Teraz jest 01 wrz 2025, 14:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 331, 332, 333, 334, 335  Następna strona
Pośmiejmy się 
Autor Treść postu
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA01 lut 2019, 17:00

 POSTY        128
Post Re: Pośmiejmy się
P.Niedzieliński                    



Ostatnie żądanie Marty Lumpart - charyzmatycznej (porównywanej do Lecha Wałęsy!) przywódczyni Strajku Kobiet.

Czyżby skończyła się zbiórka na Strajk Kobiet bizneswoman??
Marta Lempart i jej „biznesy”. Kim jest liderka wulgarnych strajków?
https://wprawo.pl/gigantyczne-oszustwo- ... wroclawski

Załącznik:
Sienkiewicz zobaczył Lempart z bliska.jpg


Załącznik:
Strajk Mężczyzn.jpg


Załącznik:
szuka żony, nie kurwy.jpg


Załącznik:
Ludzie kultury...jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


03 lis 2020, 08:22
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA01 lut 2019, 17:00

 POSTY        128
Post Re: Pośmiejmy się
Szczepienia w Polsce

https://twitter.com/i/status/1345486388368728065


04 sty 2021, 17:39
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA01 lut 2019, 17:00

 POSTY        128
Post Re: Pośmiejmy się
Załącznik:
Janda już nie czuje się obsrana, tylko zaszczepiona.jpg

Załącznik:
Janda ma zatwardzenie, bo zamiast szczepionki dodstal stoperan w plynie.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


18 sty 2021, 19:56
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 10:33

 POSTY        169
Post Re: Pośmiejmy się
No i co w tym śmiesznego?

____________________________________
Akacja


19 sty 2021, 17:30
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA20 lip 2020, 11:54

 POSTY        13
Post Re: Pośmiejmy się
Biden wybrał nową asystentkę sekretarza ds. zdrowia.  
Obrazek


19 sty 2021, 18:30
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA14 paź 2016, 10:48

 POSTY        133
Post Re: Pośmiejmy się
Wina Tuska, tfu, trampka  B)))


21 sty 2021, 15:40
Zobacz profil
Znawca

 REJESTRACJA09 lis 2013, 19:40

 POSTY        274
Post Re: Pośmiejmy się
Oczywiście, ze wina thuska....dzięki poparciu "wielkopolanki" niezatapialnego !!!


22 sty 2021, 07:22
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA14 paź 2016, 10:48

 POSTY        133
Post Re: Pośmiejmy się
Jak widać, kol. Girzyński przebił w szczepieniu Panią Jandę. Po prostu, jemu się należało. Jak im wszystkim.


27 sty 2021, 07:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 maja 2009, 15:37

 POSTY        969
Post Re: Pośmiejmy się
Na szczęście Trybunał Konstytucyjny ponownie stwierdził, że człowiek od momentu poczęcia ma prawo do życia. Stwierdził także, że każde życie ludzkie ma taką samą wartość; nie ma lepszych i gorszych istot ludzkich. :rotfl:

____________________________________
Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę


27 sty 2021, 19:15
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA24 sie 2020, 19:03

 POSTY        29
Post Re: Pośmiejmy się
Teraz jeszcze tylko postawić mur na granicy z naszymi południowymi sąsiadami i możemy sobie żyć w naszej hermetycznej bańce imienia wiadomo kogo.

____________________________________
Klasyczna korytarzowa plotka  może -> podobno -> na pewno -> z całą pewnością


27 sty 2021, 21:28
Zobacz profil
Specjalista

 REJESTRACJA18 maja 2009, 09:33

 POSTY        328
Post Re: Pośmiejmy się
- Sąsiadko, szczepimy się?
- Jasne! U mnie czy u ciebie?

Ranek w sypialni.
Kobieta zaraz po przebudzeniu krzyczy do faceta:
- To wszystko twoja wina!!!
- Co k#rwa?!
- Czekaj... niech pomyśle. Dopiero się obudziłam.

- Puk, puk.
- Kto tam?
- Policja!
- Musicie poczekać, robię kupę.
- Widzimy. Drzwi obrotowe są przecież szklane...

Ja pierdziele tę służbę zdrowia! Już nigdy w życiu więcej nie pójdę oddać krwi. Tyle debilnych pytań zadawali:
- A czyja to krew?
- A skąd?
- A dlaczego w wiadrze?...


30 sty 2021, 21:22
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 13:29

 POSTY        156
Post Re: Pośmiejmy się
Morsujące strajkujące

30 stycznia 2021 by Marcin Brixen

Łukaszek, Gruby Maciek i okularnik z trzeciej ławki stali na środku osiedla i oglądali radiowóz policyjny. W środku siedział funkcjonariusz i patrzył na nich zmęczonym wzrokiem.
– Co tak patrzycie, chłopcy, co?
– Zastanawiamy się czy zostać policjantami – zadudnił Gruby Maciek.
– Nie warto – machnął ręką policjant.
– Pensja – pokiwał domyślnie głową Łukaszek.
– Też, ale chodzi mi o coś innego.
– Ale jak to? Tropnie morderców, rozwiązywanie zagadek… – zaczął się zachłystywać okularnik. Policjant mu przerwał:
– Chyba się chłopcze naczytałeś za dużo książek, albo naoglądałeś za dużo seriali. Nic takiego nie ma miejsca w mojej pracy. Moja praca jest jak papier toaletowy. Szara, bez końca i do… Zresztą, sami zaraz zobaczycie. Już idą.
I wysiadł z auta. Chłopaki obejrzeli się. Osiedlem nadchodziła manifestacja feministek-aborcjonistek pod dowództwem mamy Wiktymiusza, sąsiadki Łukaszka.
– Ech – westchnął policjant. – Przecież już mówiłem, że to zgromadzenie jest nielegalne…
– Konstytucja mówi, że obywatele mają prawo wolnego gromadzenia się! – replikowała mama Wiktymiusza. – Co więcej, konstytucja nic nie mówi o policji! Pan dla nas nie istnieje!
I z tłumu posypały się okrzyki.
– Mam prawo decydować o swoim organizmie!
– Moje ciało, moja sprawa!
– Wybór, nie zakaz!
– Aborcja prawem człowieka!
I poszły dalej.
– Mówiłeś coś o łapaniu morderców – zwrócił się funkcjonariusz do okularnika.
– Cofam te słowa.
– Niech się pan nie łamie, tylko przyjdzie jutro, one też tu będą – doradził Gruby Maciek.
– Wolę nie.
– Niech pan przyjdzie, będzie miał pan niezły ubaw – poparł kolegów Łukaszek. – Popołudniu. To samo miejsce. I niech pan weźmie termos z kawą.
Następnego dnia ponownie spotkali się na osiedlu.
– No i co dalej? – spytał policjant.
– Już idą – powiedział Gruby Maciek dziwnym głosem. Funkcjonariusz obrócił się i szczęka mu opadła.
Przez osiedla szła ta sama ekipa co wczoraj, również prowadzona przez mamę Wiktymiusza. Tylko tym razem panie miały na sobie jedynie szorty, biustonosze, buty, czapki, szaliki i rękawiczki.
– Co to jest?
– Nie widzi pan? One się morsują – wyjaśnił Łukaszek. – Umawiały się już od kilku dni. Moją mamę też namawiały, ale jest strasznym zmarzluchem i się nie zgodziła.
Policjant próbował zatrzymać panie, argumentował, że niska temperatura i tak dalej. Panie użyły tych samych argumentów co wczoraj, zwyzywały policjanta od kundli i rozpoczęły przebieżkę wokół parku.
– Ma pan kawę? – zapytał Gruby Maciek. – Tak? To niech pan siada na ławce, pije sobie tę kawę i patrzy. I niech pan nie pomaga. Nie musi pan dziękować. Miłego oglądania.
I poszli.
Skołowany policjant zasiadł na ławce. Wyjął termos z kawą, nalał odrobinę kawy do kubka, upił drobny łyk i poszukał wzrokiem grupy pań.
Były już na końcu parku, wzbudzając ogólną sensację. Potem biegły wzdłuż głównej alei, ale nie dotarły do jej końca. Złamały szyk, ktoś się zatrzymał, ktoś upadł. Zaniepokojony dopił resztkę kawy i nalał sobie gorącej z termosu. Wokół pań nadal działo się jakieś zamieszanie. Przechodnie gwałtownie się rozproszyli w różne strony. Grupa pań zafalowała, wreszcie ruszyła szybko zwartym szykiem. Szły nieskładnie to w lewo to w prawo, a ludzie czmychali przed nimi jak gołębie przed tramwajem. Policjant uniósł brwi zdumiony i wtedy go zobaczyły. Któraś coś krzyknęły i potoczyły się w jego stronę. Pomny słów chłopaków siedział twardo na swoim miejscu i patrzył co się będzie dalej działo.
Dopadły ławki, na której siedział. Były sine z zimna. Miały fioletowe nosy, usta, potwornie bladą skórę i trzęsły się z zimna. Może to niezbyt ładne, ale policjant uczuł pewien rodzaj satysfakcji.
– … – wyszeptała gasnącym głosem mama Wiktymiusza. Miała szron na skroniach.
– Że co?
– Ra… Tun… Ku…
– O – policjant siorbnął kawę i kilkanaście par zmarzniętych oczu wpiły się w kubek z gorącym napojem. – Nie może być. Nie słyszę.
– Ratunku.
– Nie słyszę.
Po szóstym „ratunku” policjant wielkodusznie zapytał o co chodzi.
– Zi… Zimno – wyszeptała jakaś tęga pani, która falowała na mrozie niczym liść.
– Jest zima, to musi być zimno. Należy się ubierać stosownie do pogody. Ale co ja mówię, przecież jak paniom niczego na narzucam, Macie prawo decydować o swoim organizmie.
Panie zaczęły zbliżać się do ławki wpatrując się łakomie w termos. Policjant przesunął się na drugi koniec ławki. Do miejsca, w którym siedział dopadła tęga pani i uszczęśliwiona zaczęła przykładać twarz do siedzenia mrucząc „ciepło”.
– Julka, miej trochę godności – zachrypiała mama Wiktymiusza. – Żądamy, żeby nas pan ratował.
Policjant nalał sobie kawy i poprosił o podstawę prawną.
– Ustawa o policji.
– Konstytucja jest ważniejsza. A ta, nie ma policji – policjant uniósł kubek z kawą. – Jakby to paniom powiedzieć… – zakołysał kawą w kubku i wypił na raz. – Ja formalnie nie istnieję.
– Pan się tu jakimiś paragrafami przejmuje, a tu nasze ciała giną z mrozu!
– Wasze ciało, wasza sprawa. Kazał wam ktoś? Zmuszał do czegoś? Macie wybór, nie zakaz. Dlaczego żądacie od sługusa faszystowskiego reżimu, żeby zmuszał wasze organizmy do ogrzania? Hipotermia prawem człowieka!
Ale panie go nie słuchały, tylko otaczały ławkę patrząc na termos. Policjant powoli. powolutku odkręcił nakrętkę. W mroźnym powietrzu rozszedł się aromatyczny zapach gorącego napoju. Zazgrzytało. To niektóre panie przełknęły kostki śliny. I wtedy policjant zareagował instynktownie, tak jak go szkolono. Rzucił termos w jedną stronę, a sam skoczył w drugą. Grupa pań runęła w kierunku wirującego pojemnika, z którego w powietrze wytrysnął pióropusz kawy i upadł na śnieg.
Na skraju parku policjant obejrzał się. Panie chodziły na czworakach i wysysały kawę z białego puchu. sięgnął po telefon i zadzwonił pod numer alarmowy.
Wieczorem policjant ponownie pojawił się na osiedlu. Znalazł chłopaków i gorąco im podziękował za to, że dzięki nim miał świetny ubaw.
– Nie ma sprawy, my coś dla pana, pan coś dla nas… Niech przyjdzie w poniedziałek do szkoły dokładnie o dwunastej dziesięć i wyciągnie nas z lekcji.
– Dlaczego?
– Mamy wtedy sprawdzian z genderu…

https://www.tysol.pl/a60569-Morsujace-strajkujace


01 lut 2021, 11:36
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 13:29

 POSTY        156
Post Re: Pośmiejmy się
Obrazek
___________________________________________________________________________________


Obrazek
___________________________________________________________________________________


Hej warszawiacy.
Nie martwcie się
Te wszystkie zniszczenia w Warszawie po przejściu strajki kobiet spokojnie może pokryć Marta Lempart

No przecież nikt jej nie podejrzewa, że te 1,5 bańki zebrała dla siebie.

Obrazek
___________________________________________________________________________________



Obrazek
___________________________________________________________________________________


Obrazek
___________________________________________________________________________________


Obrazek
___________________________________________________________________________________


Obrazek
___________________________________________________________________________________


Obrazek
___________________________________________________________________________________

Nowa dziennikarka

Obrazek


01 lut 2021, 15:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 maja 2009, 15:37

 POSTY        969
Post Re: Pośmiejmy się
Załącznik:
Image.jpeg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Osiem lat podstawówki, cztery liceum, potem pięć - bite! - studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jakby ktoś dał mi w mordę


01 lut 2021, 19:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 331, 332, 333, 334, 335  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: