Tusk ogląda "Ekipę" patrzy jak rządzi Konstanty Turski i jak wszystko mu wychodzi. To i nic dziwnego, że czerpie z serialu pomysły. Tyle, że w TV to tylko film, a  my będziemy musieli z tym żyć dalej.  Tusk prawie jak Turski. Prawie robi jednak kolosalną rożnicę

Jak w przedszkolu...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

to jest poradnik taktyki (partyjny w dodatku)
nie jest to poradnik dla ćwierć-inteligenta ( w wiekszości, mniejszość przepraszam ) o czym zaraz

natomiast wielokrotnie popadając w kłótnie z czytelnikami GW przez kilkanascie lat mozna było odnieśc wrażenie (szczególnie w jesli cos sie wydarzyło w sobote lub niedzielę a GW nie zdażyła tego skomentowac do poniedziałku albo jesli cos sie wydarzyło a GW przemilczała np. Kwach w Katyniu- nie było takiego wydarzenia wg GW)....wrażenie że czytelnik GW nie wie jakie zająć stanowisko

... dopóki nie ukaże sie instrukcja...

albo też rzadko w przypadku braku instrukcji argumenatcja była porażająca: stereotypowo-dogmatyczna

macie takie doswiadczenia ???

( po pewnym namysle przepraszam jednak wiekszość nie mniejszość czytelników GW, tych którzy kupują ją dla Gazety Praca, Gazety Nieruchomosci, płyty, ksiązki, innego dodatku - czyli nie czytając... lub z przyzwyczajenia...z wiadomych wzgledów pluralistycznych nie było przez kilka ładnych miesięcy innej gazety)

coś się tu wkleja, więc wklejam i ja:

<a href="http://michnikowszczyzna.googlepages.com/" target="_blank">http://michnikowszczyzna.googlepages.com/</a>

- krótki rys historii RP (mediów zwłaszcza)

Kali to Pikuś

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Przed dwoma laty PO zarzucała PiS czystki i zawłaszczanie instytucji państwowych, a teraz PiS robi to samo  wobec Platformy. Czy oskarżenia PiS nie są uzasadnione - pytali Stefana Niesiołowskiego autorzy programu TVN "Teraz My".
Według polityka, absolutnie nie można porównywać początków rządów Platformy, do początków PiS. - To ekipa Kaczyńskiego zniszczyła służbę cywilną, niezależność mediów publicznych i to oni przeprowadzali zamach na Trybunał Konstytucyjny - grzmiał wicemarszałek.

Jego zdaniem owszem, PO daje swoimi ludźmi stanowiska w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, ale w ten sposób - według Niesiołowskiego - "usuwa aparatczyków" poprzedników. - PiS obsadził miejsca w ZUS w drodze częściowo fikcyjnej. Były skargi, że zaczynają tam pracę osoby bez kompetencji - mówił wicemarszałek Sejmu. Zaznaczył, że nie można mówić o prawidłowo przeprowadzonym, niefikcyjnym, konkursie na stanowiska, jeśli szefem komisji byli członkowie PiS, np. Gosiewski czy Macierewicz. Według Niesiołowskiego analogiczna sytuacja do ZUS dotyczy ABW. Jak tłumaczy, Platformie zależy na pozbyciu się stamtąd osób - według jego słów - "odpowiedzialnych za pokaz z Kaczmarkiem".

- Czy ja nazwałem kogoś agentem?
Czy ja kogoś szkalowałem? - pytał w "Teraz My" Stefan NiesiołowskiZdaniem wicemarszałka Sejmu Antoniego Macierewicza "powinno trzymać się z daleka" od komisji do spraw służb specjalnych. - On jest szkodnikiem i nie powinien być w komisji ze względu na szkalowanie niewinnych ludzi - stwierdził Niesiołowski. Dodał, że niedopuszczalne jest pytanie premiera "dlaczego zdradza Polskę?". - Czy ja nazwałem kogoś agentem, czy szkalowałem, czy mówiłem do ludzi, którzy w bolesny sposób dochodzili swojej niewinności, że pomyłki się zdarzają? - pytał redaktorów Morozowskiego i Sekielskiego.

Autorzy "Teraz My" przypomnieli Stefanowi Niesiołowskiemu jego gorące komentarze. Ten stwierdził jednak, że - jak ktoś dużo mówi, to zawsze można mu coś wyciągnąć.

ktom <a href="http://www.tvn24.pl/-1,1530920,wiadomosc.html" target="_blank">http://www.tvn24.pl/-1,1530920,wiadomosc.html</a><!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Bunt w dolnośląskich strukturach PiS? <!--sizec--></span><!--/sizec-->

Dziewiętnastu działaczy dolnośląskiego Prawa i Sprawiedliwości zaapelowało do Jarosława Kaczyńskiego o dopuszczenie do dyskusji podczas kongresu trzech byłych wiceprezesów partii: Ludwika Dorna, Pawła Zalewskiego i Kazimierza Ujazdowskiego.

List w tej sprawie wysłali do byłego premiera. Z podobnym apelem mają wystąpić inni działacze PiS z całej Polski.

źródło: wp.pl
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Łomatko, toć to szatany jakieś albo i co gorsza liberały tam muszą być,
tak przeciw woli miłościwie w PiS panującego JK stawać  <_<
Dyskusji im się zachciewa !?

Łomatko, toć to szatany jakieś albo i co gorsza liberały tam muszą być,
tak przeciw woli miłościwie w PiS panującego JK stawać  <_<
Dyskusji im się zachciewa !?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Łomatko :excl:  Dawno po wyborach, wybrano nowe władze, które mają tyle do pozamiatania po tych poprzednikach-nieudacznikach (sprzed poprzednich 18 lat) a niektórzy nadal jeszcze dają upust swojej  nienawiści, która nagromadziła się w nich przez ostatnie dwa lata i nie ma ujścia. Może lepiej tak sobie ulżyj:   :mur:  ?

To już teraz o JarKaczu pisać nie wolno?
Łomatko. To co ja biedny będę robił?

<!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Julia Pitera - wydmuszka medialna<!--sizec--></span><!--/sizec--><!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Jako piarowiec uważam, że Pani Pitera to tzw. "wydmuszka medialna". Celem tej aroganckiej i konfliktowej kobiety jest władza, nie walka z korupcją, którą traktuje bardzo instrumentalnie, jako wehikuł do władzy. Głośno krzyczy "hańba!" ale na tym kończy. Ci, co ją znają, wiedzą, że jest nieskuteczna, choć nie cofa się przed niczym, by osiągnąć cel.
Podam tylko jeden z wielu dyskusyjnych i kontrowersyjnych czynów tej Pani: jej przynależność do Platformy, z którą wojowała i rzekomo tępiła za "układ warszawski", będąc jeszcze wtedy związana ze środowiskiem AWS. Do Platformy przeszła w 2005 roku, gdy dano jej możliwość startu do parlamentu i zanosiło się na to, że PO wygra wybory. To niby normalne zachowanie wśród naszych rodzimych polityków, ale zastanówcie się: czy naprawdę pasuje do wizerunku pani Pitery?
Piarowo jest bardzo dobra, ale są momenty kiedy niechcący się odkrywa - specjaliści od PR i marketingu politycznego to wyłapują. Jednym z takich momentów był wieczór wyborczy po ogłoszeniu wyników.
<a href="http://dodona.pardon.pl/dyskusja/497656/julia_pitera_-_wydmuszka_medialna" target="_blank">http://dodona.pardon.pl/dyskusja/497656/ju...muszka_medialna</a><!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

To już teraz o JarKaczu pisać nie wolno?
Łomatko. To co ja biedny będę robił?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Wolno. Tylko PO co???
Życie niesie tyle ciekawych spraw  zwiazzanych z nową władzą, które mają wpływ na nasze życie, że szkoda pary by ją marnować i czasu, by go martnotrawić na coś co już było i minęło.
2 lata ciągłych ataków "Wam" jeszcze za mało??? Jeszcze nie ochłonęliście z tego amoku?
Brakuje Wam argumentów, by bronić swych wybrańców przed atakami?
Spróbujcie. Choćby post Inspektora wyżej.
Zresztą jak nie ten, to inny. Okazji nie zabraknie. Mamy czas. Do następnych wyborów.
Teraz my będziemy atakować. Taki przywilej opozycji...
A Wy teraz się brońcie.
Zobaczycie jak to fajnie....

Julia Pitera - wydmuszka medialna...  

A może tak coś bliżej, kto to kogo atakował przez te ostatnie dwa lata ? ( zależy którą gazetę przeczytasz, lub który program TV z archiwum wyciągniesz, której konferencji prasowej posłuchasz   )
Kto tu jest "My" i "Wy" i po co na siłę chcesz nas dzielić ?

No to kontynuujemy. Ciekawe, co na ten temat napiszą tym razem Ci użytkownicy, którzy wypowiadali się wyżej na temat instrukcji PiS...

<!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->"Mówcie, że PiS wywołuje awantury"<!--sizec--></span><!--/sizec-->
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Ujawnione dziś wewnątrzpartyjne instrukcje PiS o tym, jak krytykować politycznych rywali, nie są niczym nowym w polskiej polityce. PO także uczyła swoich posłów, jak mają krytykować w mediach Prawo i Sprawiedliwość - podaje tvn24.pl. "Mówcie w mediach, że PiS wywołuje awantury" - brzmiała instrukcja dla parlamentarzystów PO.

Instrukcja, którą przypomina tvn24.pl, pochodzi ze stycznia ubiegłego roku, kiedy pojawił się pomysł odwołania z funkcji marszałka Sejmu Marka Jurka.
Według zaleceń, posłowie PO pytani przez dziennikarzy mieli między innymi mówić:
-"PiS przyjął świadomą politykę dyskredytowania Sejmu polegającą na wywoływaniu awantur, nadużywaniu i łamaniu regulaminu, przepychankach między Marszałkami. Kluczową rolę w tej grze odgrywa Marszałek Marek Jurek, który jest pierwszym po 1989 r. Marszałkiem wykonującym jawnie partyjne zalecenia własnego klubu parlamentarnego".
-"Polska straciła ponad 100 dni od wyborów na skutek jałowych rządów PiS-u i przepychanek parlamentarnych. Najgorsze cechy III RP - prywata, dominacja interesów partyjnych wygrały nad interesem państwa. PiS torpeduje prace Sejmu nad budżetem, co prowadzi do pogłębienia obecnego kryzysu państwa".
W instrukcji znalazły się też myśli do wykorzystania w bieżących komentarzach: "Stracone 100 dni Sejmu", "Marszałek Sejmu służy partyjnym interesom PiS", "PiS wpędził państwo w kryzys instytucji", "Nie wystarczy wygrać wybory, trzeba umieć rządzić", "PiS - najgorsze cechy III RP", "Konflikty w PiS uniemożliwiają współpracę".
"Prosimy także w wypowiedziach dla mediów używać zdania: Marszałek Jurek zakazał zwoływania komisji sejmowych w celu storpedowania prac nad budżetem" - dodano w adnotacji.

PiS się przyznaje, PO nie
Klub PiS przyznał dziś po artykule "michnikowego szmatławca", że przygotowuje swoich posłów do wystąpień w mediach. Politycy PO i PSL zapewniali, że ich posłowie nie potrzebują instrukcji; LiD podkreśla, że "wspólne stanowisko" klubu powstaje w "drodze dyskusji".
"To nie są instrukcje, to są wyciągi z tego, co się dzieje w mediach, co się dzieje w parlamencie. Takie rzeczy są przygotowywane dla posłów wszystkich klubów" - tłumaczy Marek Suski z PiS.
A Zbigniew Chlebowski, szef klubu Platformy, zapewnia, że posłowie PO nie potrzebują żadnych uwag, żeby móc komentować na bieżąco to, co się dzieje w życiu publicznym.
Jacek Krawczewski
<a href="http://www.dziennik.pl/polityka/article91509/Mowcie_ze_PiS_wywoluje_awantury.html" target="_blank">http://www.dziennik.pl/polityka/article915...e_awantury.html</a><!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

A może tak coś bliżej, kto to kogo atakował przez te ostatnie dwa lata ? ( zależy którą gazetę przeczytasz, lub który program TV z archiwum wyciągniesz, której konferencji prasowej posłuchasz
Kto tu jest "My" i "Wy" i po co na siłę chcesz nas dzielić ?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Kto kogo? Wyborcy PO atakowali PIS.
Myślałem że wiesz
Nie dzielę na siłę. Ten podział bez tego jest faktem.
Nie zależy mi na dzieleniu, a na polemice na argumenty
Nie na ciagłym atakowaniu tych co już nie rządzą.
Bez sensu....
PS
Jak zauważyłeś "Wam" napisałem w cudzysłowiu.  Celowo
(Jeden z "Nich", Zoltar bodajże, kiedyś zjechał mnie strasznie iż powinno być w "w cudzysłowie"!
Ale ja mocher - nie wykształciuch
A za mochera też mi się od Niego dostało. Że niby "moher" jest poprawniej?!

POzdrawiam "przeciwników"  
I czekam na argumenty




<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
"Ci użytkownicy" nabierają w takich przypadkach wody w usta.
Albo piszą: "A Jarkacz" to nie ma konta w banku!
Tylko ma kota!!
W domu!!!

Śmieszysz mnie coraz bardziej. Wymagasz od innych, od siebie nic nie dając. Skoro tak Ci zależy na rzeczowej polemice, zacznij od obrony Michalkiewicza i swojego stanowiska, zrecenzowanego przeze mnie w poście nr 150.
I zbieraj powoli materiały do obrony drugiej części felietonu. Będziesz miał okazję popisać się rzeczową i merytoryczną argumentacją...
Ale mimo wszystko  :piwo:

Mamo to o mnie   Jestem sławny!

Ale do jasnej ciężkiej, Kominiarz, ja nie pisałem nic na temat intrukcji ani 00/93 ani PO.  :rolleyes:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Mam nadzieję, że to przypadek - tak minister ds. zwalczania korupcji w Kancelarii Premiera Julia Pitera skomentowała dla tvn24.pl fakt, że jej samochód spłonął doszczętnie.

Mam nadzieję, że to tylko problemy techniczne, a nie chęć zrobienia komuś krzywdy - powiedziała Julia Pitera na antenie TVN24. - Wolę żyć z tym przeświadczeniem, że świat nie jest taki zły - dodała.

Pitera nie ma podejrzeń, kto mógłby być sprawcą podpalenia jej samochodu. Dodała, że zakłada, iż był "to chuligański wybryk".

Spekulacje mogą być bardzo niebezpieczne. Nie jestem ministrem Zbigniewem Ziobrą, aby organizować konferencje i publicznie informować o swoim zagrożeniu – mówi „Rz” Pitera.

Od początku wydawało mi się niemożliwe, że mój samochód się sam zapalił - mówi Julia Pitera, minister w kancelarii premiera po tym jak policyjni biegli ostatecznie potwierdzili, że jej samochód został podpalony.

Nie miałam wątpliwości, że mój samochód został podpalony. Byłam przygotowana na tą wersję - powiedziała w TVN 24 minister-pełnomocnik rządu ds. zwalczania korupcji Julia Pitera. W wyniku śledztwa stołecznych policjantów ustalono, że samochód został podpalony.
Jak oznajmiła Pitera, sprawę podpalenia jej samochodu "prowadzi intensywnie policja". - W miarę postępów śledztwa zeznaję jak jest, nie wtrącam się jednak do działań śledczych - stwierdziła minister. Dodała, że w miarę postępów śledztwa przypomina sobie nowe fakty.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Cóż, nadzieja matką...
Julio coś pamięć już nie ta. Dobrze, że chociaż są jakieś przebłyski i wraca pamięć.
Pewnie to był jakiś odrzucony Romeo