A może Baranów Sandomierski? Albo Białołęka... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
...lub Berlin :blink: Ciekawe czy witać będzie przybyszy Jan Bo , czy Jan De
Ostatnio edytowano 05 gru 2007, 19:30 przez mariopiekario, łącznie edytowano 1 raz
05 gru 2007, 19:29
Stawiam na ... gąskę.
05 gru 2007, 20:31
Ludzie czy na sali jest tłumacz ?
05 gru 2007, 20:42
aligator1
Ludzie czy na sali jest tłumacz ?
może na ul. Wczasowej 50 ?
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
05 gru 2007, 20:49
Wjawor nie załamuj mnie do końca
05 gru 2007, 21:08
ALIGATOR1 uspokój się - jak się troszeczkę jeszcze pouczysz obcych języków to napewno wszystko będziesz rozumiał. Trzeba inwestować w swoje kompetencje. Bez pracy nie ma kołaczy.
05 gru 2007, 21:27
Wicek widzę że ty wielki inwestor jesteś to zdradź mi , Wczasowa 50 to w jakim języku?
05 gru 2007, 21:30
bob
Stawiam na ... gąskę.
On na pewno nie - właśnie z nim rozmawiałem i sie wypiera :rotfl: A nawet i :dupa: odkąd spuszczono wodę z akwarium wraz z jego głownym hodowcą
Ostatnio edytowano 05 gru 2007, 21:49 przez mariopiekario, łącznie edytowano 1 raz
05 gru 2007, 21:48
skoro zmiany to:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> Prof. Michał Kulesza jeszcze raz weźmie się za reformowanie naszej administracji. Twórca wprowadzonej w 1999 roku reformy samorządowej będzie prawdopodobnie kierował zespołem ds. reformy administracji publicznej w MSWiA - dowiaduje się TVN CNBC Biznes. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
05 gru 2007, 21:52
bob
Na jutro w miejscowości B. podobno zaplanowano <Judgment day> albo jak kto woli <End of days> ?
Nie wierzcie w tego typu sensacyjne posty. Ktoś podpuszcza, bo tak widocznie lubi. Prawdziwe zmiany za- czną się, jak będzie komplet person, które mają je przeprowadzić. A przecież jeden z p.Banasi jeszcze jest, przynajmniej na chwilę pisania tego posta. Niemniej rozmowy z "terenowymi" trwają. Wiem od znajomego polityka, że rozmawiano z conajmniej 2 b. DUKSami (1 podobno odmówił) oraz 1 b. DIS. Co będzie, okaże się niedługo w praniu. Nie będę podawać żadnych miejscowości, ani literek, żeby nikogo nie spalić, ani wy- woływać przedwczesnych sensacji, gdyż wszystko zawsze może się zmienić. To, że zmiany nastąpią jest oczywiste i uświadamiają to chyba sobie ich racjonalnie myślący przeciwnicy. Zagadką tylko jest nie tyle ich czas, ile głębokość.
06 gru 2007, 09:35
megan
<!--quoteo(post=19902:date=05. 12. 2007 g. 18:19:name=bob)--><div class='quotetop'>(bob @ 05. 12. 2007 g. 18:19) [snapback]19902[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Na jutro w miejscowości B. podobno zaplanowano <Judgment day> albo jak kto woli <End of days> ?
Nie wierzcie w tego typu sensacyjne posty. Ktoś podpuszcza, bo tak widocznie lubi. Prawdziwe zmiany za- czną się, jak będzie komplet person, które mają je przeprowadzić. A przecież jeden z p.Banasi jeszcze jest, przynajmniej na chwilę pisania tego posta. Niemniej rozmowy z "terenowymi" trwają. Wiem od znajomego polityka, że rozmawiano z conajmniej 2 b. DUKSami (1 podobno odmówił) oraz 1 b. DIS. Co będzie, okaże się niedługo w praniu. Nie będę podawać żadnych miejscowości, ani literek, żeby nikogo nie spalić, ani wy- woływać przedwczesnych sensacji, gdyż wszystko zawsze może się zmienić. To, że zmiany nastąpią jest oczywiste i uświadamiają to chyba sobie ich racjonalnie myślący przeciwnicy. Zagadką tylko jest nie tyle ich czas, ile głębokość. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Nie wiem czy to dobry pomysł przywracania byłych DUKSów. Niezależnie czy powód ich odwołania był uzasadniony czy nie, to "rozstania i powroty" spowodują kolejne zamieszanie. Faktem jest że zmiany są w niektórych (personalnych) przypadkach wręcz oczekiwane ale o tym powinny decydować (nie tylko hasłowo) względy merytoryczne. Bo jeżeli to będzie wymiana wg. zasady TKM to nic się nie zmieni.
____________________________________ Fenicjanie wynaleźli pieniądze. Raz - nie sztuka. My musimy ciągle je wynajdywać.
06 gru 2007, 10:18
mkeruj
Nie wiem czy to dobry pomysł przywracania byłych DUKSów. Niezależnie czy powód ich odwołania był uzasadniony czy nie, to "rozstania i powroty" spowodują kolejne zamieszanie. Faktem jest że zmiany są w niektórych (personalnych) przypadkach wręcz oczekiwane ale o tym powinny decydować (nie tylko hasłowo) względy merytoryczne. Bo jeżeli to będzie wymiana wg. zasady TKM to nic się nie zmieni.
mówisz, że o zmianach powinny decydować względy merytoryczne? a jak to sobie wyobrażasz? może konkurs? przecież zaraz ktoś napisze, że konkurs był ustawiony etc, inny podda na forum fachowość danej osoby pod wątpliwość, kilka osób mu/jej przyklaśnie i będzie jak było. nigdy się wszystkim nie dogodzi, a jak to padało w jednym z filmów: "podłość ludzka nie zna granic..."
większość wcześniejszych wypowiedzi próbujących brać kogokolwiek w obronę była szybko pacyfikowana, więc nie wierzę, drodzy koledzy i koleżanki, że kiedykolwiek będziemy przynajmniej w większości (bo kilku malkontentów się zawsze znajdzie) zadowoleni z wybranego kierownictwa.
generalnie obowiązuje zasada, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (co dobitnie widać po zmianie zachowań i wypowiedzi np. polityków po zmianie z opozycji na rząd i odwrotnie). zakładam, że większość z nas również zmieniłaby optykę po zmianie stanowiska na wyższe i nie zakładam tutaj złej woli, tylko uświadomienie sobie wielu czynników, o których tak łatwo zapomina się lub nie po prostu nie wie "tam, na dole".
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników