Witam w klubie. Aż chce się pracować, prawda?

Swoją drogą to ciekawy pomysł, żeby w czasie kiedy budżet wymaga pilnego napełnienia, demotywować do pracy ludzi, którzy za to odpowiadają.

Efekty są znakomite! Coraz więcej ludzi przestaje się angażować w pracę, mierniki mają tam, gdzie słońce nie zagląda. Takiego zniechęcenia nie widziałam jeszcze nigdy. U nas w dziale większość osób już układa biznesplany na przyszłość poza KAS. Jak tak dalej pójdzie, to zostaną jedynie osoby, które zaraz i tak uciekną na emeryturę oraz ludzie zbyt nieporadni, żeby sobie poradzić w sektorze prywatnym. Wielkie brawa dla szefostwa KAS...
I tego, z wyrazami szacunku
