Kilka dni temu rozliczałem swój PIT. Za 2017 rok zarobiłem o prawie 500 zł więcej niż za 2018 rok. Nie powiem, zdziwiłem się. Dobrze, że w tym roku są te podwyżki, bo jak tak co roku by mi uciekało 500 zł to by było przykro  

Wszyscy mają 500+ a my mamy 500-  

Bilans musi wyjść na zero...
Pero, pero, bilans musi wyjść na zero!
Takie są prawa księgowości.  

"Praw księgowości Pan nie zmienisz".
Trawestując naukę majstra ze skeczu "Ucz się, Jasiu"

IAS Warszawa

Zostałam zatrudniona 01.02.2019r. w związku z czym podwyżki mnie nie objęły i nadal pozostał mi mnożnik 1,61. Natomiast aktualnie w naborach po podwyżkach oferuje się mnożnik 1,7. Czy ktoś wie czy zostanie mi ten mnożnik zwiększony do 1,7? Czy osoba "z zewnątrz" nowo zatrudniona będzie zarabiać więcej ode mnie?

Osoby, które były zatrudnione w 2019 dostały podwyżkę z wyrównaniem począwszy od swojego zatrudnienia.

W IAS Warszawa? Ja nic nie dostałam. I jeszcze zostałam z mnożnikiem 1,61 jak nowym się proponuje więcej na start.

Ciesz się, że nie pracujesz w IAS Katowice, bo byś się wtedy jeszcze bardziej wku..., bo tu teraz na start dają 1,875.  
Niby podwyżki po 655 zł na osobę, ale jak zwykle każda Izba inaczej interpretuje. Nasz dyrektor chyba przyjął, że tym którzy dopiero się zatrudniają należy się też podwyżka, pomimo że nie mają doświadczenia. Ale jak były podwyżki we wrześniu 2017 to tylko dawali tym, którzy mają duży staż w skarbowości - wtedy to uznali, że jak się ma krótki staż w skarbówce, to mu się nie należy, bo przecież nic nie potrafi jeszcze. Wówczas doprowadzili do sytuacji, w której ja (ponad 1 rok w us, a 9 lat ogólnie) robiłam to samo co koleżanka z biura (ponad 20 lat w us), a miałam o ok. 800zł brutto mniejsze wynagrodzenie zasadnicze (nie uwzględniam pozostałych dodatków). I nikt nie stosował wobec mnie taryfy ulgowej.
Skoro cały czas ZZ twierdzą, że trzeba mieć duży staż żeby zarabiać więcej, to dlaczego teraz nie reagują, gdy po tegorocznych podwyżkach doszło do sytuacji, że mając obecnie 3 lata pracy w us mam wynagrodzenie zasadnicze tylko o 120 zł brutto większe niż proponuje się w naborach.

I dlatego ja twierdzę od lat, że należy płacić za pracę, rodzaj wykonywanej pracy, odpowiedzialność, a nie za staż. Mam 20 % stażowego.

Barbarka, mniemam że masz staż grubo pow. 20% ( jeżeli jest inaczej, bardzo Cię przepraszam ). Takie podejście do stażowego mają generalnie także pracownicy, którzy mają bardzo niski % stażu, a więc jest to dla nich element wynagrodzenia nieistotny. Można by powiedzieć, że i w tym przypadku punkt widzenia  zależy od punktu siedzenia - nieprawdaż ?...

Trochę nie rozumiem Madagaskar co masz na myśli pisząc o punkcie siedzenia. Ja po prostu uważam, że pracownicy wykonujący ten sam rodzaj pracy powinni zarabiać tyle samo niezależnie od stażu. Powinny zostać zwartościowane stanowiska i płaca powinna zależeć od zajmowanego stanowiska. Nie chodzi mi o stanowisko referenta, a raczej o - postępowania podatkowe, czynności sprawdzające, egzekucja, itp. Jeżeli natomiast jedynym wyznacznikiem płacy jest staż, co przecież ma miejsce w niektórych izbach, to moim zadaniem, jest to postawione na głowie.

No to teraz ja nie rozumiem Cię BARBARKA. Pracownicy wykonujący tę samą robotę powinni zarabiać tyle samo niezależnie od stażu? Hmmm, to bardzo nowatorskie podejście - czyli pracownik zaczynający pracę i ten po 20 latach na tym samym stanowisku powinni mieć tyle samo? No to po co wogóle jest wtedy staż pracy?

No to Was wszystkich chyba pogodzę, idą zmiany, pensje będą w końcu różnicowane:

„Strony ustalają, iż ramowymi założeniami w zakresie realizacji postulatów płacowych przedstawianych przez Stronę Społeczną są podwyżki wynagrodzeń i uposażeń Beneficjentów [członków korpusu służby cywilnej, funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej, pracowników nieobjętych mnożnikowymi systemami wynagrodzeń zatrudnionych w ramach KAS] od dnia 1 stycznia 2019 r. w miesięcznej wysokości 655 zł brutto dla każdego zatrudnionego/pełniącego służbę (włączając wszystkie składniki wynagrodzenia/uposażenia, w tym dodatkowe wynagrodzenia roczne/nagrodę roczną)...”.
Natomiast drugi etap podwyżek (od 01.01.2020 r.) określa średnią kwotę podwyżki na etat, co umożliwi kształtowanie ich wysokości w zależności od potrzeb. Problem rozbieżności płacowych, tzw. „kominów” został zauważony przez Szefa KAS, co skutkowało elastycznym zapisem dotyczącym kwoty podwyżki w programie modernizacji KAS. Decyzja o wysokości powyższej podwyżki będzie uprzednio poddana analizie i ocenie przez podmioty decydujące.

Ilona Kowalska

Dyrektor

Można zajmować takie same stanowisko, a różnie wykonywać pracę. To, że wykonuje się taką samą pracę nie oznacza, że tą pracę wykonuje się tak samo. Ani zajmowane stanowisko, ani staż pracy nie powinien decydować ile pracownik ma zarabiać. A gdzie system motywacyjny?