Teraz jest 06 wrz 2025, 00:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 404 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 29  Następna strona
KKS i Plany na 2021 rok 
Autor Treść postu
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA23 lis 2017, 06:51

 POSTY        24
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
Kakaes                    



Kimapi, a co oznacza „z terenu”? To znaczy o kogo chodzi ?

Ci, którzy są w us-ach, które nie będą centrami (czy jak to się będzie nazywało)

Nie wiem czy znaczy to, że

komórki SKK będą w centrach, i tam fizycznie będą przeniesieni pracownicy z us-ów w których dotychczas świadczyli (jeszcze świadczą) pracę

czy też że
zostaniemy każdy w swoim urzędzie, a jeździć będziemy np  z dokumentami lub w celu wykonywania czynności procesowych w innych miejscowościach (bo ponoć założeniem centralizacji jest zmniejszenie dysproporcji w ilości spraw prowadzonych przez poszczególne urzedy)


24 cze 2021, 21:51
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA09 lis 2013, 19:40

 POSTY        274
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
Kolejna bzdura. Nigdy nie będzie zmniejszenia dysproporcji spraw w mieście wojewódzkim i prowincji. Jeżeli spraw np. w Warszawie w US jest więcej to powinna być komórka karna skarbowa. Jeżeli jest to jakieś małe miasteczko to pół etatu lub jeden. Ganianie wszystkich po województwie /karnistów i podatników/ to jest kolejna bzdura na miarę "ulgi językowej". Znowu korposzczurki w MF siedzą dłubią w nosie i wymyślają te pierdy.


25 cze 2021, 06:50
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA27 kwi 2010, 11:57

 POSTY        481
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
Kimapi dziękuję za info. Stwierdzam, że nie mogę sobie tego w praktyce wyobrazić, przynajmniej na ten moment. Przydałyby się jakieś szczegóły tej centralizacji, ale mam wrażenie, że albo dopiero się "studnie kopie", albo w jakimś celu nie ujawnia szczegółów B)))


25 cze 2021, 08:48
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 maja 2016, 11:35

 POSTY        156
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
Z tego co słyszę raczej ta druga opcja. Dla mnie ok, ja mogę np 4h jechać gdzieś tam i drugie tyle w drugą stronę plus np. 2h w sadzie, oczywiscie za odbiorem 2h następnego dnia. Nie wiem tylko czy szanowni decydenci wzięli pod uwagę z jaką częstotliwością funkcjonuje komunikacja publiczna na trasach do miast i miasteczek albo czy przewidzieli zwrot kosztów za użycie prywatnego samochodu. Bo ja od 20l chętnie jeżdżę do lokalnego sądu prywatnym autem za prywatne paliwo skoro to tylko 2 km i czas liczę sobie jakbym jechała autobusem, który ma trasę na około i czas  dojazdu do sądu wydłuża się o ok 45 min w stosunku do samochodu ale na pewno nie będę w ten sposób finansować dojazdów gdziekolwiek dalej. Wezmę sobie kasę na nilet i spokojnie przeznaczę na podróż poł mojego czasu pracy.


25 cze 2021, 22:32
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA09 lis 2013, 19:40

 POSTY        274
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
Ciekawe kto to wymyślił? Bankster wprowadza zasady bankowości. Może  jeszcze telekonferencje z podatnikami? Moze mandat przez pocztę? Proponuje kazdego podatnika pardon klienta ukarać przy rejestracji zeby wiedział ze jest kks. Julita ty chyba nie bedziesz jezdzic  beda jezdzić klienci. Ale i tak nic nie przebije "ulgi językowej ".


26 cze 2021, 07:56
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA01 cze 2007, 21:47

 POSTY        85
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
julita165                    



Z tego co słyszę raczej ta druga opcja. Dla mnie ok, ja mogę np 4h jechać gdzieś tam i drugie tyle w drugą stronę plus np. 2h w sadzie, oczywiscie za odbiorem 2h następnego dnia. Nie wiem tylko czy szanowni decydenci wzięli pod uwagę z jaką częstotliwością funkcjonuje komunikacja publiczna na trasach do miast i miasteczek albo czy przewidzieli zwrot kosztów za użycie prywatnego samochodu. Bo ja od 20l chętnie jeżdżę do lokalnego sądu prywatnym autem za prywatne paliwo skoro to tylko 2 km i czas liczę sobie jakbym jechała autobusem, który ma trasę na około i czas  dojazdu do sądu wydłuża się o ok 45 min w stosunku do samochodu ale na pewno nie będę w ten sposób finansować dojazdów gdziekolwiek dalej. Wezmę sobie kasę na nilet i spokojnie przeznaczę na podróż poł mojego czasu pracy.



To raczej ma wyglądać w ten sposób, że w poniedziałek pracujesz w miejscowości X, we wtorek trzeba dojechać (na własny koszt)  do pracy do miejscowości Y. Nie chodzi co do zasady o przemieszczanie się w trakcie dnia. Po prostu będzie się jeździć do pracy do różnych urzędów.


Ostatnio edytowano 26 cze 2021, 11:04 przez xxx111, łącznie edytowano 1 raz



26 cze 2021, 10:51
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 maja 2016, 11:35

 POSTY        156
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
xxx111                    



julita165                    



Z tego co słyszę raczej ta druga opcja. Dla mnie ok, ja mogę np 4h jechać gdzieś tam i drugie tyle w drugą stronę plus np. 2h w sadzie, oczywiscie za odbiorem 2h następnego dnia. Nie wiem tylko czy szanowni decydenci wzięli pod uwagę z jaką częstotliwością funkcjonuje komunikacja publiczna na trasach do miast i miasteczek albo czy przewidzieli zwrot kosztów za użycie prywatnego samochodu. Bo ja od 20l chętnie jeżdżę do lokalnego sądu prywatnym autem za prywatne paliwo skoro to tylko 2 km i czas liczę sobie jakbym jechała autobusem, który ma trasę na około i czas  dojazdu do sądu wydłuża się o ok 45 min w stosunku do samochodu ale na pewno nie będę w ten sposób finansować dojazdów gdziekolwiek dalej. Wezmę sobie kasę na nilet i spokojnie przeznaczę na podróż poł mojego czasu pracy.



To raczej ma wyglądać w ten sposób, że w poniedziałek pracujesz w miejscowości X, we wtorek trzeba dojechać (na własny koszt)  do pracy do miejscowości Y. Nie chodzi co do zasady o przemieszczanie się w trakcie dnia. Po prostu będzie się jeździć do pracy do różnych urzędów.


Wg moich info koncepcja, która oczywiście może być zmieniona, każdy siedzi tam gdzie siedział i generalnie zajmuje się swoimi sprawami. Plus dochodzą dojazdy w nagłych wypadkach np czyjaś choroba, urlop, no i też wyrównanie obciążenia pracą. A to jednak delegacje.


26 cze 2021, 18:26
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA09 lis 2013, 19:40

 POSTY        274
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
Czyli robota za tę  samą  kasę za swój urząd i za nieudolnych nierobow. Podleglość pod 10 naczelnikow? Jak można  zarządzać  kimś  na odległość? To wbrew wszelkim zasadom ekonomii zarządzania. No ale pani Ch. wygląda  na taką co się  takimi bzdetami nie przejmuje. Bedziecie leżeć i kwiczeca kase dostanie wybraniec i lizydupa "najwazniejszego" nusa. Ciekawe ze tzw. Opolszczyzna nic nie mówi.


26 cze 2021, 18:48
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA23 lis 2017, 06:51

 POSTY        24
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
Ja mam jeszcze jedno zasadnicze pytanie. Czy ktoś z nas wie PO CO jest robiona centralizacja komórek SKK?

Konsolidację procesów pomocniczych (kadry, księgowość) jakoś potrafię zrozimiec. Ale PO CO centralizowac SKK? Umie mi ktoś to wytłumaczyć?  Jaki jest tego cel? Co mamy w ten sposób osiągnąć?

Na pewno będzie się to wiązało z:
- redukcją etatów (choć nikt o tym wprost nie powie)
- przynajmniej częściową degradacją pracowników (nie wierzę że w centrach każdy dotychczasowy oskarżyciel oskarżycielem pozostanie)
- wzrostem kosztów pracowniczych (zatrudnienie poza miejscem zamieszkania, bo jestem przekonana, że docelowo wszyscy pracownicy komórek SKK będą pracować w centrach, choć pewnie przez długi jeszce czas będziemy mieć mydlane oczy że zostaniemy tam gdzie jesteśmy)
- wzrostem kosztów postępowania (zaczną się lawinowo sypać wnioski świadków o zwrot kosztów podróży)
- spadkiem ilości prowadzonych spraw (co będzie związane z wydłużonym obiegiem dokumentów, naszymi dojazdami do pracy / sądów / prokuratura)

Pytam wiec PO CO? Niech mi to ktoś wytłumaczy zanim osiwieje...


26 cze 2021, 19:07
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 maja 2016, 11:35

 POSTY        156
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
Brałam udział w pracach jednego zespołu badającego obciążenie praca w komórkach SKK w ramach jednej IAS wiec napiszę po co centralizacja. W jednym US wychodziło, że 3 pracowników powinno poprowadzić 900 dochodzeń na rok czyli 300 dochodzeń na głowe w roku ( dochodzeń, nie ogolem wszystkiego z mandatami ), w sąsiednim maleńkim US, oddalonym o jakieś 20 km od tego pierwszego na 1 pracownika przypadało 75 dochodzeń, w kolejnym "maluchu" jakieś 30 km dalej to było w granicach 50 dochodzeń. Czyli w obecnej wersji mamy 900:3, 75:1 i 50:1. Po konsolidacji byłoby 1025:5. To oczywiście nadal strasznie dużo na głowę, za dużo bo optymalnie powinno być 100, max 150 dochodzeń na pracownika rocznie. Ale jednak znacznie lepiej niż 300 na głowę. Ja co do zasady nie jestem przeciwnikiem konsolidacji. Uważam, że to jedyna droga. Te mini komórki z 1 pracownikiem w mini urzędach nie mają szans na efektywność. Moim jednak zdaniem konsolidacja aby miała sens musi być całkowita. Musi powstać coś na kształt wydziałów D-S w USCS-ach. Wszyscy siedzą w jednym miejscu, wszystkie sprawy są wspólne, jest jedna ponadurzędowa właściwość i jeden przełożony. Rozwiązana oczywiście zostaje kwestia służbowych podróży i dostępu do lokalnych baz danych. Bez sensu są natomiast hybrydy i udawanie, że coś powstało kiedy w rzeczywostości każdy będzie siedział tam gdzie siedzi tylko będzie z dnia na dzień zaskakiwany infprmacją o konieczności zajęcia się cudzymi sprawami bo ktoś np. zachorował.


26 cze 2021, 20:25
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA23 lis 2017, 06:51

 POSTY        24
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
julita165                    



Brałam udział w pracach jednego zespołu badającego obciążenie praca w komórkach SKK w ramach jednej IAS wiec napiszę po co centralizacja. W jednym US wychodziło, że 3 pracowników powinno poprowadzić 900 dochodzeń na rok czyli 300 dochodzeń na głowe w roku ( dochodzeń, nie ogolem wszystkiego z mandatami ), w sąsiednim maleńkim US, oddalonym o jakieś 20 km od tego pierwszego na 1 pracownika przypadało 75 dochodzeń, w kolejnym "maluchu" jakieś 30 km dalej to było w granicach 50 dochodzeń. Czyli w obecnej wersji mamy 900:3, 75:1 i 50:1. Po konsolidacji byłoby 1025:5. To oczywiście nadal strasznie dużo na głowę, za dużo bo optymalnie powinno być 100, max 150 dochodzeń na pracownika rocznie. Ale jednak znacznie lepiej niż 300 na głowę. Ja co do zasady nie jestem przeciwnikiem konsolidacji. Uważam, że to jedyna droga. Te mini komórki z 1 pracownikiem w mini urzędach nie mają szans na efektywność. Moim jednak zdaniem konsolidacja aby miała sens musi być całkowita. Musi powstać coś na kształt wydziałów D-S w USCS-ach. Wszyscy siedzą w jednym miejscu, wszystkie sprawy są wspólne, jest jedna ponadurzędowa właściwość i jeden przełożony. Rozwiązana oczywiście zostaje kwestia służbowych podróży i dostępu do lokalnych baz danych. Bez sensu są natomiast hybrydy i udawanie, że coś powstało kiedy w rzeczywostości każdy będzie siedział tam gdzie siedzi tylko będzie z dnia na dzień zaskakiwany infprmacją o konieczności zajęcia się cudzymi sprawami bo ktoś np. zachorował.


26 cze 2021, 21:58
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA23 lis 2017, 06:51

 POSTY        24
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
Kimapi                    



julita165                    



Brałam udział w pracach jednego zespołu badającego obciążenie praca w komórkach SKK w ramach jednej IAS wiec napiszę po co centralizacja. W jednym US wychodziło, że 3 pracowników powinno poprowadzić 900 dochodzeń na rok czyli 300 dochodzeń na głowe w roku ( dochodzeń, nie ogolem wszystkiego z mandatami ), w sąsiednim maleńkim US, oddalonym o jakieś 20 km od tego pierwszego na 1 pracownika przypadało 75 dochodzeń, w kolejnym "maluchu" jakieś 30 km dalej to było w granicach 50 dochodzeń. Czyli w obecnej wersji mamy 900:3, 75:1 i 50:1. Po konsolidacji byłoby 1025:5. To oczywiście nadal strasznie dużo na głowę, za dużo bo optymalnie powinno być 100, max 150 dochodzeń na pracownika rocznie. Ale jednak znacznie lepiej niż 300 na głowę. Ja co do zasady nie jestem przeciwnikiem konsolidacji. Uważam, że to jedyna droga. Te mini komórki z 1 pracownikiem w mini urzędach nie mają szans na efektywność. Moim jednak zdaniem konsolidacja aby miała sens musi być całkowita. Musi powstać coś na kształt wydziałów D-S w USCS-ach. Wszyscy siedzą w jednym miejscu, wszystkie sprawy są wspólne, jest jedna ponadurzędowa właściwość i jeden przełożony. Rozwiązana oczywiście zostaje kwestia służbowych podróży i dostępu do lokalnych baz danych. Bez sensu są natomiast hybrydy i udawanie, że coś powstało kiedy w rzeczywostości każdy będzie siedział tam gdzie siedzi tylko będzie z dnia na dzień zaskakiwany infprmacją o konieczności zajęcia się cudzymi sprawami bo ktoś np. zachorował.


27 cze 2021, 11:08
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA09 lis 2013, 19:40

 POSTY        274
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
Brawo Julita, jest dokładnie jak piszesz. Z tym, że ci "kierujący" /swoją drogą super stanowisko - kierujący/ mają kasę kierowników. Tak za bardzo nie wiadomo dlaczego. Niestety w KAS awansują osoby nie mające wiedzy merytorycznej, nie potrafiące zarządzać ludzmi. No ale za PIS to już chyba standard.


28 cze 2021, 06:11
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA27 kwi 2010, 11:57

 POSTY        481
Post Re: KKS i Plany na 2021 rok
julita165                    



Brałam udział w pracach jednego zespołu badającego obciążenie praca w komórkach SKK w ramach jednej IAS wiec napiszę po co centralizacja. W jednym US wychodziło, że 3 pracowników powinno poprowadzić 900 dochodzeń na rok czyli 300 dochodzeń na głowe w roku ( dochodzeń, nie ogolem wszystkiego z mandatami ), w sąsiednim maleńkim US, oddalonym o jakieś 20 km od tego pierwszego na 1 pracownika przypadało 75 dochodzeń, w kolejnym "maluchu" jakieś 30 km dalej to było w granicach 50 dochodzeń. Czyli w obecnej wersji mamy 900:3, 75:1 i 50:1. Po konsolidacji byłoby 1025:5. To oczywiście nadal strasznie dużo na głowę, za dużo bo optymalnie powinno być 100, max 150 dochodzeń na pracownika rocznie. Ale jednak znacznie lepiej niż 300 na głowę. Ja co do zasady nie jestem przeciwnikiem konsolidacji. Uważam, że to jedyna droga. Te mini komórki z 1 pracownikiem w mini urzędach nie mają szans na efektywność. Moim jednak zdaniem konsolidacja aby miała sens musi być całkowita. Musi powstać coś na kształt wydziałów D-S w USCS-ach. Wszyscy siedzą w jednym miejscu, wszystkie sprawy są wspólne, jest jedna ponadurzędowa właściwość i jeden przełożony. Rozwiązana oczywiście zostaje kwestia służbowych podróży i dostępu do lokalnych baz danych. Bez sensu są natomiast hybrydy i udawanie, że coś powstało kiedy w rzeczywostości każdy będzie siedział tam gdzie siedzi tylko będzie z dnia na dzień zaskakiwany infprmacją o konieczności zajęcia się cudzymi sprawami bo ktoś np. zachorował.


Wszystko ładnie i pięknie tylko... skąd wzięta jest liczba dochodzeń 100-150? że tyle powinno być-to jakiś mus? dalej, skoro inne usy mają tyle spraw, natłok, ogrom to dlaczego nie padło stwierdzenie , aby do etatyzować te komórki tylko zabrać pracowników z "innej kieszeni"? według mnie chodzi o to, aby zlikwidować małe ew. średnie usy a pracowników poprzenosić do tych scentralizowanych- czyli dużych us. Jest oszczędność ? jest!
Pracowałam sama w komórce  jednoosobowej przez 13 lat i obsługiwałam rocznie ponad 1000 doniesień. Nikt się nie pytał jak i kiedy. Co z urlopem i chorobowym... ale sorki ja nie mogłam chorować bo kto mnie zastąpi. Przecież nikt nie zna się na KKasie. To stwierdzenie słyszałam i słyszę nader często. Ale ja na podatkach musze się znać  B)))


28 cze 2021, 10:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 404 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 29  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron