Sęk w tym że to na razie gdybanie jest a im dłużej nic nie będzie wiadomo tym ludzie będą bardziej nerwowi. Widać że coś się zbliża, ale nikt nie wie kiedy, nikt nie wie jak to będzie wyglądać. A wyobraźnia pracuje...
Zawsze można wyjść z założenia że może najgorzej nie będzie, poza tym zbyt wiele do gadania to tu nie mamy i będzie co ma być.

I co rozumiem że kończysz współpracę z KAS?
Nic się nie da zrobić i tyle mają do powiedzenia?

Szukanie oszczędności i redukcja pracowników w organie, który buduje budżet to taka głupota, że student 1 roku ekonomii powinien wiedzieć jak takie zagranie się skończy. SC to nie tylko USy. Liczę, że mocno nas to nie dotknie. Jeśli obniżą wynagrodzenia, ja już mam CV gotowe i dwa miejsca pracy nowe wybrane. Mam jedno życie, nie spędzę go jako niewolnik.

Dokładnie, jestem na tyle wkur..., że szukam już czegoś nowego. :/ CV już gotowe. Papa budżetówko - tyle dobrego w tej całej historii.

Więcej pracy w tym samym wymiarze czasu za obniżone wynagrodzenie. Ktoś musi wykonać pracę za tych zredukowanych !
Czyli 20% redukcja etatów to o 20% więcej obowiązków dla każdego pracownika , który pozostał, za obniżone wynagrodzenie.
Panie Premierze, Panie Prezydencie my też kończyliśmy studia i jako ściągający podatki, walczący z mafiami vatowskimi potrafimy liczyć.

Kadrowe w urzędach już przeglądają akta osobowe...

https://www.money.pl/gospodarka/kadrowe ... 8545a.html

Może lepiej przeniosły by się do US, bo jest tak mało ludzi a tyle pracy!

Kto mieczem wojuje...
Gdzie jest najwięcej zbędnych etatów ?
U Syna w Korporacji zwolnili 50% a w pierwszym rzędzie managerów.
Przypadek ?
Ktoś pracę musi wykonać, mierniki, wskaźniki, telekonferencje nie pomagają w pracy a wręcz zajmują czas którego brak.

A ja mam nadzieję, że rząd zobaczy co to znaczy doprowadzić do ostateczności tych co dbają aby budżet był pełny. Bo nie może być tak, żeby dobrobyt innych (IPN, wojsko, policja, straż graniczna, służba więzienna, sądy, prokuratury, nauczyciele) budowano na wpędzeniu w skrajną nędzę wielu pracowników skarbówki, którzy będą i tak (choć ze łzami w oczach) musieli zapełniać ten budżet. Dla innych marchewka a dla nas tylko bat. I to jest taka sprawiedliwość.

Czy komuś np. kończy się umowa z końcem kwietnia i dostał nową umowę albo oficjalną informację, że ma iść na zaległy urlop i dziękujemy za pracę?

No właśnie. Albo może wypowiedzenia jakieś (bo powinni w zależności od stażu dawać wcześniej wypowiedzenia umów) lub informacje z Izb odnośnie nieprzedłużenia umowy zawartej na czas określony po skończonej służbie przygotowawczej???

Pytanie, chodzi tylko o emerytów w wieku przedemerytalnym, czy również "młodych wiekiem" (ale jeszcze ok. 10 - 7 lat przed wiekiem emerytalnym) byłych, siłowo ucywilnionych funkcjonariuszy S.C., którzy nabyli prawo do emerytury mundurowej?

Wydaje mi się, że emeryt to emeryt. Jak trzeba będzie zwolnić, powiedzmy 10% to czy pozostawią osobę z emeryturą by dorabiała w KAS a zwolnią taką, dla której KAS to jedyne źródło utrzymania? Liczmy jednak, że nie będzie żadnych zwolnień....