątek w łódzkim UKS-ie było wielkie poruszenie.
Krążyła plotka, że powraca nasza była Wice.
Ciekawa jestem po co?  :rotfl:
Może dla POdmiany? A może dla...

No i powrócila......Co wy na to?

Mnie akurat to ani ziębi ani grzeje

No i powrócila......Co wy na to?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


Narazie czeka w boksie najprawdopodobniej na kwity.  :czytaj:
Krąży po UKS-ie i zabija wolny czas. Wizytuje ,,wierne'' koleżanki i obrabia ..., ale to już było.

:excl: Ciekawe jaki zakład pracy płaci tak dużą kase za taki luzik?

A co na to Łódź-Górna ? Radość czy smutek?

No i powrócila......Co wy na to?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


Narazie czeka w boksie najprawdopodobniej na kwity.  :czytaj:
Krąży po UKS-ie i zabija wolny czas. Wizytuje ,,wierne'' koleżanki i obrabia ..., ale to już było.

:excl: Ciekawe jaki zakład pracy płaci tak dużą kase za taki luzik?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Dużą kasę ?
Jest chyba tylko/aż komisarzem skarbowym. Takiej dużej kasy to pewnie nie ma.
Krąży po UKS-ie i zabija wolny czas ?
Ja jej nie widziałem, ale podobno po kilku godzinach pojechała do US Górna pozałatwiać jakieś sprawy.
Trochę mijasz się z prawdą Olan. Ale to zrozumiałe - nerwy i strach (o stołek?).
Czekam na jakiś fajny tekst, jak to będzie źle (o ile w ogóle DUKS się zmieni), a jak to było i na razie jest cudownie. Polecam - dla ściągi - post Pani Naczelnik Meteor, tzn. forumowicza Meteor, wazelinka paluszki lizać ...