O czym Wy tu rozmawiacie ?
https://fakty.interia.pl/polska/news-ga ... Id,4406005
To będzie zaraz dotyczyło nas wszystkich.  

Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Nie chce przez kolejne 3 miesiące czytać o kolejnych spotkaniach z Szefem KAS, z MF, z Papieżem ws. podwyżek. W obecnej sytuacji nikt nie będzie przeprowadzał wartościowań stanowisk i zastanawiał się komu dać 5zł więcej, a komu mniej. Podzielmy po równo, przy następnych podwyżkach za 10 lat wrócimy do kłótni młodzi-starzy, referenci-eksperci  

A miało być tak pięknie    

Nikt nie będzie się kłócił- kasę podzielą DIASy, związki nie ustalą jednolitego stanowiska i DIASy mają wolną rękę przy zatwierdzaniu. Nigdy nie będzie tak, jak chcą wszyscy. Zawsze będą niezadowoleni, a na to DIASy nie mogą i nie będą zwracać uwagi. Myślę, że ramowe uzgodnienia są ok. Tak naprawdę, przy takich różnicach w płacach, ucywilnieni i tym podobni nie powinni dostać podwyżki aż do emerytury. Wtedy mamy szansę ich nieco dogonić.

Mam 3 lata do emerytury. Uważam, że należy brać po równo bo jak będą kłótnie to naprawdę wyjdzie g...wno.

Nie dzielcie skóry na niedźwiedziu, bo raczej skończy się na 6 %. Plotki korytarzowe takie, że i z premiami może być różnie... Wicie, rozumicie, ale w obliczu pandemii..  

PiS myśli o oszczędnościach: zamrożenie płac i rezygnacja z 14. emerytury

I co z tą ustawą budżetową którą mieli dzisiaj uchwalić, jakieś info w tym temacie?

W związku z dużą ilością poprawek do tarczy antykryzysowej, dziś w nocy ma być głosowanie jeśli dobrze rozumiem również odnośnie ustawy budżetowej.

Jeszcze dzień się nie skończył...

Słusznie. Każdy dzień opóźnienia to większe ryzyko, że nikt nic nie dostanie, bo przerzucą tę kasę na kogoś innego.

Wszystkie poprawki odrzucone przez Sejm. Ustawa budżetowa przekazana na biurko prezydenta do podpisania. Prezydent ma 7 dni na podpisanie ustawy budżetowej.

Zostało już tylko czekać.

Co do podwyżek, jak najbardziej zgadzam się z przedmówcami. Bez żadnych ceregieli, dla każdego po równo. W takim rozwiązaniu, pracownik z większym stażem pracy nadal będzie zarabiać więcej od pracownika z krótkim stażem pracy nie wliczając nawet stażowego. Różnica i tak będzie.

Apropo stażowego. Uważam, że stażowe w przypadku służby cywilnej powinno być zupełnie inaczej liczone. Nie może być tak, że pracownik z warsztatu samochodowego przychodzi i już będąc za biurkiem ma +10% stażowego bo mu się należy. Zarabia więcej jako referent o 10% od młodego referenta, a wiedze oboje mają taką samą. Innym przypadkiem na szybkie osiągnięcie stażowego to jest posiadanie gospodarstwa rolnego. (Przynajmniej tak było). Wystarczyło oświadczenie, że pracowało i się pomagało na roli i cyk +ileś tam % stażowego dochodziło. Są przypadki nadużyć tej procedury.

Reasumując, bez żadnych kłótni, chorych negocjacji, wszyscy po równo i kropka. Trzeba szybko działać, bo sam premier do ustawy budżetowej zapowiedział, że teraz bez poprawek wchodzi w życie ale w okolicach czerwca, drugiej połowy roku będą planowane prace nad zmianami ustawy.

Więc jak nie teraz, to później może być za późno. I wszyscy obudzimy się z ręką w sedesie.

Panie i Panowie Dyrektorzy IAS! Czas już na działanie! Wszystkim po równo, jak w innych formacjach i do boju!

https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... ne/cy7q1d9