Moja znajoma rozmawiała dziś z pracownikiem USC. Oficjalnie oczywiście nikt nie mówi jeszcze o odwołaniu egzaminu. Nieoficjalnie zaś najbliższe 3-4 tygodnie zdecydują co dalej z terminem 27 czerwca br. Wszystko będzie zależało jak dalej będzie rozwijała się epidemia koronowirusa w Polsce. A problem w tym, że nikt nie wie co dalej będzie z jego skalą.
Ps. Może zacząć  postulować do USC żeby już w tej chwili ogłoszono przeniesienie tego egzaminu na jesień ?

16.03.2020
W ostatnim czasie do Departamentu Służby Cywilnej napływają pytania, czy termin postępowania kwalifikacyjnego w służbie cywilnej zostanie przesunięty.

Obecnie jest za wcześnie na to, aby podjąć decyzję o przesunięciu terminu postępowania.  W tak nadzwyczajnej sytuacji, z którą mamy do czynienia, priorytetem zarówno dla nas jak i dla organizatora - Krajowej Szkoły Administracji Publicznej im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego - pozostaje bezpieczeństwo uczestników egzaminu i osób zaangażowanych w jego przeprowadzenie. Dlatego pod uwagę bierzemy różne scenariusze.

Termin na zgłoszenie się do postępowania kwalifikacyjnego (do 31 maja) – ze względu na ustawowe umocowanie – pozostaje bez zmian.

Proszę śledzić bieżące komunikaty na stronie Krajowej Szkoły i w Serwisie Służby Cywilnej.

Źródło: https://dsc.kprm.gov.pl/aktualnosci/postepowanie-kwalifikacyjne-w-sluzbie-cywilnej-aktualne-informacje

W obecnej sytuacji proponuję kierowanie do USC pisemnych, emailowych lub telefonicznych próśb o niezwłoczne podjęcie decyzji o przeniesieniu egzaminu z czerwca br. na wrzesień lub październik tego roku. Wszyscy widzimy, że w czerwcu sytuacja nie musi się jakoś poprawić. Co najwyżej będziemy mieli wówczas dodatkowo kilka tysięcy zarażonych w kraju. Chodzi o to, żeby już teraz postulować i to licznie o przeniesienie tego egzaminu na jesień. Wówczas USC będzie miał czas i na wyznaczenie dogodnego terminu jego przeprowadzenia i odpowiedniej lokalizacji. Jeżeli natomiast nie będzie teraz z naszej strony żadnego zainteresowania to należy się liczyć z tym, że egzamin może zostać odwołany 2 lub 3 tygodnie przed jego terminem, a USC ostatecznie stwierdzi, iż jest za mało czasu na wyznaczenie nowego terminu w tym roku. Dodatkowo zapewne dojdą jeszcze powyższe problemy z logistyka, skoro coraz więcej imprez i wydarzeń jest obecnie odwoływanych lub przenoszonych właśnie na jesień. Sami się więc zastanówcie co chcecie robić w tej sprawie bo prawdopodobna alternatywa to albo proponowany przez nas już teraz nowy termin na jesień, albo odwołanie przez USC egzaminu w czerwcu br. i brak tego egzaminu w ogóle w tym roku.

Niech zrobią zdalnie egzamin każdy będzie w domu rozwiązywał on line
A swoją drogą, sądzę że trzeba będzie przełożyć termin.

Zgadzam się z Badyl600. Ja już wysłałem maile o niezwłoczne przełożenie egzaminu do kprm i ksapu.

Dziś otrzymałem maila z odp. ksapu, trochę kalka z komunikatu hehe :

"Szanowny Panie,

w odpowiedzi na Pana maila uprzejmie informuję, co następuje:

Zarówno dla Szefa Służby Cywilnej, jak i dla Dyrektora Krajowej Szkoły Administracji Publicznej im. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego priorytetem jest bezpieczeństwo uczestników postępowania kwalifikacyjnego oraz osób zaangażowanych przy jego przeprowadzeniu. Dlatego też brane są pod uwagę różne scenariusze. Obecnie jednak jest jeszcze za wcześnie na decyzję co do ewentualnej zmiany jego terminu i miejsca przeprowadzenia.

Termin składania zgłoszeń pozostaje natomiast, z uwagi na jego ustawowe uregulowania, bez zmian.

Proszę śledzić bieżące komunikaty na stronach internetowych KSAP (http://www.ksap.gov.pl) i w Serwisie Służby Cywilnej (http://www.dsc.kprm.gov.pl )"

I również jestem za tym, żeby  kierować do USC pisemne, emailowe lub telefoniczne próśby o niezwłoczne podjęcie decyzji o przeniesieniu egzaminu z czerwca br. na wrzesień lub październik tego roku.

Witam,
postanowiłam przystąpić do egzaminu na urzędnika mianowanego w 2020 roku. Posiadam 2 letni i 3 mies. staż pracy w służbie cywilnej, certyfikat z języka ang. na poziome B2 oraz spełniam inne wymagania do przystąpienia do tego postępowania. Zwróciłam się z wydrukowanym wnioskiem oraz pisemną prośbą o wyrażenie zgody przez dyrektora izby na przystąpienie do ww. egzaminu, ale niestety nie uzyskałam zgody. . Otrzymałam odpowiedź od DIAS iż nie wyraża zgody powołując się jedynie na art. 40 pkt 2 ustawy o służbie cywilnej, bez podania konkretnego powodu. Co w takiej sytuacji powinnam zrobić. Czy można odwołać się od takiej odpowiedzi? Czy niewyrażenie zgody na ten egzamin to tak naprawdę przywilej DIAS i w każdym przypadku przy 2-letnim stażu pracy może odmówić bez podania przyczyny, przy spełnieniu wszystkich warunków? W KSAP uzyskałam inf., że są osoby, które przystępują do egzaminu z 2-letnim stażem pracy, i po spełnieniu niezbędnych warunków, taka zgoda to tylko formalność. Ale niestety jak widać nie zawsze.

Bardzo proszę o pomoc, co w takiej sytuacji powinnam jeszcze zrobić. Nie ukrywam, że bardzo zależy mi na przystąpieniu w tym roku do egzaminu.

Czy ktoś spotkał się z taka sytuacją u siebie w pracy, u swoich koleżanek/kolegów, którzy mieli podobną sytuację?

Zgodnie z art. 40 ustawy o SC musisz otrzymać zgodę od dyrektora, a Ty niestety jej nie uzyskałaś z tego co piszesz. Moim zdaniem brak jest pola manewru, chyba że jakaś rozmowa z dyrektorem. Pozdrawiam

Pozostaje tylko bezpośrednia rozmowa z DIAS.
Art. 40 pkt 2 ustawy nie zobowiązuje DG do uzasadnienia odmowy.

Poczekać rok i wtedy dyrektor będzie Cię mógł co najwyżej cmoknąć w  

Według nieoficjalnych informacji to egzaminu na urzędnika może w tym roku  nawet nie być (sytuacja budżetu).

A ta nieoficjalna informacja to ze sprawdzonego źródła?