Cieszcie się, że nie działa. Delektujcie się czasem luzu, niskiego poziomu trudności i braku odpowiedzialności. Czerpcie z tego ile tylko się da. Prawdopodobieństwo, że to kiedyś się powtórzy jest niewielkie. I nie mówię tego złośliwie, serio to prezent. Pracownicy, którzy zostali w pracy w dalszym ciągu ponoszą konsekwencje niedotrzymania terminów (nie mówiąc o Covid19). Ze swojej strony kieruję do nich wyrazy szacunku za ich ciężką pracę - stres, nerwy i osobistą frustrację (której nie wylewają publicznie) - jesteście THE BEST  

Za każdym razem gdy słyszę w TV lub Radio reklamę ALDI bądź LIDL, w której kierownictwo dziękuje swoim pracownikom za ciężką pracę z narażeniem swojego zdrowia mam ciarki - chyba nie spotkałam się w swoim życiu z większym publicznym uznaniem pracownika najniższego szczebla poza służbą zdrowia, strażą pożarną, ratownikami górniczymi i górskimi (mimo, że jednocześnie promują swoją markę - można jak się chce, upiec na ruszcie dwie pieczenie). SZACUN!

Masz rację "Kluczowi" czyli swoi zostali wysłani na pracę  zdalną żeby czasem ani jeden dzień im nie uciekł  zaległego urlopu. Wielki szacunek dla pracowników SOB I SER, którzy są zaangażowani w akcję PIT i których ciągle się sprawdza i od nich wymaga, mimo tych ciężkich czasów dla większości przełożonych liczy się tylko statystyka i wyniki, byleby się utrzymać...

Dołączam się do wyrazów szacunku dla osób, które pozostały w naszych USach  Ci, którzy wykonują teraz bez zbędnego marudzenia dużo więcej zadań swoich oraz innych osłabionych kadrowo komórek - chwała Wam za to. Teraz niestety widać, co niektóre osoby (w tym na stanowiskach kierowniczych) rozumieją pod pojęciem "służba" cywilna.

Właśnie skończyłem 14-to dniowy dyżur w moim US. Było dziwnie bo pusto i cicho nie licząc telefonów od podatników. Na koniec dniówki w piątek przeżyłem mały szok bo mój NUS przeszedł po wszystkich pokojach dziękując za pracę i poświęcenie    Nigdy wcześniej z takim zachowaniem się nie spotkałem bo zawsze byliśmy traktowani jak banda niewolników. Możliwe że było to spowodowane koleją zmianą na tym stanowisku w moim US ale bez względu na wszystko było to miłe

Co w przypadku stwierdzenia koronawirusa w US - jeden z us Śląsk?

Zamykamy.

Taa, tylko klucze to ma DIAS....niestety

W województwie śląskim ma być praca zdalna i rotacja co dwa tygodnie. Niestety nie wszyscy kierownicy lub NUSy się do tego stosują. Część pracowników musi przychodzić do pracy, bo ich praca zdalna albo rotacja nie dotyczy. Tak się zastanawiam jeśli dojdzie do zakażenia to co wtedy się stanie, jeśli wszyscy pracownicy jednej komórki będą na kwarantannie?

Fajnie to wygląda: wstanie człowiek skoro świt, przy śniadaniu obejrzy teleekspres i życie toczy się dalej

Pracownik miesiąca

JURNYSTEFAN, co Ty zrobiłeś, chyba zamknąłeś temat "zdalna praca w Urzędzie Skarbowym"? Wszyscy tylko patrzą na pracownika miesiąca

Masz rację "Kluczowi" czyli swoi zostali wysłani na pracę  zdalną żeby czasem ani jeden dzień im nie uciekł  zaległego urlopu. Wielki szacunek dla pracowników SOB I SER, którzy są zaangażowani w akcję PIT i których ciągle się sprawdza i od nich wymaga, mimo tych ciężkich czasów dla większości przełożonych liczy się tylko statystyka i wyniki, byleby się utrzymać...

Zapomnieliście jeszcze o SKI. Nie ma podatnika w bazie, brak obowiązku - SOB nie wprowadzi zeznania i SER też nie będzie miało co robić. Nagle się okazało, że te komórki są niezbędne do funkcjonowania US w czasie pandemii, a ich pracownicy muszą trwać na posterunku "bo zwroty muszą iść". A zdaje się, że tzw. wartościowanie najgorzej oceniało pracę w SOB (no co oni tam robią? tylko klepią zeznania   ), SER (parę razy kliknąć, żeby zaksięgować czy puścić zwrot) i SKI (co oni w tych NIPach właściwie robią ?). I nagrody też tam najniższe. Wiem, kij w mrowisko  
PS W tych komórkach pracownicy pójdą na "zdalna pracę" jako ostatni, bo zeznania, bo zwroty, bo konta...

A jaki problem nadać uprawnienia SKI (np. do otwierania obowiązków) pracownikom SOB ? Kilka kliknięć kierownika i pracownicy SKI już mogą pracować zdalnie w domu. Przecież przed zmianą organizacji pracy w 2011 roku dział wprowadzania danych miał takie uprawnienia.

A było polecenie pracy po godzinach?