Za chwilę "młodzi" będą zarabiać więcej niż ci ze stażem. Tak jest w IAS Łódź. A przecież my ten STAŻ musieliśmy wypracować. To niech się liczy dalej, nie tylko do 20 lat.
Co do oszczędnościówek, to u nas też raczej ich nie będzie. Czekamy, aż dyrektor odpowie NA PIŚMIE związkom, bo na spotkaniu nie mógł powiedzieć, czy zostały odesłane do MF

Jeśli to są prawdziwe informacje, to znów z nas zakpiono

Ponoć w poprzednich wyborach większość urzędników głosowało za PiS wierząc, że będzie lepiej. Zafundowali nam reformę ---> KAS, podwyżkę do jednej kieszeni - i obniżkę z drugiej kieszeni. Per saldo będzie może kilka złotych więcej.

Kolego, bo my z tej samej izby... Proponuję zacząć szukać pracy poza skarbowością.  
Zresztą jak pewnie widziałeś w tabeli, nas z minimalnym stażem jest tak mało, że inna izba kiedyś wchłonie naszą łódzką, bo naprawdę nie będzie osób do pracy.  
To trochę boli, że związki walczyły o kilka złotych dla tych z najwyższym stażem, a my jesteśmy stratni o kilkadziesiąt. A to już druga taka podwyżka z rzędu.
I jeszcze argument, że ci starsi posiadają najwyższą wiedzę. Zgodzę się z tym, że tak powinno być. Ale niestety tutaj nie można generalizować...  
Ponadto osoby, które całe życie gdzieś tam pracowały i są od roku w skarbowości, dostaną wyższe podwyżki niż ktoś, kto siedzi już w tym jakiś czas... Dyrektor IAS w Łodzi ujął wszystko idealnie.

Czas się ewakuować.

Nikt Cię na siłę nie trzyma, ale nie jeden już tak mówił i jakoś nigdzie lepiej płatnej pracy nie znalazł, więc przestań się użalać nad swoim losem, bo wcale najmniej teraz nie zarabiamy.

Patrząc po ogłoszeniach, może być teraz dość duże zróżnicowanie mnożników i wynagrodzeń dla nowych kandydatów/ek / pracówników/-ic w poszczególnych województwach - np. w zachodniopomorskim ok. 3480 zł brutto, a w mazowieckim i w samej Warszawie - mnożnik 1,7, czyli ok. 3260 zł brutto. W niektórych innych województwach na starcie nadal 1,61, czyli ok. 3080 zł brutto. Nie wspominając o pojawiającej się przynajmniej w jednym z województw ofercie tzw. płatnych praktyk absolwenckich, gdzie proponuje się np. 2 000 brutto bez składek ubezpieczeniowych - poniżej najniższej krajowej (obecnie 2250 zł brutto). Ale jest to dopuszczane przez ustawę o praktykach. Wszystko jest na BIP-ach.

Mam inne doświadczenia. Tzn. na 3 osoby, które lepiej znam i odeszły ze skarbowości i znam ich zarobki, aż 3 zarabiają więcej, przy czym dwie pracują znacznie więcej, a jedna mniej.

Jak inni - nie wiem już tak dobrze. Ale wydaje mi się, że ogólna tendencja jest prosta - więcej pracy i większe zarobki.

Urząd skarbowy dużo uczy i osoby po skarbówce łatwo odnajdują się na rynku. Przyzwyczajone do takich sobie zarobków przeceniają dochody i aż za bardzo angażują się w pracoholizm.

I przyszło wyrównanie IAS Wrocław, całe 853 zł, co daje 284zł/miesiąc, plus bazowa 48zł = 332. Bida straszna  

W nowych naborach teraz najwyższe stawki chyba na Śląsku (3594 zł), mimo tego co wcześniej było zapowiadane.

No ale co ty chcesz od tych 3600 brutto? Przed podwyżkami było trochę ponad 3 tysiące. Dodali 650 brutto - 3% na nagrody - trzynastka i wyjdzie prawie dokładnie tyle co dają

Zapewne nic nie chce poza tym, że było mówione iż podwyżka dotyczyć będzie tylko osób już zatrudnionych (bodajże na dzień 1 stycznia).
Z tego co widziałam większość izb taką zasadę przyjęła i tego się trzyma.

Zatrudnieni na dzień 1 stycznia otrzymali podwyżkę "655 zł". Nowi przychodzą i dostają zaproponowaną stawkę. Nikt nie powinien się czuć pokrzywdzony. Jeżeli Izbę stać zapłacić - to płaci.

Podnoszenie wynagrodzeń to krok w dobrą stronę. Izby podzieliły się mniej więcej pół na pół jeśli chodzi o przyznanie nowym pracownikom podwyżek.

Wyrównanie za 1 miesiąc:
Wynagrodzenie ze śr.pracodawcy: 472,33 PLN
w tym:
Wynagrodzenie zasadnicze: 429,39 PLN
Dodatek stażowy/za wiel.służbę: 42,94 PLN
Razem brutto: 472,33 PLN
Do wypłaty: 328,88 PLN