Wszyscy pracownicy powinni mieć godne wynagrodzenie za wykonywana pracę. Zarówno referent jak i ekspert. Problem w KAS polega na tym, że zarówno jeden jak i drugi robią to samo. Po roku wprowadzania zeznań, wydawania zaświadczeń, udzielania informacji uzyskanych głównie z broszurek przeniesiono mnie do czynności sprawdzających. Siedzę w pokoju z koleżanką st. ekspertem skarbowym. Robimy to samo czyli nadpłaty, czynności sprawdzające PIT, rozliczanie spraw z PPR. Sprawy przydzielane są na przemian bez zagłębienia się w szczegóły. Zdarzały się jednak sytuację, że kierownik dawał mi sprawy, które powinna dostać koleżanka, bo ona go o to poprosiła. Przykładowo była nadpłata na 50 tys. zł, pełna księgowość itd. Stwierdziła, że skoro ukończyłam studia finanse i rachunkowość to bardziej się znam, a ona weźmie ulgę na dziecko, o którym rodzic zapomniał. Kierownik się zgodził, co z tego, że osoba ma 25 lat stażu powinna mi pomagać w takich sprawach jako wzór, a nie prosić kierownika żeby jej zabrał ta sprawę i dał mi, bo ja po roku w SOB lepiej sobie poradzę. Nie widzę argumentów, dla których referent i ekspert mieliby zarabiać inne pieniądze. Bo jak widzę dużo tu przykładów na to, że referenci wykonują bardziej odpowiedzialne zadania niż eksperci. Za staż pracy jest odpowiedni dodatek - maks 20%. Nie ukrywam myślałam, że przyjdę dostanę łatwe sprawy czasem trudne, w których ekspert mi pomoże, pokażę jak to należy robić, na co zwrócić uwagę i za jakiś czas będę robić je samodzielnie i też otrzymam stanowisko eksperta. Stało się tak, że uczę się z internetu i swoje propozycje przekazuję kierownikowi, a on się zgadza lub mówi żeby zrobić jeszcze to lub tamto. W SPV koleżanka też jest st. referentem wygrała konkurs i tyle, procedury wytłumaczyła jej kierowniczka. Prowadzi normalnie postępowania. Faktycznie za te nieco ponad 3,5 tys. zł brutto referent powinien analizować ulgę prorodzinna , a ekspert za 6 tys. brutto robić zawiłe nadpłaty i wspierać referenta. Jeśli jest tak, że robią to samo, a nawet referent robi sprawy bardziej złożone to różnica w mnożniku zasadniczym 0,7 jest i tak za duża.
30 gru 2019, 23:07
Re: Podwyżki 2020
Ekspert ma 6.000 zł brutto? Gdzie to zaraz się tam przenoszę. Jako głowny ekspert mogę o tym pomarzyć mimo że odwalam sporą działkę mojego kierownika jako że ten nie zna się na podatku gdzie go posadzili (układy, układziki) więc to głównie do mnie inni pracownicy mojego działu zgłaszają się z wątpliwościami i problemami. A o specyfice pracy już mi nawet nie chce się pisać. Jak czytam że referentom wszystko się należy a starych to najlepiej się pozbyć. Echhh...
31 gru 2019, 10:23
Re: Podwyżki 2020
Nie wiem jak obecnie, ale wg zamieszczonego projektu podwyżek m.in. eksperci skarbowi mają mieć wynagrodzenia zbliżające się do 6 000 zł brutto (http://www.skarbowcy.pl/blaster/extarti ... e_id=26799), wg mnożnika zaczynającego się od 2,8. Ci, którzy piszą o wyzysku referentów wykonujących często w praktyce obowiązki kontrolerów albo ekspertów i gorzej (tylko z racji stopnia zaszeregowania) wynagradzanych - mają rację. Poza tym komórki kadrowe w MF oraz IAS powinny chyba doczytać rozporządzenie o stanowiskach w służbie cywilnej, z wyraźnym podziałem na wspomagające i samodzielne, ustawę o służbie cywilnej, kodeks pracy etc.
31 gru 2019, 11:06
Re: Podwyżki 2020
Z tego co pisze basiawro, wynika że największe patologie tworzą kierownicy, którzy nie potrafią zorganizować pracy w swoich komórkach organizacyjnych i sprawiedliwie dzielić zadań. I to jest największy problem skarbowości. W ten sposób zmierzamy do katastrofy. Niekompetentni przełożeni i pracownicy skaczący sobie do gardeł o każda złotówkę w wypłacie.
31 gru 2019, 16:32
Re: Podwyżki 2020
kay
Z tego co pisze basiawro, wynika że największe patologie tworzą kierownicy, którzy nie potrafią zorganizować pracy w swoich komórkach organizacyjnych i sprawiedliwie dzielić zadań. I to jest największy problem skarbowości. W ten sposób zmierzamy do katastrofy. Niekompetentni przełożeni i pracownicy skaczący sobie do gardeł o każda złotówkę w wypłacie.
Ale co się dziwić gdy kierownikami zostają miernoty bo taki do niczego się nie nadaje więc coś trzeba z nim zrobić. A że zwolnić go nie chcą to najłatwiej awansować bo na to miejsce może przyjdzie wartościowy pracownik. I bez znaczenia jest to że taki delikwent w ogóle nie zna się na tym co ma robić bo np. całe życie zajmował się PCC a teraz ma kierować VATem. Potem są polecenia - tak ma być i ... Niestety patologia w US polega na tym, że stanowiska są podzielone wśród znajomych królika na 10 polkoleń do przodu.
31 gru 2019, 16:43
Re: Podwyżki 2020
Przepraszam, ale napisałam co w chwili obecnej za 6000 brutto mógłby robić ekspert a nie, że tyle ma. Kwota bazowa wynosi 1916,94 zł. Ja mam mnożnik 1,85, koleżanka jako starszy ekspert skarbowy 0,7 więcej, czyli 2,55. Daje to odpowiednio 3546,34 zł i 4888,20 zł. Po uwzględnieniu dodatku stażowego niewiele brakuje do tych 6000 zł brutto choć podana kwota była tylko dla przykładu i nie powinna zawierać dodatku za staż pracy.
31 gru 2019, 16:53
Re: Podwyżki 2020
Tak to najłatwiej jest powiedzieć. Jak są nabory na kierowników to chętnych brak.
31 gru 2019, 16:57
Re: Podwyżki 2020
krzysPan
Tak to najłatwiej jest powiedzieć. Jak są nabory na kierowników to chętnych brak.
Jakie nabory? Gdzie? U nas kierownictwo to sami swoi i lizusy.
31 gru 2019, 17:46
Re: Podwyżki 2020
A u nas nikt nie chce. Zarabiasz 300-400 zł więcej od pracownika a wymagania, mierniki do zrealizowania wyśrubowane. I masz pracować takimi jak przedmówca.
31 gru 2019, 18:37
Re: Podwyżki 2020
szarybekas
No i wypadałoby wykazać się obszerna wiedzą, (aktualną), a nie biegać z byle czym do referenta.
Od jakiegoś czasu czytam na tym forum takie wpisy: a nie biegać z byle czym do referenta. Nie wiem gdzie wy pracujecie, ale mi nie zdarzyło się „latać do referenta” żeby o coś merytorycznie pytać czy o pomoc w kompie prosić. Owszem zdarza mi się pójść i spytać czy coś zrobiła/-bił u tego podatnika. Ale trudno to ująć jako pytanie merytorycznie. „Moi” referenci też mają wysokie mniemanie o sobie. Po 2 miesiącach pracy już strofują innych. Mnie też próbowali I nie wyszło. Też twierdzą, że praca jest łatwa, bo wystarczy tylko średnie wykształcenie. Uprzejmie informuję, że wprowadzono średnie wykształcenie nie dlatego, że praca jest łatwa i przyjemna, ale ŻEBY DAĆ MNIEJSZĄ PENSJĘ (dziękuję MF). Oczywiście „poziom” wychodzi w rozmowie z podatnikiem. Często są zapędzani w kozi róg. Potem na szkoleniach dla księgowych ludzie przekazują sobie „dowcipy” o „mądrych” wypowiedziach pań/panów z US. Wierzcie mi nie chcielibyście tego usłyszeć. Zdarza mi się prowadzić takie rozmowy prywatnie i nie wiem gdzie oczy schować (padają nazwiska!).
Rzeczywiste wyniki można zobaczyć w e-ORUSIE. Polecam referentom sprawdzenie tam jakie mają wyniki i uszczuplenia („żywej” gotówki wpłaconej do US).
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
01 sty 2020, 11:19
Re: Podwyżki 2020
Te podwyżki to od stycznia?
01 sty 2020, 14:40
Re: Podwyżki 2020
@Pinero, wszystko przez to, że w urzędach zachwiana została hierarchia stanowisk. Starsi pracownicy jednak mile wspominają stare czasy, gdzie w urzędach było dużo więcej osób, presja na pracownikach była mniejsza, a praca przyjemniejsza. Komisarz uczył referentów, pomagał inspektorom, teraz robi swoje i nie ma ochoty uczyć i marzy o emeryturze, bo praca w KAS jest teraz męcząca psychicznie. Dlaczego eksperci przychodzą do referentów powody są różne: - Kwestie informatyczne np. pomoc w obsłudze LibreOffice który jest mniej przyjemny niż Microsoft Office. Sprawozdania są zazwyczaj w Excelu. Tabele trzeba często formatować, a dużo osób jest z pokolenia, gdzie w szkołach nie było komputerów co często sami powtarzają. - Pomoc w obsłudze nowych programów np. SSP. Tak to już 4 lata minęły, ale jeśli trzeba zrobić coś ponad utarty schemat to pojawia się kłopot. - Wyjaśnienie różnych nowych rzeczy, które się pojawiają np. zmieniana co roku skala podatkowa, biała lista, split payment, kryptowaluty to przykładowe rzeczy, z którymi eksperci odsyłali ludzi do mnie i o których wyjaśnienie sami prosili. - Zmiana stopni awansu. Większa część ekspertów zaczynała od inspektora. Następnie starszy inspektor i komisarz. 2 awanse w całym życiu wystarczyły, aby zostać ekspertem. Obecnie po 2 awansach osoba jest samodzielnym referentem przez co nie powinny dziwić sytuacje w których ambitny samodzielny referent wyjaśnia zmiany w przepisach ekspertowi. Wydłużenie ścieżki awansu spowodowała, że przez ponad 10 lat temat ekspertów oraz referentów wykonujących są samą pracę będzie często się przewijać.
Tak podwyżki od stycznia, przy czym podobnie jak w tym roku będzie wypłata z wyrównaniem w miesiącach późniejszych.
01 sty 2020, 16:18
Re: Podwyżki 2020
basiawro
@Pinero, wszystko przez to, że w urzędach zachwiana została hierarchia stanowisk.
Oczywiście. Zasady powinny być proste: szkolenie (albo samokształcenie do wyboru, obligatoryjny egzamin np. co 2 lata). Zdałeś masz awans i kasę (tradycją już jest awans stanowiskowy bez kasy)
basiawro
Starsi pracownicy jednak mile wspominają stare czasy, gdzie w urzędach było dużo więcej osób, presja na pracownikach była mniejsza, a praca przyjemniejsza.
Starsi pracownicy wspominają czasy początku lat 90. kiedy masa ludzi odeszła, a ci co zostali dostali konkretne pieniądze. Później już było tylko gorzej i gorzej. A pracy zawsze było bardzo dużo. Też mam w urzędzie osoby, które całe lata się ślizgały i teraz dopiero muszą pracować. I krzywda im się dzieje.
basiawro
Komisarz uczył referentów, pomagał inspektorom, teraz robi swoje i nie ma ochoty uczyć i marzy o emeryturze, bo praca w KAS jest teraz męcząca psychicznie.
Nie pomagają, bo widzą, że taki referent zarabia 100-150 zł mniej. Uczenie kogoś (bo samemu programów NIKT się nie nauczy) trwa z pół roku. I za tą naukę można dostać z 200 zł brutto. To warto pracować na 2 etatach?
basiawro
Dlaczego eksperci przychodzą do referentów powody są różne: a dużo osób jest z pokolenia, gdzie w szkołach nie było komputerów co często sami powtarzają.
Nawet jak nie było w szkole, to w ciągu tych lat wprowadzano wolniej nowe programy i był czas na naukę. Jak ktoś ma braki to już jego wina. Teraz jest już jazda bez trzymanki, bo i szklenień nie ma i programy wyśmienite!
basiawro
- Zmiana stopni awansu. Większa część ekspertów zaczynała od inspektora.
U mnie większość zaczynała od referenta i całe lata na tym tkwiła. Uważam, że to też patologia, bo albo umie i awansuje albo się żegnamy. Teraz to nierealne, bo chętnych mało i bardzo słabi. Ludzi, których od jakiś 6-7 lat się do pracy przyjmuje wcześniej nikt by nie zatrudnił. Są oczywiście wyjątki. Tak samo jak część ekspertów nie powinna nimi nigdy zostać. Może stąd te pytania do referentów, hmmm?
basiawro
przez ponad 10 lat temat ekspertów oraz referentów wykonujących są samą pracę będzie często się przewijać.
To, że mają taki sam zakres obowiązków nie znaczy, że tak samo ją wykonują. Ale o tym nikt nie chce pamiętać bo to niewygodne. „Eksperci” są już po 2-3 miesiącach... z kopiuj – wklej.
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
01 sty 2020, 20:15
Re: Podwyżki 2020
Ta wojna młodzi a starzy już mi zbrzydła. Często zdarza się, że referent i ekspert robią to samo i z takimi samymi efektami nic więc dziwnego, że różnica w wynagrodzeniu (nie licząc stażowego) denerwuje zarabiających mniej. Pensja nie powinna zależeć od stażu a od efektów pracy.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników