Za handel w cyberprzestrzeni zabrały się również bardziej szacowne organy niż skarbowe.
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php?ind=news&op=news_show_single&ide=2527" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php...single&ide=2527</a>
Ciekawe czy kontrolują handlujących czy nas ?

Ale musimy uważać bo

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Będą się uczyć jak nie dopuścić do oszustw internetowych
(27.09.2007)
160 pracowników dolnośląskich Urzędów Skarbowych przejdzie specjalne szkolenie, podczas którego dowiedzą się w jaki sposób kontrolować osoby handlujące w internecie, a nie wywiązujące się z obowiązku podatkowego. Z powodu takiej, nieuczciwej działalności, Skarb Państwa traci rocznie miliony złotych, a wiele uczciwych osób także nerwy.

5 mld. zł., to roczna kwota obrotu na portalach internetowych w Polsce. Szacuje się, że aż 80 proc. indywidualnie handlujacych w internecie działa niezgodnie z prawem, czyli nie płaci podatku. Dużo bardziej odpowiedzialni są właściciele sklepów internetowych. W tym przypadku problem niepłacenia podatku dotyczy ok. 10 proc. firm.

Handel internetowy rozwija się w olbrzymim tempie . Przybywa osób chcących uczciwie dokonywać transkacji, niestety często zdarza się, że sprzedawcy nie chcą np. wydawać faktur za zakupiony towar. Do Urzędów Skarbowych napływa coraz więcej skarg na nieuczciwych handlarzy, a także na nieuczciwą konkurencję.

Dlatego pracownicy skarbówki będą poznawać zasady kontrolowania e-sprzedawców. Dolnośląskie Urzędy Skarbowe już oddelegowały 160 pracowników na specjalne kursy. Poprowadzi je Zbigniew Wiliński z US Wrocław Psie Pole, jeden z najlepszych ekspertów w Polsce. Jego zdaniem "..w internecie nie można być anonimowym, każdy pozostawia swój ślad i są sposoby, aby dotrzeć do takiej osoby nawet prosto do domu…"

Aby uniknąć, nie zawsze sympatycznego i zaskakującego kontaktu z urzędnikiem kontroli skarbowej, przypominamy, że wystarczy zastosować się do poniższych zasad, aby czuć się absolutnie bezpiecznie i bez stresu prowadzić swoją działalność.

SPRZEDAŻ NA AUKCJACH INTERNETOWYCH DO 1000 ZŁ JEST ZWOLNIONA Z OBOWiĄZKU PŁACENIA PPODATKU.

Prawo podatkowe nie nakłada specjalnych obowiązków na podmioty sprzedające droga elektroniczną przedmioty lub świadczące usługi. Handel w internecie traktowany jest tak samo jak sprzedaż w zwykłym sklepie i w zależności od sytuacji, będzie podlegać opodatkowaniu: podatkiem dochodowym, podatkiem VAT, podatkiem akcyzowym, czy też podatkiem od czynności cywilnoprawnych. Dlatego warto pamiętać, że:

JEŻELI NIE ZAJMUJESZ SIĘ ZAWODOWO DZIAŁALNOŚCIĄ HANDLOWĄ,

to zasady opodatkowania umów sprzedaży zawieranych przez osoby, które nie prowadzą działalności gospodarczej znajdują się w ustawie z dnia 9 września 2000r. o podatku od czynności cywilnoprawnych (Dz. U. z 2007r. Nr 68, poz. 450).

WAŻNE!

Obowiązek podatkowy przy umowie sprzedaży objętej PCC powstaje z chwilą jej zawarcia – w przypadku aukcji ma to miejsce w momencie wylicytowania przez kupującego najwyższej ceny, jaką zobowiązał się zapłacić za rzecz zgłoszoną do licytacji.

OBOWIĄZEK ZAPŁATY PODATKU:

ciąży na kupującym, który bez wezwania urzędu skarbowego powinien w terminie 14 dni od dnia dokonania sprzedaży w internecie złożyć deklarację PCC-1 oraz obliczyć, a następnie zapłacić podatek.

STAWKA PODATKU OD UMOWY SPRZEDAŻY RZECZY WYNOSI 2% (do podstawy opodatkowania przyjmujemy wartość rynkową rzeczy).

GDZIE ZŁOŻYĆ DEKLARACJĘ PCC-1?

Deklarację należy złożyć w urzędzie skarbowym wg miejsca zamieszkania (siedziby) kupującego. Jeżeli nie można ustalić właściwości miejscowej wg miejsca zamieszkania (siedziby) kupującego, właściwym, będzie Naczelnik II Urzędu Skarbowego Warszawa – Śródmieście.

KIEDY NIE TRZEBA ZŁOŻYĆ DEKLARACJI I ZAPŁACIĆ PODATKU? Jeżeli sprzedaż nie podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnej (ponieważ jest opodatkowana podatkiem VAT lub zwolniona z VAT) lub jest zwolniona od tego podatku. ZWOLNIENIE DOT. UMÓW SPRZEDAŻY RZECZY O WARTOŚCI RYNKOWEJ NIE PRZEKRACZAJĄCEJ 1000 ZŁ.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Wszyscy o tym piszą. Czas na działania. Należy zacząć się uczyć i czytać strony o e-handlu. Polecam stronę <a href="http://aukcjepl.info/" target="_blank">http://aukcjepl.info/</a>. Dużo się pisze na temat portali aukcyjnych.

Poznaniak - za taką kasę to SAM SOBIE DZIAŁAJ. Ja mam to dokładnie tam, gdzie moje Państwo ma mnie ...

Kolego Juhasie. Może nie sam będę działał? Znam ludzi wokół mnie też skarbowców, którym się jeszcze chce coś robić. Nie muszę współpracować koniecznie z tobą. Nigdy nie słyszałeś o samorozwoju? Dla chętnych podam jeszcze kilka  innych ciekawych stron. Oto jedna z nich, która potwierdza fakt rozwoju liczby internautów na świecie jak również ludzi korzystających z e-handlu <a href="http://www.internetworldstats.com/stats.htm" target="_blank">http://www.internetworldstats.com/stats.htm</a>.
W związku z tym dlaczego mamy być w tyle? Chować głowę w piasek i czekać na zmiłowanie. Równie dobrze możemy poznać metody i zasady działania oraz korzystać z sieci, chociażby prywatnie. A jak wykorzystamy taką wiedzę w pracy to co w tym zdrożnego?

:brawa:
Co Poznań, to Poznań!

A co PRL, to PRL...

Takiego rodzaju głosy mogą się pojawiać niestety częściej i nie będą nam one pomagać w mozolnych próbach walki o lepszy byt. Wykonywać swoją robotę trzeba najlepiej jak sie da, żeby nikt nam nie mógł powoiedzieć "czego chcecie, jaka praca taka płaca".
Moim zdanie trzeba pracować i starać sie coś zmienić (popierać działania naszych związków) a tym co mają zamiar nic nie robić, bo za mała wypłata była - dziękujemy.

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->a tym co mają zamiar nic nie robić, bo za mała wypłata była - dziękujemy.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->Nie bądź taki Banaś ! - robić się robi, ale z niewolnika nie ma pracownika !

Nie bądź taki Banaś ! - robić się robi, ale z niewolnika nie ma pracownika !
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Próbujesz mnie obrazić? Prawda jest taka, że "indywidualne akcje protestacyjne" polegające na pogorszeniu jakości wykonywanej pracy są dla nas szkodliwe i wcześniej czy później odbiją nam się czkawką. Wiem jednak, że z dnia na dzień jest trudniej o motywację dlatego ewentualna akcja protestacyjna powinna sie odbyć jak najszybciej żeby dodać ludzią trochę otuchy. Nie wiem na co związki czekają i komu nie chcą zaszkodzić przed wyborami?
Może przeniesiemy ostatnie posty z tego tematu do "Protest..."

Witam

Kilka dni temu przerabiałam ten temat. W trakcie kontroli zwróciliśmy się do Allegro o informacje o transakcjach naszego kontrolowanego, gdyż wszytkie "znaki na niebie i ziemi" wskazywały że takowe były... tylko jakoś tak przypadkiem nie odzwierciedliły się w prowadzonej ewidencji...

Negocjacje z Alegro trwały ponad 2 miesiące. Na pierwsze zapytanie Allegro (porzez Kancelarię Prawną) odpowiedziało, że informacje których żądamy wykraczają poza zakres uregulowań znajdujących się w OP (a dotyczączych czynności sprawdzających). Do tego zaznaczono, że zebranie tych informacji jest dla portalu bardzo pracochłonne, gdyż nie mają odrębnego działu, który tym się zajmuje (co oczywiście może zająć bardzoooooo dużo czasu).

Argumentacja ta nas nie zraziła. W odpowiedzi na pismo, teoria Kancelarii w zakresie OP została na tyle skutecznie obalona, że dostaliśmy żądane informacje w postaci bardzo czytelnego zestawienia:
rodzaj przedmiotu, data wystawienia przedmiotu, data zakończenia aukcji, kwota za jaką został sprzedany przedmiot plus faktury za pośrednictwo Allegro.

pozdrawiam

Czyli musieliście napisać aż dwa pisma! Za takie pieniądze to mi się nie chce...

Nasza brać skarbowa dobrze działa na Pomorzu. :piwo:
My z Wielkopolski po szkoleniach z wyszukiwania w internecie też będziemy lepiej poruszać się w temacie m.in. Allegro.  

Nielegalny handel na Allegro
23.11.2007

Mieszkańcy Gdańska nielegalnie handlowali towarami na portalu Allegro.

Wydział Wywiadu Skarbowego Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku zatrzymał dwóch mieszkańców Trójmiasta, handlujących nielegalnie towarami na portalu aukcyjnym Allegro.

Inspektorzy przeszukali ich mieszkania. U jednego z mieszkańców Gdyni znaleziono 2 tysiące markowych kosmetyków w cenie min. 120 zł za każdą sztukę. W drugim z lokali w Gdańsku odkryto 100 nowych telefonów komórkowych oraz akcesoriów o wartości ponad 50 tys. złotych.

- U obydwu osób wszczęta została kontrola skarbowa - mówi Aleksandra Brosowska, rzecznik UKS w Gdańsku. - Grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat albo grzywna do wysokości nawet kilkuset tysięcy złotych.

Osoby prywatne mogą handlować na Allegro tylko jeśli sprzedają rzeczy używane, które są w ich posiadaniu od co najmniej 6 miesięcy. W innym przypadku sprzedaż należy opodatkować.

Tylko w zeszłym roku wartość handlu w internecie wyniosła ok. 5 mld zł, z czego 2,4 mld przypadało na handel za pośrednictwem portalu Allegro.





Źródło: Dziennik Bałtycki
<a href="http://sopot.naszemiasto.pl/wydarzenia/792199.html" target="_blank">http://sopot.naszemiasto.pl/wydarzenia/792199.html</a>

U nas na warmii też allegro-kontrole wystrtowały nawet niezłe ustalenia tylko roboty kupa ale chyba warto
wiadomo poczetki są trudne narzędzi specjalistycznych mało albo wcale, analizy na piechote ale trzeba się rozwijać