Przykład w pewnym uproszczeniu, żeby było łatwiej liczyć:
Zarabiałeś 4 tys. brutto.
Pomijamy wszystkie potrącane składki poza podatkiem.
Podatek dla uproszczenia obliczeń wynosi 20%.
Kwota wolna też dla uproszczenia przyjmujemy 2400 rocznie. Miesięcznie od podatku odlicza się 40 zł (2400/12*0,2).

Comiesięczny podatek wynosił (4000*0,2) - 40 = 760 zł. Zarabiałeś netto 4000-760=3240 zł

Podwyżka brutto 6%, czyli 240 zł. Podatek od podwyżki 240 * 0,2= 48. Podwyżka netto = 192 zł
Tu już od podatku nie odliczasz kwoty wolnej, bo już ją raz za ten miesiąc odjąłeś od podatku. To powoduje, że podwyżka netto jest mniejsza niż 6%

Podwyżka netto w moim przykładzie netto wynosi 5,925...%.

Po podwyżce będziesz zarabiał brutto 4240 zł. Podatek z nowej pensji (4240*0,2)-40=808.
Nowa pensja netto 4240-808= 3432 zł (tj. 3240 + 192)

P.S. Nie wiem czemu tak księgowość to rozbija na dwie nierówne części. Ale sumując to u Ciebie i w moim przykładzie uproszczonym, podwyżka brutto 6% powoduje, że podwyżka netto jest minimalnie mniejsza niż 6%. Powoduje to kwota wolna, która nie jest procentowa, ale kwotowa. To zakłóca różnicę procentową między podwyżką brutto i netto.

Jakkolwiek nie liczyć suma malutka. Po tylu latach zamrożenia kwoty bazowej to wstyd. Najbardziej boli, że na wszystko jest kasa. Ostatnio mówi się o nagrodach dla policjantów po 2 500 zł.

Gdyby nie zamrożenie w 2008r. to myślę, że nasze wynagrodzenia co roku byłyby podnoszone o co najmniej 100 - 200 zł netto na miesiąc. To teraz odpowiedzmy sobie na pytanie - czy to co nam dano to jest PODWYŻKA? To nawet nie jest jakiekolwiek wyrównanie utraconych przez decyzje bandy z Wiejskiej naszych ciężko wypracowanych wynagrodzeń! Wystarczy porównać nasze przeciętne wynagrodzenia z 2008r. i ich siłę nabywczą a to co możemy kupić za nasze wypłaty teraz (koszyk podstawowych produktów typu chleb, masło, mleko itp.)... Albo porównajmy jak wychodzimy z naszymi wynagrodzeniami obecnie w porównaniu z innymi zawodami (np. nauczyciel, policjant, budowlaniec etc.) a jak kształtowało się to w 2008r. Dostaliśmy tak w   że raczej nigdy tego już nie nadrobimy bo kasę dają wszystkim tylko nie nam...

Opole już prowadzi rozmowy z ZZ odnośnie podziału podwyżek.
Szkoda tylko, że jeszcze nie każda izba rozpoczęła ustalenia.

Na tamtejszym intranecie w komunikatach pojawił się "Protokół ze spotkania Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Opolu z przedstawicielami Związków Zawodowych".
Całość zapowiada się dość ciekawie, ale będą również osoby poszkodowane.

Od VI grupy podwyżki na Opolszczyźnie widać, ci poniżej - grupy od I do V dalej miska ryżu. Premie podzielone według widzimisię, żadnej informacji dla pracowników.

Faktycznie "ciekawie". Podział niezgodny z wizją MF. W skrócie wygląda to tak:
1. Zwartościowane są stanowiska pracy. (Wartościowanie, a nie święta wojna młody vs. stary = stary może być nisko zwartościowany a młody wysoko = jako tako sprawiedliwie)
2. Kilka stanowisk najniżej zwartościowanych nie dostanie nic.
3. Kolejne nisko zwartościowane stanowiska ale trochę wyżej niż z pkt. 2 dostaną najwięcej - wzrost mnożnika o ponad 0,3 (np. osoba zwartościowana o 1 pkt (z ponad 300) wyżej niż z grupy, która nic nie dostanie - otrzyma 600 zł brutto).
4. Wyżej zwartościowane osoby dostaną ok. 0,1 lub mniej. (osoby niemnożnikowe, np. sprzątaczka (są takie stanowiska w IAS) dostaną więcej niż kontrola, orzecznictwo, wierzycielska) - a dziwią się, że w naborach wewnętrznych nikt się nie zgłasza do tych komórek.

Taka propozycja podziału podwyżek doprowadzi tylko i wyłącznie do spłaszczenia zarobków. Wszyscy, niezależnie od tego jakie zadania wykonują - będą zarabiać w zbliżonej wartości. Nikomu nie będzie zależało na tym, żeby się wykazywać i przechodzić na stanowisko wyżej zwartościowane/bardziej wymagające. No bo po co? Po 100 zł brutto?

No, ale taka wizja została zaprezentowana. W mojej ocenie mało "ciekawa".

Nie wydaje mi się żeby z 179zł na pracownika dało się tak mocno rozjechać zarobki jak to przedstawiasz.
Poczekamy zobaczymy, dziś było kolejne spotkanie z ZZ, ale komunikatów brak.
Zapewne finalna wersja jeszcze sporo się zmieni, ale dobrze, że coś w tej materii już się dzieje.

Pani/e Othir pracuje Pan/i na tzw. opolszczyźnie ? Wartościowanie a mnożniki mają się tak jak pięść do oka. Najwyżej zwartościowany w grupie dostaje mnożnik w dolnej granicy ustalonych dla grupy widełek. Dowolność w ustalaniu mnożników na całego. W tej malutkiej izbie nie mają pojęcia o jakimkolwiek zarządzaniu ludźmi, tylu kierowników i koordynatorów wszelkiej maści nie ma nigdzie. Zasady zarządzania są jasne i proste - tutaj ta wiedza nie jest znana. KrzysPan wie co pisze, tutaj im więcej tych dyrektorów tym więcej bzdur.

Prawda. Opole to cyrk na kółkach a w kółkach brak powietrza. Taka machina daleko nie zajedzie.

Czy ktoś może wie na jakim etapie są negocjacje w Rzeszowie?

Witam. Od września 2019 jestem na macierzynskim. 10 czerwca dostałam przelew wyrównanie wynagrodzenia za marzec 2020 w kwocie 91,67, przy czy wypłatę za ten miesiąc dostałam w kwocie tej co zawsze. Za inne miesiąc wyrównania brak. Czy któraś mama też tak dostała czy to pomyłka na moją korzyść ?

W Opolu jest tak masz najwiecej punktów w grupie a mnożnik przypisany z grupy nizszej. Nie wiem po co to całe wartościowanie jak mnożniki są przyznawane według widzimisię. Jak te całe zwiazki sie na to zgodziły?

Ja jestem bardzo zadowolony z podwyżek. Nareszcie przełożeni stanęli na wysokości zadania. Podział jak najbardziej sprawiedliwy. Związki zawodowe brawo za wysiłki.

Skoro wartościuje się stanowisko, a nie osobę, to czy można gdzieś obejrzeć wyniki wartościowania w IAS Opole, a może i gdzie indziej?