ech Kominiarz, widzę że masz kompleksy. Widzę też, że jesteś młodą osobą i nie pamiętasz klimatu komuny.
Tacy ludzie jak np ziobro i ich czyny przypomniały mi upiory przeszłości. Cóż liczba głosów imponująca, tak jak liczba słuchaczy Radia Maryja ...
Lecha Wałęsę można nie kochać, lecz nie sposób Mu nie przyznać racji w ocenie tych pier..... Kaczyńskich.  POzdrawiam bez urazy.

A dlaczego młodą osobą? Można nie pamiętać czegoś z powodu np. arteriosklerozy  :blush:

tak, tak tych pier......wszych Kaczyńskich, którzy przypomnieli Lechowi Wałesie ze wyborcy powierzyli mu urząd prezydenta aby rozpedził Towarzystwo, a nie się z nim bratał - za co zostali usunięci z kancelarii.

Inną sprawą jest przyczyna dla której Wałęsa delikatnie mówiąc zdradził wyborców,

-czy to były jakieś zobowiązania z przeszłości,
-czy słabość - niewiara w zmianę (kilka razy mówił już jako były prezydent że np. był cały czas kontrolowany w pałacu),
-czy też tylko dązył do destrukcji, (poparcie "lewej nogi", albo innej w zalezności od tego która miała więcej poparcia).

Zastanawiam się tylko kiedykoliwiek w jakims kraju odnotowano przypadek byłego prezydenta, który dostał w kolejnych wyborach 1%  
Ostatnio duch Wałęsy został wywołany przez media...tylko w celu oceny tych pier...Kaczyńskich,
np. 2 tygodnie przed wyborami w programie niewyborczym TVN "złote tarasy" ni zgruszki pojawia sie L. Wałęsa w supermarkecie i kolejka ludzi którzy chca zrobic z nim zdjecie...


Z postu wynika że Ty nie jesteś osobą młodą, ale czy klimat pamietasz ??? 2 przykłady:

oto niedoszły prezydent Tomasz, podobno przyszły redaktor nacz. GW oraz inne wolne media  :zeby:
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=zc2wJ9OKOzM&mode=related&search=" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=zc2wJ9OKOzM...related&search=</a>

a oto obecna śmietanka (premier i wicepremier w latach młodosci- swojej i naszej demokracji):

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=yAEi0NFANOk" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=yAEi0NFANOk</a>

....jedno zdanie dalej jest aktualne w obecnej rzeczywistosci parlamentarnej "jezeli lewica wstrzyma się od głosowania to...nam wystarczy" )
a zatem miłego wstrzymywania i "oby żyło się lepiej"

"Zemściłeś" się na Rafie czy na Millerze? Nie ma co, osobliwa reakcja...
A jak przypomniałeś bon moty byłego sekretarza, to znowu zrobiłeś to wybiórczo. Pozwól, że przywołam dwa kolejne.
"Bracia Kaczyńscy są nie tylko z tej samej partii, ale z tego samego jaja".
"Posłowie prawicy uchwalający ustawę lustracyjną przypominają karpie głosujące za przyspieszeniem świąt Bożego Narodzenia".
Z całego posta przypadł mi do gustu jedynie ostatni akapit. Choć tak do końca to on prawdziwy nie jest. Ale co tam. O szczegóły spierał się nie będę.

To jest właśnie sposób rozumowania ludzi wyznających spiskową teorię dziejów. Wyraźny podział MY-ONI. Kto nie znami ten przeciw nam, wniosek, kto przeciw nam ten w jednym obozie. Czyli równie dobrze, skoro nie jestem sympatykiem PiSu, to mogłeś mnie zapytać co tam słychać w organizacjach gejowskich, u ekoterrorystow, Fidela Castro i we Frakcji Czerwonej Armii.

A ja stosując ten sam sposób rozumowania odpowiem, że nie dyskutuje z miłośnikami południowoamerykańskich dyktatorów i poplecznikami neonazistów podpalających schroniska dla azylantów.

Fajnie tak?

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Prawo i Sprawiedliwość postanowiło zbojkotować sejmową komisję ds. służb specjalnych. Jak poinformowali na konferencji przedstawiciele PiS, partia rezygnuje z udziału w speckomisji.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

To szlachetna postawa... nie wypada być sędzią we własnej sprawie  

Ojojoj!!!!!! Ale się narobiło! Po pierwsze dzięki, że jednak komuś się chciało mi odpowiedzieć a nawet wziąć w obronę. Kominiarz nawet nieźle oberwał za to tylko, że zapytał Raf czy może wie co słychać u Towarzysza Leszka M <0. No takie czasy nastały że już nawet pytać nie wolno? A pragnę przypomnieć, że Leszek M startował do Sejmu tylko po to aby zasiąść w komisji śledczej i przesłuchiwać  Zbysia Ziobro. Stąd jak sądzę  te skojarzenia u Kominiarza. Ale co tam Zbysia nikt nie weźmie w obronę, bo przypomina upiory z przeszłości, szkoda tylko, że niektóre prawdziwe upiory z przeszłości są nadal dziś w Sejmie. I jakoś nikomu to nie przeszkadza.
Odnośnie spiskowej teorii dziejów to ja odpowiem tak. Zatrzymanie w Niemczech Stokłosy (po 9 miesiącach skutecznego ukrywania się) jest takim samym przypadkiem jak konferencja prasowa CBA w sprawie pani Sawickiej w okresie kampanii wyborczej.


Pomimo, że Raf nie ma ochoty mi odpowiadać i delikatnie mówiąc zgadł, że jestem "blądyna" (nie kojarzyć z kolorem włosów, to są cechy osobowościowe, występujące również u mężczyzn) wyjaśnię mu o co chodziło mi z tą niemiecką drogówką. Cytuję za Raf: " Nie pomyślała bowiem biedny Senator, że za półtora miesiąca będzie mógł przekroczyć Odrę z zachodu na wschód bez przeprowadzenia nawet najmniejsze kontroli tożsamości. Zamiast zatem siedzieć (w przyzwoitych warunkach mimo wszystko) w niemieckim areszcie mogł się zatem pobyczyć jeszcze troche w swojej podhamburskiej willi, a pod koniec grudnia spokojnie wrócić do Ojczyzny. Jednym słowem chyba jakiś głąb z tego Pana... smile.gif "
A teraz powolutku. 1). Hamburg nie leży na Odrą 2). Żeby przekroczyć Odrę z zachodu na wschód należy dojechać do Odry. 3). Jadąc z Hamburga w stronę Odry autostardą możemy zostać zatrzymani przez niemiecką drogówkę i wylegitymowani, 4). po wejściu do strefy Schengen pod koniec grudnia również możemy zostać na autostradzie zatrzymani i wylegitymowani, 5.) pan Stokłosa nie został zatrzymany podczas przekraczania granicy na Odrze, 6.) pan Stokłosa został zatrzymany na autostradzie, 7.) dlatego twój argument, że pod koniec grudnia mógł spokojnie wrócić do Ojczyzny bez najmniejszej kontroli tożsamości jest w mojej ocenie nietrafiony, gdyż podobnie jak teraz tak i w grudniu mogła go zarzymać niemiecka policja na autostradzie i "haltnąć", . przyznałabym Ci rację gdyby został zatrzymany na granicy (lub na Odrze - jak wolisz).
Jeżeli nadal uważasz, że mój post jest ni przypiął ni przyłapał do tego co powiedziałeś, daj znać, postaram się wytłumaczyć Ci to wolniej.


Mac w swoim poście zamieścił interesujące linki do youtube. Ja osobiście polecam obejrzenie całego filmu "Nocna zmiana" - warto zobaczyć jak pan Niesiołowski broni rządu Olszewskiego. Pewnie dlatego teraz tak pluje - musi odkupić stare grzechy młodości. Szkoda, że film ten nie był pokazany TVN, byłby wtedy bardziej wiarygodny a tak tylko "ciemny lud" uwierzył, że to była obrona komuchów i ich agentów. Najbardziej lubię jak nasz były premier x 2 i obecno-przyszły wicepremier Wal duś Pawlak komentuje "że to jest trochę gangsterski chwyt". Chyba wtedy stracił cnotę, dziś jest już mężem stanu.
HELVET 12.11.07 napisał: " O tym, że premierem ma zostać Tusk zdecydowali wyborcy. Wręczając nominację Lech Kaczyński wykonał tylko czynności notariusza. I nie ma w tym żadnej jego zasługi. "
Pytanie za 100 pkt. - Kto w 1992 roku zadecydował, że premierem został Pawlak?
Odpowiedzi:
a. wyborcy
b. prezydent

I jeszcze słówko do Kanadyjczyk. Komisja ds. spraw służb specjalnych ma nadzorować służby kierowane przez obecny rząd a nie rozliczać i osądzać poprzedni. Do tego można powołać sejmową komisję śledczą.

Pozdrawiam.

Tak sobie czytulkam i widzę scenę z nienakręconego filmu pod roboczym tytułem "Kto nad kim pływa?":
"...gdzieś na rafie koralowej spierają się dwa malutkie stadka rybek. Te z błękitnawym zygzakiem za skrzelami twierdzą że winę za wszystko ponoszą rekiny-młoty. Ich adwersarze usiani złotymi plamkami zwalają winę na ryby-piły, żółwie i manty. W tym momencie przechodzący krabik rzuca potworne oskarżenie w kierunku mureny jakoby w Radiu Ma Paszczę wczoraj podali, że owa ma zęby. Krewetka czyta na głos z Gazety Wybiórczej że najnowsze śledztwo dziennikarskie namierzyło spisek wielorybów zagrażających światu infradźwiękami. Wszyscu jak kanie dżdżu wyczekują pojawienia się coraz bardziej mitycznego miecznika, który ponabija wszystkich obrzydliwców na szpikulec....
A w górze z ciężarówek wysypywane są miliony ton skał na następną sztuczną wyspę tym razem w kształcie zwisu męskiego użytkowego."
:mur:

Trochę dziwne, że zestawiłaś obok siebie obie sytuacje. Według mnie porównywać ich nie można.  
Wałęsa zaproponował premierostwo Pawlakowi w trakcie kadencji parlamentu, po odwołaniu poprzedniego rządu.
Kaczyński desygnował Tuska na premiera w wyniku wygranych bezapelacyjnie przez Platformę wyborów parlamentarnych. PO już w trakcie kampanii wskazywała swojego lidera, jako ewentualnego ( po zwycięstwie wyborczym ) kandydata na przyszłego PRM. Nie widzisz różnicy?
Nie bez znaczenia jest też fakt działania obu Prezydentów pod rządami innych przepisów prawnych. Wtedy obowiązywała jeszcze Konstytucja PRL-u.

Mam nadzieję, że logicznie wytłumaczyłem o co mi chodziło w poprzednim poście.


Oczywiście, że wolno. Tyle że lepiej to pytanie skierować do samego tow. Millera. Co Raf ma z nim wspólnego? Chyba tylko to, że nie obaj głosowali na PiS. Ale przecież takich osób było znacznie więcej...

Oczywiście, że wolno. Tyle że lepiej to pytanie skierować do samego tow. Millera. Co Raf ma z nim wspólnego? Chyba tylko to, że nie obaj głosowali na PiS. Ale przecież takich osób było znacznie więcej...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Wcale nie oberwałem. Spoko!
Nie chce mi się tylko duskutować bezensownie.
Wcześniej przecież wytłumaczyłem Helvetowi (Post #1285 -myślę, że Raf też to czytał) że
"Wcale nie "piję" do Rafa z powodu, by LM był był jego idolem.... itd."
Co Raf ma z nim (Millerem) wspólnego?
Obrażał byłego ministra cytując tego <!--coloro:#FF6666--><span style="color:#FF6666"><!--/coloro-->"<0" <!--colorc--></span><!--/colorc-->
Ale skoro ja o mydle, a ktoś o POwidle, to PO co ta dyskusja.
Vide: autor raf  14. 11. 2007 g. 09:43, Post #1293.
POplatanie z POmieszaniem.
"Im"* i tak wszystko z 1 się kojarzy i wszystko wiedzą lepiej.
Według nich jest jedna i tylko jedna prawda: PIS jest be, PO jest cacy.
PS
Gdyby Zoltar7 był na forum, to już wiem jakiej repliki by mi udzielił.
"PIS jest be, PO jest cacy. Dokładnie! Wreszcie Kominiarz zmądrzaleś"
Albo coś w tym stylu.
Wyrwać z kontekstu, uznać to za czyjeś stanowisko i skomentować na swoją korzyść.
* Im = zwolennikom PO.

HELVET ! Szkoda, że nie obejrzałeś "Nocnej zmiany", wiedziałbyś wtedy, że Wałęsa (a także min. Tusk) spiskowali przeciwko rządowi Olszewskiego i zanim ten rząd został odwołany zadecydowano, że premierem będzie Pawlak. Przypominam ciągle tę historię - do znudzenia - gdyż moim zdaniem każdy z naszych prezydentów reprezentował rózne style prezydentury i L. Kaczyński nie jest najgorszy. Myślę, że gdyby Kaczyński doprowadził do odwołania rządu Tuska podczas kadencji tego Sejmu krzyczano by o zamachu na demokrację.
Oczywiście przeciwnicy lustracji uważają, że jest ona niesprawiedliwa, krzywdząca itd. ... Owszem agenci, czy TW współpracowali również ze starchu, pod wpływem szantażu itp. Współczuję tym ludziom i nie oceniam ich. Nie możemy jednak zapominać, że tych ludzi KTOŚ szantażował i "łamał". I ci ONI robili to w jakimś konkretnym celu, tzn. w celu utrzymania władzy socjalistycznej, prawdziwego reżimu. Ludzie Ci dopuszczali się najgorszch praktyk, łacznie z morderstwami (ks.J Popiełuszko - podobno był przez kilka dni torturowany i nawet wyrwano mu język, nie chciał się zgodzić na współpracę, ale kto o tym wie?).  Dlatego właśnie narasta we mnie ogromny sprzeciw, gdy CI ludzie, obrzucają Kaczyńskich błotem i porównują do byłych aparatczyków PZPRowskich. To tak jakby złodziej oskarżał okradzionego o kradzież. Taka metoda. Niestety część byłych opozocjonistów, ludzi Solidarności w jednym szeregu z komuchami, SB-kami i donosicielami histeryzowała przez ostatnie 2 lata. Dlaczego? Bóg jeden raczy wiedzieć.

Wielu skrzywdzonych Polaków chętnie wybaczyłoby pewnie wszystkim uwikłanym w PRL-u i zapomniało, ale nikt nie prosi o przebaczenie! Wszystko jest OK. Ba, nawet dzięki Kwaśniewskiemu i Millerowi jesteśmy w NATO i Unii - tak się dziś przechwalają. Moim zdaniem żyjemy w ogromnym kłamstwie.

Rafał A. Ziemkiewicz:
--------------------------------------------------------------------------------
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Przemilczane rady
Nowy rząd nie może narzekać na brak doradców – niektórzy z nich zasługują na mniejszą, inni na większą uwagę. Profesora Balcerowicza bez wątpienia należy zaliczyć do tych drugich.

Jego Forum Odpowiedzialnego Biznesu wespół z organizacją pracodawców, znaną pod przedwojenną nazwą Lewiatan, przygotowały dla nowego rządu opracowanie, jak powinien postępować, jeśli naprawdę chce, aby Polska powtórzyła cud gospodarczy Irlandii. Opracowanie tym bardziej ciekawe, że – wbrew rozmaitym lewoskrętnym mędrkom uparcie posługującym się frazami o „liberalnej utopii” czy „doktrynie” – oparte nie na teoretyzowaniu, ale wyłącznie na konkretnych przykładach z niedawnych dziejów rozmaitych gospodarek, nie tylko Zielonej Wyspy.

Cóż, nikogo znającego się na rzeczy te rady nie zaskoczą – mniej biurokracji, więcej wolności, mniej uznaniowości w administracyjnych decyzjach, więcej praworządności, mniej podatków, mniej wydatków rządowych, więcej sprawności w rozstrzyganiu przez sądy sporów, prostsze i jaśniejsze, ale za to skuteczniej egzekwowane przepisy. Z rozwiązań konkretnych wskazuje raport cięcie wydatków socjalnych i wydłużenie wieku emerytalnego. Można powiedzieć najkrócej, że jest to lista tego wszystkiego, z czego właśnie Platforma Obywatelska, po zdecydowanie wygranych wyborach, krok po kroku się wycofuje, z domieszką tego, czego nawet nie próbowała obiecać.

Zapewne dlatego raport Fundacji Balcerowicza i Lewiatana nie stał się medialnym wydarzeniem, jakim niewątpliwie by go uczyniono, gdyby ogłoszony został nieco wcześniej i można by go było zestawić z praktyką rządzenia poprzedniej ekipy. Łatwo być liberałem w hasłach, zwłaszcza mało konkretnych – trudniej, gdy się myśli o utrzymaniu popularności.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Za Wprost:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Wiemy, że trudno w to uwierzyć, ale to cytat z konferencji Tuska Donalda dla cudzoziemskich dziennikarzy:
"Dziadek by mi nie wybaczył, gdybym nie próbował poprawić relacji z Niemcami". Nie chcemy się wtrącać, pan znałeś dziadka lepiej, ale to w końcu pan nas przekonywałeś, że dziadzio był bohaterem od Andersa, tak? Więc o co chodzi z tymi Niemcami?<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Rząd Jarosława Kaczyńskiego skierował projekt budżetu na 2008 roku do Sejmu poprzedniej kadencji przed 30 września, do czego zobowiązuje konstytucja. Ponadto - zgodnie z konstytucją - jeżeli ustawa budżetowa nie będzie przekazana do podpisu prezydenta w ciągu 4 miesięcy od złożenia projektu do Sejmu, prezydent może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.

Onet.pl
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Jest jeszcze nadzieja dla Kaczystów na "demokratyczne" odzyskanie władzy... jest tylko jeden problem... jak wygrać ewentualne wybory


Ps. Inspektorze znowu lejesz miód na moje serce... Rafał Ziemkiewicz to mój "ulubiony" autor  od czasu jak napisał na łamach Rzepy, że SSamani byli lepsi od Dąbrowszczaków bo... walczyli z komunizmem

Po pierwsze - Raf nie cytował. Napisał tylko "godzina 17 Ziobro, Ziobro..."
W oryginale zwrot brzmiał " Jest pan zerem panie Ziobro".
Po drugie. Na obrazę byłego ministra odpowiedziałeś podobną obrazą byłego premiera. Ulżyło? Gratulacje. Już podpowiadam komu można dołożyć w następnej kolejności: Oleksy, Cimoszewicz, Pawlak, Belka, Buzek, Suchocka, Bielecki czy Mazowiecki ( by pozostać tylko przy byłych premierach ).




Rząd Olszewskiego był słaby ( nie mógł liczyć na nawet na 150 posłów nie mówiąc już o większości pozwalającej na spokojne rządzenie ) już od samego początku. Co prawda, trzeci niekomunistyczny premier III RP - przy powoływaniu go na tę funkcję - uzyskał bardzo przyzwoite poparcie ( zważywszy, że POC z którego szeregów startował do wyborów wprowadziło na Wiejską zaledwie 44 posłów, co było szóstym wynikiem wśród partii które zasiadły w sejmie I kadencji ) lecz czy pamiętasz, że gdyby nie Wałęsa który nie przyjął jego rezygnacji ( gdzieś tak w połowie grudnia 1991 r. ) to żadnego rządu by nie stworzył?
Gdy KLD ( z Tuskiem ) głosował za powołaniem Olszewskiego na premiera to było w porządku a jak odwoływał to nie było w porządku? Gdy PSL ( z Pawlakiem ) udzielił poparcia rządowi Olszewskiego to było dobrze a jak odwoływał to źle?
Może Kaczyński nie jest najgorszym prezydentem ( choć przez ten czas dał się poznać przede wszystkim jako brat szefa PiS a później brat premiera ). Ale najlepszym na pewno też nie.  
Trochę dziwne, że w przeddzień powołania Tuska na premiera już dywagujesz o jego odwołaniu. Ale jeżeli Kaczyński zrobi to w zgodzie z Konstytucją, to czemu nie...
I tylko pod tym warunkiem, tak jak to miało miejsce w 1991 r.